Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

bywam-zludzeniem

Mam 23 lata i dziś dowiedziałam się kto jest moim ojcem

Polecane posty

Gość o co masz do niej żal???
o to, że chciała ci oszczędzić upokorzenia, jakim jest proszenie się o odrobinę uwagi własnego ojca? O to że chciała zapewnić ci normalne, bezpieczne, beztroskie życie? Zapewne będzie tak, że odnajdziesz tatusia, wpadniesz mu w ramiona i stwierdzisz, że matka była tyranem, bo nie utrzymywalła was w kontakcie?? A przez chwilę zastanowiłaś się czemu tak jest? Co czuła matka? Dlaczxego postąpiła tak a nie inaczej? Spójrzcie trochę dalej niż czubek waszego zakichanego nosa!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yojopopp
moje dzieci nie znaja przyrodniego rodzenstwa swojego tatusia a mojego ex meza po co? matka cie urodzila wychowala . nie szukaj .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yojopopp
nie doczytalam twoja matka to k.. w takim razie szukaj swojego miejsca na ziemi.moze a noz okaze sie czlowiekiem z sercem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mrloona1985
Mam do niej żal o to, że skoro pozbawiła mnie ojca to mogła mnie chociaż wychować, a nie oddawać mnie dziadkom. Poza tym miał prawo wiedzieć o mnie czy by mnie akceptował czy nie... zastanawiam się jak go znaleźć :( Każde dziecko powinno znać swoją tożsamość, pani psycholog powiedziała mi że to ważne i ja to też wiem. Ja od mojego ojca nic nie chcę, chcę go tylko zobaczyć :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja mam 22 lata i wolałabym być na twoim miejscu bo moj ojciec tak mi spieprzył dziecinstwo ze wolalabym nie znac swojego ojca i nie wiedziec kto nim jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja_dziewczyna_lodzkie23
Nie wiem co Ci doradzić. Ale tak sobie myśle, że lepiej wiedziec, że jestes na swiecie z miłości, romansu, ale nie z gwałtu. Nie umiem sobie wyobrazic sobie takiej sytuacji, ale znam człowieka(moj chłopak), był z kobieta która bardzo kochał i maja syna. Tylko, że gdy chłopczyk miał pół roku ona doszła do wniosku, że nie kochała i nie kocha i nie chca z nim być. Tzn, poprosu był ktoś inny. Zostal odizolowany od dziecka i od niej. Zakazała mu. On sie wtedy załamał. Mial wypadek gdzie sporo czasu wracal do zdrowia. Nie mogl wtedy walczyc o małego sadownie. I ma z dzieckiem kontaktu, bo tak jak twoja mama, zabronione mial i tak dalej. Zmierzajac do podsumowania, wiem, że mimo to mysli o nim co dzien. Wiec moze twoj ojciec tez myslo o Tobie. Autorko zycze Ci szczesia. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja_dziewczyna_lodzkie23
I jezeli chcesz go zobaczyc to nie poddawaj sie. Sadze ze jezeli tego nie zrobisz, cale zycie bedzie to za Toba chodzic i Cie meczyc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja_dziewczyna_lodzkie23
Wybacz, ze te literowki. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×