Jest mi SMUTNO. Bardzo smutno. Dajcie slowo pocieszenia

czesc smutno - jak mógł?? a czy to istotne... widać mógł... Nie odpowiadaj na jego wiadomości, telefony czy co tam będzie próbował. Możesz nawet powiedzieć, że kategorycznie nie życzysz sobie z nim kontaktu. Usuń z gg, nie będą Cie bolały ewentualne opisy. Teraz sie wypłacz. W ogóle płacz uważam, że świetnie działa. Takie swoiste katharsis. Nie ma co sie ograniczać czy wstydzić. Trzeba wypłakać. Wywalić z siebie. Masz potrzebe - upij się z przyjaciółką. Po pierwszej fali bólu będzie lepiej. Naprawdę, czas jest po naszej stronie. Coraz rzadziej będą atakowały Cie myśli o nim, coraz rzadziej nagle zaszklą Ci sie oczy. Obiecuję :) Piszę do Ciebie, ale wiadomo, że mówię do wszystkich. Macie 21, 22 lata. Ja w Waszym wieku nawet chłopa nie miałam ;) Rozstanie, złamne serce to nie koniec świata. Teraz tak się wydaje, ale to złudzenie...

ide spac bo mnie ululalo do jutra papa

Też się zbieram spać. Spokojnej nocy Wam życzę

masca, dziekuje za mile slowa:) zamyslilam sie i nie widzialam twej wiadomosci. Masz racje, moglas jeszcze dodac ze to ch.. Bo tak naprawde nie znasz szczegółów. Ale dziekuje, tylko dlaczego nie umiem tak szybko zapomniec o kims kto mnie rani i kogo nie znosze? Wskocz jutro:* dobranoc

dzien dobry :) jak tam samopoczucie?

szmutna dzien Dobry dobrze

czyzby jakis cierpiacy facet ? :p

szmutna, jest dobrze :) Moze nie rewelacyjnie, troche przybita jestem ;) Ide kawke sobie zrobic:) A co u was?

mi jest jakos lepiej ale wiem ze to pewnie chwilowe, zaraz nie bede miala co zrobic z wolna niedziela i bedzie zle

ja tez kawke :) :) :) parzy sie w samowarku :) :) :)

badz wesoła Szmutna :)

szmutna mam to samo. Najgorsze są te wolne chwile, w których nie wiemy co robic. Chyba srodek dnia moglabym wywalic:/

juz zaczynam lapac zwale :( chyba czas zaczac pic

Czesc Dizewczyny (i Chlopaki?) Wczoraj przeczytalam caly wątek waszej rozmowy... i jestem w szoku. Faceci są tacy podobni do siebie! mi tez smutno. Dlatego się wtrąciłam... eh

dlaczego Ci smutno? wyzal sie i ty, bedzie Ci latwiej:)

Hey!!!mi dzis jest lepeij bo wieczorem umowilalm sie z NIM i mam nadzieje dojdziemy wspolnie do jakies powaznej decyzji!!!!a jak to sie wszystko rozegra napisze Wam jak tylko bede na kompie!!! pa pa pa 3majcie sie!!!

no pisz, pisz., opowiadaj:)

wisienka no i jak tam sie rozegralo miedzy wami?

dzień dobry szmutna :) Jak tam dzionek mija? Mi bez rewelacji, kawka, net i muzyka:) Jakos juz po mnie to wszystko spłyneło, powoli spływa. Wieczorami jeszcze nie jest dobrze, a tak to calkiem w porządku. Chyba taki definitywny koniec jest potrzebny, czlowiek nie zastanawia sie i nie zadrecza czy dobrze ze skonczył czy nie. Nawet sie dziwie, ze juz sie usmiecham , chyba meczyłam sie w tym związku:) A jak u Ciebie, odpisał w koncu, czy cisza?

u mnie bez rewelacji, najgorsze ze nie mam co ze soba zrobic :( nawet nie pracuje teraz wiec pozostaja rozmyslania :(