moze ktos by zechciał pomóc...

Witam, czesto widziałam na forum topiki z prośba o pomoc, mianowicie o jakies ciuszki dla niemowlaczkow itp... i dzisiaj ja bym chciala poprosic o taka pomoc.Może jest na forum ktos kto ma na zbyciu wyprawke dla malutkiego dziecka, konkretnie jest to chlopiec. Nie oczekuje wcale ze beda to jakies markowe nie zniszczone rzeczy. Poprostu cokolwiek,wierzcie mi ze wszystko sie przyda, za kazda pomoc bede wdzieczna. Możecie tez pomoc mi podajac jakies adresy gdzie mozna o taka pomoc poprosic albo za drobna wymiane czy nie duże pieniadze kupic dla dziecka najpotrzebniejsze rzeczy. Jeśli ktos był by chetny to podaje mojego meila marta2155@op.pl

ja mam kilka ubranek ale nie wiem czy bedziesz je chciala bo one sa ze tak powiem 2 gatunku czyli troche znoszone a niektore maja jakies male plamki (mysle ze do usuniecia ale mi sie nie chcialo kombinowac) albo jakies male dziurki na szwach ktore trzeba by bylo pozaszywac albo inne wady... czesc jest w dobrym stanie ale powiedzmy ze nie sa to ubranka z najnowszych kolekcji wiec nie wiem czy bedziesz takie chciala... nosze sie z zamiarem wrzucenia ich do pck ale jakos sie zebrac nie moge... jak chcesz to wysle zdjecia mailem... oczywiscie musialabys pokryc koszty przesylki no chyba ze mieszkasz w warszawie to moglabys odebrac osobiscie...

kto moze....---> a skąd mniej więcej jesteś,myślę że i u mnie coś z ciuszków by się znalazło,mimo że spodziewam się dzidzi w listopadzie to mogłabym się podzielić śpioszkami i pajacami oraz na pewno bodziakami ,oczywiście nie są one nowe tylko takie \"po domu\"; za koszty przesyłki

może też będę mogła pomóc

wyprawke po moim synku, jest wszystko beciki,spioszki buciki czpeczki bulzeczki sweterki kurteczke kombinezon. skad jestes

Ale wy to już jesteście na maxa dziwne - dam Ci, ale za koszty przesyłki... żal... ja rozdałam wyprawkę trzem osobom i już nic mi nie zostało. ale dając coś komuś, nie miałabym sumienia prosić o parę złotych zwrotu kosztów przesyłki... tym bardziej, że samo dokonanie wpłaty nieraz równa się kosztom przesyłki...

może czerwony krzyż? zwykle miejsce informacji i wydawania książeczek z krwiodawstwa jest w tym samym miejscy, zapytaj w opiece :)

prawda ! jak pomagać, to ni załujcie tych pięciu czy 10 złotych w porywach... opanujcie się ...

kto może -> wysłałam maila, jeśli jesteś zainteresowana to czekam na odpowiedź i już jutro albo pojutrze pójdzie paczka

Jak czytam te wypowiedzi \"oczywiscie za kosztem przesylki\" naprawde obciach! jakby autorka miala kase to by nie prosila o znoszone ciuszki! naprawde obciach!

dziewczyny dziekuje Wam bardzo ze sie odezwałyscie i chcecie pomóc. Jak najbardziej pokryje koszty wysylki, generalnie te wszystkie rzeczy nie sa dla mojego dziecka bo swojego nie mam, tylko znajomej. Sytuacja wyglada tak ze pewna gówniara oddała niemowlaka swojej mamie ktora juz wychowuje 2 jej dzieci i zwiała. ta kobieta zupelnie nie byla na to przygotowana ( to dluga historia) i kompletnie nic nie ma dla maluszka.Dlatego chce jej jakos pomoc.Stac mnie na pokrycie kosztow wysyłki i chetnie to zrobie jesli nie beda jakos przerazajaco wysokie, nie moge wymagac zeby ktos kto robi przysluge ponosil jeszcze jakies koszty. A zdjecia chcetnie obejrze mimo ze tak jak napisalam na poczatku przyda sie wszystko. dziekuje Wam bardzo

acha zapomniałam, jestem z Warszawy.

kto moze.... oproznij skrzynke bo nie moge maila wyslac ze zdjeciami... pisze ze masz przepelniona...

Ja też mogę pomóc...:) Mój e- mail bessa@wp.pl. Wyślij mi adres to przyślę paczkę.

potem sprzedają na allegro

Widac jakim jestes człowiekiem skoro posądzasz mnie o to ze bede chciala potem wszystko sprzedac.nawet nie wiem jak to moge skomentowac bo poprostu brak mi słow na Twoja teorie . eh

Potrzebujesz jeszcze ?:)

kurcze, szkoda,że tak daleko, bo nawet nie wiem jak miałabym to wysłać :(

Maślakowa, odezwalo sie do mnie kilka dziewczyn , i chca pomóc za co jestem im bardzo wdzieczna wiec mysle ze na razie starczy, gdyby sie okazalo ze jednak malutko ciuszkow przyszlo to sie jeszcze odezwe. Bardzo Wam Wszystkim dziekuje.

gdybym miała to chętnie bym pomogła:) jestem tu tylko po to zeby napisac wam dziewczyny zebyscie nie wyrzucały rzeczy do tych kontenerów pck. one jużnie naleza do pck, tylko do prywaciaza który niexle na tym zarabia, bo ludzie nie wiedza...

wózek juz maluszek ma po swoim rodzenstwie nie wiele starszym wiec o tyle dobrze. a ciuszki jego babcia po oddawała innym ludziom ktorzy potrzebowali bo nie spodziewala sie ze jeszcze kiedys sie przydadza... coz zycie .