Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość lilkaaaa

do osób które się rozwiodły lub są w trakcie rozwodu

Polecane posty

Gość lilkaaaa

proszę o poważne odpowiedzi za chwilę mam sprawe rozwodowa , boję się " dziwnych " pytań , powiedzcie proszę o co pyta sąd ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mnie o nic szczególnego nie pytał. Sędzia zapytała tylko, czy podtrzymuje to, co napisałam w pozwie i chciała, żebym potwierdziła, że ustały wszelkie więzi. Powiedziałam, że tak i było po sprawie. Trwało to może 15 minut, bo potem o to samo pytała mojego byłego męża. On mówił trochę więcej, bo potwierdzał to, co ja napisałam w pozwie. naprawdę nie ma się czym przejmować. Trzymaj się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lilkaaaa
to chyba logiczne , prawda ike ? prosiłam o coś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lilkaaaa
dzięki była zono

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lenka w
o wszystko, spodziewaj się wszystkiego, zależy też od twojego męża i jego prawnika, czy to ma być rozwód z orzekaniem o winie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lilkaaaa
bez orzekania ale mąż chce niby udowodnić mi winę ( tylko , że on winny ) i twierdzi , że bedzie z orzekaniem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no co:p udzieliłam ci poważnej wypowiedzi- o to zapyta cię na pewno- reszta jest jedną wielką niewiadomą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
więc będzie z orzekaniem- zdanie można zmienić i na rozprawie i nieważne który małżonek to zrobi- pozew nie ma tu nic do rzeczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lilkaaaa
i co wówczas jesli z orzekaniem ? musze przedstwic dowody ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Mnie o nic szczególnego nie pytał. Sędzia zapytała tylko, czy podtrzymuje to, co napisałam w pozwie i chciała, żebym potwierdziła, że ustały wszelkie więzi. Powiedziałam, że tak i było po sprawie. Trwało to może 15 minut" mialam tak samo, rozwod bez orzekania o winie (chcialam to skonczyc jak najszybciej)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lenka w
czyli z orzekaniem o winie, skoro on chce ci udowodnić winę, najlepiej w takiej sytuacji jak będziesz miała adwokata bo bez niego masz małe szanse żeby się obronić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to współczuję. Pewnie, że zdanie można zmieniać i ciągnąć sprawy w nieskończoność, ale po co? Jeśli obie strony zgadzają się na rozwód bez orzekania o winie to jest krótko, szybko i najmniej boleśnie. A jeśli Twój mąż będzie domagał się orzekania o winie to rzeczywiście sąd może Cię pytać o szczegóły Waszego pożycia. Ale może jednak nie będzie to konieczne? T

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja nie miałam adwokata- sama udowodniłam, że to co mówi mąż to banialuki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rozwód to nic przyjemnego, nawet jeśli jest już tylko formalnością. Złośliwa samica, jak akurat nie odpowiadasz, to możesz sobie usiąść :P Dasz radę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lilkaaaaa
twierdzi ze chce rozwodu z moją winą , bo to jest mu potrzebne do unieważnienia małżeństwa w kościele

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lilkaaaaa
z tego co czytałam , to na tej podstawie niestety tego unieważnienia nie otrzyma - moim zdaniem coś kombinuje cwaniak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zuzanna12345
A jaka jest niby Twoja wina?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lilkaaaa
nie wiem co wymyślił na mnie , pytałam - nie odpowiedział

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PRZED BOGIEM NIE MA ROZWODU
zawsze bedziesz ZONA tegoMZECZYZNY ktoremu przysieglalas. Ludzie mysla,ze maja prawo decydowac o zyciu nienarodzonych dzieci,ze moga sie rozwodzic i zawierac nowe-juz nie malzenstwa a KONTRAKTY niewazne w oczach BOGA !! Idziesz babo na latwizne! myslisz ze rozwod cos zalatwi?? NIC ! Padnij na KOLANA I MODLA SIE DO BOGA ZEBYS SIE NAWROCILA I TWOJ MAZ TEZ!! Modl sie abyscie umieli byc DOBRYM MEZEM I ZONA!! i jeszcze jedno!! WAZNE !! Zycie NIE KONCZY SIE TU NA ZIEMI!! Kazdy uczynek,kada zla mysl bedzie karana przez BOGA! O ile zasluzycie traficie do czysca i tam bedziecie OCZYSZCZANI Z GRZECHOW odczuwajac potworny BOL!! Nie ma sie juz ciala A CZUJE SIE CHOLERNY BOL i to nie tylko ognia !! np.ktos kto jadl wrecz obrzeral sie za zycia-bedze cierpial glod,bedzie mu skrecac kiszki ,kto za duzo pil...bedzie umieral z pragnienia... KTO SIE PUSZCZAL bedzie mial jeszcze gorsze rzeczy !! mozecie sie smiac ALE to prawda!! wszyscy zginiecie nawroccie SIE !!!!! Babo nie popelniaj grzechu nie rozwodz sie !! :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moje gratulacjeee
ciesz sie ze w ogole chcial odejsc, teraz bedzie tylko lepiej, zazdroszcze Ci :-) Mnie sie nie udalo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×