obudziłam się z okiem spuchnietym, czerwonym, za mgła, zaropiałym

wie ktoś, jak temu zaradzić? w sensie, żeby nie bolalało, i łzawiło, żeby wróciło do normalności? pod powiekami miałam warstwe takiego czegoś na kształ łez czy ropy, jeszcze to wyciągam z oka..boli niesamwoicie jakies oklady?

mnie sie tak polpasiec zaczal :D

niezły zart, ale zakładając, że to nie jest pólpasiec, ale zwyczajnie spuchnięte i bolące oko?

przemyj wodą borowa albo sola fizjologiczna

okłady z rumianka albo świetlika

zapusc sobie jakies krople do oczu, moze sobie zatarlas albo cos Ci wpadlo i jest zapalenie

a to nie jest jeczmien? jesli tak to nie wolno przykladac mokrych okladow, tylko gorace jajko przez szmatke albo do buteleczki szklanej wlac wrzaca wode i tez przez szmatke przykladac

dziekuje za rady, wolalabym jednak nie zapuszczac jakichs kropli, bo wiadomo, ze te maja rozne dzialanie a co myslicie o herbacie, gdzies to przeczytalam?

jak masz opuchlizne to jeszcze bardziej mozesz rozpulchnic oko mokrymi okladami

nie to nie jeczmien.. a nie mam zadnych zapasow, poniewaz nigdy nie potrzebowalam:( ale dziekuje

sol fizlologiczna 30 groszy ampułka woda borowa ok 3 zł (zawsze przy zapaleniu spojowek mi przepisywali). jak nie pomoze to do okulisty herbata ok ale z oczmai nei ma zartow ;)

a nie mozesz pojsc do lekarza? nawet do rodzinnego jak do okulisty sie nie dostaniesz

oczywiscie ze moge, ale chcialam temu zaradzic juz, w domu, z reszta nie jestem jakos specjalnie fanka lekarzy, oczywiscie moj lekarz rodiznny jest najlepszy, ale jednak

myslisz ze jestes madrzejsza od lekarza? nie eksperymentuj zbytnio, bo nie rozpoznasz sama jaka jest przyzyna i mozesz pogorszyc sprawe, jeczmien moze byc np wewnatrz i go nie widac albo moze to byc gradowka ktorej tez nie widac czesto na zewnatrz

nigdy nie twierdzilam, ze jestem madrzejsza od lekarza to ze nie jestem czestym gosciem tam, wynika z tego, ze po prostu wole byc zdrowa i nie panikuje od razu , jak mi sie cos stanie... tak niech teraz posypia sie gadki, ze jestem glupia co to jest gradowka?

no ale z oczami to nie przelewki, to chyba normalne ze jak sie cos dzieje to sie idzie do lekarza, to zadna hipokryzja gradowka to zapalenie gruczolu tarczkowego, wyglada czesto podobnie do jeczmienia, ale ja mialam tak ze zrobilo mi sie pod powieka w takim miejscu ze nie widac, jeczmien tez sie moze tak zrobic

sól fizlologiczna w ampułkach po kilkanaście groszy jest na receptę (czasami sprzedadzą bez) albo bez recepty jets płyn o nazwie Oftarinol w minimsach woda borowa też ok, jest taka gotowa 3% w buteleczkach tylko nie wiem czy się ją powinno rozcieńczac? czy taką 3%? ale chyba jednak bez rozcieńczania sulfacetamid to a/biotyk, jest na receptę... można też przemyc kroplami ze świelika

jak nie minie to do okulisty marsz ;>

uhm, nie strasz:( cholera, a jest jakas przyczyna? i dokladnie objawy? bo moze ja mam zwykle podraznienie wczoraj ani mnie nic nie zbaolalo, dzisiaj nad ranem obudzilam sie z tym, ale jestem bardziej sklonna uwierzyc ze cos mnie ugryzlo

no jak chcesz to sie baw w leki z apteki, ale do apteki trzeba tez POJSC, tak samo jak do lekarza, duzo czasu to nie zajmuje

amaleta a Ty diagnoze umiesz przez internet postawic? nie zawsze da sie powiedziec co to po opisie objawow

dzieki za rady mam takie krople tears naturale II podobno slusza do przemywania oka..ze mona zawsze je uzywac...moze tym sprobuje

przyczyna nie wiem jaka, po prostu zapalenie sie robi i juz, a objawy mialam podobne, opuchlizna, ropienie, i jeszcze wrazliwosc na swiatlo, przykladalam mokre oklady to mnie potem lekarz opierniczyl ze od razu nie poszlam, bo na jeczmienie i gradowki nie przyklada sie mokrego-tak powiedzial

no ja mialam tez takie objawy i zapalenie spojowek to to nie bylo

ja nie mam wrazliwosci na swiatlo, normalnie moge patrzec...i juz nawet mgly sie pozbylam..wiec moze zwykle podraznienie, ale jak nie rpzejdzie za 2- 3 godizny to pojde, dziekuje za rady:]

juz nie mam dziewczyny nie sprzeczajcie, sie to , moze byc to o czym piszecie albo w ogole cos innego, a ja dziekuje za wszytskie rady

Ja od 3 lat się z tym męczę. Okulista był, nic nie widział, dermatolog - był chyba z cztery razy inny - nic nie poradził, masakra jakas, powieki czerwone całe, szczypią i schodzi z nich skóra w lutym, maju i paździeniku. masakra. Armetil na alergię pomaga, ale ile można brać te antyallergeny! Testy alergiczne - wykrzyczane w przychodni - nic nie wykazały (20 ich miałam), i patrzyli się na mnie jak na idiotkę, która sobie ubzdurała. A ja nadal się męczę i nie wiem gdzie mam już iść. masakra