Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość spoooro

PRZEROSŁY MNIE KOSZTY WYPRAWKI

Polecane posty

Gość spoooro

cześć dziewczyny brakuje mi 3 tyg. do porodu i calej masy rzeczy dla dziecka. staram sie jak najbardziej moge cos dokupowac ale ceny sa za delikatnie mowiac niezle. jak wy sobie z tym poradzilyscie? ile płacilyscie np.za wozek dwufunkcyjny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość u mnie taak
Wózek dwufunkcyjny - płaciłam niecałe 500 zł, nowy. Posłużył tylko parę miesięcy, będzie dla następnego dziecka w rodzinie, jest w super stanie, a potem kupiliśmy spacerówkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sprobuj kupowac rzeczy z drugiej reki. ubranka nie musza byc nowe. bardzo tanio mozesz dostac na allegro. lozeczko na poczatek zastapi wozek z gondola. jesli bedziesz karmic piersia zaoszczedzisz na butelkach i mleku. bez wielu rzeczy mozesz sie obejsc, mam tu na mysli np. rozek, przewijak, podgrzewacz, sterylizaator, mate edukacyjna itd. to samo z kosmetykami, malenstwu na poczatek wystarczy oilatum do kapieli i krem do pupy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmjkjhkghjk
ja za 3 funkcyjny 700

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wozek
dwufunkcyjny u mnie nie zdal egzaminu.Na zime potrzebujesz "gleboki" a na wiosne lato mozna pomyslec o porzadnej spacerowce ktora Ci posluzy dluzej jak od dwufunkcyjnego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
akurat rożek dobry jest na pierwszy miesiąc do karmienia - można pewniej trzymać dziecko, koszt to około 15zł. Ale resztę z tych co wymieniła Grudniowa to śmiało sobie podaruj. Nie zginiecie bez tych bajerów. Kupuj w hurtowniach odzieżowych dziecięcych, jeśli masz możliwość. Albo kup rzeczy po jakimś dziecku. Nawet w Anonsach są ogłoszenia typu \"cała wyprawka dziecka od 0 do 12 miesiecy za 150zł\". I masz cały komplet ciuszków. Możesz też na allegro. Poszukaj po lumpeksach, jeśli jeszcze czujesz się na siłach; dla mojej małej wyszukałam super rzeczy, niektóre jeszcze z metkami (były za 2-3zł). Ja kupowałam w hurtowni dziecięcej, poza tym w Tesco ciuszki Cherokee, mają tam niektóre wyprzedaże niesamowite, np. body dla noworodka 5szt. w cenie 11zł. Jeśli masz możliwość, to naprawdę polecam Tesco i Cherokee 0 teraz mają tam cały czas wyprzedaż po lecie, więc ceny tych najmniejszych ciuszków są czasem śmiesznie niskie. Wózek też możesz kupić z Anonsów, takich ogłoszeń jest naprawdę mnóstwo. Czasem po prostu wstyd i ambicje trzeba schować do kieszeni, tym bardziej, że to dla dobra Twojego dziecka. Rozumiemy, że chciałabyś (jak każda matka) dla swojego dziecka wszystko co naj, ale jeśłi coś Cię przesrasta, to po prostu trzeba poszukać tańszy zamiennik - dziecku od tego nic się nie stanie ;) Ale się rozpisałam :O Przepraszam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja zrobiłam tak
Wozek odkupilam z ogloszenia za 250 zł fajny i bylo to trzy lata temu i teraz tez mi sie przyda. Łóżeczko kupiłam za 50 zł tez z ogloszenia, pomalaowalam na bialo i ok. Dokupilam materac za jakies 50 zł. Ciuszki tylko ze 3 komplety mialam nowe w tym jeden do szpitala. Reszte dostalam od kolezanek albo kupowalam w ciuchach i na allegro. Poza tym jak dzidzius sie urodzil to znajomi przynosili w prezencie jakies spioszki i inne ciuchy dla dziecka. Zabawek wiele malenstwo nie potrzebuje. Kosmetyki tez nie byly drogie oliwka + krem na odparzenia alantan za 7 zł zamiast sudocremu za 25. i tez dzialal. Pieluchy kupowalam takie nie firmowe np dada w biedronce i wkladalam do srodka tetre ale dlatego ze lekarz kazal bo niby nozki krzywe bedą. Posciel do lozeczka szylam sama, kupilam w ciuchach wielką posciel z misiami wypralam wygotowalam i uszylam z tego dwa komplety. Kocyk polarowy kupilam w biedronce za 15 zł fajny gruby i mam do dzis. Do picia dawalam dziecku glukoze, cebionmulti zastąpilam juvit multi. Juvit tanszy a polski i ten sam sklad. BUTELKI I SMOCZKI KUPILAM W sklepie . Butelki zwykle nie firmowe a smoczki silikonowe tez z tych tanszych i bylo ok. Do prania mialam proszek Dzidzius za 15 zł 4 kg i bylam zadowolona. Ogolnie nie wydalam cholera wie ile ale tez nie kupowalam cholera wie czego. Nie mialam maty edukacyjnej i innych o ktorych wspominala grudniowa bo bylo to zbedne. Dopiero jak maly byl wiekszy jakies 6 mc to dokupowalam juz mu nowe ciuszki ale w promacjach i np na zapas rozmiarowo wieksze itd. A i kupilam karuzele do lozeczka za 30 zł z misiami z fp tez z ogloszenia. Chodzik i takie auto chodzik jezdzik kupilam za 50 zł rowniez uzywane ale nie zniszczone z tym ze to pozniej cie bedzie interesowac. Narazie potrzebujesz tylko wanienki , pieluch , oliwke krem i ciuszki nic poza tym a to majatku nie kosztuje. No chyba ze kupuje sie wozki za 4000 tys to juz co innego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spoooro
dzieki dziewczyny wiecie co troche zaluje ze nie zaczelam tego wszystkiego kompletowac wczesniej raz ze by sie wydatki troche rozlozyly a dwa bylam troche w lepszej formie. ale troche tego potrzeba a gdzie sie nie pojdzie to trzeba placic czlowiek wezmie stowke z bankomatu i nawet sie nie obejrzy a tu po stowce. nie to ze sie uzalam tylko stwierdzam ze kurde no drogo jest.....a po ile placilyscie za kombinezon cieplejszy? jakby nie patrzyl dzisiaj jest 5 stopni wiec sie przyda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
za kombinezon gruby (dzieci urodziły się w styczniu) płaciłam 25zł właśnie w Cherokee, a wiosenny (czy jak chcesz jesienny) polarowy to było 20zł w sklepie 5-10-15. Wszystko z wyprzedaży :P Tak, to błąd że zostawiłaś wszystko na sam koniec. Kup tylko to, co najpotrzebniejsze, chociaż na pierwszy miesiąc lub dwa. Resztę dokupuj stopniowo, przynajmniej będziesz wiedziała co tak naprawdę jest potrzebne dziecku i unikniesz zawalenia się ogromną ilością ciuszków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja zrobiłam tak
jak chcesz to poszukaj tutaj tematu wczoraj jakas mama napisala ze sprzeda kombinezon i kurtke pisala tez ze ma mnostwo malych ciuszkow. Zobacz na tematy z wczoraj rana on tam powinien byc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No racja, dziecko nie potzrebuje koniecznie butelek np. Avent (nic do tej firmy nie mam ;) ), może to być zwykła butelka plastikowa ze zwykłego sklepu za 7-8zł. Polecam Ci też zasypkę Alantan (ok. 7zł). Owszem, dziecko to od początku duży "koszt", ale tańsze produkty i ciuszki wcale nie oznaczają, że matka kocha mniej to dziecko :) Też nie raz kupowałam w Biedronce rzeczy dla dzieci i jakoś nie poumierały :P Ostatnio były tam (może jeszcze są) skarpetki 2 pary w cenie 3zł - niektóre bardzo ładne zresztą i dobrze na stópce się trzymają :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja zrobiłam tak
urodzinowa :) w biedronce czesto tez mają rajtuzy tej firmy co skarpetki o ile dobrze pamietmm to CODE i dla mnie ta firma jest prawie taka jak WOLA gatunkowo a trzy razy droższa jest ta nasza wola. Ja rajtuz na zime nakupowalam w cholere rozne rozmiary cena 5 zł za szt a z woli kupilam tylko dwie pary i powiedzialam ze wiecej nie kupie i juz nie dlatego ze koszt 17 zl ale dlatego ze przetarly sie na palcach w mgnieniu oka a te z biedronki bede miala jeszcze na jednego dzidziusia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z tej firmy Code były chyba też kiedyś majtki dziecięce, jakieś kupowałam synowi i byłam bardzo zadowolona :) Dzięki że mówisz o rajstopkach, bo i jedno i drugie dziecko będzie potrzebować :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja zrobiłam tak
hehe rajstopy :) co mi z tym ZZZZZZZZZZZZZZ:classic_cool: no ja wlasnie czekam na te rajstopki bo teraz napewno bedą a chce kupic kilka sztuk:) majtki tez kupowalam i faktycznie ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wózek 2 tysiace-, butelki firmowe, sterylizator, podgrzewac itp- wózek się nie sprawdził, podgrzewac stoi nie uzywany- podgrzewam wodę w mikrofali, przy drugim dziecku bedę mądrzejsza- posłuchaj więc rad dziewczyn

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja zrobiłam tak
znam dziewczyne ktora wzieła kredyt po to by kupic extra wozek z malenkimi kolami z przodu i ogromnymi z tylu. Rodzila razem ze mną w zimie i tym boskim wozkiem za 3 tys w ogole nie jezdzila bo nie dala rady, nie lada wyczynem bylo jechac tym po nieodsniezonych chodnikach. Ludzie nie mają wyobrazni. Wozek stal nieuzywany a kredyt trzebabylo splacac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cien do powiek
Kazdemu inaczej wszystko pasuje,takze nie odradzajcie stanowczo dziewczyny czegos,czego moze np innej dziewczynie sie bardzo przydalo,rozek jest tani i wedlug mnie potrzebny,moj maz inaczej nie umial dziecka na poczatku trzymac.Co fakt to fakt,jezeli bedziesz karmic piersia,butelki i cale przybory do tego pojda w kat,ja np kupila laktator ktori stoi nieuzywany juz 5 miesiecy,polozna odradzila ,mowila ze to jeszcze bardziej zwieskzy laktacje,i faktycznie ciuszki dla noworodka moga byc uzywane,bo za dwa tyg albo 3 beda juz do wymiany

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cien do powiek
z kosmetykami tez prawda,ja mieszka w niemczech i tu morde dra jak chcesz kupowac dziecku kosmetyki,mowia zeby do wanienki nalewac tylko mleka i oliwy z oliwek,i nic wiecej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anty-Halina
a nie prosciej postarac sie miec dobrą pracę, (ja mimo "siedzenia" w domu tez zarabiam,moja dzialalnosc "chodzi" beze mnie dobrze),niz potem biadolic.Maz tez swietnie sobie radzi.Dlaczego dopuszcacie do tego by zarabiac po 2-3 tysiace złotych? pretensje tylko do siebie zostawcie,a najtansze gówna robione sa z najtanszych surowców-taka jest prawda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja zrobiłam tak
anty Halina tu nie o prace chodzi a o rozsądek moja Droga. Po jakiego grzyba mam wydawac na spiochy 50 zł skoro za dwa tyg one bedą nie potrzebne? Wole te pieniądze przeznaczyc na cos innego. Poza tym nie Twoja sprawa w co ubieramy dzieci i w czym je wozimy a ja bynajmniej mam pewnosc ze za 10 lat nie bede musiala jezdzic po niemieckich sklepach zeby dziecku spodnie kupic bo u nas wszystkie juz mial i wybrzydza. Poza tym wiadomo ze juz wiekszym dzieciom kupuje sie nowe ale niemowlak rosnie tak szybko ze nawet gdybym miala 10 tys wyplaty to by mi po prostu czasu na zakupy braklo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Halinka z Tatr
Ty anty halino pamietam cie ty pokrako,ty zawsze taka wredna pinda bylas,dziewczyny nie sluchajcie jej,sam jej nick jest powodem do przemyslu,ona kiedys strasznie sie popisywala na innym topiku,wlasnie dajac nick anty halina.Jaka Paris Hilton z nie ojeja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie nawet lozeczko sie nie sprawdzilo, bo mala usypiala tylko bujana, wiec trzeba bylo bujac;)zasypiala w wozku, dopiero jak wyrosla z gondoli przenieslismy ja do lozeczka. rozek mialam, ale szczerze mowiac nie bylo mi z nim wygodnie, nie czulam dziecka, no ale jak kto woli. najwiekszy blad to kupienie zbyt duzej ilosci ciuszkow, czasem trudno sie powstrzymac zwlaszcza jak trafi sie na promocje, potem dziecko nie zdazy tego zuzyc, bo wyrasta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hym, tak szczerze mówiąc to wyprawka wcale jakoś specjalnie dużo mnie nie kosztowała. Wiadomo - wózek 800zł, fotelik 200zł, łóżeczko 100zł, kombinezon 50zł, kocyk 20zł, wanienka 20zł, materacyk z IKEA chyba 30zł - ale reszta to grosze dosłownie, co takiemu noworodkowi trzeba: 4 body, 4 śpiochy, czapeczka, pieluchy tetrowe, jakiś jeden pajacyk cieplejszy, rożek ewentualnie... Linomag do pupy, mydełko i spirytus do pępuszka. Mała paczka pampersów i chustki nawilżane. A potem? Kupiłam lekką spacerówkę, za 500zł, bo zasugerowałam się opinią na forum, że lekkie są takie wypas wygodne. Oczywiście się nie sprawdziła, bo moje wertepy okazały się większe niż wertepy koleżanek. To musiałam kupić inną spacerówkę; Emmaljunga Scooter okazała się idealna: 1000zł. Fotelik 9-36kg: 600zł, łóżeczko turystyczne: 200zł. Na zabawki to myślę, że z 50zł miesięcznie też idzie, tu kupię książeczkę, tam coś innego = zbiera się. Szczepionki - chciałam delikatniejsze, skojarzone, z komponentą krztuścowa acelularną: 1x220zł, 3x120zł = 580zł. Buciki 1 na sezon: 100zł. Zupki gotuję sama, samo mięso na miesiąc 30zł wychodzi, warzyw nie sposób policzyć. Deserki kupuję. Na miesiąc: 30x2,50=70zł. Do tego soczki, 15x2,50=38, Huggiesy: 2x45zł na miesiąc = 90zł. Ciuchów teraz potrzeba masę, bo się dzieciak brudzi niemiłosiernie. Ahh nie chce mi się wyliczać, ale kupę kasy na takie dziecko idzie, a wyprawka to wcale nie jakieś Bóg wie co. Potem taką "wyprawkę" to się kupuje prawie na każdy nowy sezon. Oka, zmykam :) Na wyprzedażach się opłaca :) Kurtki po 20zł można upolować, w Zarze są fajne obniżki posezonowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kupiłam
wózek 3funkcyjny na allegro za nie cale 400 zl.Lozeczko wraz z poscielą i poszewkami kosztowało nas nie całe 200zł.Wanienka 30 zl.Wszystko na allegro bo TANIO.Poczekaj autorko jak urodzisz dostaniesz becikowego 1000 zl.i wtedy na pewno reszte dokupisz.Jesli pracujecie z mezem to dostaniecie jeszcze z ubezpieczenia kase.Zobaczysz ze bedzie dobrze dasz rade:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spoooro
ale duzo propozycji dzieeeki......na pewno jakos bedzie rzeczywiscie zaluje ze nie kupilam czesci rzeczy wczesniej ale jakos tak wyszlo. fakt jest faktem ze ceny niektorych rzeczy sa kosmiczne ale to chyba dotyczy wszystkiego nawet glupiej kawy na dworcu...kurcze ale z tym wozkiem za 4 tysiace to chyba jakies przegiecie :)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
masz malo pieniędzy wejdź do sklepów pepco i textilmarket tanio i nie najgorzej ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marlut
polecam bodziaki z tesco cherokee.7 sztuk około 30 zł.rajstopy z biedronki.rewelacja!!!!!!!!!!!za to skarpetk polecam i z tesco-bezuciskowe.te z biedronki wpijają się w skórę.a tak poza tym to najfajniejsze ubranka kupiłam na ciuchach.daruj sobie rożek,sterylizator.butelki,smoczki kupowałam w biedronce,jak była promocja artykułów dzicięcych.pieluszki dada z biedronki,pampersy u mnie nie zdały egzaminu,mały przesikiwał,gumki mocno wpijały się w pachwiny.pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mi troszkę pomogli rodziec i teściowie, ale mniej więcej tak zrobiłam: -wózek Implast na allegro używka 460 zł -łożeczko wraz z materacem, pościelą 220 na allegro używka -wszelkie pieroły tyłu przwijak (miękki), butelki,tetra,rożki, ręczniki itp. w hurtowni - 260 zł (około), -fotelik dostałam od rodziny -ciuszki jedne dostałam, kupowałam na promocjach i kupiłam mega pakę za 250 zł na allegro, do dziś mi jeszcze kilka sztuk służy, -zabawki na początek zbędne, ale potem kupiłam karuzelkę FP za 50 zł z allegro, rodzina też przynosiła. Następnym razem będę pewnie tak samo kupować, teraz małą głownie ubieram w lumpie, ale siebie też. I textil market i pepco odwiedzam :D Skarpetki mają w przyzwoitej cenie. Butki z Gufo, bo nie stać mnie na bartki, ale widzę często na placu zabaw, że 90% dzieci ma butki z tych tańszych, szybko wyrastają i szybko niszczą. Do anty-haliny - kochana większość cieszy się jak zarabia 2-3 tysiące. Ja jestem z wykształcenia nauczyciele i zaproponowano mi 800 zł na ręke. Chyba za bardzo patrzysz ze swojego pułapu, bo u nas nie Ameryka i zarobki rzędu 5-10 tyś miesięcznie to dla większości nierealne! I ja się będę cieszyła jak będę zarabiała 2-3 tysiące, bo to dla mnie mnóstwo pieniędzy i powiem więcej w połączeniu z męża pensją, będzie nas stać na 260 metrowy dom! Zatkało?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×