39 tydzień ciąży

ja mam w domu parafinowy który też jest na przeczyszczenie choć ja używam do czyszczenia uszu małej może tak dwie łyżeczki tylko ze zamiast dołem to mogę nad kiblem wisieć i z Wisłą się łączyć a chyba wymiotów to bym nie przeżyła :P

Ja też lecę się ogarnąć podmalować i wyjdę na zakupy w ramach spacerku. Odezwę się później.

Ja mysle ze na kazdego dziala cos innego :)kazde ciaza jest inna .....Najpewniejsze jest to ze najpozniej za hmmm 3 tygodnie kazda z nas bedzie miala juz swoje malenstwo :) Zycze wam milego dnia :)

Muszę Wam dziewczyny powiedzieć, że dzisiaj to mnie tak plecy w krzyżu bolą jak nigdy. Miałam aktywnie spędzić dzień ale chyba sie na troszkę położę poczytam zanim mąż wróci z pracy i młoda z przedszkola.

Witajcie ! Ja byłam u lekarza.. szyjka skrócona i miękka, rozwarcia brak :/ Ale po wczorajszym okropnym dniu dziś wzięłam się w garść i czekam twardo do poniedziałku, wtedy pojde na ktg.. najgorsze jest to, że wszyscy dzwonią i piszą "czego jeszcze nie urodziłas?" itp.. a to mnie tak denerwuję jak nic innego.. bede twardo czekać, nawet jakbym miała urodzić w kwietniu to wytrzymam! Ciekawe która pierwsza się rozpakuje:P

Cieszę się Katyna że masz lepszy humor choć ta twoja lekarz mogła sama ci to rozwarcie zrobić skoro na dziś przypada termin. tak jak moja to zrobiła. Ale jak widać na razie nie rodzę choć to ja dziś zaczynam się czuć fatalnie. Ja czekam do 14 wtedy już będę miała za sobą.

Witam mam pytanko czy ktoras z was miala takie skurcze w dole brzucha podobne do miesiaczkowych? Mnie dzis rano o 5 przebudzil taki bol I powraca Co 7,5,czasem 4min I trzyma kolo 30sek. Nie wiem czy powinnam panikowac czy czekac jak sie sytuacja rozwijac bedzie

Marzec 13 skurcze powinnaś mieć regularne tak ale zawsze możesz zadzwonić do szpitala na izbę przyjęc. Po drugie jak byś miała je tak często to już byś wiedziała że to poród bo by były strasznie bolesne. Sa takie??

Bol jest ale nie jest taki ze nie da sie wytrzymac jest bardzo podobny wrecz identyczny jak przy okresie.Zastanawia mnie tylko jedno czy to ustapi ? Czy przerodzi sie w gorsze I czestrze bole?

może być tak że się przerodzi w bóle porodowe. Jak byś miała KTG oraz badanie takie żeby zobaczyć szyjkę pewnie by wyszło czy coś się zaczyna. Bóli porodowych nie pomylisz z niczym są takie mocne silne i bolące.

Wlasnie rozmawialam z moja doktor I to samo mi powiedziala ze boli porodowych nie przegapie:-) I ze musze miec skurcze regularne Co 5min przynajmniej przez 2godz masakra. No nic to czekamy cierpliwie Dzieki za podpowiedzi I wszystkiego naj naj bo dzis Nasze Swieto:-)

Ta wszystkiego najlepszego Ciężarówki.

Marzec 13 - czekaj! bo podobno kobieta zawsze jest pewna, że skurcze porodowe to TE, jeśli nie jestes pewna to pewnie pobolewanie, też tak miałam.. chyba, że się nasila i jest rzeczywiście regularne no to się szykuj na szpita:P Kalula.. głowa do góry! chyba każda z nas musi przeżyć kryzys żeby potem twardo czekać z brzuchem do przodu.. :) ale ja też dziś już kilka razy płakałam nie wiem czemu :P już po prostu jesteśmy zmęczone.. no ale zostało parę dni! Miejmy nadzieje, że w ten sposób nasz organizm przygotowuję nas do porodu :) Mój synek dziś wierci się jak szalony, jestem przerażona bo czuję jego ruchy dosłownie tam gdzie jest wzgórek łonowy! jakby miał zaraz wyjść:P A co do tego rozwarcia od lekarza to jakbym nie zapytała co i jak "tam" wygląda to bym się nie dowiedziała więc nawet nie liczę na jego ingerencję w pomoc przyspieszenia porodu.

Oj Katyna szkoda bo może szybko by poszło. No ale widocznie tak ma być, moja mi niby pomogła kazała się seksić i do końca tyg powinnam urodzić. Ja wykonuje polecenia a tu ani widu ani słychu. No nić do końca tyg jest jeszcze 3,5 dnia więc nie ma co jęczeć tylko zaciskamy ząbki i do przodu :P

A jak nic nie wyjdzie to 14 wyjdzie na pewno :P

tylko że ja do cierpliwych nie należę :P

No dokladnie raz dwa trzy i do przodu:P ja jestem ciekawa kiedy mi powiedza, "no dobra pani Kasiu wywołujemy bo ile można czekać?" jak pójdę w poniedziałek na ktg to muszę się dowiedzieć co i jak, chyba że już będzie po sprawie..:P

Ja też w poniedziałek idę na KTG na 10 ciekawe czy wyjdą mi jakieś skurcze. Na razie to zastosuje się do zaleceń Pani doktor i zobaczę czy to coś da. Jutro mam zamiar ponownie posprzątać sobie tak porządnie mieszkanko więc może to coś ruszy gorzej jak się narobię i wszystko zacznie mnie boleć na wieczór a porodu i tak i tak nie będzie.

Ola_26 pisała żeby wziąć olejek rycynowy na przeczyszczenie zastosowałam się. Właśnie zaczęło działać oczyszczanie ciekawe czy podziała u mnie też na skurcze

A ja dziś kompletnie bez humoru jestem. Nawet mi się pisać nie chce.Wiem ,że w terminie rodzi tylko ok. 5% kobiet ,ale ja miałam malutką nadzieję ,że się do tych 5 % zaliczę. A tu nic jak na razie. Niby się tak bardzo na tą datę nie nastawiałam , ale jednak czuję się rozczarowana.Co gorsza już się zaczynają telefony z pytaniem czy już rodzę . Od jutra chyba je przestanę odbierać.

Tak zrób Goja bo to szału idzie dostać. Do mnie też dzwonią czy się rozsypię w końcu czy nie a ja jestem tak zła że mam ochotę gryźć. Aj tam. Goja w środę idziemy do szpitala pamiętasz będziemy rodzić 14 tak się nastawmy to jak coś wcześniej się zdarzy będziemy mile zaskoczone.

Kalula a ten olejek rycynowy można normalnie w ciąży? jak coś to ja sobie w weekend łykne:P Goja nie martw się ja też w dniu terminu nie odczuwam nic co mogloby oznaczać poród;/ a jeśi chodzi o telefony to ja też już mam ich dość;/ już od razu mówie, nie nie urodziłam i nie zapowiada się.. Kalula ja też jestem ciekawa co z tym ktg w poniedziałek bedzie.. licze, że coś się ruszy i może już mnie zatrzymają do porodu :D matko te ostatnie dni ciągnął się jak miesiące.. byłam przed chwila z mężem w McDonaldzie najeść się niezdrowo ostatni raz przed porodem:P może fastfood coś pomoże :D

A ja dziś byłam u Pani Doktor, mała ma już 3700 , główka bardzo nisko ale szyjka wogóle nie zapowiada porodu. Trzeba czekać powiedziała do 18 marca a jak nic to wtedy 21 marca prowokujemy....oj nie bardzo mi to się podoba, słyszałam, że do dwóch tygodni można nosić po terminie, ale z drugiej strony kolejne 2 tygodnie więcej, to już nie jest takie łatwe. Choć tak sobie myślę, że może to i lepiej, być po.... w poniedziałek mam się zgłosić na KTG , posłuchamy serduszka dzidziusia, powiedziała mi, że bije zbyt szybko -widocznie mama się czymś denerwuje....heh zgadła jak nic....tatusiem ;)

Kurcze Ja tez juz siedze jak na szpilkach niby termin mam na 13 ale mialam taka cicha nadzieje ze to sie zacznie wczesniej:-( Do tego te dziwne skurcze daja mi czadu mam nadzieje ze juz powoli cos rusza albo I nie

Katyna dziś to ja się tyle naczytałam o tym bezpiecznemu przyspieszeniu porodu że mam dość. Olejek rycynowy podobno działa. Trzeba go wypić z sokiem pomarańczowym dwie łyżeczki. Jedna z dziewczyn napisała że wypiła całą butelkę (30 ml) jak ją zaczęło czyścić to pojechała do szpitala bo wywołała taki silne skurcze że pękła jej macica bo już miała jedną cesarkę. Ale ogólnie to się tym nie przejęła. Masakra jakaś. Podobno rycyna też zmiękcza szyjkę macicy. Ale moja już jest miękka jak masło i już rozwarta tylko skurczy brak. brrr

dochodzę do wniosku że chodź by skały sra...ły to jak dziecku się nie spieszy to nic się nie da zrobić chyba że sztucznie kroplówką, co mnie czeka w środę.

Ja też zaczełam czytać na temat tej rycyny ale sama nie wiem.. może na Ciebie podziała w nocy Kalula :D jak byś dostala skurczy to też się napiję:D mąż właśnie wyszedł do pracy i tak się zastanawiam czy synek zrobi mu niespodziankę i jednak moooże coś dziś się rusz :) ale coś mam takie wrażenie, że u mnie nie bedzie nic na ktg i wogóle nie będę się spodziewać i się zacznie:P zresztą już chyba wszystkie scenariusze przeszłam:P

ja tez czekam :) bo niby dwa tyg do porodu, rozwarcia nie ma ale pani doktor kazala 'byc w gotowosci' ;)

Katyna ja jestem bo gorącej kąpieli która też niby ma pomagać i kładę się już do łóżeczka. Pewnie odezwę się jak co rano. Pa dziewczynki

Ja też już po kąpieli i leże w łóżku.. już myślałam że coś się ruszyło bo miałam taki ból w dole brzucha ale się niestety nie powtórzył..:/ może w nocy się coś ruszy.. a jak nie to moim marzeniem jest wreszcie się wyspać bez budzenia się co chwila z różnych powodów.. A więc moje drogie dobrej nocy i każdy następny dzień to o dzień mniej do porodu i uściskania naszych pociech! :)