Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

*Hope*

Dlaczego Mężczyźni Kochają Zołzy? Dziewczyny Czas Na Zmiany !!

Polecane posty

ZImnusio :P A ja zmarzluch jestem i mnie się to nie podoba przyznam szczerze :) :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez jestem ciepłolubna i jak jest tak jak teraz to juz się trzęse :-o a mój men sie czepia zawsze ze mam zimne ręce i stopy hie hie hie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
HOPE zobacz jak sie temacik rozkrecił :-D juz mamy wiecej stron niz na poprzednim :-) zołza górą!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oho..nareszcie cos dla mnie
Super topik. czytam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Irrenka no u mnie tak samo !! że oo jakie zimnusie rączki mam :P brr aż mi się zimno zrobiło :D No wiec łasnie co do topiku, że rozkręca się ;) Ważne , że do przodu więc nie ma co narzekać ;] ;) :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Irrenka ale stopkę to masz taka kolorową , że jak piszesz to cieplej sie robi hehe :P w oczach ;) :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczynki :) mogę się dołączyć do topicu? Zołzę mam już przeczytaną i staram się stosować rady :P czy mogę liczyć, że któraś z Was prześle mi Kobiety które kochają za mocno, czy cos takiego :P? forsennata@gmail.com

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiecie myślałam, że jestem zołzolcem, ale niestety znowu dałam się wyrolować jakiemus chłopakowi. Nie bede pisac szczegółów bo to nie istotne :) A propos Irrenka, o tym odsuwaniu i przysiwaniu do faceta. Hehehe, w sumie i tak mi na tym mega jakos nie zalezy, ale postanowiłam się znowu sprawdzic w roli zołzolec - kobieta. Umówiłam się z facetem, czekałam na niego na zimnie-po czym napisał mi sms, czy moge poczekac jeszcze godzinke bo nie moze sie z pracy urwać. POwiedzialam, ze spotkamy sie jak oboje bedziemy wolni- nigdy nie dopuscilabym do sytuacji, zeby dac sie czekac na faceta na 9 stopniowym upale-mimo, ze to prawdopodobnie nie była jego wina. Na nastepny dzien pisalsmy na tlenie. Wyrazilam ubolewanie, ze moglismy sie spotkac w niedziele, ale miala byc u mnie rodzina, i jakos tak wyszło. Powiedzialam, ze on jest chyba bardziej zajety niz ja i czekam na propozycje od niego... Ja wiem czy to był błąd? czy zołza postąpiłaby tak jak ja? I tak się pierwsza nie odezwę, bo mam swój honor i dumę.... należy podkreślić, że to tylko kolega- nie wiąże z nim jakichs ukrytych zamiarów. Ale wiadomo, gra kobiety z mężczyzną jest i bedzie na poziomie kontaktów jakie one by nie były. Co mam robić moje zołzy kochane? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość antropomorficzna
hej dziewczyny! a ja mam problem- przyjechał do mnie kolega-facet o wszystkim wiedział, zgodził sie i w ogóle bo go zna, wie że jest dla mnie tylko kolega i nie musi być zazdrosny. No i ja oprowadzałam go po mieście, jakoś organizowałam mu czas i nie było jak spotkac sie z chłopakiem-praktycznie cały tydzien bez spotkania, no i mój facet wkurzył sie ze go olewam, nie mam dla niego zupełnie czasu i nawet sie do niego nie odezwe jakby nie istniał, że obiecałam że sie spotkamy i odwołałam, że kolega jest najwazniejszy a moglibysmy gdzies wyskoczyć nawet we trójke... że chyba mi nie zalezy... nie wiem co powinnam zrobić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moje Drogie ja trochę za późno postanowiałam zostać zołzą, bo będąc już rok w związku! myślicie, że mam jeszcze szanse go \"uzdrowić\"?? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dragonka Mimonka 26 nawet zołzie może się zdarzyć taka sytuacja, nic sie nie przejmuj! ale tak jak piszesz nie odzywaj sie teraz pierwsza. To jemu ma zależeć!!! antropomorficzna niestety facet jest tylko facetem i jak u boku będziesz miała innego (choćby to był gej, ksiądz czy brat cioteczny) to może zazdrośc okazać własnie w taki sposób jak tu opisujesz, wywodzi się to z jego niepokoju o swoja kobiete ;-) serrena ja ze swoim byłam 1,5 roku jak w me ręce za sprawą dobrej kumpeli trafiła ksiązka. Zołzowanie zaczęłam ostro bo wyprowadzka z jego mieszkania bez poinformowania go o tym. Pokłócilismy się w sobote, a ja wyniosłam się w poniedziałek jak poszedł do pracy, a klucze podałam jego siostrze. Nawet nie wiesz jaka to była terapia wstrząsowa :-) ale on uniósł sie honorem i do soboty nie odezwał się słowem. cały tydzień było mi cięzko jak cholera, płakałam, myslałam, że mu na mnie nie zalezy dlatego się nie odzywa, kolezanki, przyjaciółki podtrzymywały mnie na duchu, ale najbardziej zołza, którą czytałam wieczorami. W sobote napisał mi esa, że co u mnie słychac... po 2 godzinach odpisałam że dobrze, dziękuje... własnie szydełkuje, czy cos w tym stylu... a on że chciał do mnie zadzwonic, ale przeprasza że mi przeszkadza... a jamu po 15min że nie przeszkadza...to zadzwonił, wyczułam po głosie ze bardzo zmiękł ;-) mówi, ze chciałby przyjechać to ja mu na to, że ok ale za 10 min i na 20 minut sie możemy spotkać (ha ha ha) zgodził się od razu. A jak sie już spotkaliśmy to glapił sie na mnie jakby mnie rok nie widział. Zrozumiał swoje błędy, przeprosił mnie i na serio stał się lepszy. Troche czasu minęło zanim znowu razem zamieszkalismy! Owszem mielismy jeszcze póxniej małe przejścia, ale już lżej to przeszło... zołza działa, ale nie wolno przesadzać, bowtedy może sie źle skończyć... przede wszystkim nie nalezy z sibie hrabianki robić, takij księżniczki, co jej wszystko wolno i sobie wyraźnie innymi dryguje. Nalezy znaleźć złoty środek :-D ...trening czyni mistrza :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
...po tej przerwie mi sie przyznał, ze niemógł beze mnie wytrzymac, ale nie chciał sie pierwszy odezwać, ze mu beze mnie smutno i pusto w domu było itp. faceci lubią stwarzac pozory :-) PAMIĘTAJCIE O TYM!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
serrena po ponad roku zaczełam zołzowac a teraz jestem jego świeżo upieczoną żoną :-) więc do roboty :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
antropomorficzna uspokój go jakoś, żeby zrozumiał, ze Ty jestes jego i nikogo innego :-) bo sie chłopak chyba wystraszył ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hah dziewczyny!!!! A ja też myślałam, ze jestem zołzolcem, ale człowiek ma swoje uczucia do samej siebie, mimo iż stara się być słodkim jak brzoskwinia mając w srodku tę pesktę. Irrenka, ma racje, Faceci lubią stwarzać pozory! PS. Irrenka, może ten facet idpuścił jak się dowiedział, że będę dostałam się do wojska? Wg mnie mogło mieć to znaczenie ;] a szkoda, bo fajny kolega z niego by mógł być.... ja tak uwielbiam miec mnostwo kolegów :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeszcze nie zołza
bardzo ciekawy topik, tak mnie wciagnal ze ja tez postanowilam byc zolza, moze w koncu stworze jakis staly, normalny zwiazek.... Jesli ma ktoras z was ksiazke w postaci elektronicznej to bylabym baardzo wdzieczna jesli przesle mi ja ktos na maila kamis31@wp.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeszcze nie zołza ksiązki poszły :-) Dragonka Mimonka 26 do wojska sie dostałaś??? :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak, szkolenie zaczyna mi sie pod konec wrzesnia. No i nie wiem, bo strasznie chcial sie ze mna spotkac, a potem, to moze specjalnie nie przyszedl na to spotkanie :) Jezucie nie wyobrazam sobie jakbym powiedziała "tak, ależ zaczekam na Ciebie"-a było może ze 6 stopni na dworze :) no to tyle dobrze. Ciekawe czy się do mnie odezwie? :) hehehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dragonka Mimonka 26 jakbyś powiedziała, ze na niego zaczekasz to bys do siebie szacunku nie miała!!!!!!!!!!! a z tym wojskiem to faktycznie, może ono troche działac na facetów odstraszająco. Przez fakt że sie tam dostałaś sprawiasz wrażenie w oczach mężczyzn silnej kobiety, mogą sie obawiac by nie okazac sie słabsi niż Ty !!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To chyba tym bardziej Irrenka, nie mam czego załować, jeśli chodzi o to spotkanko :) wydawał mi się strasznie luzny facet, z ktorym mozna sie posmiac i pogadac o głupotach....tym bardziej, ze nie mialam na mysli zadnego zwiazku :/ tylko kolezenstwo :D Ech Irrenka! Dodzłam do wniosku, ze ze swoimi pasjami i tym co nie pociąga nie bede sie kryć! Bede mowic wprost, nie ukrywać tego, ze ciezko cwicze, ucze sie i spewlniam marzenia! Tak, tez uwazam jak Ty. Wiele faetow sie przestraszylo, nawet moj przyjaciel posmutnial jak sie dowiedzial, ze wyjezdzam na drugi koniec Polski :) Jesli facet nie akceptuje mnie takiej jakiej jestem- to jego strata :) PS. jaka ja tam silna, to ze robie 20 pompek nie swiadczy o sile, tylko o determinacji, jaka włożyłam być tam, gdzie od zawsze marzyłam. Mówi się trudno, Adios Pomidory :) heh, no tak to jest, cóż...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dragonka Mimonka 26 bez sensu by było udawać kogos kim sie nie jest, więc absolutnie dobrze, że jestes szczera. A to wojsko przenajmniej działa tak, ze zaden słabiak do Ciebie nie bedzie startował :-) poza tym faceci lubią jak kobieta ma pasje, to ich kręci... więc jednego to wystraszy, a innego przyciagnie jak magnes. a tamten może sie jeszcze odezwie :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
raczej sie nie odezwie.... ale co tam! tyle teraz mam na glowie,, wiesz, zapycham z angielskim i pisze z Tobą :) ja to mam podzielnosc uwagi i jeszcz radio :) i mysle o kolegach :P jakas porażka ;) albo jesienna wiosna w mym sercu tej zimy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc Do irrenki, dzieki za zaproponowanie mi tej ksiązki,musze ją tez przeczytać,co do tego mojego męża to zobaczymy jak bedzie dalej na razie sielanka ekstazy sie nam kończy bo juz dzisiaj wieczorem wyjeżdza,znowu na dwa tygodnie :-( A ja bidulka zostaje z zakatarzonym synem,ja nie wiem on przez jedną noc mi zachorował,wczoraj mi kichał poszedł spac,a w nocy wszystko sie nasiliło,no i wstawalismy z mężem na zmiane bo sie okazało ze dostał katar,gorączka,zatkany noc,itd..Ach to przez tą fałszywą pogodę jeszcze 3dni temi chodziłam w spodenkach i klapkach,a dzisiaj to bym najchętniej włożyła już kozaki.Jeszcze na dodatek w domu chłodno,ciekawe kiedy zaczną grzać,hmmmm. serrrena Co do zostania zołzą,ja jestem z moim męzem 6 lat w związku,i jakos udało sie parę dobrych pomysłów wykorzystać z ksiązki,i oczywiście za pomoca tutaj fanastycznych dziewczyn,także wydaje mi sie że zołzą można zostać w każdym stażu ,jak jest tylko taka potrzeba .Powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dragonka spokojnie sie tam zajmij tym co trzeba a my sie nigdzie nie wybiramy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość antropomorficzna
Mówiłam mu że to głupota-umówił sie ze mna i powiedział że musimy pogadać-on chyba chce ze mną zerwać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×