Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Bugs Bunny

Jestem w kropce.

Polecane posty

Zasługuje na traktowanie Ją \"jak księżniczkę\", za to, że była przy mnie jak stoczylem się na same dno. Nie jest następną do kolekcji. A tak na marginesie to lubię \"pichcic\" w kuchni. Oczywiście zawsze tylko dla siebie. Teraz będę miał okazję przygotowac coś dla \"niej\". Wczoraj rozmawialiśmy przez telefon kilka razy, w sumie prawie dwie godziny. Powiedzialem, że tęsknię. Zawsze miałem problem z wyrażaniem swych uczuc, teraz przyszło mi to tak łatwo. Chyba była lekko zdziwione, że aż tak się otworzyłem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i po weekendzie. Niestety poniedziałek i trzeba wrócic do rzeczywistości. Dobrze, że wspomnienia z tych dwóch dni zabieram ze sobą do pracy. Dzięki nim jakos przetrwam (mam nadzieję).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do bugs bunny
śledziłam topik i moge wreszcie pogratulowac - trzymaj się ciepło i powodzenia, tylko pozazdrościc :):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem szczęśliwy. Tylko to w tej chwili się liczy. Byliśmy z Agą na półwyspie helskim, popływaliśmy stateczkiem po zatoce, oglądalismy bałtyckie foki, poglodaliśmy stanowiska ogniowe i bunkry z okresu wojny, latarnie w Rozewiu. Caly czas blsko siebie, czuc Jej zapach przez caly dzień, Jej bliskosc, Jej cieplo. Zycie jest jednak piękne. Nigdy nie należy w to wątpic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do bugs bunny
tak trzymaj ... nie spieprz tego :) ale też nie zachłysnijcie sie zbyt mocno bo szybko ostygniecie ... powodzenia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mimo, że było zimno nad morzem to jakoś nie ostygliśmy. Wręcz przeciwnie ogrzewaliśmy się wzajemnie - żart. Staram się nadrobic stracony czas. Wiem, że co za dużo to nie zdrowo. Czuje, że zbliżamy się do \"magicznego\" momentu. Tego się boję. Co będzie dalej. To wisi nad nami w \"powietrzu\" to się już wyczuwa. Jestem pełen obaw.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do bugs bunny
:) będzie dobrze ... robisz to czego kobieta potrzebuje najbardziej... dbasz o nią i nie bój się... bedzie ok :):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mimo wszystko jestem pełen obaw. Czy spełnię Jej oczekiwania? Czy nie zawiodę Jej? Pytań jest wiele i kłębią mi się w głowie. O \"sprawy techniczne\" jestem spokojny. Choc jeden pozytyw.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do bugs bunny
ale dlaczego masz ich nie spełnic, przeciez znacie sie mimo wszystko, a jesli czegos nie wiesz to rozmawiaj rozmawiaj rozmawiaj :) to najlepszy sposób żebyście poznali się dokładnie i jeszcze lepiej ... trzymam kciuki, ale jakoś pewna jestem, że wam się uda:) to widac.... jestes chyba facetem, którego ze siweca szukac:) :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nic innego nie robimy tylko rozmawiamy. Zawsze tylko rozmawialiśmy. Jest bardzo wrazliwą kobietą. Nie chcę niczego \"sploszyc\".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do bugs bunny
i bardzo dobrze :) to najwazniejsze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Najgorsze w tym wszystkim jest to, że Aga wie o mnie wszystko. Pamięta jak przychodzilem \"wcięty\" i opowiadalem Jej o kolejnych podbojach. Wie jak traktowalem następne poznane kobiety. A teraz mam skarb i nie wiem co i jak!!! Obawiem się, że może dijśc do katastrofy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do bugs bunny
nie kracz! to lepiej że wie wszystko a założe się ze nie do konca wszystko.... w takim przypadku kobieta wie co ma i jedynie teraz pilnuj się zebys nie robił tego złego co robiłes wczesniej (jesli robiłeś) a ona zdaje sobie sprawe z tego i nie przeszkadza jej skoro wybrała Cie i powiedziała co czuje... juz nie przejmuj się tym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do bugs bunny
przeciez nie brała Cie w ciemno :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To nie tak. Powiedziala mi wczoraj, że czekala cały czas tylko i wylącznie na mnie. Nidgy nikogo innego nie kochała. Nikomu nie pozwoliła się nawet doknąc!!! Boże przecież ma 29 lat!!! I jak tutaj teraz postapic? Jak spełnic Jej oczekiwania. Nawet nie wiem jakie są. Mimo, że jestem starszy od Niej i "z nie jednego pieca jadło się chleb" to w tej sytuacji czuję się jak nowicjusz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do bugs bunny
ejjjjj przesadzasz! spokojnie .. przeciez dla niej to na pewno tez nie jest łatwe ... wez juz nie bój się tylko powoli i delikatnie zaczynaj jak nowicjusz to piekne:) za bardzo panikujesz..... Twoja Aga te pewnie cała wystraszona ... przywykniecie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość du bugs bunny
ile masz lat? jesli wolno zapytac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Piszesz jakbyś udzielała rad 17-sto latkom a nie osobom badz co badz dojrzalym. Chodz w tej chwili czuje sie jak 17-sto latek a to dlatego, że nie chcę popełnic żadnego głupiego ruchu. Nie pamietam już o przeszłości patrzę tylko w przyszłośc (tak zawsze powtarzał mi mój ojciec) to chyba dobra maksyma? Moja siostra powtarzała mi przez ostatnie kilka lat - otwórz oczy i spiesz się bo za chwilę zostaniesz sam. Boję się, że jak coś "spieprze" to tak będzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość du bugs bunny
nie spieprzysz bo nie jestes 17-latkiem i skoro sam wiesz ze mozesz zbabrac to unikniesz tego:) jesli cie uraziłam, tym ze radze jak gówniarzom to przepraszam.... ja nawet nie doradzam, tylko próbuje cie przekonac ze bedzie ok:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Absolutnie mnie nie urazilaś. Przeprzszam jeśli tak to odebrałaś. Bardzo fajnie, że jest ktoś kto podpowiada i uspokaja mnie. Dzięki WIELKIE. Boję się, że w rzeczywistości takie rzeczy się nie zdarzaja i że jestem w srodku czegoś "dziwnego". Nigdy nie czułem się tak jak teraz. Trudno to nawet opisac a i tutaj na forum wiadomo, że nie mogę wszystkiego napisac. Zaraz idę na zebranie i nawet nie wiem co powiem. Chyba będę milczał i myślami będę przy Niej. Spotykamy się dzisiaj wieczorem. Pewnie jakiś spacer.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość du bugs bunny
:) miłego zebrania i jescze bardziej miłego wieczorku ... jesli temat nie zaniknie to porozmawiam chetnie z Toba :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mamy 20min przerwę. Chyba wszystkim udziela się poniedziałkowy nastrój. Więcej krzyków niż rzeczowych rozmów. Szef się wkurzył i zarządził przerwę. Ja jestem myslami zupełnie gdzie indziej. Fajnie, że można spotkac na kafe jeszcze \"normalnych ludzi\" fajnie, że jest \"ktoś\" kto chętnie ze mną rozmawia. Jestem czlowiekiem generalnie nieśmiałym. W życiu dodawałem sobie śmiałosci rożnymi trunkami i nie potrafilem sobie odmówic. Teraz patrzę na świat zupełnie inaczej. Stracilem sporo czasu. Teraz go nadrabiam. Tym bardziej cieszę się, że mogę poradzic się w tzw. \"sprawzch damsko - męskich\".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do buugs bunny
nawet nie wspominaj o poniedziałkowym nastroju bo zaraz odlece :):) lenistwo dzisiaj i pogoda fatalna pada i pada od wczoraj ... zadnych chęci do pracy ani do niczego innego.... no tak to jest ze nakaffee mozna czasami pogadac a czasami tylko sie powkuczac bo albo nas zjada albo wysmieją:) ale i owszem są normalni ludzie:) jak ty i ja hmmmm hahahhahahah ja wierze w zwiazki oparte na przyjazni a wy macie dobry poczatek :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do bugs bunny
to wyzej to moje tylko o jedna literke za duzo:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Faktycznie zimno jak cholera. Zaraz jakaś herbatka mnie rozgrzeje. Mam nadzieje, że jakieś \"babie lato\" jeszcze do nas zawita. Może jakiś wyjazd na południe europy mam jeszcze 16 dni urlopu. Nie mialem wakacji w tym roku. Praca i tylko praca. Muszę sprawdzic jakieś oferty. Pewnie ceny teraz po sezonie beda atrakcyjne. To super pomysł. Tylko czy aby nie przesadzam. Może za bardzo Jej słodzę. Kobiety chyba nie lubią takich \"lizaków\".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do bugs bunny
trzymaj sie ciepło ja mykam do domciu ... koniec pracy :):):)moze jutro jesli topik ozyje pogadamy:) pozdrów swoją Age :P od topikowej znajomej:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do bugs bunny
niektóre lubia :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i kolejny dzionek. Nazbieralo się sporo pracy (wczoraj totalny leń). Spacerowaliśmy wczoraj prawie do 1-szej w nocy. Zimno jak cholera a dzisiaj mały katarek. Herbatka goraca obok i te same obawy co wczoraj. Ba, nawet większe. Długo wczoraj rozmawialiśmy i nieuchronnie zbliżamy się do momentu, który może zdecydowac co dalej będzie. Trochę z Niej \"wycisnąłem\" i mniej więcej wiem czego oczekuje i jak TO sobie wymarzyła. Zalatwiam dzisiaj domek w Wierzycy. W domku musi byc kominek. Oczywiscie Ona nic o tym nie wie. To ma byc niespodzianka. Mam nadzieję, że Ją zaskoczę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do bugs bunny
witaj nieznajomy:) pózno dzisiaj bo praca mnie pochłonęła... wczoraj nudy dzisiaj zapieprz :) no tak u mnie tez pada a zimno takie, że szkoda mówic... ooo domek z kominkiem to cos extra tylko pozazdrościc... i widzisz niedomówienia sie skoncza mimo ze sie znacie to i tak wiele wyjdzie w praniu pozdrawiam :):) ten moment, który zdecyduje co dalej bedzie jest najlepszy tak mi sie wydaje... wiele mozecie razem i mam nadzieje ze to sie uda kibicuje Ci bardzo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×