co to znaczy jak facet

mowi ze nie chce sie wiazac i powie ze nie bedzie mowil o swoich uczuciach a robi minete?? przy czym nie dostal nic wzamian i wiedzial ze sexu nie bedzie. to co to znaczy? czuje cos do mnie czy nie?

nie i nie ma co dorabiać do seksu światopoglądu. Jak twierdzi, że nie chce się wiązać to NIE KOCHA.

widzielismy sie 4 razy ale dla mnie to milosc od pierwszego wejrzenia a dla niego?? wlasnie nie wiem:( to znaczy ze mam odpuscic?

nie wiem. czasem uczucia przychodzą później, ale teraz ryzykujesz, że ten facet zabawi się Twoim kosztem. i nie oszukuj się na wstępie, że on coś czuje, tylko sam sobie nie zdaje z tego sprawy. takie zagranie to podkładka do powiedzenia po pewnym czasie z czystym sumieniem: "przecież nic Ci nie obiecywałem"

no wlasnie wiem. dlatego sexu nie bylo i nic nie dostal mimo ze bardzo chcialam:( szokda bo fajny jest. to co zrobic? olac i czekac az sam przyjdzie? czy probowac go zdobyc?

nie próbuj go zdobywać, bo tym samym uzna Cię za łatwą laskę i sama wejdziesz mu do łóżka... Szanuj się, bo łatwo wejdziesz w układ z seksem w roli głównej... Może jak go przetrzymasz, to Cię doceni... nie wiem, sama nie do końca rozumiem facetów, oprócz aspektów które znam, bo przeżyłam na własnej skórze :)

no wiem ze 'olanie' go byloby najlepsze ale boje sie ze wtedy on odpusci.. a ja sie przeciez zakochalm...

w kazdym razie dzieki za odpowiedz:)

wiem, że uczucia czasem robią coś z rozumem, ale jeśli nie chcesz być tylko zabawką to odpuść. Jeśli chcesz byle co, byle było, to przecież zawsze możesz z nim sypiać... Tylko autentycznie, jeśli nie jesteś z tych, po których "spływa jak po kaczce", to będziesz potem długo lizała rany...

a moze jednak sie zakochal choc troche i jest jakas szansa na to zeby chcial ten zwiazek???

moze ktos ma jakis pomysl??

????

"ze nie bedzie mowil o swoich uczuciach a robi minete??" pewnie dawno ryb nie jadł i szukał tego smaku.

facet to swinia

Andrzejka, ogarnij sie... Pozwolilas, zeby zrobil ci minete koles, ktory nic do ciebie nie czuje? no sorry... Ogarnij sie, bo potem bedziesz gorzko zalowala :(

no ale ja wlasnie mam nadzieje ze cos jednak czuje. powiedzial ze poczekamy i zobaczymy co bedzie.

to po co chcial mi minete robic? w zyciu nie zmusilabym sie zeby robic loda komus kugo nie kocham

a moze jakis facet moglby zinterpretowac jego zachowanie? bo ja nic nie rozumiem:(

???????

??

Zrobił ci minete, bo niektorzy faceci po prostu to lubia... Nie musial nic do ciebie czuc... facet to nie babka... A poza tym - znasz go tak malo - co to jest - 4 randki??? wrzuc na luz, wez sobie na wstrzymanie...

A ja mam tak...Jestem z facetem prawie 4 m-ce...Czuje do niego bardzo duzo-zreszta nie jestem panna ktora skacze z kwiatka na kwiatek w sumie to nie mam juz na to ochoty bo mam 25 lat i chcialabym powaznego zwiazku...Na poczatku bylo wszystko ok(chociaz to jest w sumie caly czas poczatek...) czulam ,ze jemu zalezy przyjezdzal do mnie czesto itd od jakiego czasu to sie zmienilo-ostatnio powiedzial mi ze nie chce mnie skrzywdzic i nie potrafi na sile zmusic sie zeby mnie kochac(ja tego teraz nie oczekuje) powiedzial ze czuje do mnie wiele-zalezy mu ale moze potrzebuje wiecej czasu...Nie wiem co mam myslec-mi na nim zalezy,nie chcem sie rozczarowac po raz kolejny -kiedy to dam mu ten czas a on po roku stwierdzi,ze mnie ednak nie kocha....Jak dla mnie to strata czasu-sama nie wiem co mam myslec.Nie chcem wymuszac na nikim uczuc bo tak nie wolno-ale glupie jest dla mnie jesli ktos na poczatku juz mowi takie rzeczy to tak jakby bylby pewnien ze nic nie poczuje,albo zmuszal sie do czegos...

4 randki ale pierwsza byla kilka lat temu. teraz zaczelo sie od tego za rok temu zagadal do mnie na gg. i tak spbie gadalismy na gg o dupie marynie. potem on zaproponowal spotkanie. i dopiero teraz nastepne spotkania. na poczatku nic nie chcialam nic nie czulam. ale to sie zmienilo. zakochalam sie. a on twoierdzi ze nie chce nic na stale:( no i bez sensu:( najpierw mnie w sobie rozkochal a teraz nic. czy ktos potrafilby mi to wyjasnic bo ja naprawde nic nie rozumiem:(. na poprzednich spotkachach bylo cudownie i wtedy sie zakochalam. teraz przyparlam go do muru zeby mi powiedzial o co mu chodzi a on mi powiedzial ze nie chce sie wiazac i ze zobaczymy co bedzie ale na razie nie:( . powiedzialam mu ze z seksu nic nie bedzie bo takie mam zasady i tyle no ale i tak zrobil to co zrobil i ja nie zaluje bo bylo fajnie ale problem w tym ze ja chce zwiazek z nim.

weronisia no to czuje sie tak samo jak ty:( a spalas z nim?

czy ktos wie moze czym taki facet sie kieruje i czy jest szansa na bycie z nim? co robic?:(

??

na uczuciowe

o masz na mysli?

załóż taki temat na uczuciowym... tak na pewno Ci któs pomoże ... tutaj jest zdrowie i uroda.. http://f.kafeteria.pl/forum.php?id_f=4

ok a co ty myslisz o tym?