Jak pradzic sobie z szczeniakiem ktory sika po domu????

moj piesek chyba zaczyna robic postepy:-) w nocy spal u nas kolo lozka ze swoim poalniem,ocywiscie piszczal aje ja udawalam ze nie slysze i zasbnal i do 6 dalnam pospac:-) zrobil siku w pokoiku na gazetke i z rana tez zrobil siku na gzetke i kupke:-) ale w nocy zrobil kupke w kuchni kolo piekakarnika:-/ chyab na noc trzeba zrobic jakas zagrode do kuchni wydaje mi is ze juz powoli zaczyna lapac ze trzeba robic siku na gazetke,ja za kazdym razem jak to zobacze jak sika to glaszcze i chwale,ze dobry piesek,i daje cistaczeko ,a dokladnie kawaleczek cistaczeka dla psa,a on tak sie cieszy wtedy:-) acha gdzies czytalam wczesniej ze taka rase jak maltanczyk itp trzeba dosc czesto kpac, moje pytanie jest odnosnie tego czy np,moge dla pieska codziennie wieczorem myc podwozie( toz naczy pupke i siusiaka) czytalam gdzies ze mozan i jesli nie smam woda to mydelkiem ale tylko dzieciecym

nie tylko dość często kąpać ale i czesać :P u maltańczyków musisz dbać o czystość, bo biały włos potrzebuje odpowiedniej pielęgnacji, jeśli to się zaniedba włos zrobi się brzydki, straci kolor... oczywiscie mozesz go podmywać codziennie...tak samo po jedzeniu podmyć mordkę, wtedy w tych miejscach zachowasz stałą czystość:)

to dobrze ze mozna bo juz myslalam ze zle robie,mysle codzinnie jemu podwozie i cesze go tez codzinnie,i spochy tez wygrzebuje codzinnie i oczka woda przemywam,ale nie lubi tego,a co do uszek to nie wiem jak mam o nie dbac:-/

jarenka ja mojemu uszu nie czyszcze, tylko jak jestem u weta to kaze mu zajrzec i wyczyscic i tak samo jak jestem u fryzjerki, mojemu czasem trzeba wyrwac wlosy rosnace w samym srodku uchu, aha i sorry ze tak sie wrzucilam z moim problemem na Twoj temat ale tu zagladala czesto hhtp akurat jesli chodzi o tego mojego psa to zauwazylam ze jak ide do jakiegos weta i widzi on mojego psa to zawsze rzuca tekst w stylu ze o jak taki piesek maly i do tego shih-tzu, jest wrazliwy, wiec odrazu stwierdzaja ze trzeba mu dac cos dobrego, tak samo jak szczepia go, mowia ze to moze szczepionke skojarzona zeby go nie kuc tyle itp zazwyczaj dostawal jesc 3 razy dziennie, ale rano rzadko je i jesli juz to troche, bo jak wychodze do szkoly to on jeszcze spi, budze go zeby wyszedl na dwor, daje mu jesc, ale on nie zdazy czasem zjesc tego zanim wyjde, a jak mnie nie ma to nie zje, no i tak sie przyzwyczail ze nie je rano, ze nawet teraz kiedy mam wakacje tez nie je, karme sucha zawsze ma w misce i zawsze ja wyrzucam bo nie je, dostaja jesc zatem po poludniu i wieczorem, wieczorem je najwiecej, a jesc dostaje zwykle jedzenie, zanim doprawie jakas zupe warzywna to mu ubieram troche i daje jesc, tak samo z wszelkimi innymi obiadami, jak jest cos co moge mu dac, to biore troche zanim przyprawie i daje mu, ale zup za bardzo nie lubi, troche zje i koniec, makaron tez troche i koniec, mieso za to lubi i zje wtedy wiecej, oprocz tego dostaje puszki, z tym ze ostatnio zaczelam mu dawac takie karmy mokre o konsystencji pasztetu, ktore sa w opakowaniach takich jak pasztet drobiowy profi , tylko ze w wiekszych, lubi je ale w Polsce malo ich jest, karme sucha troche z reki czasem zje, dostaje tez ser zolty, troche serka homogenizowanego, strasznie lubi,ma tez zawsze ochote na smakolyki, na kosci do gryzienia, uszy wedzone itp on czasem naprawde je dosc duzo, ale np 3 dni je duzo, a 2 nast prawie nic, nie wiem o co mu chodzi, teraz wlasnie bawi sie z suczka moich rodzicow, jak jestem u nich to wiecej je z zazdrosci chyba, bo jak suczka je sucha karme to on od razu tez, wogole zauwazylam ze podjada sucha karme kotom, ale chyba nie moze jej jesc co? a poradzisz mi jakies witaminy? kupilam mu u weta sanwical czy jakos tak, w proszku takie, ale nie chce ich jesc, lubi za to takie do pogryzienia, co mozna kupic w zoologicznym, polecasz moze jakas konkretna firme takich? jesli chodzi o puszki to je te same, musialam mu tylko zmieniac sucha karme bo nie chcial jej jesc, a ile razy hmmm duzo, ale i tak nie je... a probowalas ta karme co jest przeznaczona specjalnie dla shih-tzu? kupilabym mu ale jest troche droga, a podejrzewam ze jej nie bedzie jadl, mozna gdzies dostac probki takiej karmy?

nie wiem naprawde co mu jest, weterynarze mowia ze nie jest zle, no ale kurde jak to nie jest skoro czuc mu zebra i kregoslup, wiem na pewno ze jest wybredny strasznie i chce sam sobie wybierac co jesc, no ale jak juz sobie wybiera to zeby chociaz jadl! mam wrazenie ze to jest albo taki tadek-niejadek jak u dzieci, obiadu nie chca ale slodycze tak, albo po prostu ma jakas szybka przemiane materii.... no ale bez wzgledu co ma to nie chce zeby byl taki chudy

hm to moze zaloz wlany temat???? bo ja na swoim potrzebuje rad dotyczacych nauki czystoci,i pomcy http tez potrzebuje

moga zalozyc wlasny, ale pisalam tutaj u Ciebie juz referaty na temat Twojego problemu, a Ty i tak nie chcesz sluchac, pytalam sie co zrobisz w konkretnej podanej przeze mnie sytuacji, a Ty jedyne na co sie wysililas to ze nie bedziesz gdybac, ludzie chca Ci tu pomoc a Ty masz klapki na oczach, nawet hhtp ktora chcesz sluchac przyznala mi racje a Ty dalej cisza, myslisz ze udasz ze tego nie przeczytalas i zmienisz temat na inny i bedzie ok? nie chodzi tu o najezdzanie na Ciebie bo to i tak nic nie da, chodzi o uswiadomienie o to zebys wiedziala czego sie spodziewac i w razie czego mogla odpowiednio zareagowac... nie chcesz nie sluchaj mozesz miec rady roznych ludzi w dupie Twoja sprawa, ja po prostu mam nadzieje ze moze za 10 razem jak napisze to samo to chociaz przez chwile o tym pomyslisz

http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3842499 jesli chcesz to mozesz tutaj udzielic mi odp na moje pyt

jak bede chciala rto poslucham,raz powiedzialas i wystarczy,takze dziekuje za rade

jarenka i jak tam twoja sytuacja z psinką?

hej:) mam na Dominika, nie dawno dostałam szczeniaka... ma teraz dokładnie 7 tygodni... mam nadzieje ze mi pomozecie:) (nie czytałam wszystkiego) to ze sika po domu to jest normalne na poczatku... tylko ze kilka razy zauwazylam ze moj pies zjadł swoje odchody... czy to jest normalne?? wczesniej tez miałam psy (kundle nie rasowe... a ten jest rasowy) i jeszcze malutkie pytanko... czy moze jeść kości??

Witam, mam podobny problem tylko dotyczy dorosłej suczki. Obecnie ma 8 lat. Problem sikania w domu pojawił się 3 lata temu. Dodam, że sika tylko w nocy, a kiedy wychodzę z mężem do pracy (nie ma nas około 9 godzin) w domu nie jest nabrudzone. Suczka ma dostęp do ogrodu kiedy tylko ma na to ochotę. Ma stałe pory karmienia i jest przebadana pod kątem chorób pęcherza itd. Zauważyłam, że czasami kiedy patrzę czy napewno się załatwiła wieczorem to ona tego nie robi tak jakby wiedziała, że sie wysika w domu. Nie mam już do niej sił. Ma ktoś jakiś pomysł z czego to może wynikać?