Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość czy jak laska jest

czy jak laska zaszla w ciaze, musze jej sie oswiadczyc?

Polecane posty

Gość dejzi69
gossko i co z tego?slubu sie dla kasy nie bierze,co za beznadziejne podejscie.ludzie sie nie chajtaja tylko dlatego zeby np.dostac alimenty lub emerytyure po mezu.zalosne podejscie.beznadziejne.materialistyczne bardzo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też jestem zdania że moglibyście wziąć ślub cywilny, bo nikt nie zna dnia ani godziny. Poza tym niektórzy nie bez powodu biorą ślub cywilny w takiej sytuacji i odkładają decyzję z kościelnym. Chodzi o to że później jest dużo formalności związanych z dzieckiem, ale nie należy sie tym kierować jeśli nie jesteś pewien. No chyba ze planujecie tylko i wyłącznie slub cywilny to sprawa jest bardziej skomplikowana. Ja poniekąd rozumiem jak może się czuć twoja dziewczyna jeżdżąc do domu i wysłuchując narzucania jej czyjejś woli. Sama przez to przechodziłam jak przygotowywałam swój ślub i muszę przyznać że każda wizyta w domu przyprawiała mnie o kolejne siwe włosy i płacz bo ktoś zawsze coś wie lepiej. Nawet sobie nie wyobrażam co by było gdybym była w ciąży w takim przypadku, dlatego jeśli możecie to oszczędźcie sobie tych wizyt, ograniczcie do minimum, nie warto sobie szarpać nerwów. Natomiast sama kwestia ślubu. Pisałeś że planujecie go za rok, to może już przygotowujcie się do tego, jakąś datę sobie zaklepcie, sali poszukajcie. Niech rodzice wiedzą o tym że macie jakieś plany i niech nie planują za was. Właśnie czasem tacy są rodzice, myślą że my ich dzieci sobie sami nie poradzimy i trzeba nas cały czas prowadzić za rączkę, a nie dopuszczają do świadomości tego że możemy mieć własne zdanie które niekoniecznie się wiąże z ich zdaniem. Jesteście zmuszeni szybciej dorosnąć ale to nie znaczy że macie pochopnie podejmować decyzję na całe życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sajonarra
co sie czepiliscie, ja widze bardzo zdrową relację tutaj. uważam że jak nie chcą to nie powinni brać ślubu TERAZ. ona to rozumie, on to rozumie, zainteresowani rozumieją. reszta nie musi. rodzinom powiedzcie grzecznie ze slub bedzie juz po urodzeniu sie dziecka i ze mają dać wam spokoj dla spokoju matki cięzarnej, bo ją to nieopisanie denerwuje i jeszcze zaszkodzi. jak nie dotrze, to nie odwiedzajcie ich. jak nie zrozumieją że slubu nie bedzie i beda chcieli cos zalatwiac, to uswiadom im ze mogą, ale sami sobie potem beda na tej sali itd slub brac, bo panstwa mlodych nie bedzie. przeciez na sile was nie zaciagna :) jak chcecie im zrobic przyjemnosc to zrobcie oficjalne zaręczyny, niech mają. z wyraznym zaznaczeniem ze slub za rok. nie teraz, nie juz, nie od razu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bzykbzykbzyk
Gdyby to byli dorośli ludzie to inna gadka, wtedy możecie tak sobie radzić. Ale skoro to nastolatki na utrzymaniu rodziców (a tak to wygląda) i pewnie z małego miasteczka, to wcale się nie dziwię reakcji rodziców, że pilą do ślubu. Trzeba się było z "laską" zabezpieczyć!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czy jak laska jest
nie jestesmy na utrzymaniu rodzicow, ani nie jestesmy z malego miasteczka, zabezpieczalismy sie, ale pekla nam prezerwatywa, a na wakacjach w tunezji ciezko o postinor ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
skoro jesteście niezależni to ja nie rozumiem dlaczego przejmujesz sie ludzmi i rodziną. Sorki ale moje zdanie jest takie że to wy niedługo zostaniecie rodziną i to jest najwa żniejsze. Ja na miejscu Twojej dziewczyny też bym nie chciała iść z brzuchem do slubu, bo i po co. Ślub nie zając nie ucieknie. Jak sie urodzi dzieciątko urodzie to na spokojnie weźcie ślub i tyle. PO co teraz niepotrzebny stres. Najważniejsze że chcecie być razem i wychować bobasa na wartościowego człowieka a reszta to już nie ma znaczenia :-) Życze powodzenia i szczęścia w nowych rolach jakie Ciebie i dziewczynę czekają. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bzykbzykbzyk
Ciężko w to uwierzyć, bo zachowujesz się jakbyś miał 17 lat...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×