powrót do naturalnego koloru włosów

Pytanie tak jak w temacie.Czy któraś z Was powracała do swojego koloru włosów? Mój naturalny kolor to taki myszowaty blond, przyciemniałam więc sobie włosy. Teraz mam refleksy na ciemnym brązie ale chcę powrócić do swojego koloru. Od razu piszę że nie chcę żadnego ściągania farby ani nic takiego bo i tak są zniszczone te włosy. Bardzo mi też wypadają. Myślicie że jak je zetnę na krótko (tak jak np. ta nowa laska Pazury) to jakoś znosnie będę wyglądać z odrostami? Nie chcę całkiem na chłopaka się ścinać. Przechodziła któraś z Was taki proces zapuszczania odrostów? :) Proszę o rady.

ja mam właśnie podobny problem, tylko że mój naturalny kolor to średni brąz, a zafarbowałam na ciemny brąz. fryzjerka również odradziła mi ściąganie farby przez dekoloryzacje. mam długie włosy i już 10 cm odrosty, ale nie chcę znów farbować włosów. kolory się drastycznie od siebie nie różnią, więc nie wygląda to tragicznie. po prostu robię nieregularny przedziałek z boku głowy (taki jakby poszarpany, nie równiuteńki od grzebienia) i odrosty wyglądają dużo lepiej, nie odcinają się tak równą linią na włosach tylko wyglądają jak naturalny balejaż, bo gdzieniegdzie mam jaśniejsze pasemka w swoim naturalnym kolorze. :)

ja mam naturalne wlosy brąz a od slonca robia sie kasztanowe lub rude lekko... dlatego zawsze farbowlaam.... wkoncu zafarbowalam raz na ciemny brąz a co wyslzo... odrosty jasne a reszta wlosow czarna... przez jakis czas malowalam to tuszem.. wkoncu stwierdzilam ze bede czekac az odrosna do moich .... ciagle scinalam konce... coraz krocej krocek. krocej... wkoncu znowu mam swoje.... nie martw sie... wlosy odrosna..

mi też się będzie bardzo różnic mój naturalny kolor od reszty. Ale mam nadzieję że jak zetnę na krótkie to jakoś to przezyję :) A ile czasu trwało odrastanie??