Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość haahjshajsklaklskalksal

Aborcja- co dalej

Polecane posty

Gość haahjshajsklaklskalksal
Poradzę sobie.. On już do mnei chyab nie wroci.. robil wycofkę a teraz już chyba odszedl an stałe.. jeszcze to poczucie winy.. gdyby nie to teraz byłąbym szczęsliwą żoną, niedługo matką.. Boże wsyztsko by się ułożyło..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość haahjshajsklaklskalksal
22 i 23

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no ja nie wiem
czy ty sobie sama z tym poradzisz.:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość haahjshajsklaklskalksal
Moje życie to jedno wielkie poczucie winy, i on tez mi to mowił ,żebym zachowywala się normalnie że on neichce żebym mu nadskakiwala, bo i takz teog nic neiwychodzi, bo z jednej strony widiz że mu wszytsko wybaczam kocham, nadkakuje a z drugiej ciagłe fochy, jak on sie stara że i tak zawsze jest żel że mu nei ufam nie wierze i wogole..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość psycholog sie kłania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość haahjshajsklaklskalksal
Że boje się go.. że chce być z nim ale jak już jesteśmy razem to mam pretensje, skarże się i wogoel..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nieznany Sprawca - niby dlaczego? Jeśli ktoś się na nią decyduje, musi liczyć się ze wszystkimi konsekwencjami. Nie rozumiem ludzi którzy są w szczęśliwym związku, mają warunki by wychować dziecko a dla własnej wygody się go pozbywają. Jeśli ktoś się na to decyduje musi mieć naprawdę poważny powód... a studia, rodzice to tak na prawdę nic!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dojrzeć to sobie możesz do małżeństwa, ślubu, związku, wyprowadzki od rodziców, itp itd. Aborcja jest przejawem skrajnej głupoty, niedojrzałosci i nieodpowiedzialnosci za to co się robi 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość haahjshajsklaklskalksal
Teraz to wiem.. w momencie kiedy stracilam wszystko.. wiem.. ale nie moge tego naprawić. Jestem bardoz wrażliwa, mam bardzo kruchą psychikę.. i sama teraz neir ozumeim czemu to zrobilismy, przecież te powody były tak malutkie.. a tak rozwaliliśmy swoje życie. To byla naprawdę wielka miłośc, kochal mnei całym sercem, i ja jego też... Ale teraz to wsyztsko już nei am znaczenia.. nie ma sensu..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiesz co nie chce
mi sie już tego czytac. każdy mowi, ze pozostaje ci tylko udac sie do psychologa a ty dalej swoje. zresztą rob ze swoim życiem co chcesz! zmarnujesz go to zmarnujesz!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość haahjshajsklaklskalksal
Już niegdy nie będize tak samo, razem z tym dizeckiem zabiliśmy wszystko.. Czytalam zdarzają się pary ktore to przezywają, chciaałm żebyśmy my byli tacy sami.. ale nie umialam..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zalatuje mi prowokacją
bo autorka w kólko powtarza to samo. :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nieznany Sprawca - a gdyby Twoją kobietę zgwałcił jakiś pijak to też powiedziałbyś jej - masz urodzić, masz wychować? Gdybyś wiedział, że Twoje dziecko będzie do końca życia chore, że będziesz musiał się nim przez całe swoje życie zajmować powiedziałbyś - masz urodzić i wychować?? Gdyby Twoja kobieta była w zagrożonej ciąży - albo jej życie albo życie dziecka tez pewnie kazałbyś jej urodzić... fajnie... To są dla mnie powody - rodzice?? Pokrzyczeliby a potem cieszyli się z wnuka, wnuczki - pomogliby. Studia? A co nie można sobie zrobić przerwy?? Oboje zniszczyliście sobie życie i już się tego nie da odkręcić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość haahjshajsklaklskalksal
Znisczylismy tą miłośc.. i już nic z tego nie bedzie.. Boże czy on nie możę mi tego zapomnieć.. czy ja nie moge zapomnieć..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość haahjshajsklaklskalksal
Nie moge o tym myślec.. już bo sobie coś zrobie.. jak wspominam te wszytskie chwile.. walentynki jak bylam w ciaży..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość haahjshajsklaklskalksal
On mi pwoeidizal ze to nie przez to chce przerwy, że on ma dośc szarpania, że woli być sam..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciebie to tylko psycholog
ratuje!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość haahjshajsklaklskalksal
Niechce żeby on mial zal do mnie.. nie che żeby myslal że jestem zla.. Bo ja sama widzę jak paskudna jestem.. Msa sobie tego nei moge darowac. Nieiwem może to ja to wsyztsko wyolbrzymilam, może go wpedzalam w poczucie winy, może on zapominal o tym , a przy moich jekach wsyztsko wracalo i dlatego..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nudna już jesteś
biadolisz do wyrzygania,nie dziwię sie ża facet cie olal :P poza tym to na pewno prowokacja:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość haahjshajsklaklskalksal
Wiem to byla moja glupota.. czasu nei cofnę.. więc nie wpędzaj mnie w jeszcze większe poczucie winy.. Spowiadałam się z tego ksiadz kazal Miz zapomnieć i iśc dalej przez żcyie..Staram się ,ale.. On był miłośćią mojego żcyia a ja ewidentnei wsyztsko spieprzyałm..oboje spoeprzylismy.. cyz jeśli zobaczy że jest mi lepiej, że wrociął jego dziewczyna z przed ciazy wróvci??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dlatego też napisałam, że do aborcji trzeba dojrzeć i że dla mnie rodzina i studia to żaden powód.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Masz dopiero 20 kilka lat i mówisz, że to miłość Twojego życia? Kiedyś słyszałam, że dopiero na starość człowiek dowiaduje się kto spośród wszystkich partnerów znaczył dla niego najwięcej... Ja mojego faceta kocham ale nie powiem, że to ten jedyny, że to miłość mojego życia no chyba że spędzę z nim kolejne 50 lat... jesteś młoda, masz szansę na poznanie kogoś innego, kogoś kto nie będzie miał Ci za złe tego co zrobiłaś. Masz szansę urodzić dziecko i być szczęśliwą z kimś innym. Lepiej będzie jeśli na dobre się rozstaniecie i każde pójdzie w swoją stronę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość haahjshajsklaklskalksal
Bylismy ze sobą 6 lat.. pasowaliśmy do siebie idealnie, zakochani,.. zadowoleni.. wsyztsko było przez ten czas jak w bajce. wszysyc mowili ze to to .. byl pierscionek.. plany slubu po studiach.. To było to...wszystko spieprzyąlm tą aborcją... wszystko.. nie nawidzę siebie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość haahjshajsklaklskalksal
Starcilam dziecko, miłośc swojego żcyia.. I to wsyztsko przez glupotę.. jestem kompletnie rozbita, straalms ię byc twarda..ale nie umiem, to moja wina, on po tej aborcji nie byl taki.. jak zaczelam narzekać płakać, cierpieć, jak zaczeło do mnie docierać, zaczał się oddalać.. chce umrzeć..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
idź do lekarza a nie użalaj się nad sobą. Wiele kobiet poddaje się aborcji ale żyją, z drobną pomocą ale żyją.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×