prosze pomozcie, nie wiem co myslec

witam wszystkich temat moj dotyczy pewnego faceta z ktorymi sie spotykam na seks co by tu duzo ukrywac ale nie o tym chcialam on odpewnego czasu robi mi wyrzuty ze nie pracuje codziennie tylko np 4 dni w tygodniu.... tak jakbym z nim mieszkala, jadla, jego kase brala... ja mam wyrabane czy ktos ma prace czy nie, a on mnie od leni wyzywa, od tepakow, itp:( strasznie sie zmienil, ostatnio mi powiedzial ze jego jedynym problemem i zmartwieniem jestem ja, kiedy sie spytalam czy nie ma innych zmartwien bo mnie ciagle wyzywal:( jest mi przykro, ja go bardzo lubie, on nie musi mnie kochac, nie musi lubic, ale neich chociaz akceptuje jakos czuje sie jak smiec dzisiaj w pracy nioslam pare rzeczy i on na mnie probowal wejsc specjalnie, ja go ominelam, to mi powiedzial - nastepnym razem kurwa to ci wypierdole to:( plakalam dzis w pracy rpzez niego:( strasznie sie czuje, traktuje mnie jak najgorszego wroga:( powiedzialam mu o tym przy kilku osobach ale nie specjalnie, tylko juz nie moglam wytrzymac:( pozniej on do mnie ze czy moge o naszych problemach na osobnosci rozmawiac z nim.... nie kumam tego faceta, siedze i rycze, bo czuje sie jak smiec w tym momencie:(

idz w huj idiotko :O i tak wszyscy mają ci w dupie spermojadzie

a nie mozesz sie umawiac z innym na seks ? Lubisz ciezkie charaktery ?

facet ma racje wyruchał 100 razy szmate teraz jakos trzeba sie pozbyc tego smierdzącego pasożytniczego gówna:O

gardzi tobą nie rozumiesz? stracił szacunek jak można lubić czy szanować dziewczynę która jest z kimś dla sexu?

piszesz takie farmazowny i ryj pokazujesz , niezla szmata z cibie KAWAŁ bezmózgiego smiecia , masz racje jestes smieciem

zresztą...to jest prowo...

rozumiem cie doskonale bo sama bylam w podobnej sytuacji.. taki pesudo zwiazek nie ma sensu, widac ze Ty sie zaangazowalas mimo wszystko no a dla niego liczy sie tylko sex i nawet go nie stac na odrobine szacunku dla Ciebie;/ mysle ze najlepiej zebys jak najszybciej zakonczyla ta znajomosc i znalazla "normalnego" chlopaka.. ja tak zrobilam i naprawde nie zaluje:) pozdrawiam i glowka do gory!

powiem szczerze,ze nie wiem jak mozesz takie rzeczy pisac i pod spodem umieszczac swoje zdjecie...:O

skoro spotykalas sie z nim tylko na sex!!! to facet ma racje jestes łatwą szmatą, on do ciebie stracił szacunek jak tak dalej bedziesz sie puszczac za pare lat zaden facet cie kijem nie dotknie ty SłOIKU NA SPERME fujjj

fajna hmmm mialam inny stosunek do ciebie... majac 19 lat ty umawiasz sie z facetem na sex??? i dziwiszz sie ze on cie traktuje jak szmate? sama mu na to przyzwolilas...

a nie chcesz sobie poszukac chlopaka do wszystkiego a nie tylko do seksu? jestes fajna laska, mozesz miec niejednego faceta:)

To umrze!!!

on mi mowi ze ja sie zmienilam, ze ja go unikam, itp... ale wcale tak nie ejst on mi mowi ze ja sie zmienilam, a ja jemu ze on... na imprezie podszedl, pocalowal w szyje i mowi zebysmy sie nie klocili, ze czasem ma mnie ochote zabic, a czasem zyc beze mnie nie moze:( i wez tu faceta zrozum:( a takie moherowe myslenie ze wyruchal i chce sie pozbyc problemu, to dla babc mozna zostawic,on nie ma 5lat:o poza tym to uklad jest prosty, jedynie seks, ja albo on nie chcemy to koniec, ale tu jest to ze on i ja chcemy, a jesli on nie chce to wystarczy powiedziec.

przykro mi bardzo, ale on cię nie będzie traktował inaczej

i w co te baby się same pakują :O

jescze piszac takie rzeczy pokazujesz twarz na publicznym forum na ktorym siedzi setki, tysiace(?) ludzi...

jak tylko o seks chodzi to czemu sie tak przejmujesz?

ale ty jestes pojebana!!!! dla faceta takie puszczlaskie gówna są zerem!!! jestes szmatą i traktuje cie jak szmate!!! to tylko sex!@@! znudzilas mu sie w łozku wiec chce cie wypierdolić na ten krzywy zjebany ryj!!! :)

zadna prowokacja zycie dobra nie umoralniajcie mnie ze mam 19lat jestem sama, nie chce narazie faceta a taki uklad mi pasuje ciekawe jakie grzeszki wy amcie na koncie ale nie chce sie klocic ani wyzywac chodzi mi o to ze np klocimy sie co chwile, ale zaraz pozniej ejst spokoj, smiejemy sie, zawsze w pracy w odosobnione miejsce idziemy zeby sami sobie moglismy pogadac:( no nie wiem dlatego wlasnie co myslec ja ani zadluzona w nim nie ejstem ani nic, po prostu go lubie, szanuje jako czlowieka, wiem ile w zyciu przeszedl bo mimo wszystko ze ze soba spimy, toc zesto razem na zakupy chodzimy, czy do siebie przychodzimy jakis film obejrzec, czy cos

wiec skoro tylko sex to co zaroznica czy jest mily czy nie?

nie kochasz go wiec dlaczego placzesz ?

nikt cie nie umoralnia dziwką jestes i dziwką zostaniesz.. wspolczuje twojemu przyszłemu facetowi mam nadzieje ze go nie znjdziesz , z reszta kto by chcial za zone taką smierdzącą konską spierdoline

dla mnie ejst roznica bo wiem co bylo wczesniej, nawet tydzien temu... byl po rpostu inny, przychodzil do rpacy i pytal dgzie aga, gdzie aga.. jak mine widzial to od razu z usmiechem podchodzil, jakis inny byl, na luzie sie zachowywal, a teraz kurde no nie wiem:( jakies pretensje, a po chwili wszystko znowu tak samo ja nie wiem skad te pretensje, bo ja mam wyjebane czy ktos am prace czy nie, on mowi mi ze sie marwti o mnie i dlatego taki jest, a mnie to wlasnie boli, bo skoro sie marwti to niech traktuje mnie normalnie

znalaz se inną kobiete po prostu a ciebie musi sie pozbyc tylko gdzie wyjebac taka zużytą starą szmate do podłogi?? hmm ciezko

szanuj sie, jak ktos ma cie szanowac jak sama sie nie szanujesz nie becz nie umiesz sie odszczekac?

a ja kolejnemi chlopakowi powiesz ,ze z poprzednim bylas dla seksu . MYslisz ze bedzie zadowolony jak to uslyszy ?

mensch, żeby postępować, jak męzczyzna trzeba być chłopem, a ty jest babą i postępuj tak jak baba, bo inaczej, możesz jeszcze piątkę pod oko oberwać.

wlasnie szanuj sie... a ze tego nie robisz on tez nie bedzie cie szanowal...

ale lduzie czy wy rozumiecie co sie pisze do was?:o czy tylko atakowac umiecie?:o pisze ze to czysty uklad!! rozmawialismy przed pierwszym razem ze jak on znajdzie babke, to koniec, ja znajde faceta to koniec!! kumacie?:o przeciez nie klocilibysmy sie gdybym nie odszczekiwala:o gdybym siedziala cicho to by mniej klotni bylo bo by myslal ze przyznaje mu racje a go wlasnie te klotnie rajcuja, bo on umie mnie strasznie szybko z rownowagi wyprowadzic