przeszywa mnie bol gdy on rżnie..

prawie do pleców, sciska cala macica, jest parcie na pecherz moczowy:( czy to przejdzie? kochalam sie dopiero 5 razy.. czemu????

ma zbyt duze narzedzie

ma około 17 cm i nie za grubego ..

ma około 17 cm i nie za grubego..

jesteś jeszcze nie wprawiona albo... zwyczajnie w świecie ściemniasz ;)

serio mówię... najgorsze to jakby parcie na pecherz , ze mam uczucie ze chce mi sie sikac czy jak to nazwac... jak wsadza az do konca to mnie przeszywa

a powiedziałaś mu o tym? nich bedzie deliketniejszy

:(

Skoro cię "rżnie" to co się dziwić, że cię boli. Spróbujcie może się kochać a nie napieprzać.

ale on lubi mocno i w sumie nie wiem czy robi to b mocno, nie mam porownania, to moj jedyny i seks byl tylko 5 razy.

chyba zrezygnuje ze stosunkow na rzecz oralu.... albo bede sie zaspokajac palcem:P

nie podszywaj sie, nie chce rezygnowac ze stosunków, choc oralem nie pogardze;) mam nadzieje ze z czasem to przejdzie, moze na razie mam tam jeszcze "ciasno"

Strasznie jesteś głupia. Co to znaczy, że "on lubi bardzo mocno"/ I co, w związku z tym ma ci sprawiać ból???? Panna, no pomyśl, masz mieć z tego przyjemność, a nie nadstawiać się tak jak on lubi i cierpieć. Do wszystkiego trzeba dorosnąć. Do wyrażania swoich potrzeb również, tudzież mówienia "nie". Poćwicz to słowo. Boli = NIE.

Poza tym jakiego ty słownictwa używasz: "rżną" to się na hard core porn filmach. Twój facet tak mówi? Moim zdaniem trafiłaś na niezłego GNOJA.

ale nie wiem czy to mocno czy nie :( nawet jak robi pomalu i delikatnie, ale gleboko, to mnie uciska, nie wiem czy to na poczatku normalne, czy cos jest nie tak. nie wiedzialam jak to nazwac.."posuwa"? "wklada"? dlatego to "rznie'"... choc czasem on tak mowi "chcialbym Cie zerznac.." ;(

mzoe za malo rozgrzana jestes?ja tak mam czasami i wtedy mowie swojemu zeby jeszcze troche mnie popiescil cobym sie luzniejsza zrobila ;)

rozumiem, że kochacie się na pieska? nic dziwnego, ta pozycja nie jest najlepsza do głębokiej penetracji

Aaaaaaaaaaaaaaaab, powiedz swojemu facetowi żeby nie wkładał penisa tak głęboko ponieważ uciska ci pęcherz moczowy.

Bardzo współczuję Ci faceta. Nie wyobrażam sobie, żeby mój kiedykolwiek użył takich kolokwialnych określeń jak "rżnąć" czy "posuwać". Widocznie my się kochamy, a Wy się rżniecie. Dlatego mnie nie boli, a Ciebie tak.

Semantyka. "Rżnąć", "pieprzyć się", "posuwać" to znaczy to samo co "uprawiać seks", "uprawiać miłość". Ludzie stosują różne określenia.

no, wiec niech bedzie "rżnąć". pobolewa i na pieska i w klasycznej (gdy przy tym trzymam nogi na jego ramionach)

Florek- niektórzy stosują też różne określenie odnośnie kobiet. Jeden nazwie ją po prostu "kobietą", "dziewczyną", a inny "dupcią" albo "suczką". To tylko sprawa semantyki, czy może jeszcze szacunku?

no i co.. ?

Po pięciu razach to normalne. Twoj narząd nie jest jeszcze dobrze \"rozciągnięty\"... Poproś go, żeby był delikatniejszy, zadbaj o długą grę wstępną żebyś była dostatecznie podniecona i użyjcie nawilżacza... Powinno pomóc, z czasem zaczniesz odczuwać przyjemność... A jeśli nie, idz do gina. Być może masz nieodpowiednią budowę, ale to się rzadko zdarza...

Po pięciu razach to normalne. Twoj narząd nie jest jeszcze dobrze "rozciągnięty"... Poproś go, żeby był delikatniejszy, zadbaj o długą grę wstępną żebyś była dostatecznie podniecona i użyjcie nawilżacza... Powinno pomóc, z czasem zaczniesz odczuwać przyjemność... A jeśli nie, idz do gina. Być może masz nieodpowiednią budowę, ale to się rzadko zdarza...

Po pięciu razach to normalne. Twoj narząd nie jest jeszcze dobrze "rozciągnięty"... Poproś go, żeby był delikatniejszy, zadbaj o długą grę wstępną żebyś była dostatecznie podniecona i użyjcie nawilżacza... Powinno pomóc, z czasem zaczniesz odczuwać przyjemność... A jeśli nie, idz do gina. Być może masz nieodpowiednią budowę, ale to się rzadko zdarza...

trzeba iść do lekarza. chociaż mi nie powiedział nic sensownego:O

Jestem dobrą preferencją, szacunek dla kobiet jest oczywiście bardzo ważny. Tym razem chodzi jednak tylko o znalezienie wspólnego języka na potrzeby dyskusji.

powiem mu nastpenym razem zeby byl delikatniejszy..