nieodpowiedzialni rodzice

narażać śmiercią albo kalectwem.

widzę, że lubisz widzieć to czego nie ma:O napisałam, że pewna jestem, że to nie matka poddusiła dziecko swoim ciałem tylko ojciec, naprawdę tak ciężko to pojąć?:O

jakim kalectwem??????? śmiercią????????? Ty jesteś kobietą czy mężczyzną?????????

można spać z dzieckiem w jednym łóżku? :o

rozumiem, że ominęłaś lekcję języka polskiego. skoro twierdzisz, że oboje są winni śmierci, to czemu winę zrzucasz na ojca? Mam Cię poprawnej stylistyki w zdaniu uczyć teraz?

Ty jesteś matką czy udajesz?

to raczej ty masz problem z czytaniem ze zrozumieniem, bo ja powiedziałam tylko kto moim zdaniem dokonał podduszenia własnym ciałem nie wiem jak prościej można jeszcze ci to wyjaśnić:O

ja sie zabiera do łoża MAŁŻEŃSKIEGO dziecko!!!!!!!!!!!

i doczekam się tych przykładów gdzie to matka, która sama spała z dzieckiem przydusiła je, czy nie?

pomysł spania razem z dzieckiem?

jakaś zacietrzewiona kwoka-mamuśka.

ja do mojej młodej musiałam wstawać co godzina i to nie było powodem aby spała z nami, a i owszem czasami ją usypiałam w łóżku, ale jak tylko zasnęła odkładałam tam gdzie jej miejsce czyli do łóżeczka. Owszem jest sporo powodów i wygody dla, której matki sypiają z maluszkami, ale coraz więcej robi się też negatywów i kontrargumentów. Np. podduszanie, niewysypianie się, i co niby.. męża mam wysłać na kanapę, bo mi się zachciało z dzieckiem spać? trochę to żałosne. Rz zdarzyło mi się przysnąć z młodą i podobnie jak napisała tu już wyżej jakaś dziewczyna, też miałam rękę na jej twarzy, maż mnie obudził, bo tak nawet nie chcę myśleć, co by się stało, niby instynkt zawiół czy go nie miałam? ;)

spać z dzieckiem w łóżku moim i męża, ono ma wlasne i tam powinno spać.

może ty masz cielsko frajerze, rozumiem, że Twoje dziecko zastępuję Ci męża, skoro wysłałaś go na kanapę na rzecz spania z maluszkiem, ile tak zamierzasz pociągnąć? aż skończysz karmić, czy aż pójdzie do przedszkola? :-o

\"a ojciec dziecka w ogóle nie powinien się ładować do łóżka z dzieckiem, bo jak wspomniałam nie ma instynktu macierzyńskiego\" :o no comment.... a ostatnio w lokalnej gazecie czytałam o matce, która się położyła spać z niemowlęciem i ona je przygniotła we śnie i się udusiło... no i oczywiście poniosła odpowiedzialność karną

az facet znajdzie sobie inną, a potem bedzie lament bo facet ja rzucił izostała sama z dzieckiem. ale ja bym sie mu nawet nie dziwiła. najczestszy błąd mlodych mamusiek to ten, ze po narodzinach spychają męża na margines, odsuwaja go od siebie.:o

to do pomarańczowej krzykaczki - wypadek ten miał miejsce w woj. podkarpackim. nie pamiętam jaka miejscowość, pisano o tym w dzienniku "Nowiny" lub na lokalnych stronach Gazety Wyborczej. tyle, że nie głównie o tym, tylko w innym kontekście było o tej kobiecie i wspomniano o tym wypadku, który się wydarzył kilka lat temu. to było jej pierwsze dziecko, potem urodziła jeszcze kilkoro

zgadzam się, tak właśnie jest, są matkami zapominają, ze są też żonami.

to wlasnie takie jak ty faceci najczęsciej kopią w tylek i do widzenia, bo ktory by z takimi wytrzymal.

znalazłam: "W 2000 r. Aleksandra D. odpowiadała przed sądem za nieumyślne spowodowanie śmierci swojego pierwszego dziecka. Śpiąc z nim w łóżku, przypadkowo udusiła je swoim ciałem."