Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość o co chodzi w tym

KORVA MAC - moj syn chyba sypia z konkubiną swojego ojca !!!!!!!!!!!!!!!!

Polecane posty

Gość Matko baby przestańcie
Kurna, jak w końcu pisze kobieta, która myśli racjonalnie i nie broni swoich dzieci mimo wszystko to nagle wszyscy się jej czepiają. Najlepiej udawać, ze dziecko nic nie robi mimo, że złapało się je za rękę na gorącym uczynku. Skończe być wszytskie takie miłosierne! Kobieta ma racje- sytuacja dotyczy jej rodziny i wszyscy mają tu jakiś swój wkład. Rodzice bo być może zbyt rozpieścili dziecko i pozwalali mu na zbyt wiele. Konkubina bo szuka przyjemności z synem swojego faceta, i syn, który zupełnie nie liczy się z uczuciami rodziny. Fakt może to wiek, że myśli się chujem a nie głową, że tak brzydko powiem, ale to nie usprawiedliwia dzieciaka!!!! Autorko- podoba mi się Twoje podejście do sprawy, a matki miłosierne, które obwiniają wszystkich dookoła za to, ze ich dziecko zrobiło coś zle nie powinny zabierać głosu w tej dyskusji...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o co chodzi w tym
maryna no dokladnie tak bedzie, akurat w dupie mam czy pani madzia sie obrazi ale tak czy siak cala rodzina bedzie sklocona. Chyba masz racje ztym dogadaniem sie z bylym ale wiesz co ja mysle ze on by nie poszedl na taki uklad albo zareagowal by natychmiast zresztą co mu powiem ze na jakich dowodach opieram sie? Kurde jesli synus mi nic nie powie to bede musiala zadzwonic i dogadac sie z bylym. Dobrze byloby to dzisisaj zalatwic poki syn wie ze ja juz cos podejrzewam pewnie bedzie chcial jak najszybciej pogadac z madzią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o co chodzi w tym
matko baby - wiesz ja mysle ze niektorym tutaj bardziej odpowiadalo by gdybym pisala ze3 szmata odebrala mi meza a teraz jeszcze uwiodla syna i jaka to poszkodowana jestem w tym wszystkim. Nie czuje sie tutaj ofiarą , ofiarą jest jego ojciec! Jak pisalam szanuje tego faceta bo byl dobrym mezem i ojcem przez ponad 20 lat i nigdy nic przed sobą nie ukrywalismy i teraz tez nie bede bronic syna za jego glupote. Nie kocham mojego bylego nie palam do niego zloscią nie jestem zazdrosna o madzie i on o tym wie tak samo jak syn i reszta ludzi z rodziny ale nie mam zamiaru tolerowac takiej bezmyslnosci. Wiem ze moj byly tez by reagowal gdyby sytuacja dotyczyla mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Matko baby przestańcie
Autorko a może on teraz zamiast do szkoły poszedł spotkać się z Madzią? Kurna sytuacja fatalna, nie mam pojęcia jak bym postąpiła...ale chyba spisek uknuty z EX to dobry pomysł, ale pod warunkiem, ze ex od razu na zawał nie padnie i plany wezmie w łeb..albo jesli jest wybuchowy to czy nie postąpi zbyt pochopnie i nie wywoła burzy???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alexxxxa
Gdyby autorka założyła temat "Mój ex ma partnerkę młodszą o ponad 20 lat", to zaraz posypałyby się oskarżenia, że wtrąca sie do cudzego życia, że pewnie zazdrości, że to nie jej sprawa. Pewnie też odezwaloby sie pełno dziewczyn, że maja partnerw o 40 lat starszych i są szczęśliwe. Autorko, uważam, że twój niepokój jest jak najbardziej uzasadniony. Na twoim miejscu pogadałabym również z tą panią i zapytała, jak ona widzi to dalej. Jest starsza i pozostaje w związku, więc powinna być mądrzejsza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o co chodzi w tym
wybuchowy to raczej nie jest ale jak my bysmy zareagowolai w takiej sytuacji? Ja pewnie tak bym sie wkorwila ze nie w glowie byloby mi racjonalne myslenie i musze sie gleboko zastanowic jak to zalatwic. Wlasnie przyszedl. Ide do pokoju i poczekam czy ma mi cos do powiedzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość synuś ma 21 lat i wciąż do szk
oły chodzi???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Matko baby przestańcie
ludzie studiują czasem do 40 nie pomyślałaś o tym????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam prawie 25 lat i nadal do szkoly chodze :D autorko napisz jak sie sytacja rozwinela... a mnie wkurza to, ze wszystkiego sie czepiacie i we wszystkim weszycie prowokacje :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ollllllllllka
a ja sadzę ze to on jest w niej zakochany,a ona traktuje go jak kumpla,moze jej poprostu miło ze mu szie podoba.Nie sadze że jest wiecej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie znam twoje ex, ale jak masz się dowiedzieć co się dzieje, skoro Madzia i syn pewnie pary z gęby póki co nie puszczą. Jeszcze on mógłby cos tu zadziałać, tym bardziej, że nie drzecie kotów. Tylko rzeczywiście trza go jakoś nastawić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaprysna zolza
no kurwa jak synus nie jest winny????? a co to on jakies ulomny jest czy co???? nie wie co to seks?? i moralnosc????????? jakbym gnoja zlapala to bym mu chyba chuja urwala!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o co chodzi w tym
juz jestem, musialam sie troche pozbierac. Byla rozmowa to znaczy on gadal ja sluchalam nie dopuszczal mnie prawie do słowa. Wyglądalo to tak ze syn przyjął pozycję ofiary a ja jestem wyrodną matką bo posądzam go o takie rzeczy, mowil mi ze jestem nienormalna ze hormony mi biją i na starosc dziczeje. Albo ze malo mam chyba seksu i dlatego taka zberezna jestem. Ze co ja sobie w ogole wyobrazam by podejrrzewac go o cos takiego. Mowila ze nie jest glupi i doskonale wie jakby to sie skonczylo. Pytal czy napewno ja dobrze sie czuje czy moze ma mnie skierowac gdzies na badania psychiatryczne. Zarzucal mi ze jestem chamska i ze nie powinnam w ogole o tym myslec a co dopiero mowic to glosno! Ciagle mi mowil ze nic ich nie łączy i ze powinnam dac sobie spokoj w doszukiwaniu sie cholera wie czego. Nawet powiedzial ze jest sklonny zapomniec o tym i bedzie normalnie ze mną rozmawial. No koorwa mac myslalam ze go po prostu zatluke w tym pokoju. Nigdy nie odzywal sie do mnie w ten sposob nigdy tak mnie traktowal. Kiedy w koncu udalo mi sie zapytac dlaczego klamal odpowiedzial ze nie klamal tylko np nie wiedzial ze tata w delagacji myslal ze on jest chory i dlatego magda dzwoni po niego. Kiedy zapytalam o remont przedpokoju powiedzial ze w ostatecznosci zrezygnowali z remontu bo tata nie wiedzial jakiej gladzi uzyc. Nie no to mnie rozwalilo calkiem, gowniarz probowal mi wmowic ze moj byly ktory od ok 30 lat pracuje w branzy budowlanej, przez ponad 20 lat wszystkie remonty domu robil on sam nagle nie wie jakiej gladzi uzyc ? Nie no to juz mnie tak podkorwilo ze na szybko obmyslilam strategie. A wiec przyznalam synowi racje powiedzialam ze wstyd mi ze tak pomyslalam i ze nie powinnismy wiecej tego tematu poruszac. Powiedzialam ze go przepraszam i nigdy wiecej juz nie bede pytala o niego i madzie. Ale tak naprawde w planach mam co innego, otoz jakos uspilam czujnosc syna teraz musze pogadac z bylym i faktycznie uzadzic jakąś zasadzke na tych dwoje a wtedy wlasnorecznie gnojkowi zeby wybiej za to co mi dzisiaj nagadal a byly moze zajac sie madzią . Teraz mam milion procent pewnesci ze oni ze sobą sypiają. Wiem to napewno! Po tym co mi dzis nagadal nie mam watpliwosci i chyba nikt nie bedzie mial.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o co chodzi w tym
dziewczyny ja juz naprawde nie wiem co myslec ? Moze syn ma racje moze mi jak to mowil bije na glowe od starosci i hormonow? Koorwa no nie wiem:( wybaczcie te przeklenstwa ale jakos musze odreagowac. Czy wy tez uwazacie ze syn ma racje ze ja przesadzam czy moze to ja mam racje. Nawet nie wiem po co tutaj to pisze, nie mam z kim o tym pogadac a nie chce tez robic zamieszania dopoki nie bede pewna. Ale mam mętlik, jak sie okaze ze oni sa czysci to wyjde na skonczoną idiotke.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hghfhhhhg
wszystko wskazuje na to ze ty masz racje telefony od madzi slowa syna kretactwa matactwa etc od jakiego czasu sie to ciagnie?bo nie doczytałam?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o co chodzi w tym
ja zauwazylam jakies dziwne zachowania od okole trzech mc ale od kiedy to trwa nie wiem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kamizelka ratunkowa
Moze jest ktos z kim moglabys wymienic poglady? Jakas gosposia ktora tam gotuje? ktos znajomy, kto ich odwiedza a jednoczesnie zna troche Twojego synalka i madzie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja nadal utrzymuje ze twoj syn sypia z ta Madzia albo szykuje sie do tego:-oMoze faktycznie wykrec ten brzydki numer i zaskocz ich w domu ex meza tylko pytam co bedzie jak sie okaze ze akurat w tej chwili siedza sobie grzecznie na kanapie i najnormalniej w swiecie ogladaja jakis film trzymajac raczki przy sobie???ja wtedy sie poczuje twoj syn a zwlaszcza ty???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no niezle niezle.. albo madzia jest cwana i bierze mlode cialo i kase starego ciala... o platonicznej milosci nie sadze... w koncu on ma 21 lat.. a nie 15... madzia ciut za mloda dla bylego.... dla syna juz lepiej lko 7 lat starsza... zaczernij nicka.. no i daj znac jakie nowosci.. potem poczytam caly topik teraz nie mam czasu no i zycze mocnych nerwow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o co chodzi w tym
no tak plan ryzykowny ale nie widze innego sposoby by przekonac sie kto ma racje? Moze wy mozecie cos wymyslec? Nie mam kogo podpytac tam nie ma gosposi ani nikogo innego. A nie chce znajomych wypytywac bo zaraz sie wyda ze cos wiem i ukrywam. Najpierw chce byc pewna tego czy ony napewno mam racje. Myslalam ze latwiej mi bedzie zebrac sie i dzwonic do bylego ale nie... nie moge no cholera.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ejjejej
popełniłas błąd ... jak zadzwoniłaś do swojego bylego zapytac jak sie czuje i wtedy okazało sie ze nie jest chory tylko na delegacji, powinnas była powiedziec mu co i jak ... teraz jest troche za pózno .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o co chodzi w tym
zadzwonilam do bylego i poprosilam o spotkanie prosilam tez by nikomu nic nie mowil ze dzwonilam itd. Jestesmyy umowieni na 17 . Kurde nie wiem czy nie stchorze ale nie pozwole sobie na to by syn robil z nas idiotow i jeszcze chce sie tam wprowadzac beszczelnie to najbardziej mnie wkoorwia w tej sytuacji:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o co chodzi w tym
ejejeje no wiem ze moglam powiedziec ale widzisz syn mi dzis wkreca ze nie wiedzial ze tato nie jest chory.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ejjejej
tak, ale gdybys wtedy powiedziała byłemu ze syn sie wybiera do Madzi bo zekomo jest chory to moze on byłby wtedy bardziej czujny..i nie spoczywało by to tylko na twoich barkach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o co chodzi w tym
wiem ale jakos nie pomyslalam o tym wtedy dopiero po rozmowie z nim dotarlo do mnie ze cos jest nie tak i zaczelam baczniej sie temu przyglądac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ejjejej
nie chodzi mi o to ze powinnas z nim wtedy porozmawiac o synku i Madzi tylko zwyczajnie powiedziec ze zadzwoniłas zapytac jak sie czuje,bo syn Ci powiedział ze jesteś chory i musi Madzi w czyms tam pomoc ... Moze sam by doszedl do tego wnosku co Ty...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaraz sie posikam ze smiechu
Dlaczego puściłaś ten topik na dziale "ciąża, porod, macierzyństwo i wychowanie dzieci" Jeśli chodzi o 3 -pierwsze człony tej nazwy to Twoje działanie jest przedwczesne. Natomiast jeśli chodzi o ostatni - spóźnione! HAHHAHA :) A do autorki - rzeczywiście, trudna sytuacja. I jako matka chyba powinnaś zareagować, więc wcale się nie dziwie, że próbujesz. Tak jest najmądrzej, choć z 2 strony... trochę racji mają też osoby twierdzące, że lepiej się nie wtrącać. A synek... nieźle pojechał, jeśli rzeczywiście ją bzyka. A na 80% bzyka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dla mnie the best is
spotkaj sie z bylym ale nie od razu mu powiedz o swoich podejrzeniach, staraj sie go wybadac czy cos wie, podpytuj o syna i jego stosunki z "prawie macocha".Uwazam ze Twoj byly nier powinien sie od Ciebie o tym dowiedziec, ja staralabym sie to tak rozegrac. A jesli jest taki naiwny i niekumaty to faktycznie przygotuj zasadzke, jak wyjedzie trzeba go bedzie "nagle" sciagnac do domu pod jakims pretekstem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×