Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość o co chodzi w tym

KORVA MAC - moj syn chyba sypia z konkubiną swojego ojca !!!!!!!!!!!!!!!!

Polecane posty

Gość o co chodzi w tym
ejejej - no juz teraz nie ma co gdybac. Zobacze co te spotkanie przyniesie i czy w ogole dam rade mu to powiedziec. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ejjejej
no teraz wg mnie jest za pózno :( ja bym na Twoim miejscu z nim nie rozmawiała .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ejjejej
nie masz zadnych dowodow tylko poszlaki a to troche mało zeby kogos oskarżać .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o co chodzi w tym
jak za pozno to znaczy ze co najlepiej niereagowac wcale? Chyba lepiej pozno niz wcale tak mi sie wydaje. Nie zostawie tak tego to nie w moim pojeciu moralnosci nie moglabym patrzec na syna i na bylego. to choreeeeee

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jakby na to nie patrzeć, nie ma rozsądnego rozwiązania. może wyjść tak, ze ten syn faktycznie ma romas z babką ojca - no i co wtedy? ale tak realnie - co wtedy? wyrzucisz go z domu? ojciec zerwie z nim kontakty? rozejdzie się z tą babką? zasadniczo.. nie bardzo widzę wyjście.. może być tak, że jeszcze nie sypiają - nawet jeśli się mają ku sobie - ale nie sypiaja. pomyśl, jak Twoje podejrzenia się wydadzą (a nie masz pewności czy sypiają bo na gorącym uczynku nie złapałaś, możesz sobie dobrze znać swojego syna - po takiej i takiej reakcji jesteś pewna, że z nią sypia. dziwne, wcześniej go nie znałaś? nie przyszło ci do głowy że to typ który mógły z babką ojca mieć romas? no to chyba nie do końca go znasz :) ) i okażą bezpodstawne (lub na razie bezpodstawne) - wstyd to mało powiedziane. tekst syna o burzy hormonów na starość to chyba będzie pikuś.. ogólnie rzecz biorąc - masakra :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ejjejej
kochana, wlasnie ,nie reagowac juz nic nie mozesz zrobic .. Jak nie sypiają to tylko namieszasz i skrzywdzisz syna Jak sypiają to już chyba troche za pózno na ratowanie sytuacji :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o co chodzi w tym
samanto gdyby to bylo prawdą to ja syna z domu nie wyrzuce ale ojciec napewno nie bedzie z nim rozmawial i wiele lat musialaoby minąc by ten byly mam na mysli wyrazil chcec dogadania sie. On jest bardzo honorowym czlowiekiem i nie wybaczyl by synowi takiej zdrady. O tej kobiecie byly napewno nie chcialby slyszec. A czy syn bylby z nia czy nie mnie to juz nie obchodziloby. jesli to jest nieprawda to wyjde na idiotke i trudno jakos to przezyje znajde jakies wytlumaczenie, zawsze moge powiedziec ze nie pogadzilam sie z rozstaniem itd. Zrobie z siebie kretynke ale trudno, warto byloby to zalatwic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o co chodzi w tym
ja nie chce ratowac sytuacji ja chce tylko by syn byl wporzadku w stosunku co do ojca i tyle! a samanto jeszcze jedno - nie niezanalam mojego zyna od tej strony bo wiesz nigdy wczesniej maz nie wiazal sie z 28 latką i jakos nie mialam okazji sie przekonac czy syn by taką bzykał czy tez nie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o co chodzi w tym
mialo byc nie znalam mojego syna. juz mi sie pieprzy w glowie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
więc jeśli jesteś gotowa w razie czego wyjść na idiotkę, to próbuj. tylko myślę, że to nie będzie się wiązało jedynie z tym zrobieniem z siebie idiotki, ale też z poważnym konfliktem z synem.. i wtedy to on z Tobą może nie chcieć przez długi lata rozmawiać.. zakładasz taką opcję? jeśli już chcesz to jakoś "rozwikłać" to najlepiej tak, żeby NIKT o tym nie wiedział (detektywa wynajmij najlepiej :P ), bo potem jakby co moze wyjść straszna afera - żeby to się zwyczajnie przeciw Tobie nie obróciło..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ejjejej
skoro zakładasz ze sypiaja ze soba to jaki masz cel w rozmowie z bylym ? :O moze napisz liscik " Twój syn sypia z Twoją kobieta " życzliwa .. :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz, mi nie chodziło o 28latkę swojego ojca tylko w ogóle jakąś zajętą kobietę etc. on jest młody, dopiero zaczyna życie - ja mam rok więcej, wiem co piszę ;) w kwestii związków, szeroko pojętej miłości zdanie rodziców nie jest szczególnie ważne :) co nie znaczy, że każdy ma swój kręgosłup moralny jaki ma...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o co chodzi w tym
samanto jesli syn mialby sie do mnie nieodzywac to tylko po raz kolejny udowodnilby mi ze jest niedojrzaly i ze nie potrafi ponosic konsekwencji za wlasne czyny. A powinien w koncu jest dorosly. Nawet gdyby wszystko odwrocilo sie przeciw mnie to ja mialabym przynajmniej czyste sumienie i wiedzialabym ze postąpilam dobrze. Zresztą co by mnie tutaj trzymalo nic, moglabym wyjechac i przestac o tym myslec. A co do tego ze powinnam niereagowac cholera tak sie nie da zrozumcie ze nie latwo jest zyc ze swiadomoscią iz twoj syn tak okrutnie rani wlasnego ojca. Postanowilam ze porozmawiam z bylym, nie zaczne odrazu od tego ze sypiają ze sobą ale sprobuje dowiedziec sie o relacje i co byly planuje dalej, czy to ma byc jego zona czy chce jeszcze dzieci iitd. Latwo nie bedzie ale jakos musze to zalatwic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ejjejej
jak mu powiesz to , to go nie zrani?? no sorry ale zyc z ta swiadomościa będziesz musiała tak czy tak - kwestia w tym czy były powinien sie tego od Ciebie dowiedziec? Ja uwazam ze nie , ale to jest moje zdanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o co chodzi w tym
zrani go ale bynajmniej nie bedzie brnął w slepa milosc do syna i tej kobiety. Uwazacie ze to w porzadku ze powinnam pozwolic synowi tam zamieszkac i sie nie wpierdalac w ich zycie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anialisa
Autorko, teraz według mnie powinnaś być już pewna, że coś nie gra. Skoro powiedziałaś synowi o swoich podejrzeniach i w tym momencie go zatkało i walnął "buraka", to oznacza, że najzwyczajniej w świecie zareagował na odkrycie jego tajemnicy. Na moje oko, to on nie był w szkole, tylko ustalać wersję wytłumaczenia swojego zachowania z Madzią. Dla nich w tym momencie robienie z ciebie wariatki i schizolki to jedyny ratunek na podtrzymanie chorych relacji. Na pewno ona mu podsunęła, co ma tobie powiedzieć i że to on ma przejąć w rozmowie inicjatywę i odgrywać "pokrzywdzonego" - tak jak ktoś już tu napisał: Madzia do roochania potrzebuje młodego ciała synka, a do kasy i poczucia komfortu finansowego starego ciała ojca. Dziwne, że od razu nie wykrzyczał ci w twarz, że jesteś nienormalna i to stek bzdur, tylko zajęło mu parę godzin, żeby nagle wybuchnąć i odkręcać sytuację. Mówię ci, Madzia go poinstruowała co ma mówić. Najlepiej spisz sobie po kolei na kartce do tej 17 to, co cię zaniepokoiło, czyli telefony, strojenie się syna, zostawanie na noc, telefony Madzi, prezerwatywy w spodniach, kłamstwa syna itp. Wszystkie chachmęty syna powiązane są ściśle z wyjazdami ojca, czyli coś się dzieje i już. Poproś byłego, żeby nic póki co nie mówił obojgu, zaproponuj zdemaskowanie. Bo niby dlaczego własny syn ma robić z ciebie debila??? Za chwilę zrobi Madzi dziecko, a twój były nawet nie będzie wiedział, że wnuka wychowuje lub wnuczkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ejjejej
to nie pozwalaj synowi tam zamieszkac .. a powiedz masz 100% pewnosci ze sypiaja ze sobą czy tylko tak bardzo Ci zalezy zeby to okzazalo sie prawda ? Mam wrazenie ze nie pogodzilas sie z tym ze Twój były ma młodszą kobietę :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o co chodzi w tym
jestem pewna ze ze sobą sypiają w innym wypadku syn by mnie tak nie potraktowal, nieraz byly zgrzyty miedzy nami i zawsze odzywal sie do mnie z szacunkiem a tutaj usilnie probowal wmowic mi ze jestem pojebana i ze sie czepiam. Jak mam mu nie pozwolic tam mieszkac? To dorosly byk ktory jak powie tak robi. Myslisz ze zwracalby uwage na to ze ja mowie nie? Dziewczyny pisalam juz tyle razy nie interesuje mnie kobieta mojego bylego nie ona byla powodem rozstania i nie mam do niej pretensji do bylego tez nie mam. Gdybym byla starą zdziwaczala opuszczoną rozwodką to od zawsze utrudnialabym im zycie a mnie tak naprawde ich zycie nie ineteresowalo do momentu do poki nie zaczelam podejrzewac syna o romans z nią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja też mam wrażenie
że Ty nadal coś czujesz do swojego byłego męża:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o co chodzi w tym
tak bardzo zalezy mi by to byla prawda o niczym innym nie marze jak o tym by na starosc sklucic ze sobą calą rodzine to jest moj cel na reszte zycia!!!!!!!!!!! ejejeje ty chyba sobie zarujesz prawda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz co bym zrobila na twoim miejscu???Powiedzialabym ex mezowi o swoich domyslach przekazalabym mu ze syn za czesto przebywa z ta madzia ze u niej sypia pod jego nieobecnosc ze chce sie do nich wprowadzic.Poloz wszystko na jedna karte.Co kolwiek twoj ex nie zrobi jakiejkolwiek decyzji nie podejmie tobie ciezar spadnie po czesci z serca.Dlaczego masz sama z tym byc?jakby nie patrzec to kobieta twego ex i to do niego nalezy podjecie decyzji wyjasnienie sprawy.To najlepsze rozwiazanie wg.mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o co chodzi w tym
dziewczyny cos czuc czuje przeciez nie wymarze z pamieci od tak ponad 20 lat wspolnego zycia co jednak nie zmienia faktu ze nie pozwole na to by syn tak ojca krzywdzil i tylko o to mi chodzi. Gdyby to kolega meza ją bzykal itd to mialabym w dupie ale to jest nasze dziecko ktore najprawdopodobniej nie ma za grosz poczucia jakiejkolwiek wartosci. A to mnie wkoorwia maxymalnie. za 10 minut wychodze na rozmowe z bylym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ejjejej
wiesz co, czytajac Twoja relacjie odniosłam wrazenie ze przesadzasz .. syn miał racje mówiąc Ci o hormonach :P Ja bym nie miała takiej pewności badz co bądz nie złapałaś ich na goracym uczynku :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o co chodzi w tym
w takim razie po drodze mam apteke i zakupie tam ziolka na menopauze i inne gowno jesli to ma poprawic moj stan psychiczny. ciekawa tylko jestem czy ty bys nie przesadzala gdybys np domyslala sie ze twoja corka ma romans z twoim facetem albo jakos tak. mantodea masz racje tak zrobię i zobaczymy co dalej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o co chodzi w tym
dobra juz czas . Ide :(:(:(:(:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
popełniasz błąd,powinnas śledzic i miec 100% pewnosci zanim to rozdmuchasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość woda ale kogo ma sledzic
o co chodzi ma sledzic syna? To ok dosledzi go do momentu kiedy ten wejdzie do domu a co dalej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i wreszcie mądra decyzja.
bardzo dobrze pogadasz z nim i bedzisz miala spokoj a synek niech sam sie martwi o swoją dupe skoro wczesniej martwil sie o dupe madzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiem, że Autorki (teoretycznie) nie ma teraz, ale.. mi chodziło Autorko o zniszczenie relacji z synem w chwili, kiedy te podejrzenia okazałyby się mimo wszystko bezpodstawne. wiadomo, że jeśli sypia z ta kobietą to wie w co się pacha i oboje ponoszą winę za życie w takim układzie, ale ja jednak postarałabym się wszystko posprawdzać zniam puściłabym podejrzenia dalej w świat.. takie rozmowy z ex, \"ja to załatwię\" itd wyglądają jakoś tak desperacko..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×