Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Surrrender

Dziennik mądrego dążenia do celu.

Polecane posty

🖐️ Zakładam ten topick nie po to żeby zaśmiecać kafeterię, tylko żeby mieć motywację w dążeniu do zdrowej i ładnej sylwetki. Kilka słów o mnie: Wiek: 17 lat (co wcale nie świadczy o mojej ewentualnej \'mniejszej\' wiedzy) Wzrost: 170 cm Waga: przed rozpoczęciem odchudzania (8.07.08 r.) - 72 kg teraz (28.08.08 r.) - 66,5 kg Budowa ciała: gruszko-klepsydra :) (mam dość masywne ramiona, małe piersi, wcięcie w talii, szerobie biodra i masywne uda) ale nie wyglądam tragicznie! Mam tego świadomość i nie zamierzam osiągnąć wyglądu anorektyczki! Przy moim wzroście optymalna waga to ok 63 kg, ale dla lepszego samopoczucia chciałabym zobaczyć na wadze 60 kg :) Bardziej zależy mi na traceniu cm w obwodach niż na zbiciu wagi ale działa ten element psychologiczny (\"wskazówka musi iść w lewo!\" - znacie to? ;) ). Swoją dotychczasową wagę osiągnełam przez stosowanie diety lowcarb (praktycznie ZERO pieczywa, kaszy, makaronu, ryżu, cukru, skrobii i mąki) w połączeniu z niskokaloryczną (ok 1200 kcal/dobę) i codziennym ruchem (tzn 6x w tygodniu trening aerobowy + 3x w tygodniu trening siłowy). Efekt: podany wyżej, ale przede wszystkim widoczna utrata tkanki tłuszczowej z okolicy brzucha. Niestety po 1,5 miesiąca odchudzania zaczęłam sobie coraz bardziej folgować...myślę, że to z powodu zbyt drastycznego ograniczenia węgli. Dlatego teraz chcę kontynuować moją walke o szczupłą sylwetkę :) Założenia: -zaczynam od diety 1000 kcal i co tydzień zwiększam kaloryczność o 100 kcal (do czasu aż dojdę do pułapu kiedy będę spożywała dokładnie tyle kalorii ile spale /~1900 kcal/) -rezygnuję z białego chleba (- 2 niewielkie kromki razowca/ WASY), makaronu białego (- razowy/ z mąki durum), produktów z białej mąki, białego ryżu , cukru (- słodzik), ziemniaków (- kalafior, brokół, seler /dobry na frytki :) /) -spożywam dużo białka (chude mięso, ryby, jajka, białe twarogi itp) -spożywam dużo warzyw o niskim IG -duuuuużo błonnika (suplementacja \'BŁONNIK Z ANANASEM\') -2l wody + herbata pu-erh i zielona (na noc polecam roobois-bez kofeiny) -codziennie minimum 30 min dodatkowej aktywności! ...myślę, że to już wszystko :) Trochę tego wyszło ale mam nadzieje, że znajdzie się jakaś życzliwa osoba, która będzie mnie dopingować :) A więc: CZAS START! Jutro się oczyszczam a w sobotę zaczynam plan od 1000 kcal :) (nie lubi,e zaczynać diet od poniedziałku, a tym bardziej pierwszego dnia miesiąca :P - taki zabobon :) )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bruksela1100
Siema. O czym popiszemy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No więc dzisiaj było oczyszczanie :D Piłam wodę, herbatę zieloną i ziółka...na kolacje zjadłąm pierś z kurczaka i to był mój jedyny posiłek dziś. Jutro start z dietą 1000 kcal :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wyglada fajnie, powodzenia, moze ci byc troche cienko z tymi 1000 kal. ;) unikaj tez slodzika, bo ten mimo, ze sam z siebie nie tuczy tak jak cukier, to utrwala (jakgdyby laminuje) tluszcz w organizmie, wiec mniej efektywnie sie go traci :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witaj surr... :) mogę się przyłączyć?:) ja mam takie same wymiary jak ty 170 cm i 66kg moj cel to 5 z przodu może być 59 hehhe :) ja od wczoraj zaczełam się mądrze odrzywiać;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość węgierka
Ja też się dołączam :) Ostatnio się załamałam, gdy weszłam na wagę... Wskazała aż 53kg... Załamałam się, bo zawsze wazyłam 50 :) No i przybyło mi trochę brzuszka... Muszę go jakoś zgubić.. Mam nadzieje, że razem damy radę :) Dodam, że mam ok. 170cm i również 17 lat :) Popiłam sobie dziś rano jogurt i zjadłam jedynie pomidora :) No a teraz cały czas jadą na herbacie lub wodzie mineralnej :) 3majcie się!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczyny :) milo ze ktos chce sie do mnie przylaczyc :) Bylam dzis na zakupach i kupilam sobie sliczna sukienke :)))! Jednak zlamie swoje zasady i zaczne OD 1.09 - PONIEDZIALEK...a to dlatego ze jestem zaproszona na grilla przez moja ukochana przyjaciolke a nie wyobrazam sobie grilla bez kielkaski i WIADOMO CZEGO ;) (nie chce tu nic pisac bo mimo ze jestem prawie pelnoletnia to jeszcze NIEpelnoletnia ;)...ale i tak kazdy pije :D ) Melduje sie na stanowisku w poniedzialek i zaczynam batalie :) Ciao 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja myśle że palenie wyszczupla sama sie kiedyś zastanawiałam czy nie zacząć ale nie dałam rady zapach mi przeszkadzał:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale czytałam gdzieś ze wcale nie pomaga.... nie wiem kto mowi prawde, ale pewnie lezy gdzies po srodku :P jak tam Ci idzie? co dzis wszamalas? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no nie powiem
bardzo mądre dążenie do celu : grill , papierosy , alkohol.......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja nie prosilam nikogo o ocene tego jak mam zamiar sie odchudzac. Jestem wolnym czlowiekiem i bede robic to, co mi sie podoba. Jeden grill na 2 miesiace nie wyrzadzi chyba jakis szalonych spustoszen w moim organizmie! Papierosy rzeczywiscie nie sa najlepszym rozwiazaniem bo jezeli chcesz \'schudnac\' palac, ale potem rzucic to swinstwo to niestety...w wiekszosci przypadkow osoby rzucajace palenie tyja :/ Przemysl to :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o i bardzo dobrze :) w koncu trzeba zadbac o organizm ;) (haha i kto to pisze? ta co dzis najwiecej grzeszy! :D )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
raz można sobie pozwolić :) mam nadzieję, że nie zgrzeszyłam mocno pochłaniając salaterkę rosołu z kurczaka? :( wcisnęli mi... nie mogą się pogodzić z tym, że się odchudzam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj węgierka jak ja ciebie rozumiem u mnie też nikt tego nie akceptuje że się odchudzam ale co tam:) a myśle że wcale nie przesadziłaś z tą salaterką rosołu boprzeciesz mogło ich być 2 lub 3 a tak jest oki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam Was dziewczyny :) wstalam dzis z dobrym humorkiem bo wczoraj uwolnilo sie troche endorfinek (ojjj duzo sie uwolnilo! :D) Dzisiaj oczyszczanko i jutro z poczatkiem WIADOMO CZEGO (blee ;/) ciag dalszy dazenia do do wymarzonej sylwetki :) kupilam sobie shape z dvd - cwiczenia na uda, biodra i posladki! Zaraz odpalam i cwicze :) Pozniej rowerek i jakis szybki marsz sobie zafunduje! A co?! :D Trzymajcie sie 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej :) Kolejny dzień zmagań.... Walcze z tym głodem jak się da :) Myślę, że jakoś przetrwam :) Co prawda zaczęłam dzień od papierosa, ale.... nie mogłam się powstrzymać :( Czasem nałóg jest silniejszy.... Ale to tylko jeden dziennie... Własnie bede jadła śniadanie :) Marzy mi sie pizza... hehe :P I wlasnie sie dzis wazylam i 1kg mniej 3majcie się!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej hej panienki! Co tu tak cicho?! 1 wrzesnia a wiec i start zamierzonej dietki :) Wczoraj odbylam kompletna glodowke i dzis moj organizm byl jakby wypoczety i ogolnie - full energii :D Poranek zaczelam od salatki greckiej (ok 150 kcal). Pozniej wiadomo - szkola! Po 3 godzinach od sniadania zjadlam jablko (75 kcal). Pozniej wyruszylam z kumpelami na podboj miasta :)) oczywiscie na pieszo! Wrocilam do domu po 3 godzinkach i zjadlam kalafiora + jajecznice z 2 jaj (nic innego na obiad w domu nie bylo :p)...wychodzi ok 250 kcal. Musialam isc na zakupy zeby zaopatrzyc lodowke w dietetyczne rzeczy :D Wiec zrobilam kolejne 4 km na pieszo z obciazeniem! Kupilam m.in. swietny serek homogenizowany naturalny w Carrefourze (bardzo tani) bo bardzo mi odpowiada! Ma malo tluszczu, stosunkowo malo wegli, malo kalorii (100g - 86 kcal) i jest smaczny :) Niestety zanim przyszlam do domu (kupilam jeszcze pare innych nabialowych rzeczy) to w moim plecaku nastala rewolucja :/! Jeden z serkow rozwalil mi sie i zabrudzil calutki plecak :(... A ze byl juz naruszony musialam go zjesc :) (czyli doliczamy ok 130 kcal)...jak na razie tyle :) Pozniej sie zamelduje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gratuluję nawet silnej woli :) Ja wszystko spieprzyłam... Zjadłam dziś tylko brziskwinie, banana i dwie kanapki z suharkami... A przed chwilą zmusili mnie do zjedzenia spaghetti :(( Już żałuję, że to zjadłam :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wegierka daj spokoj! nie obwiniaj sie za to...nie mozesz dopuscic do myslenia ze jestes beznadziejna bo to jeszcze bardziej pogarsza sytuacje! Naucz sie sobie wybaczac...byle nie za czesto ;) Wierze ze Ci sie uda :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Heh, ok :) znacie jakieś dobry ćwiczenia na zgubienie brzuszka opórcz brzuszków? :) 3mcie się :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie ma takich cwiczen na \'zgubienie\' sadelka z wybranych czesci ciala! Mozesz za pomoca a6w wymodelowac brzuch ale zmniejszysz go tylko przez cwiczenia aerobowe (3x 30 min w tygodniu)...powinno, BA! musi podzialac! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny sorka ze nie pisze ale nie mam czasu...jutro wszystko ladnie opisze :) Ale diety sie trzymam :D Wlasnie dobiega konca 2 dzien i moge stwierdzic ze jestem z siebie dumna! Do jutra :) 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×