Chamstwo młodych matek

Postraszylam go policja :) Bo u niego libacje do 3 w nocy, wiec chcac nie chcac tez musialam nieraz wysluchiwac... :)

Ja nie mam dzieci i nie chce ich miec, ale to jest mój swiadomy wybór, wiec nie narzekam,ze wszytsko mi przeszkadza co jest związane z dzieckiem, ale są sytuacje, ktore mnie rozwalają wręcz

ja mam tolerancje do dzieci i rozumiem, że może nie rozumiec ale nie mam tolerancji do rodziców, którzy nie zajmują sie swoimi dziećmi i pozwalają im przeszkadzac innym w wielkim sklepie biega sobie dziecko, macha jakąś koparką lata jak szalone, nie patrzy gdzie, a obok schody ruchome, a rodzice oglądają ciuchy i nie wiedzą, gdzie jest dziecko albo jak mi wylatuje spod wieszaków z ubraniami, a ja chodzę po sklepie, rozglądam się, niosę przd soba ubrania do przymierzenia, a nagle pod nogi wpada dziecko i oczywiście się przewraca i co? to ma być moja wina? a gdzie rodzice?

Niezapominajka i dobrze. Ludzie są zbyt nietolerancyjni, ale jak on by miał male dziecko co płacze po nocach to by było dobrze i Ty nic bys nie mogła jemu powiedziec;)bo obraza majestatu

Juz nawet mogę przebolec to karmienie piersią w knajpie, rozumiem maluch głodny, ale jak ktos obok mnie przy stoliku wyciąga cyca i karmi a ja jem obad to przesada

Niestey hi hi on jest nie tej orientacji, wiec mi to nie grozi, bo nie wiem czy znioslabym powtorke z rozrywki :D Ale z tym karmieniem to faktycznie... dla mnie jako matki, to tez jest niesmaczne.

dla mnie też niesmaczne, chociaż też jestem matką - dwójki dzieci

Mam pytanie czy jest prawny obowiązek pilnowania cudzych dzieci? kiedys stojąc przed restauracją auto potrąciło 4 letnie dziecko, matka nas straszyla policją,ze nie bieglismy za malcem jak wychodzil na ulice, my nie patrzylismy nawet,

Mozesz za to dozywocie dostac !!!

Takim kretynkom trzeba po prostu glosnio zwracac uwage lub zawolac kierownika sali i powiedziec, ze ta rodzina uprzykrza jedzenie kolacji innym gosciom. Bylam juz swiadkiem takiej interwencji i rodzina obrazona wyszla z lokalu i byl swiety spokoj. Badzcie odwazniejsi!

Wiem,ze na pewne sytuacje nalezy reagowac, kazdy ma prawo do spokojnego wypoczynku:)

Tyta, a Ty sie nie martw, nie istnieje taki obowiązek, rzucania sie pod koła rozpedzonego auta aby kogos ratowac

Matylda, ale oni przecież nie widzieli tego dziecka biegnącego pod samochód, czytaj uważnie

niesłowna na pierwszej stronie piszesz ze chcesz mieć dziecko kiedys tam i nie będziesz go zabierać w miejsca publiczne a tutaj nagle zmiana zdania...to jakl z tobą dyskutować chorągiewko

mieszkalismy kiedys w apartamencie , pod nami strasze malzenstwo , i wiecie co im zaczelo przeszkadzac? to ze maly chodzil w chodziku :( przyszla i zwrocila nam uwage ze dla niej za glosno :O i co mialam zrobic? jak takiemu dziecku zabrac chodzik , ktory dopiero kupilam? dodam ze dziecko nie zapierdzielao calego dnia w chodziku , gora 3 razy dziennie po 20 minut :( koszmar , potem samowolnie zabranialam dzieciom stukac w podloge ze strachu ze znow przyjdzie i bedzie upominac . i wez tu mieszkaj , nic nie poradze ze ona zapomniala jak to jest miec dzieci . jak przeszkadza jej niech mieszka w domu bez sasiadow na gorze :( straznie sie zawiodlam i nie darzylam ich sympatia :(

Wiecie ale jak ktos pracuje na rano np. na 6 a dzieciak za scianą drze się do 3 nad ranem to raczej mu to przeszkadza,

dziwne oburzenie. uważasz,że kobieta mająca małe dziecko nie może wychodzic z nim z domu?przecież to nonsens. najlepiej zamknąć ją w domu,dzieciaka zakneblować i wypuścić jak bedzie pełnoletnie.

Dokładnie:)

mlodych a starych matek rozwydrzone dzieciaki to co???????????????????????

a ja ostatnio jechalam z mezem pociagiem i obok trojka dzieci bawila sie w "papier, nozyczki, kamien" a przy tym wrzeszczaly podniecone i moj maz zaliczy pare razy reka w glowe od jednego z maluchow..mama raz upomniala dzieci tekstem typu : " ciszej kochanie" co oczywiscie dalo mierne skutki i gra trwala dalej przy akompaniamencie wrzaskow..i tak ponad godzine... Co do karmienia piersia w miejscu publicznym...jestem przeciwniczka, bo to co dla jednych piekne dla innych jest niesmaczne i nie na miejscu, wiec po co pokazywac obcym ( czesto dzieciakom i nastolatkom) wielka, zylasta, niezbyt urodziwa piers po porodzie..jest tyle ustronnych miejsc i nie wierze, aby nie bylo ustronnego lub specjalnego miejsca w poblizu.. Choc przeznam sie szczerze, ze w Polsce i tak dzieci sa lepiej wychowane niz w UK-tam to dopiero wrzaski, nie mowiac juz o weekendach w markecie, gdzie co 2 klient to rodzina z min 3 rozwydrzonych dzieciakow