Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość tancereczkalatino.

DO OSOB KTORE DOMINUJą W STADZIE xDD

Polecane posty

Gość tancereczkalatino.

można jakoś zmienić swoj charakter.? są osoby które jak by to powiedziec 'dominują' w grupie znajomych itd, totalne dusze towarzystwa. Ja jestem taka tylko w połowie. Jak być kimś takim.? jak to się robi.? dajcie jakieś rady proszę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na początek
na poczatek - wysoka samoocena

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na początek
na pewno takiej nie masz - swiadczy o tym, ze chcesz sie zmienic, czyl sama siebie nie lubisz:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tancereczkalatino.
mam średnio wysoką. :) doszukuje sie wad w sobie. Jak widze, że ktoś jest bardziej lubiany i popularny odemnie, i znajomi więcej gadają z ta dziewczyną, to mysle, że tez bym chciała taka być, a jestem troche za cicha i nie weim jak taką być, a bym chciała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na początek
poza tym wcale nie trzena byc najgłosniejszym i najbardziej zwariowanym, jak Ty to nazwałas "dusza towarzystwa" zeby byc bardzo lubianym czy szanowanym, jak masz swoje zdanie, umiesz go bronic, nie jestes podatna na wpływ i nie sugerujesz sie zawsze tym co inni mowią i robią to nawet sie nie spodziewasz jak mozesz byc podziwiana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tancereczkalatino.
na początek : jestem właśnie wszystkim co napisałaś przeciw w drugiej części wypowiedzi :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja na przykład nie lubię takich osób. Denerwują mnie ludzie, którzy na siłę chcą na siebie zwrócić uwagę. A przede wszystkim panienki, które lansują się na mega wyluzowane i odgrywają jakieś idiotyczne sceny... Żeby tylko wszyscy na nie patrzyli... Żenada to jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mozna pic alkohol 24/7 :P ale to chyba nie o taki typ rozwiązania chodzi . nie moge zrozumiec co fajnego jest w byciu kims takim? takich ludzi sie nie darzy sympatia w ogolnym rozrachunku chyba. moze sie to wymknac spod kontroli danego dominatora

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na początek
oj mi sie cos wydaje ze raczej masz nioską samoocenę 0 skoro ciagle siebie porównujesz i te porówania doprowadzają cie do wniosków ze jestes mniej atrakcyjna towarzysko niz inni, pierwsza zasaa - musisz szczerze siebie kochac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam "kierowniczy" charakter ;) ;) Jakoś tak zawsze wychodzi, że mam posłuch i szacunek ludzi, z którymi pracuję i zadaję się w sposób "inny". Jestem choleryczką, szybko się denerwuję, ale ZAWSZE potrafię uszanować inne zdanie i ZAWSZE przyznam się do błędu. To zjednuje ludzi. Poza tym mam pasje :) To przyciąga ludzi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tancereczkalatino.
taki mam charakter, że nie wyrażam głośno swojego zdania, boje się że sie wszyscy sprzeciwią :O nie sądze żebym była darzona szacunkeim jakimś wielkim, nie umiem się bronić, ale jestem lubiana, zabawna itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
spokojnie. jeśli chodzi o mnie to chciałabym się przebić do ludzi, w sensie bardziej się rozkręcić być śmielsza po prostu bardziej lubiana a nie robić z siebie szopkę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i piszący wyżej mają rację. Można wypracować u siebie lepszą samoocenę, ale człowiek nie jest w stanie się aż tak zmienić, żeby stać się nagle "duszą towarzystwa". No... chyba że poczyni to przez głupi i głośny śmiech, żałosne komentarze i agresje werbalną ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie możesz być zazdrosna o innych, i nie możesz też się wiecznie z kimś porównywać, bo psychika CI siądzie ;) WYtłumacz sama sobie: w tym i tym jestem dobra, ale w tamtym Monika jest lepsza ode mnie, za to w czymś tam biję wszystkich na głowę ;) Nie można mieć wszystkiego :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na początek
hmmm podniesc samoocene zawsze warto jak zawsze innym przytakujesz i robisz co chcą to oni to widzą i przestają sie z tobą liczyc, widac to nawet w błahych sprawach - nie spytają sie na co bys chciala isc do kina bo wiedzą ze pojdziesz na cokolwiek, poczytaj sobie ksiazki o asertywnosci albo cos z w stylu " z kazdym dniem coraz bardziej niegrzeczna" poza tym jak jestes w towarzytwie nie musisz od razu skupiac na sobie całej uwagi, wystrczy ze bedziesz zdobywac serca po kolei, np rozmowa kilkunastominutowa z jakąs 1-2 osobami, pozniej nastepne, tak jest łatwiej, stajesz sie wtedy zapamietywalna, lubiana przez konkretne osoby, nie chowaj sie zawsze za ta samą kolezanką

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na początek
trzeba miec wspolne tematy z ludzmi, warto obejrzec sobie cos co w kinie leci, jakąs dobrą ksiązkę miec w zanadrzu, bywac ze swoim towarzytwem na imprezach czy wspolnych wypadach, usmiech jest niezawodny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wg mnie dusza towarzystwa to osoba ktora odnajdzie sie w kazdych warunkach..wykazujaca sie chocby minimum wiedzy ogolnej o zyciu i swiecie, ktora milczy kiedy trzeba i mowi kiedy ma cos do powiedzenia....a nie tylko po to by wydawac dzwieki ;),odpowie zartem na najglupsze pytanie rozsmieszy wiare albo zjedzie kiedy trzeba ,pewna siebie ale nie zarozumiala ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na początek
no wlasnie, czesto sie chowamy za chłopaka, za kolezankę czy inaczej zeby byc bardziej charyzmatycznym trzeba sie nauczyc samodzielnie myslec, wiedziec co sie chce, co mi sprawia przyjemnosc, co lubie a na co sie w zadnym wypadku nie godze wiadomo ze bardziej atrakcyjnie towarzysko są osoby spontaniczne, wesołe, a nie marudzące, narzekające, majace muchy w nosie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tancereczkalatino.
kabel. : dokładnie do tego dąże:D nie potrafie odpowiedzieć zawsze żartem na głupie puytania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak naprawdę warto zdefiniować "dusze towarzystwa". Wiele zależy od kręgu znajomych,w którym się obracasz. Podejrzewam, że dla mało ambitnych "duszą towarzystwa" będzie taki, który pierdnie, na jednym beknięciu wypowie cały alfabet, rzygnie i koorwę jako przecinek będzie wstawiał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na początek
bo to jest trudne tancerko, by zawsze zartem umiec na wszystko odpowiedziec, dlatego musisz sie wewnetznie chwalic za kazde postępy ironizowania tez sie mozna nauczyc;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiecie... najgorsze jest bycie nijakim lepiej jak cię ktoś lubi albo nie lubi z konkretnych powodów bycie obojętnym jest najgorsze:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na początek
lookalikeee zgadzam sie z tobą, bycie nijkaim to jest najgorsze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×