Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość zniesmaczona32

UWAGA na hodowle psów z rodowodem

Polecane posty

Gość gwregwref
A ja przytoczę pewne porównanie. Jak wiemy zdarza się że kandydat na prawnika kończy studia dzięki łapówkom, kupuje prace magisterską i aplikację, i dostaje pracę w kancelarii znajomego. Zdarza się że lekarze piją i robią krzywdę pacjentom. Czy to znaczy że mamy nawoływać ludzi by unikali notariuszy i zawierali umowy ustnie? Czy to znaczy że mamy się leczyć u znachorów? Zdrowy rozsądek i rozeznanie w sytuacji, jak również gotowość dochodzenia swoich praw są po prostu w każdej dziedzinie życia ważne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zniesmaczona32
do osoby, która twierdziła, że sama mam hodowle - nie, nie mam. Miałam 3 psy z rodowodem. Jeden zdechł. Lekarz powiedział, że na jego oko miał 4,5 tyg. Jak możliwe, że go sprzedali i były papiery ? Nie wiem. Hodowcy wielkie damulki nawet nie odpisywały kiedy wysłałam zdjęcia jak psy się mają. Zero zainteresowania i kontaktu. Miałam też jednego bez rodowodu - ludzie bardzo mili, do dziś mamy kontakt, psiak piękny i zdrowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zniesmaczona32
gwregwref - zrozum, że przeciętny człowiek nie ma takiej znajomości w tym "biznesie" jak stara handlara rozmnażacz i wpada w te pułapki !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale chodzi o to, żeby planując kupno psa właśnie się w tym biznesie trochę rozeznać, a nie jechać gdziekolwiek w ciemno... Widzisz, ja nie mam hodowli, nie mam psa, a jednak udało mi się sporo na ten temat dowiedzieć. I każdy ma taką możliwość, tylko trzeba z niej skorzystać. A ludziom się wydaje, że wezmą psa z pierwszego lepszego ogłoszenia i będzie wszystko cacy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zniesmaczona32
Najgorsze jest to, że oni nie biorą z pierwszego lepszego ogłoszenia tylko ze znanej hodowli, jadą pół Polski, płacą kilka tyś i dalej nie jest o.k !!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gwregwref
Mhm... Znajomi ze szkolenia kupili rottweilera z hodowli zrzeszonej w Polskim Klubie Psa Rasowego, zobaczyli rodziców, dostali jakieś papiery. Psiak wyrósł na coś pośredniego między rottkiem, ONem i dobermanem. Szczęśliwie jest całkiem sympatyczny bo mogło być o wiele gorzej. Inni zachwyceni labradorami poszli na giełdę zwierząt i kupili suczkę labradorkę po nierodowodowych rodzicach. Już wkrótce przekonali się że sunia, choć przesłodka i pełna życia, nigdy nie będzie mogła swobodnie biegać, tak ciężką ma dysplazję. Widuję ją. Chodzi tylko w szelkach, na smyczy i ze smutkiem, i nadzieją ściga spojrzeniem biegające psy. Chciałaby się z nimi pobawić. Jeden hodowca jest miły, inny jest niemiły i bije swoje psy. Jeden właściciel kocha swojego przygarniętego psiaka, inny znęca się nad psem kupionym za ciężkie pieniądze. Przykładami może się przerzucać w nieskończoność.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zniesmaczona32
gwregwref - tylko widzisz u handlarza na targu kupujesz psa za 150zł i wiesz na co się narażasz .. nie ma na nic gwarancji. Tam wydajesz kupe kasy, są dokumenty, hodowla działa, cieszysz się że wszystko będzie cacy a tu OSZUSTWO !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gwregwref
"gwregwref - zrozum, że przeciętny człowiek nie ma takiej znajomości w tym "biznesie" jak stara handlara rozmnażacz i wpada w te pułapki !!!" Wiem to. Taki człowiek prędzej jednak wpadnie w pułapkę kupując psa "rasowego, bez rodowodu" lub z rodowodem PKPR-u. Więc nie pisz żeby nie kupować psa z rodowodem bo w hodowlach jest źle, nie pisz żeby żałować pieniędyz na dojazd i obejrzenie hodowli czy poznanie hodowców. Dzięki swojemu doświadczeniu przestrzeż ludzi żeby dowiadywali się więcej o rasie i ludziach którzy hodują, zanim pojadą po szczenię. Trzeba zdobyć rozeznanie jak o wszystkim co chce się robić. Jeśli chcesz skoczyć ze spadochronem, musisz przejść kurs. Jeśli chcesz adoptować dziecko, zostaniesz sprawdzona, musisz przejść przeszkolenie, sąd musi się zgodzić i co tam jeszcze, będziesz też pilnowana... I tak samo, jeśli chcesz żywe zwierzę, dowiedz się coś o nim i o człowieku od którego je kupisz. Przy czym jeśli to zwierzę jest rasowe, znasz wzorzec, hodowli strzegą przepisy do których masz wgląd, masz gdzie złożyć skargę w razie czego i wpłynąć na sytuację, możesz poznać rodziców, warunki w hodowli, osobę hodowcy - TYM LEPIEJ DLA CIEBIE, nie gorzej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam też psa....
bywałem z moim Dużym Psem japońskim - rodowodowym na wystawach. Byłem raptem na dziewieciu takich organizowanych przez Zwiazek . Toż to parodia w ocenianiu! Sami swoi sędziowie. Jak wystawiali swoje pieski to akurat na innym ringu sędziowali piski oceniajacych ich pieski. Taki cyrk na kólkach! Swój swego nigdy nie zostawi bez wysokiej oceny potrxzebnej do prowadzenia hodowli. Mój piesek jest posiadaczek ilus tam wyróznień i dobrze! Nigdy nie chciałem hodować tej rasy bo to ładne = urodziwe psy ale nadzwyczaj nie uzyteczne. Podsumowujac: te rodowody to nie naturalnośc. W świecie natury zwierzęta rozmnazaja sie według potrzeb a nie według oczekiwań hodowcy. Pora na zlikwidowanie rasowosci udokumentowanej. Wiem, że to marzenie idioty!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gwregwref
Jeżeli naprawdę doszłoby do oszustwa to właśnie dzięki dokumentom możesz je udowodnić a pieniądze odzyskać. Były już takie sprawy np gdy szczenię umarło, zresztą córeczce nabywcy na kolanach. Hodowczyni już w ZKwP nie ma bo facet wniósł sprawę do sądu koleżeńskiego w oddziale. Potem jeszcze odzyskał pieniądze za (drogiego) pieska w sądzie powszechnym, cywilnym (sprawa była ułatwiona dzięki wyrokowi sądu koleżeńskiego). A znasz powiedzenie "kto mało płaci, dwa razy płaci"? Otóż gdy kupujesz "jamnika" za 150 złotych na bazarze, to jakbyś zagrała w ruletkę. Może się trafi zdrowy piesek i nawet będzie wyglądał jak jamnik ale może nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gwregwref
KAŻDA rasa ma swoją użytkowość. Właśnie dlatego że rasy istnieją, możemy wiedzieć jakiego psa kupić żeby żyl w dobrej komitywie z dzieckiem, jakiego żeby pomógł osobie niepełnosprawnej w codziennych czynnościach, jakiego żeby znalazł krwawiące zwierzę, jaki znajdzie narkotyki, a jaki nie sprawi problemu emerytowi... I to jest całe piękno kynologii. Oczywiście można kupić psa który po prostu będzie efektowny, jak obecnie Duże japońskie Psy (czy Akita w typie amerykańskim) bo one już nie walczą na arenach. Można też nie kupować jeśli psa się nie chce mieć. Ale pisanie że rasy są niepotrzebne świadczy tylko o tym że w ogóle nie wie się jakim gatunkiem jest pies, jak bardzo potrzebuje współdziałania z człowiekiem Indianie mają taką legendę. Manitou oddzielił kiedyś wszystkie zwierzęta od ludzi robiąc wielką wyrwę w skorupie ziemi. Człowiek znalazł się po jednej stronie ten przepaści a wszelkie inne gatunki po drugiej. Ale jedno zwierzę zmieniło plan. Był to pies który w ostatniej chwili przeskoczył gdy ziemia się rozstępowała i przypadł do człowieka. Takie są właśnie psy. Chcą być z nami, chcą z ludźmi współpracować i robią to tak, jakie mają predyspozycje. I to dobrze że my ich chęć pracy wykorzystujemy, dla dobra swojego i ich. Wybaczcie górnolotność ale ja po prostu kocham psy i kocham kynologię. A sama... wybrałam sobie po przemyśleniach taką rasę psa który... - obroni mnie na samotnych spacerach po lasach, które uwielbiam, - nie będzie się łasił do osób których nie lubię, - będzie miał własne zdanie i będzie bardzo bystry, - będzie zdrowy - będzie miał sierść łatwą do utrzymania w czystości. Obczytałam wzorce, poogladałam wystawy, psy, dowiedziałam się tego owego o hodowcach i mam dokładnie takich psuch przyjaciół, z jakimi najlepiej się dogaduję. Ale to właśnie dzięki istnieniu ras.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gwregwref
a "mam też psa" pisze jak osoba z przykładu desiree z kupowaniem yorka :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zniesmaczona, ale nawet "znana", jak to nazywasz, hodowla też jest pierwszym lepszym ogłoszeniem, jeśli jej sami osobiście wcześniej nie poznamy. Dlaczego?? Właśnie dlatego, żeby nie trafić na hodowcę nieuczciwego, który znęca się nad psami, dba tylko o biznes, mimo tego, że jest utytułowany i znany. Bo takie niestety też się zdarzają i nie mam zamiaru zaprzeczać. Ale proszę nie uogólniaj, że wszystkie są takie. Dlatego właśnie hodowlę i hodowcę należy poznać, zobaczyć, zanim się zdecydujemy na psa akurat od niego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zniesmaczona32
mam też psa.... - bo widzisz wystawe się po prostu odbębnia :) To coś jak z psami "Herbu Zadora" wystarczy iść i tytuł w kieszeni ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z tymi wystawami nie jest do końca tak, jak piszecie... Owszem, jeśli chodzi o tytuły, nagrody itd to funkcjonuje trochę twa... Ale żeby pies otrzymał ocenę wymaganą do utrzymania rodowodu, to wcale nie jest tak łatwo, jeśli ma wady. Zresztą dobry hodowca nie wystawi psa, który z góry wiadomo, że się na wystawę nie nadaje. Tak samo nikt nikomu na złość nie wystawi kiepskiej oceny, jeśli pies zasługuje na bdb. Już nie piszcie, że to aż takie oszustwo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zniesmaczona32
No oczywiście aż kalekich psów to oni nie wystawiają. Takie sie sprzedaje za grosze po cichu. Nie przez ogłoszenia bo wstyd co się urodziło w tak wspaniałej hodowlii. Albo zabija się zaraz po urodzeniu. Wystawiają psy na pierwszy rzut oka zdrowe...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie przesadzaj... Jak pies ma na przykład krzywo łapy ustawione, czy powiedzmy za długi pysk, jeśli rasa ma jakieś określone normy, to nie dostanie dobrej oceny. A hodowca, który się na tym zna, z takim psem nawet na wystawę nie pojedzie. A poza tym cały czas uogólniasz, jakby KAŻDA hodowla i KAŻDY hodowca byli tacy sami. Nie dopuszczasz w ogóle sytuacji, że są dobre hodowce i uczciwi sprzedawcy. Jak już napisałam patologie się zdarzają, ale nie wrzucaj wszystkich do jednego worka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zniesmaczona32
uważasz, że ktoś kto kocha psy decyduje się na ich rozmnażanie i szarpie się z kupami 10 maluchów 2 miesiące z miłości ? Wydaje na fryzjerów, wystawy, jeździ po Polsce ....... Z MIŁOŚCI ??? Już Ci pisałam, że z miłości i dobrego serca to ludzie przygarniają kundelka albo mają jednego ukochanego pieska.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zniesmaczona32
z miłości to moja sąsiadka ma psa - BEZ RODOWODU od znajomych. Psiak wszędzie z nimi jeździ też na wczasy, ma smakołyki i jest ulubieńcem rodziny. Z miłości ma psy moja ciotka TEŻ BEZ RODOWODU. Jeden kupiony, drugi przybłąkał się. Gdzie widzisz miłość w hodowli ??? Ja nie widze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A dlaczego zakładasz, że można kochać tylko kundla?? Nie przychodzi Ci do głowy, że po kundelku tak naprawdę nie wiadomo, czego można się spodziewać, a po to są rasy, żeby każdy pies miał jakieś konkretne cechy?? I może ktoś chce psa właśnie jakiegoś konkretnego, dlatego bierze z rodowodem?? Dziesięć szczeniąt?? Pies to nie królik... No chyba że od kilku suk, ale to znowu jest uogólnienie... Jak już napisałam, nie wrzucaj wszystkich do jednego wora.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zniesmaczona32
No dobra. Inna sprawa. Też dość głośna swego czasu. Co powiesz na ludzi, którzy zaczynali od rozmnażania psów bez rodowodu w typie rasy a kiedy już zarobili pare złotych przerzucili się na rodowodowe ? Mają oprócz hodowli preparowanie zwierząt. Babka raz pozuje z pieskiem do zdjęć a raz z wypchanymi zwłokami. Jesteś taka oblatana to na pewno wiesz o jakiej hodowli mowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zniesmaczona32
Ja nie twierdze, że można kochać tylko kundla. Absolutnie. Po prostu człowiek jak chce mieć pieska szuka właśnie wśród znajomych, przygarnia lub kupuje za małe pieniądze. Rzadko kiedy potrzebne mu papiery, bo do czego ? Gwarancja co z niego wyrośnie ? Jaka gwarancja ? Przy tych oszukańcach nie ma żadnej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale czy Ty w ogóle czytasz, co się do Ciebie pisze?? Mam dużymi literami walnąć, czy na czerwono?? Po 1: Nie zawsze chodzi o PAPIER, tylko o konkretne CECHY dancego psa. Biorąc kundla nie wiesz, czego się po nim spodziewać. Po 2: Wciąż uogólniasz!! Tak jak tu wcześniej napisała gwregwref: zdarza się lekarz, który pije na dyżurze, który odwala manianę, który źle leczy. Ale czy z tego powodu, że jest takich kilku, będziesz zniechęcać ludzi do WSZYSTKICH lekarzy?? Dlaczego nie dopuszczasz do siebie myśli, że są dobrzy i uczciwi hodowcy??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zniesmaczona32
Po kundlu wiem czego się spodziewać :) żyje i 17 lat bez większych kłopotów ze zdrowiem przy czym rodowodowy słabeusz z 8-10 i koniec a po drodze kłopoty, leczenie, latanie po lekarzach bo biedaczkowi wiaterek zaszkodził. Kundel ma normalne psie zachowania. Rodowodowy jest zazwyczaj wystraszony, wylękniony zachowuje się jak skatowany. Trzymany za szczeniaka w klatce bez wyjścia a potem na smyczy.. strach puścić samego bo zginie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zniesmaczona32
Mogłabyś mi podać nazwy tych dobrych, uczciwych hodowli ? Chciałabym je poznać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żeby mi ktoś reklamę zarzucił?? Powiedział, że któraś moja?? Zresztą nawet jak Ci podam nazwy to co, pojedziesz sprawdzić?? Czy z czystym sercem będziesz polecać innym, bo ja je wymieniłam?? Przecież z Twoim podejściem i tak mi nie uwierzysz, bo według Ciebie wszystkie są złe, nieuczciwe, męczą zwierzęta i nastawione tylko na zysk. Wydaje mi się, że dalsza dyskusja nie ma sensu. Upierasz się przy swoim, jakbyś była i widzała każdą jedną hodowlę w Polsce, a może nawet na świecie. Bazujesz na jakichś aferach, które dotyczyły pojedynczych hodowli. Nie dopuszczasz do wiadomości, że wśród hodowców są zarówno dobrzy, jak i źli ludzie. Źli ludzie mogą i własne dzieci traktować źle. A dobrzy będą kochać i, jak mówi przysłowie, nosić na rękach swojego psa, choćby nawet mieli założoną tą "okrutną i męczącą" hodowlę. Na koniec mam tylko taką radę małą. Nie tylko dotyczącą tego tematu, ale tak ogólnie, na życie: Nigdy nie wrzucaj wszystiego i wszystkich do jednego worka. Bo ktoś może w końcu Ciebie tak potraktować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zniesmaczona32
Podaj kilka nazw a nie jedną .. wtedy nikt Cie nie posądzi o reklame. A może nie znasz takich ? :) I tak - sprawdze. Cały czas sprawdzam, żeby przekonać się do końca jakie tam rzeczy się dzieją !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zniesmaczona32
Już nie chcesz gadać ? Podaj te dobre hodowle !!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zniesmaczona32
No cóż.. kolejna osoba co nie zna dobrych hodowli a chrzani brednie których naczytała się na dogomanii. Tam to robią pranie mózgu, żeby przekonać do zakupu psa :) Można też wpłacić kase na ich fundacje jak ktoś ma za dużo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja już napisałam swoje zdanie - nic Cię nie przekona. Pewnie Twoim zdaniem teraz przez cały czas pisałam bzdury i nie mam o tym pojęcia. A to oznacza, że wszyscy ludzie piszą bzudry i nie mają o niczym pojęcia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×