rana po cesarskim cieciu - czy dzieje sie cos zlego???

4 tygodnie temu mialam cesarke. rana juz nie boli, strupki poodpadaly, wiec rzadko sie jej przygladalam. dzis zauwazylam zgrubienie na samym srodku o ok. 1 cm dlugosci. reszta rany juz sie ladnie zagoila, tylko takie cos na srodku... jest to jasne (wydaje mi sie, ze gdyby byl stan zapalny to byloby czerwone), nie boli nawet przy dotyku. ale martwie sie...

Tez jestem 4 tygodnie po cc.Nie znam sie ale moim zdaniem gdyby bylo cos nie tak to zaczerwieniloby sie a na pewno bolalo. Mi jeszcze strupki nie poodpadaly:(

no mi sie tez wydaje, ze jakby sie cos dzialo to by bolalo i bylo czerwono, a nie boli nawet gdy klade sie na brzuch. ale mimo to martwi mnie to, bo wyglada brzydko i nie wiem co to jest :-( spoko, strupki pewnie niedlugo poodpadaja. jak sie ogolnie czujesz???

strasznie boli mnie krzyz,biodra,kosc ogonowa i lonowa.Jak dluzej posiedze to ledwo sie ruszam...ale wydaje mi sie ze to od nadwagi.Ale czasami wkrecam sobie ze to jakis efekt po znieczuleniu.

to zrost, wchlonie sie za jakis czas, mozesz smarowac mascia, dobry jest lioton 1000.

masz po prostu zgrubienie :D a powaznie to pewnie rozlazł ci się szew :( i zrobiła się blizna ::( jakoś to fachowo się nazywa bliznowiec czy jakos tak :( obserwuj i kup sobie maść na blizny powinno się zmniejszyć i jeszcze przyjaśnieć ;)

ja tez jestem po cc i nie mialam takiego zgrubienia, aczkolwiel kekarz mnie uprzedzil o takiej ewentualnosci. To nazywa się bliznowiec. Kup sobie na to maść lub żel i smaruj.