UWAGA na hodowle psów z rodowodem

Nie wchodzę na dogomanię. Nie czerpię swoich informacji z internetu, bo zareklamować się może pięknie każdy. Jesteś jakaś sfrustrowana chyba... Ktoś Cię oszukał??

Przekona mnie = jak podasz mi nazwy hodowli a ja je sprawdze. Niestety Ty też nie znasz żadnych dobrych hodowli. To po co bronisz tych oszustów ??? Jaki masz cel ? Sama nawet nie wiesz jak to funkcjonuje a powtarzasz brednie "obrońców zwierząt" którzy tak na prawde nie mają nic wspólnego z obroną. Jak sekta ściągają naiwne małolatki i wmawiają im głupoty.

Tak. Oszukana mnie nie raz a trzy razy. Dlatego się tym zainteresowałam. Ba ! Nie tylko mnie. Moją rodzine i wielu znajomych również oszukano. Leczenie psa z rodowodem mojej koleżanki kosztowało 6 tyś i to jeszcze nie koniec.

Słuchaj, ja mam swoje zdanie i nie muszę Ci niczego udowadniać. Nic o mnie nie wiesz, więc nie mów, że sieję propagandę, bo niby jaki miałabym mieć w tym cel? Dobrze piszesz o tej sekcie i ściąganiu małolatek - dlatego właśnie napisałam, że trzeba się dobrze wcześniej zorientować w temacie i długo szukać, a nie pierwszego lepszego psa brać. A jeżeli chodzi o psa Twojej koleżanki, to nie wiem, na co choruje, kiedy to się zaczęło i jaka jest sytuacja, dlatego nie twierdzę, że akurat w tym wypadku mam rację. Ale są niestety sytuacje, że pies ma jakąś wadę wewnętrzną, która się nie ujawnia od razu i hodowca wcale nie musi wiedzieć, że sprzedaje chorego psa. To tak jak u ludzi - niekoniecznie wiadomo od samego urodzenia, że człowiek ma wadę serca, wątroby czy nerek, przecież wszystko może się ujawnić później.

Nadal nie podasz mi nazw tych dobrych hodowli ? Naprawde nie znasz ani jednej ? szkoda :( Nie przejmuj się - ja też nie znam ;)

Jeśli chcesz kupić psa, to mogę Ci podać, ale na maila. Zresztą nie wiem, czy Ci się to przyda, bo interesowałam się szczególnie jedną rasą. Jeśli pytasz z ciekawości, to nie - nie napiszę. Bo to nic nie zmieni.

Jaka to rasa ?

widzisz sama przyznajesz się, że nie masz żadnej większej wiedzy o tym "biznesie". Znasz tylko jedną rase, hodowle jednej rasy ... Czyli tak naprawde nie wiesz nic :(

Nie napisałam, że TYLKO jedną, ale że SZCZEGÓLNIE jedną. Prawie to samo?? Prawie robi różnicę. Poza tym jeśli zdarzają się dobre hodowle z tej konkretnej rasy, to być może są tez dobre mające inne rasy?? Czy dalej twierdzisz, że samo zło na tym świecie?? Nie chcę pisać konkretów na forum.

Zresztą teraz wychodzę na razie, potem zajrzę. I proszę Cię, chociaż odrobinę wiary w ludzi i świat...

wiara w ludzi ? a to dobre. Podaj te hodowle, sprawdze i dopiero wtedy uwierze. Na razie spotykałam samych oszustów i biznesmenów co dla kasy nawet pokroją psa.

"Po kundlu wiem czego się spodziewać żyje i 17 lat bez większych kłopotów ze zdrowiem przy czym rodowodowy słabeusz z 8-10 i koniec a po drodze kłopoty, leczenie, latanie po lekarzach bo biedaczkowi wiaterek zaszkodził. Kundel ma normalne psie zachowania. Rodowodowy jest zazwyczaj wystraszony, wylękniony zachowuje się jak skatowany. Trzymany za szczeniaka w klatce bez wyjścia a potem na smyczy.. strach puścić samego bo zginie" Do chwili przeczytania tekstu który wyżej cytuję sądziłam że autorka tematu zbyt mądra nie jest a za to sfrustrowana. Teraz widzę że jest raczej po prostu nienormalna i nawet rzeczywistości obiektywnie nie postrzega. Dalsza dyskusja z osobą nie o zdrowych zmysłach nie ma sensu.

to co opisujesz to sa pseudohodowle, a nie hodowle, ale te restrykcyjne umowy sa po to by wlasnie psy i koty nie trafialy w nieodpowiednie rece ktore potem beda je mnozyc raz za razem, dlatego zanim sie kupi psa czy kota trzeba czytac, czytac i zdobywac wiedze wiedze i jeszcze raz wiedze ktrej ty autorko nie masz wcale tyle w tym temacie

Po przeczytaniu pierwszego postu (na razie) powiem, że to g... prawda co piszesz. Owszem są takie przypadki ale to 'tylko' przypadki. Obracam się w takowych kręgach i trochę wiem z własnego doświadczenia , a nie z plotek i gazet typu 'Fakt' :O Zarz doczytam dalej. W każdym razie ja i tak zawsze będę stała murem za niekupowaniem rasowych psów, z hodowli, z pseudo-hodowli i za tym aby w ten sposób nie napędzać biznesu, rozrodu i kolejnych psich nieszczęść oraz męczarni suk i szczeniąt z potrzeby zysku. Na sprzedaży zwierząt w sposób uczciwy, prawidłowo hodując, żywiąc i traktując zwierzęta NIE DA się zarobić!!! Niewielu z nas wie co te stwory przeżywają za murami hodowli. Warto jednak postarać się o przyjaciela tego, który za niewinność siedzi za kratami i czeka na drugą szansę.

a ja mam jedną kochaną znajdę pobitą i okaleczoną oraz wyrzuconą przez kogos :( ale kochaną :) no troche rozrabia i drugą wzietą ze schroniska tez wyrzuconą :( ludzie to jednak dranie :( i nie chce zadnego psa z rodowodem jak sobie pomysle ile te moje wycierpialy to wole pomoc takiemu bezdomnemu, pobitemu ( naprawde ten pierwszy pies o ktorym mowa przeszedl koszmar :( byl bity nagminnie i glodzony) niz kupowac psa z rodowodem bo i tak po zadnych wystawach bym go raczej nie chciala ciagac tylko miec pryjaciela u boku :) i te moje dwie pociechy znalazly dom, nikt ich nie bije, zawsze nakarmione, co drugi dzien wielka porcja rosolowa albo jakies inne kosteczki dla nich ;) takze ten moj pierwsz, znaleziony gruby nie jest, ale troszkę sadelka ma ;) a jak tylko do nas przyszedl to... :( skóra i kosci (polamane w dodatku- tak byl pobity):O doslownie spory pies a wazyl niecale 10 kilo, teraz moze 16-18 i nie mowcie ze go utuczylam bo wyglada naprawde normalnie! ;)

UWAGA na "ludzi" bez rodowodu :P kupujących psy dla ich ... rodowodu :o Zgadzam się z ZSN :) Ty "tam" ze mną pewnie też, ale ... nie gorączkuj się tak przed wydaniem pochopnej opinii ;)

wyglądal tak jak te psy, ktore znajdowaly sie w tym "schronisku" o ktorym bylo niedawno bardzo glosno w telewizji, paiętacie? babeczka dostawala kase za zlapanie bezdomnego psa i zawiezienie go do schroniska, a to co robila to masakra, slabo mi bylo po tych zdjciach ktore widzialam :( jak ci ludzie tak mogą te biedne zwierzaki męczyc? :(

Sweet Dreams - "słodko", że nie jesteś tylko "snem" :) Jeszcze coś ... Wycofuję, również dzięki Tobie, moją poprzednia ogólną "opinię" o osobach, które tu piszą ;) Pora na "inne" :)

którego otrzymałam za darmo, bo właścicielka młoda siksa chciała się go pozbyć, przejechała prawie całą polskę za tym psiakiem, nie miała żadnych rodowodów ale to najwspanialsza, najweselsza, najpiękniesza i najmądrzejsza labradorka na świecie :) no bo moja ;) tak bardzo za nią tęsknie bo wyjechałam za granicę ale niedługo wracam to chyba ją uduszę ze szczęścia :) a mój brat kupił sobie owczarka środkowo azjatyckiego z rodowodem za kupe kasy - głupi ten pies jak but, po roku układania przez moją mamę trochę zmądrzał ale nadal jest jakiś taki.... do mojej Kelly to nie dorasta do ogona

skoro taki temat o psach to chciałem poruszyć problem dogomani przez dogomaniaków - cholerną elitę , przestałem pomagać psom tak bardzo jak chciałem. sam nie mam możliwości , w grupie lepiej no ale niestety... przekonałem sie o tym nie raz co to dogomania i jej użytkownicy uważający się za panów wszechświata . przejechałem się pare razy. to forum dla elity która zdepcze każdego kto nie jest 'swój'. pewnego razu (ponad rok temu) chciałem pomóc kilku psom bezdomnym, które prawie zamarzły w grudniu na śmierć a na dogomani odbył się lincz którego padłem ofiarą. tylko za to że nie mam na dogomani napstrykanych postów w liczbie 'kilkuset . ostatnio znalazłem psa ale zamiast udać się na cudną stronkę elity wolałem poszukać mu domu na własną rękę niż znów za pomaganie dostać po tyłku bo "wielu jest oszustów" paranoja!

a ty zniesmaczona "trochę" przesadzasz... :O pies z rodowodem nie zachowuje się jak skatowany, jak to ujęłaś, skąd ty takie informacje czerpiesz??? :o ja mam psa bez rodowodu, mój brat z, ale że jego jest głupkowaty to nie wina rodowodu, kiedy chce bywa "mądry" na swój sposób, ale jak to pies - lubi latać za pannami :) A moja labradorka jest bez rodowodu i na początku była bardzo lękliwa, do tej pory bardzo boi się rowerów i ludzi na rowerach, myślę że kiedyś ją ktoś bardzo skrzywdził :( Więc nie uogólniaj, bo słabo się robi jak się czyta twoje wypociny, jesteś kompletnie nawiedzona, zapisz się lepiej do podwórkowych kółek RM. Tam cię na pewno zrozumieją

czyli osoby uwielbiające pseudohodowle popierają takie coś,bo psa można taniej kupić i bezkarnie wymienić? http://www.tvnwarszawa.pl/-1,1581166,0,,makabryczna_hodowla_psow_pod_warszawa%20_zlikwidowana,wiadomosc.html

a o do "dłupoty psa" to wina właściciela,jak nie pracuje z nim,to rodowód nawet nie pomoże, zresztą hodowle trzeba umieć szukać,a nie,chce mieć psa,patrze na pierwsze lepsze ogłoszenie, jak to powiedział jeden haldlaż na bazarze podczas wciskania na siłe psa,"nieprzemyślany zakup najlepszy" paranoja,mówimy o zwierzętach nie ciuchach,a co do tych bredni z pierwszego postu,to tak jakbym napisała,że trzeba chodzić do znachora,bo lekarze biorą łapówki,nie uogulniajmy,bo to obraza dla naprawde wartościowych i mądrych hodowców a zyskują na tym pseudo,sama zastanawiam się czy to nie jakaś prowokacja,a o dobryh hadowców z zk nie musicie się martwić,moje znajome,miały ostatnio mioty,psy super,były zarezerwowane już od dawna, zresztą znajoma miała 10 szczeniąt i przychodzili ludzie,których znajomi kupili dwa lata temu od niej,więc hodowcy nie wypisują na pseudo,bo Ci im zyski zabieraja a ta nagonka jest dlatego,bo ludzie nieznający się bawią się w rozmnażalnie i dołanczają się w zasiedlenie schronisk,ale co to kogo obchodzi prawda? w Polsce liczy się to,że taki x kupi psa tanio i ma,a jak co wymieni,on się schroniskiem nie zajmuje, ja kupiłam z przemyśleniem,zbierałam kase,dowiadywałam się o rasie,często byłam odbiedzać wybranego szczeniaka, mam kontakt z hodowcą i jedyne na co cierpiał mój piesek to dwu dniowy katarek,a ma prawie rok, miała troche ząbki krzywe jak była szczeniakim to odrazu mnie o tym poinformowano,piesesk był wtedy tańszy,a właścicielka spytala,czy dalej chce,teraz ma zgryz idealny,zresztą może żyje w dziwnym świecie,ale psy z rodowodem które znam są super i znajomi nie mają z nimi wielkiego problemu,znam też dobre hodowle,a znajomi którzy kupili psy z pseudo mają chyba pecha,jeden taki agresywny że aż pogryzł szczeniaka,cioci pies wytrzymał tydzień,tak był zarobaczywiony,pies chłopaka nie był socjalizowany i miał podrabiane szczepienia,co wyszło potem, u sąsiadów nie dość że strachliwy,to miał łuszczyce,no i padaczke, kuzynce pseudo wmówił rase która nieistnieje, inny pies nie wyrósł na psa danej rasy, no cóż, ale i tak dla wielu pseudo będzie lepsze od prawdziwej rodowodowej hodowli,smutne ale prawdziwe,a co do zarobków,to zarabia ten co oszczędza na psach,bo trudno zarobić płacąc za reproduktora,dobrą karme,wystawy,dojazdy,wychowanie szczeniaków,weterynarza, itd

Zniesmaczona zapraszam ma stronkę dla ciebie Żal.pl Większych głupot w życiu nie czytałam. Najeżdżasz na hodowle, a czy kiedykolwiek byłaś w pseudohodowli? Tam to dopiero psy cierpią, chodzą głodne, brudne, pozamykane w ciasnych klatkach , śpią na własnych kupach, chore, nie szczepione, zarobaczone. Prosisz o podanie dobrych hodowli, to ja cie proszę o podanie tych złych, które rzekomo odwiedziłaś i wiesz, że psom dzieje się krzywda, że hodowcy są nieuczciwi. Chętnie poznam przydomki tych hodowli, żeby w przyszłości nie kupić od nich psa. Piszesz, że hodowcy zarabiają na psach. A pseudo niby nie? Mnożą co cieczkę, karmią najgorszym badziewiem, nie szczepią, nie odrobaczają, niesprzedane szczeniaki topią lub zabijają w inny sposób. Jak myślisz dlaczego tak dużo pseudorasowych psów jest w schroniskach? Ano dlatego, że pseudohodowców i zwykłych głupich rozmnażaczy jest tak dużo i rozmnażają te swoje psy dla kasy, bo niby po co? Rasy nie ulepszają przecież w ten sposób, a tylko pogarszaja. dlaczego tak dużo spanieli jest w schroniskach z powodu agresji? Własnie przez tych wszystkich pseudo i innych rozmnażaczy, którze mnożą psy agresywne, twierdząc, że taki jest idealny chcarakter spanielowy. Sprzedadzą psa każdemu, byle tylko kasa była w kieszeni. A co się stanie później z takim szczeniakiem jak zacznie sprawiać problemy mają głęboko z d... Ile razy było, że z pseudospaniela wyrosło coś na kształt setera, z pseudogoldena podhalan, z yorka sznaucer, a z niby dobermana czarny podpalany kundelek do kolan? Baaardzo często!!! I co z takim psiakiem się dzieje? Buch do schronu, bo nie wygląda tak jak miał wyglądać, nie jest taki jak ten ładny rasowy piesek na zdjęciach. Ale co tam tego się pozbędziemy, a kupimy sobie następnego za 300 zł. Łatwo przyszło, łatwo poszło. Chcesz psa o określonych cechach charakteru, predyspozycjach i wyglądzie, kup psa z rodowodem. Nie stać cię na pieska z rodowodem? Przygarnij pieska w typie rasy ze schroniska. Pieska, którego ktoś się pozbył być może dlatego, że jednak nie przypomina (z wyglądu i charakteru) tej rasy, którą miał być. Chcesz psa i to jaki będzie w przyszłości albo jaki jest już teraz nie ma dla ciebie znaczenia? Przygarnij kundelka ze schroniska, czy to szczeniaczka czy dorosłego. Nie wspieraj biznesu pseudohodowców!!! To dzięki nim schroniska pękają w szwach!!!

Zajadłość z jaką się wypowiadasz podpowiada mi, że być może wykluczono Cię ze Związku, nie masz odwagi podać choć jednej nieuczciwej hodowli-brak dowodów na to?? To po co tak szczekasz??? Jestem członkiem Związku już 30 lat.W moim domu zawsze są psy. Twoim zdaniem jestem również dorobkiewiczem-podłym wykorzystywaczem niewinnych zwierząt?! Moje przyjaciółki, nawet te które są już tylko w moim sercu towim zdaniem są(były) straszliwie wykorzwstywane?! Jak śmiesz wypowiadać się tak o wszystkich hodowcach!!! Niczego się nie dorobiłam,klepię biedę,ale moim psom niczego nie brakuje.Jak jest konieczność, to biorę pożyczkę i jakoś to dalej idzie.Kocham moje psy bezgranicznie, lubię wystawy-choć nie zawsze zgadzam się z werdyktami sędzów nie zrezygnuję z przyjemności wystawiania!! Prawdą jest to, że nie tylko kundelki są naj... , piesek z mojej hodowli uratował życie dziecku, wspomnę, że mąż pani która nabyła to szcznię-powiadomił mnie o tym fakcie tuż po zdarzeniu-serdecznie dziękując za tak wspaniałego Przyjaciela-zaznaczył specjalnie przez duże P. To Ty jesteś zgorzkaniałą rasistką, nigdy bym nie sprzedała pupila takiej osobie.

Ja miałam podobny przypadek z kotką.Kupiona z hodowli z rodowodem,podobno miała być w pełni zdrowa,tak zapewniała Pani z hodowli.Dziwił mnie fakt że kupując kotkę nie dostałam umowy.Pani powiedziała mi że hoduje koty 20lat,jest znana,jak mam rodowód to umowa nie potrzebna.Zapłaciłam przywiozłam kotkę do domu,jak ją wykompałam to okazało się że to po prostu szkielet kota.Kociczka bardzo marnie jadła i dziwna była.Poszłam do weta,odrobaczyliśmy ją i wet kazał obserwować,ponieważ miała 1rok3miesiące,a Pani z hodowli poinformowała mnie że się w ten sposób aklimatyzuje,więc ją tylko obserwowałam.Okazało się że nagle kociczka zaczeła bardzo chorować,przez tydzień,ratowaliśmy ją z wetem.Miała podawane różne leki i miała wszelkie badania.Okazało się że to białaczka,nie udało się uratować kociczki.U mnie nie ma zwierząt innych,więc wet twierdzi że nie mogła się zarazić,że musiałam ją taką kupić.Napisałam do Pani hodowczyni aby mi wysłała test rodziców kociczki,aby się upewnić,że kupiłam ją chorą.Pani hodowczyni odmuwiła i testów,i umowy i jeszcze na dodatek o chorobę kotki posądza mnie i weterynarzy.Do dziś jestem z nią w nieprzyjemnym kontakcie e-mailowym.Nie wiem nawet gdzie zgłosić takie nieuczciwe postępowanie.

Uważajcie na hodowlę mastifa pirenejskiego zwaną Dominium Tory z Małomic. Za 3,5 tys. zł. hodowca sprzedał 8-tygodniowego szczeniaczka brudnego,smutnego,chorego ,ze zmianami rozoczynającej się krzywicy . Niech was nie zmyli pozorna czułość , cudowne fotki maluchów oraz powoływanie się na na związek kynologiczny.Lipa i skąpstwo w całej okazałośći. Odradzam.

wiecie co? przeczytalam te wasze wywody i nawet odnosic mi sie do niektorych nie chce... ja znam hodowle dobre i takie istnieja, niestety nawet w tej kwestii jak wszedzie zdarzaja sie czarne owce - dziwne? raczej nie natomiast psy te sa z reguly zadbane...psa bitego, skulonego, wystraszonego i zaniedbanego widzialas kiedys na wystawie...?! popierajac pseudohodowle przyczyniacie sie do cierpiacych psow w schroniskach... co do tego odkupu psiaka - dla mnie to jest wspaniale, bo nagle po 2 latach wymyslisz sobie ze masz straszna alergie na psa i zyc z nim nie mozesz (czyt. czeka cie wycieczka do Tunezji a psa nie masz z kim zostawic) to hodowca ma prawo wykupic psa zeby nie trafil do jakiejs lewej rozmnazalni albo schronu! i prawdziwy hodowca przejmuje sie losem swych szczeniat i je odkupuje w takich sytuacjach! to jest takie "be" ?! pomyslcie troche o tych zwierzetach o tym ze hodowcy probuja im w ten sposob zabezpieczyc dobra przyszlosc bo nie wiedza w jakie rece ida a nie tylko o sobie i swoich wymaganiach! a wszyscy jestesmy ludzmi i kazdy z nas ma usta do rozmawiania i o wszystkim da sie pogadac i ustalic... tylko ze niektorzy to tylko fochy potrafia robic i krzywdzace (dla psow takze) hasla pisac

Czyli z tego, co tu zostało powiedziane, wychodzi, że pies z rodowodem, nawet kiedy go kupię i zapłacę bajońską cenę z sufitu, nigdy nie jest mój... jest tylko tak jakby wynajęty czy wydzierżawiony... do dupy z czymś takim... ja chcę mieć psa dla siebie, nazwać go po swojemu i żeby był m ó j.

nic nie gwarantuje, niestety