Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość w zalążku

miesiąc miodowy

Polecane posty

Gość w zalążku

gdzie się wybieracie, byliście? jakieś niebanalne propozycje? Mój narzeczony (jeszcze) proponuje Rosję, ja jestem za, bo nie interesują mnie dzikie plaże i wylegiwanie się na słońcu, chciałabym jeszczę Rumunię albo Walię wziąć pod uwagę i sama już nie wiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej, hej :) duzo dzis ciekawych watkow wiec ciezko nadazyc za odposywaniem :) ale wracajac do tematu: Rojsa super pomysl, ale moze nie teraz .. zima zla nadchodzi, brrr. Ja spedzilam kilka lat temu 3 tygodnie na obozie jezykowym: polecam, ale dla tych ktorzy umieja docenic innosc (tym bardziej ze u nas wysmiewana czesto, ale przez to ze nie znana). Rumunia - piekne Karpaty, ale tez juz odrobine za pozno. Lada dzien a snieg spadnie i w nizszych partiach. Nie wiem w sumie co Was interesuje, bo ciekawie bedzie np. w Chinach teraz (grupa znajomych wlasnie od pazdzienika na kilka tygodni sie wybrala, wrocili zachwyceni). Ale to wymaga odpowiednich wczesniejszych przygotowan. Natoamiast my jestesmy ograniczeni czasowo praca Mojego, dlatego wybieramy sie gdzies w miare niedaleko, tylko na tydzien. Poprzednie kilka urlopw spedzilismy wlasnie w podrozy, wiec teraz chcemy wybyczyc sie na jakiejs plazy, w ciepelku i troche pozwiedzac. Stad nasz wybor na dzien dzisiejszy to Cypr :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ciut za zimno? ;) chcemy zahaczyć jeszcze o Syberię, a wydaję nam się, że teraz jest idealny klimat i na Rosję i na Syberię. Zresztą zamierzaliśmy wybrać się dopiero w połowie października, bo wtedy nasz syberyjski przewodnik ma czas i może się z nami wybrać, a tak samemu, to trochę niebezpiecznie, chociaż ja bym mogła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja lece do Wenezuali
bo nie chce miec pozniej wspomniec ze na podroz poslubna pojechalam do Rosji czy np nad polskie morze...to jest takie zwyczajne i zawsze mozemy tam skoczyc chocby na tydzien a taki wyjazd chce zapamietac na cale zycie i wiem ze Wenezuela mi to zapewni :) W sumie juz w wielu miejscach bylam wiec kilka krajow odpadlo - zalezy gdzie Ty bylas to moze Ci cos poradze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam Ci teraz wymieniać gdzie byliśmy? ;) ja wymieniłam co nas interesuje Rosja - Syberia, Rumunia albo Walia, nic innego nie wchodzi w grę. Mam 30 lat i szczerze Ci powiem nie było mi jeszcze dane odwiedzić ani Rosji ani Syberii, są mi obce, a miesiąc miodowy jest idealny, żeby w końcu się tam wybrać. Chociaż szczerze powiedziawszy w połowie października w rejonach Syberii będzie bardzo... bardzo zimno i właśnie to mnie troszkę odstrasza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no a skad ta ironia, nie pisalas nic o Syberii ... a ja rzecz jasna przylozylam swoja miarke do Twojej wypowiedzi, hehe: to znaczy myslalam o zwiedzaniu bardziej standardowym: muzea, parki, i takie tam, petersburg, moskwa i okolice ... ale jezeli was ciesza takie dosc, hmm..., ekstremalne przygody, to coz, udanego wyjazdu zycze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
żadna ironia, fakt nie wspomniałam, ale to dużej różnicy nie daje, bo ja naprawdę nad tym zimnem ubolewam, jeszcze Rosję da się przeżyć, ale Syberię w środku października? trochę ciężko, ale fakt, mam taką niesamowitą chrapkę na taką wyprawę, że ona jest chyba silniejsza. Podróż zejdzie się nam pewnie dłużej, bo chcemy prawie 3 tygodnie w Rosji posiedzieć, mamy dużo do zwiedzenia, no i z tego co mówił przewodnik Syberia (to co chcemy zobaczyć), to przynajmniej 3 tygodnie :-o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W zalążku, Rumunia, to wspaniały pomysł. Sama o takiej podróży marzę, no ale to raczej nie w tym roku. W ciąży się tam nie wybiorę, bo z tego co wiem, to tam jeszcze baza turystyczna jest raczej w powijakach. Ale ma to swoje uroki - nie jest tak gęsto od turystów jak w polskich górach. No, Rosję to bym sobie akurat obecnie odpuściła. Sytuacja polityczna raczej nie wróży nic dobrego, tym bardziej, że Rosjanie bardzo popierają swój rząd i nienawidzą Ameryki. Podróż do tego kraju w obliczu kolejnej zimnej wojny to dość spore ryzyko. My się wybieramy na Słowację, do Słowackiego Raju. Nie mogę się doczekać! Tak dawno nie byłam w górach!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
GRRRRRRRR:) Słowacki Raj jest piękny. Ale może wybierzcie trasę, gdzie nie trzeba się wspinać po śliskich drabinach, z uwagi na twój stan. A ty już po ślubie, czy jeszcze przed?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polifonia
Byłam w Słowacki Raju tam jest naprawdę przepięknie, jeśli jest łagodna pogoda to widoki zapierają dech w piersiach. Jesli ktoś jest pasjonatem górskich wypraw to z pewnością pobyt poślubny w tym miejscu będzie udany, poza tym u nas w kraju też jest sporo takich miejsc :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bo ja wiem
My już po ślubie, ale miesiąc miodowy nadal przed nami ;) Wybieramy się do Ameryki Płd. (Argentyna, Brazylia). Z Twoich opcji wybrałabym Walię, w następnej kolejności Rumunię. Do Rosji jakoś mi się w ogóle nie chce... A tym, co chcieliby miesiąc miodowy spędzać bardziej "miastowo", polecam Lwów!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość convi
O Lwów mam swój urok, ale chyba nie wybrałabym się tam w taką podróż. Zazdroszczę za to wypadu do Ameryki Pd Mój znajomy tam teraz jest i jak oglądam zdjęcia to mam ochotę zaraz wsiąść w samolot :) Taki miodowy czas można też w ten sposób spędzić http://bit.ly/o0RqQG. Taka kąpiel w winie z lampką tego trunku jest kusząca :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ślubowniczkaka
My chcielibyśmy spędzić podróż poślubną w jakimś ciepłym miejscu np Dominikana, Majorka albo Kreta. Niestetyu Malediwy odpadają bo są zbyt drogie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie przejmuj sie bo moim zdaniem malediwy sa przereklamowane;/ owsezm piekne itd. - ale miejsc takich cale mnostwo jest w azji lub na karaibach, a tylko malediwy maja taki PR i co za tym idzie cene

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moj znajomy byl na Malediwach w tym roku i jest to raj wlasnie na tydzien czy dwa tylko we dwoje. cisza spokoj i relaks. Widzialam zdjecia ,nie uwazam ze sa ''przereklamowane''. warto zobaczyc to miejsce zanim zatonie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ile ludzi tyle opinii;-)) ja podtrzymuje swoja - tez zalezy wile od tego do czegoodniesiemy porownanie - np. inaczej bioraca malediwy a wczesniej jak sie widzialo np. tylko krete lub azje czy sie porowna malediwy do seszeli czy antigui, aczkolwiek super ze kumpel mial udana podroz - wazne zeby sie bylo zadowolonym;-))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×