Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość W_trudnej_sytuacji

Puścić się za pieniądze?

Polecane posty

Zgadzam się z Misiem, że teraz mamy już takie czasy, że o prace wcale nie tak trudno i jedynym wyjaśnieniem motywów tych panien od sponsora jest ich lenistwo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość W_trudnej_sytuacji
Misiu, całkiem możliwe, mów mi tak, mów, to pomaga... On nie wie, że jestem dziewicą, chyba że to jakoś wyczuł. Nie wiem, czy by mu to robiło różnicę, ale fakt, że przecież mógłby mnie szybko zostawić... O pieniądzach wspomniał pobieznie, żeby nie powiedzieć subtelnie - tysiąc za jeden wspólnie spędzony dzień no i noc. Nie jest to może oszałamiająca stawka, ale ja, żeby jako tako studiować to znaczy mieć na dojazdy i ksero potrzebuję 300 złotych miesięcznie, więc dwa razy ustawiłyby mnie na semestr. Kurde,nie mogę tak kalkulować...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niab
Miś🖐️ ..Ty to jakas naiwniara jestes chyba:o Jakbys poprpacowala i zarobila troche pieniedzy to bys zobaczyla, ze za takie cos to panowie nie placa chetnie a jesli placa to na pewno odbedzie sie to kosztem Twojej psychiki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niab
poza tym z tym sposnsorigiem studentek to jakas przesada jest. Studenci sa tak poszukiwani przez pracodawcow i to od wielu lat, ze latwiej jest im chyba znalezc robote niz komus kto ma nawet wiecej dosw.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
już w pierwszym poście napisałaś że masz wątpliwości. to nie jest dla Ciebie. wydaje mi się że na takie coś trzeba być zdecydowanym i mieć silną psychikę. jeśli masz wątpliwości a to zrobisz to potem nie będziesz miała spokoju

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ty się zastanów, czy będzie ten drugi raz. Po prostu tego nie rób -dla siebie tego nie rób. Jeśli teraz czujesz się brzydką na zewnątrz, to po sponsoringu mozesz nabrać obrzydzenia do saamej siebie. Wiem, że wiele doświadczonych tak kobiet może mnie teraz potępiać, bo ja "gówno wiem", że to nie jest "złe". Ale i ja znam takie kobiety - kurwienie się to wybór drogi życiowej, nigdy nie ma jednego razu. A co gorsze, nie raz sami się przekonujemy, jaki ten świat jes mały.....tajemnicę ciężko będzie Ci zachować. Owszem - pewnie "gówno wiem" na temat sponsoringu bo nikt ni takiego nie oferował, gdy sam byłem przez jakiś czas bez grosza i studiowałem, zapierdzielałem na budowach i inwentaryzacjach, by mieć na buty, ksero, bilet miesięczny. Ciężko było, ale mozna było. Wszystko zależy od tego ile potrzebujemy. A mogłem równie dobrze dawać po mordzie i -jak wielu moich rówieśników -dzianych gówniarzy z MP3 krpić i zegarków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość W_trudnej_sytuacji
Niab, ale z tą pracą nie jest tak łatwo. Studiuję w mieście uniwersyteckim, gdzie chętnych do dorobienia studentów jst masa. A jestem na gorszej pozycji, bo nie mieszkam w tym mieście tylko dojeżdżam ze wsi 30 km. Ostatni autobus do domu mam 0 22, to mnie dyskwalifikuje jako kelnerkę w pubie, zresztą w supermarketach też nocna zmiana się kończy o 22 i byłby problem. Nie mam tak zwanej "miłej aparycji", nie mogłabym sobie dorabiać jako modelka czy nawet hostessa. Zostaje mi chyba tylko roznoszenie ulotek, do czego chętnych też nie brak. Do tego dochodzi fakt,że ja nie mogę być ciągle poza domem. Zajęcia, choćbym się z nich urywała, zajmują jakieś pół dnia, do tego dojazdy - 2 do 3 godzin, teoretycznie po południu parę godzin w pracy. A w domu mama, której trzeba ugotować posiłek (który i tak jej nie smakuje), pomóc w umyciu się i choćby chwilę pogadać. Do tego dochodza wizyty u róznych lekarzy, co najmniej raz na dwa tygodnie, które zawsze trwają razem ze staniem w kolejce długo, a sama mama nigdzie nie dotrze. No i domem trzeba się zając, zrobić zakupy, kupić mamie lekarstwa, rachunki zapłacić, zatrosczyć się o wszystko... Może się głupio usprawiedliwiam, ale jest mi tak zajebiście ciężko. Ostatnio mam kryzys wiary, ale jeśli Bóg jest, to mnie chyba właśnie wystawia na cholerną próbę. Jak myślicie, co jest większym grzechem - puszczenie się za pieniądze czy samobójstwo??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wierzę tutaj
w ani jedno słówko :) jeden wielki blef :) uff...bo już miała się zagotować...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niab
ja Ci tylko pisze, ze sie mozesz rozczarowac Mi takie pomysly do glowy nie przychodzily, bo ja bylam zbyt zajeta praca i nauka a poza tym pamietam caly czas jak moj ojciec wyzywal matke od k..i dziw... tylko dlatego, ze byla od niego biedniejsza i jej rodzice nic jej nie pomogli a jeszcze traktowali ja jak zrodlo dochodow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość W_trudnej_sytuacji
Niab, a miałaś okazję? Mnie nigdy by do głowy nie przyszło, żeby iśc na ulicę, ale ulica przyszła do mnie. I właściwie nie rozważam tego, czy to zrobić, umacniam się tylko w przekonaniu, że NIE i szukam jakiegoś innego wyjścia z trudnej sytuacji. Rozumiem, że uważasz mnie za panienkę, której się nie chce pracować i szuka łatwiejszego sposobu na zarobienie kasy. A mi się chce, chociaż mam coraz mniej siły, tylko po prostu nie mam możliwości. Wiem, że jak się chce to wszystko można, ale to bajka, mantra ludzi, którym się w życiu poszczęsciło i szukają potwierdzenia własnej wartości i sukcesu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niab
nie mialam okazji, mialam chyba szczescie nie potepiam Cie a jedynie przestrzegam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mądry anonimek
Moim zdaniem to jest po prostu normalna usluga... Kazdy ma swoje potrzeby sekaualne,ale skoro nie ma partnera zeby je zaspokajać to co? Autorka postu nie idzie do burdelu i nie udostępnia szpary na 8h dziennie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×