dziewczyna/facet -25 lat różnicy

do dziewczyn młodszych od swoich mężczyzn- no właśnie, a jak kwestia różnic środowiskowych..macie pewnie swój krąg młodszych znajomych...nie pociąga was by choćby przez chwilę 'odświeżyć się" romansem z rówieśnikiem? Bo czytając niektóre maile zaczynam nabierać przekonania że to niemal nieuniknione:)

czemu , jestem abrdzo szczesliwa, moj zwiazeki jest bardzo szczesliwy, jestesmy razm tyle lat ani jednej klutni, wszytkie problemuy rozwiazujemy bezkonliktowo, zycie seksualne cudo, dzieci cudowne, facet super, czego wiecej chciec, moj zwiaazek jest bardzo udany i w zyciu nie zamienilabym go na stresy z rownolatkiem, w zyciu

dsfd- widzisz ja do domatorek nie należe stąd nie mam rozumienia dla twoich potrzeb;)

leń i powiem wam, że byłam w związku z mężczyznami w moim wieku, młodszymi, troszke starszymi i żaden się nie równał do mojego obecnego męża. O sexie nie będa pisać, bo układa sie nam dobrze, ja nawet mam mniejsze potrzeby niż mój mąż. A wiek to tylko cyfry i jesli się o siebie dwa to mozna zyc długo w dobrej kondycji fizycznej i psychicznej. A jak umrze to umrze jak kazdy z nas. Nie ma pewnosci, że to ja pierwsza nie umrę. Myslę, ze jednak, że lepsze jest życie 5, 10, 15 czy XX lat w szczęsciu niz męczyć się ze sobą przez lat 50, bo wypadało mieć kogoś w tym samym wieku. Na dodatek zamierzamy miec dziecko i tutaj czekam na opinie o tym jak zmarnuję zycie dziecku - proszę dorzućcie mi:-)

dsfd- zbyt piekne to wsystko by mogło byc prawdziwe, ale ok, wierzę:)

nie ma zadnych problemow czy jest imprza jego znajomych czy moich idziemy razem ja sie kumpluje z jego znajomymi on bardzo lubi moich i zadnego dystansu nie ma

no ale w taki razie licz sie z tym ze nie kazdy jest taki ajk ty i kazdy ma prawo do ulozenia sowjego zycia jak chce ddo autora---> wcale mnie nie ciagnie do skokow w bok , jestem na zaboj zkochana i z kazdym dniem bardziej i bardziej :) co do srodowisk to nie widze jakichs oznic,, moi znajomi sa mlodzi jego starsi ale jestesmy na tym samym poziomie jesli chodzi o wyksztalcenie i podejscie do zycia, moi znajomi i jego znajomi nie widza problmu w wyjsciu grdziesz razem grupa o rozpietosci wiekowej 25-65 lat

...i co Was ewentualnie drażni w waszych mężczyznach- jakieś przyzwyczajenia, rutyna, sam nie wiem- bo nie wydaje mi się by nadawanie na wspólnych falach było mimo róznicy wieku niemożliwe

mozesz ja przeleciec

mnie denerwuje to ze mi pierdzieli non stop ze jest stary i brzydki i nie kapuje jak ja go moge kochac :P w sumie to jedyne co mi przeszkadza :P ale go opiepsze:P bo jest najcudowniejszy i dla mnie najpiekniejszy na swiecie i kropka:P

ja bym swojego w zyciu nie wymienila nawet na kilki dwudziestoparolatkow, absolutnie mi wystarcza, sama zreszta zauwazylam ze zwracam uwage tylko na starszych rowiesnicy wzbudzaja wemnie obojetne uczucia, jeszcze mi sie nie spodobsl chlopak w wieku podobnym do mojego a roznice przyzwczajen sa w kazdym zwiazku , mnie nabardziej w nim wkurza jak kupi jakas nowa gre albo inny nowosc do kompa i bawi sie tym dzien i noc:)

proszę o niezaśmiecanie głupimi uwagami typu hurraa..zazdrościsz czy co? co do przelatywania- wypowiedziałem się wyżej, dajcie spokój z tym watkiem.

ojjj tomoj ma teraz faze na konsole wii siedzi i gra z dziecikami dzien i noc :D ale w sumie to fajna zabawa

w odwrotną strone moja babcia była starsza od dziadka o 12 lat ..przeżyli ze sobą 53 lata ..gdyby mi się choć w jednej setnej rpzydażyła taka miłość.. to bym nie patrzyła na wiek, chociaż ja mam w rpzeciwną stronę wole starszych ...w góre ide ... i uwazam ze milosc nie zna granic ... :D

kciukiem- masz rację, niezależnie od wieku faceci potrafią wqrzać:D

moja bacia ma 73 lata dzidek ma 98 i co :P dalej jak dwa golabki:P tak tak dzidek zyje:P i ostatnio cos przebakiwal ze ma ochote na babcie :> wiec coz mam nadzije ze moj tak mi bedzie bakal za 30 lat:P

ja mam stareszego o 15 lat faceta jego zalety to: - przystojny, - wysoki, - uczynny, - wiele robi w domu, - jak poproszisz tood razu zorbi, - przytuli. wady:\ - marudny, - nudy czasem strasznieeeeeeeeeeee - nadmiar wrazliwy, - seks_moze byc

mój dziadzius już nie zyje , babcia tak wiec jak widac nie wiadomo komu pierwszemu z brzegu zmarł dwa lata temu ... babcia w tym roku koncyz 85 i ma sie swietnie .. jeszcze potrafi z prawnukami na wakacje pojechac i szalec ;)

dfsd; no własnie, to samo zarzuca mi moja dziewczyna- że za bardzo się przejmuję swym geriatryzmem:) Widać tak już mamy, a może to podświadome krygowanie się ,żeby usłyszeć że tak naprawdę to jesteśmy całkiem nieźli:). Dobra, zacząłem topik, teraz muszę trochę popracować,ale chętnie wieczorem wrócę do tematu i spojrzę coście ustalili/ły. dzięki za reakcję, a kilku z obecnych tu dziewczyn za rzeczowe uwagi , w dodatku dodające odwagi.

co mnie jeszcze wkurza: -lubie pefrfumy meskie a on ich nie uzywa, no zadko - nie umie sie ubrac ladnie

a ja mam starszego- no- w koncu jedna obiektywna i szczera odp.:D

dzialaj i moze a nuz bedzie z tego cos wiecej :) zucze ci tego tez tu wpadne wieczorkiem bo moj niestety dzis w pracy :( do 11 w nocy buuuu :(

mam 23 lata on wlasnie tyle co ty 42 Zakochalam sie w nim majac 16 lat. Czyli to juz trwa jakies 7 lat i co??? Nie moglam byc z nim ze wzgledu na droge jaka wybral... Ja jestem juz mezatka... mam wszystko co potrzebuje kobieta do szczescia (przystojnego meza pieniadze co za tym idzie ciuchy samochod wakacje i to nie byle jakie) ale mimo to cos mnie ciagnie do tego 42 letniego niewiem... to taka sila dziwna... on ma to cos cos w oczach. I gdy tylko nadarzy sie okazja spotykam sie z nim... wtedy jestem szczesliwsza!

nie wiedzialam ze myslsz o niej tak powaznie:O przeciez to jeszcze dziecko, a z ciebie stary chlop jest. myslisz ze z taka ulozysz sobie zycie?:O wybacz ale ona jest jeszcz mlodziutka, imponuja jej starsi faceci, ale potem bedzie chciala miec kogos w swoim wieku, kogos z kim moglaby isc na dyskoteke, robic wspolne wypady z grupa i sie bawic...

bo faceta trzeba wychowac, bierzesz go za lape idziesz na zkupy i ty mu wybierasz couchy mowisz mu co i jak a potem powoli ma sie stosowac do twoich wskazowek typu nie wlakadac koszul i rshirtow do spodni :P hihih a co do perfum to wez mu kup i go pryskaj co rano:P

ja tu tez bede zagladac:) moj na szczescie tylko do 17:) fajny topik,ciesze sie, ze sa tez tkie pary tu, a nie tylko glaby najzdzajace na wszystkich o wszystko;/

jego zlaety: - ugotuje obiad - robi zkaupy, wady: -czasem przemadrzaly, kurcze nie czuje sie na sowj wiek:)

Dzięki dsfd..pewnie porozmawiamy. Ale teraz juz się zrywam.Na razie.

ja powiem że nigdy nie byłam z nikim w moim wieku, a nie raz trzy miesiące wytrzymałam i powiedziałamn nigdy wiećej .... każdy mój facet teraz jets minimum te 10 lat starszy i to jeszcze wg mnie za mało .. zeby znaleźc takie na którym mozna sie oprzec, dogadac , zeby sie czuć bezpiecznie... a co wyglądu i sexu oj nie jeden 40-latek wyglada teraz lepiej niż młody gówniarz..jakos mnie nie ciagnie do mlodych napakowancyh miesniakow chocby w lozku byli casanowa bleee :O

do dsfd oj czego ja juz nie robilam .. jak czasem mu rano koszule wyprasuje, czasem... bo sam tez prasuje./... to od razu popsrykam fajna perfumka.,no kupuje mu, ale on jakos malo tego uzywa, no ja nie czuje, a poza tym, to ona ma fajne ciuchy, tylko jakos jak sie ubierze, to nie ma wyczucia,