Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość z niedowierzaniem

szczyty braku higieny

Polecane posty

Gość mrofkaaaa
nooo niektorzy to niezle smierdza:O mam kumpla ktory sie rzadko myje i pierze ciuchy i ciagle od niego smierdzi:O ale zwracam mu na to uwage jak przychodzi do mnie to daje mu mydelko i recznik i kaze sie wykapac:) ale nie zawsze to pomoaga bo czasem ma smierdzace ciuchy wiec dalej od niego smierdzi:O A co do mnie, moze nie jestem mega czysciochem ale no bez przesady, kapie sie codziennie rano przed praca , wieczorami nie zawsze bo mi sie nie chce, tylko nozki. mycie zebow kilka azy dziennei to podstawa, wlosy myje co 2 dzien, bo nie potrzebuje codziennie. Ogolnie to staram sie dbac o siebie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jdghgdvhgfs
a ja wam powiem tak , ze my Polacy to brudaski jestesmy i tyle. Ja myje sie codziennie , włosy myje to zależy albo codziennie jak używam jakiegoś kosmetyku do stylizacji , albo co drugi dzień jak nic nie uzywałam, codziennie zmieniam bielizne ( przyznam sie ze jak czarny stanik to założe czasem i na drugi dzień ten sam bez prania) , depilacja tak co 2-3 dzien , w lato to nawet częsciej . A jak mam faceta to obłędu dostaje , stale sie myje szoruje , bo ze wstydu bym padła jakby cos facet ode mnie poczuł. Byłam kiedys z jednym , który był na bakier z higieną , po pieszczotach ręka śmierdziała mi okropnie o zrobieniu loda nie było mowy tak waliło. A facet na oko wyglądał na czysciocha markowe ciuszki perfumki kosmetyki w łazience .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość merigold*84
heh a myślałam że obrzydliwe u mnie jest to że czasem jak nie widzę się dwa dni z chłopakiem to wtedy w te dni kiedy się nie widzimy nie kapie się i nie myje włosów :P ale codziennie, nawet jeśli nie biorę prysznica, podmywam się dokładnie kilka razy, pod pachami się myje, używam dobrego dezodorantu, zęby trzy razy dziennie. choć fakt, czasami jak mam maksymalnego lenia wieczorem to nie myje. i wiem że to źle ;) ale rano nie wyszłabym z domu bez umycia zębów i dezodorantu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość merigold*84
pod pachami golę się co drugi, trzeci dzień maks, nogi staram się depilować raz w tygodniu (depilatorem więc nie ma potrzeby częściej). majtki zmieniam codziennie, czasem dwa razy dziennie jak z chłopakiem się widzę wieczorem ;p ale staniki mogę nosić przez kilka dni jeśli są czyste i świeże jeszcze. jak tylko poczuje od nich choćby najlżejszy zapach potu od razu lądują w koszu. tak samo z ciuchami - jeśli czuje że w dżinsach byłam kilka razy to nawet jeśli są czyste lądują w praniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piszcie piszcie XD
O rany, czytam i nie wierzę własnym oczom :D Każdemu czasem zdarzają się jakieś grzeszki, ale niektórzy ludzie przechodzą samych siebie. Przypomniało mi się jak w wakacje (skwar taki, ze bez prysznica 2 razy dziennie ani rusz) zadzwoniłam do kumpeli i odebrała jej 8-letnia siostrzyczka. Usłyszałam: „ K… nie może teraz podejść do telefonu bo się kąpie. No przecież sobota jest!”

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jdghgdvhgfs
no ja wam powiem ze mam ciotke która tak dba o odzież , że jak idzie do koscioła to zakłada cos nowego i to jest takie smierdzące bo ona wcale tego nie pierze bo sie zniszczy i te garsonki od nowości nie były prane , dezodorantem po wierzchu sie prysnie i gotowa jest . Po weselu to samo , ubranie przepocone ale schowane do szafy w foliowym worku ( niezła kiszonka) . W ogole mnie dziwi to , że niektóre osoby umycie włosów uważają za wielkie poświęcenie głowa myta raz na tydzien i smrodek niemytych włosów bleeeeeee

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bo lodowce topnieją
merigold, mam podobnie jak Ty... Chciałam się tu wpisać, bo jestem trochę brudasem, ale widzę, że są gorsi... Ja biorę prysznic co rano i co rano myję też głowę, ale wieczorem kąpię się tylko czasami, jak mam ochotę i czas. Najczęściej myję tylko ręce, twarz, pachy, no i się podmywam. Czasem, jak się zasiedzę nad ksiązką albo przed kompem, to tylko z grubsza ochlapuję twarz i idę spać. Pachy golę codziennie lub prawie codziennie, ale nogi tylko czasami, jak zakłądam spódnicę albo jak mam na to wyjątkową ochotę. Włosy łonowe tylko przycinam. Ciuchy zwykle po jednym założeniu wrzucam do pralki, choć mama się na mnie wydziera, że to nieoszczędnie i że się ubrania niszczą. Ale czasem zdarza mi się upchnąć coś użytego z powrotem do szafy i potem sprawdzam po zapachu, czy można założyć :). Czasem też noszę te same ulubione dżinsy trzy dni z rzędu;/ Zwykle myję ręce po skorzystaniu z toalety, ale czasem tak mi się nie chceeeee i jak jestem u znajomych albo w miejscu publicznym to tez tylko odkręcam wodę, żeby nie było. Zęby myję dwa razy dziennie, nie po każdym posiłku i od półtora roku nie byłam u denstysty, a mam popsute... Ale są ludzie bardziej hardkorowi. W liceum miałam w klasie dziewczynę, która myła głowę raz w tygodniu, w weekend. A strasznie jej się włosy przetłuszczały. I w poniedziałek jeszcze wyglądały w miarę przyzwoicie, potem było coraz gorzej, a w piątek już z nich prawie łój kapał. W dodatku ta dziewczyna miałą strasznytrądzik i wąsik wyglądała odpychająco. Inna ciągle nosiła trzy te same bluzy polarowe, których nie prała chyba tygodiami, tak śmierdziały...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niech kazdy dba jak chce
nie kapie sie na ieczor bo mi sie nie chce i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Piękne ząbki
mnie nie tyle irytuje higiena a raczej jej brak, co to, ze Polacy mają "robaczywe" zęby. Wiem, ze to drogi biznes leczenie zębów, ale naprawde. Zajrzec niemtorym do buzi i normalnie Hiroszima :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość errrtre
kurcze jak można się położyć spać bez mycia???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niech kazdy dba jak chce
najgorsze są te ludzie co zakladają nieswieze ubrania, z nich najwiecej wali smrodem stechlizny, brudnego ciala, gorsze to niz nie mycie sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Piękne ząbki
nie rozumiem, braku mycia, próchnicy w gębie i smrodu z ust fujjj :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
słuchajcie, nie tylko Polacy są tacy obleśni... pracowałam przez wakacje w Irlandii, w amerykańsko-brytyjskiej rodzinie. Rodzice owszem się myli, ale dzieci??? Byłam w szoku jak powiedzieli, że one kąpią się tylko raz w tygodniu. Rano chciałam je zagonić do umycia twarzy i zębów to się oburzyły i powiedziały, że nigdy tego nie robią! Nawet włosów nie czesały, a miały takie gęste loczki co wyglądało jak afro koloru brązowego. Poza tym raz pomagałam chłopcu zmieniać skarpetki, to oczom moim ukazały się najgorsze szpony, które widziałam ever!! Aż się zakręcały a pod nimi był wstręty obrzydliwy czarny brud :o Od razu zaczęłam szukać nożyczek żeby mu to obciąć, ale on powiedział że nie musi. Powiedziałam w takim razie to od razu jego mamie, ona powiedziała że tym się zajmie ale tego nie zrobiła :o Dodam, że rodzina była bardzo bogata, miała superchatę a rodzice byli lekarzem (mama) i prawnikiem (ojciec). Co do Polaków to mam koleżankę, która jest otyła. Nie miałabym nic przeciewko temu bo to jej życie i ciało, ale strasznie śmierdzi.. Poci sę więcej, to powinna częściej się myć :o Smród od niej niemiłosierny, bo ona sama też ma taki charakterystyczny "zapaszek spod paszek" :o No i chodzi ciągle w tych samych ciuchach, dosłownie przez miesiąc widziałam ją ciągle w jednej bluzie. A spodnie też ma tylko jedne, jestem ciekawa czy je w ogóle pierze :o Poza tym ma strasznie długie włosy, takie aż za tyłek. Zawsze chodzi w warkoczu. I problem w tym, że myje te włosy raz na 2 tygodnie, bo podobno to strasznie ciężko myć takie grube i długie włosy!!! Raz mi powiedziała że jak je myła, to musiała zrobić to aż 3 razy, bo ciągle leciała szara woda po ich wypłukaniu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mnie najbardziej irytuje jak panna sobie paznokcie u nóg pomaluje i całe tygodnie chodzi z tym lakierem, ścina paznokcie kiedy urosną i dalej nie zmywa tego lakieru, w efekcie ma te pazury do połowy pomalowane. I tak chodzi. Tak samo u rąk. To po co w ogóle malować, pytam się? Jak tak można w ogóle na ulicę wyjść? A tak, to super perfumkami się cały czas psiuka :) Albo włosy przetłuszczone na maksa, nie myte tydzień. To jakieś nowe obyczaje? Nigdy, nigdy nie wyszłabym na ulicę, nawet do sklepu po głupi chleb bez umytych włosów i śmierdząca. Nie wstyd Wam naprawdę tak chodzić? Przecież to widać, nie da się ukryć tego, że ktoś jest zaniedbany, naprawdę. A u facetów to już naprawdę nienawidzę, jak w lato zakładają sandały, a stopy mają całkowicie obrośnięte zrogowaciałym naskórkiem. Ja nie wiem, czy tarka do stóp jest taka droga, czy nie wiadomo jak to obsłużyć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiafik
Hej no normalnie jak to czytam to nie wierze a niby wszyscy takie czysciochy. HAHAHA .Ja to jak sie nie wykapie wieczorem to mam takiego schiza ze zasnąć nie moge. Kiedys bylam na imprezie calonocnej i rano do pracy prosto z imprezy pojechałam. To tak sie źle czulam nie wykompana itp, ze pobieglam do sklepu kupilam szczoteczke do zebow paste mydlo i bielizne i w łazience sie umylam. Wogle mam fisia na punkcie zebów potrafie je myc 4 lub 6 razy dziennie. A co do tych brudasów to hehe mam kolege w pracy zawsze mu z gęby tak wali szok, lubie go ale czasami ma takie dni ze sie z nim gadac nie da. Co innego moja kolezanka, Słuchajcie kierowniczka na stanowisku, Zawsze uczesana wymalowana, tylko ubran za czesto nie pierze. Bywaly takie momenty ze jak przebierala sie w szatni i zostawiala swoje rzeczy na wieszaku to smrody jej przechodzily na inne ubrania pracowników. Masakra mowie wam. Wszyscy tacy wsciekli chodzili. I kazdy kto wiesz ciuchy uwaza zeby nie były w poblizu jej ciuchów. Myjcie sie chłopaki i dziewczyny bo nie znacie dnia i godziny :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość doświadczona...
Ja kiedyś miałam kolegę który w ogóle się nie kąpał. Jeździł taksówką w nocy a w dzień praktycznie nie wychodził z domu. Jak się zaczęliśmy spotykać (w celach wyłącznie koleżeńskich) to jeszcze jakoś o siebie dbał a później olał to całkowicie. Kąpał się raz na 2-3 tygodnie, antyperspirantu nie używał wcale. A jak się kąpał to nie tak że pod prysznicem tylko właził do wody i w tej zupie z własnego brudu się moczył. Jak go prosiłam, żeby się u mnie wykąpał to twierdził, że mu się nie chce... Zębów nie mył wcale... Koszulki to miał takie śmierdzące, że ich się nawet uprać nie dało tylko trzeba było od razu wyrzucać. Chodził w jednych spodniach 2,5 miesiąca. Naprawdę! Byłam kiedyś z nim w sklepie to kupił sobie nowa koszulkę, starą wyrzucił i na takie śmierdzące ciało założył tę nową. Fuuuj. I się jeszcze dziwił czemu nie chce się do niego przytulać. Jak mu powiedziałam, że śmierdzi i ja mam tego dosyć to stwierdził, że większość ludzi śmierdzi i jemu to nie przeszkadza. Po prostu obrzydlistwo, że tacy ludzie chodzą po ziemi... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość teraaaa ja
no faktycznie z ta czystością to i u mnie nie za dobrze, a tez jestem z tych lasek, no więc jest tak: 1. ząbki - mam ładne i na szczęście zdrowe i mi sie nie psują, ale z tym myciem to tak na bakier, a mianowicie wieczorem co 2-3 dni, rano rzadko, feeee, no chyba , że randka 2.bielizna- jak mam randke obowiązkowa zmiana na seksi ma być . hahaha Tak normalnie to nosze ze 3 dni, a czarne staniki to jeszcze dłużej, bo na nich nie widac brudu. 3. Kąpanie- ostatnio to robie , ale tylko 1 raz dziennie,zwykle nie wieczorem, chyba , że randka 4. depilacje- nogi co 2-3 dni, to samo pachy i pipa , chyba , że mam randkę wtedy depilacje jest jak sie patrzy 5. pranie- no dobra brudnego nie założe!!!! 6. nie myję rąk po kiblu, chyba , że kupa była, to opłukam 7.tak, zdarza mi się odkręcic wodę u kogoś , żeby było słychać 8.o stopy dbam, kremiki i takie tam 9. makijaż- ogólnie nie zmywam, chyba , że spię " na obczyźnie" 10. zniszczone ciuchy wywalam bez żalu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Przystojniaczek222
Ogolnie jest tak jestem przystojny zadbany ciuchy zawsze świeze. No ale to w tygodniu jak przychodzi weekend i nie musze sie spotykac z dziewczyna ( bo czasem ma ionnae zajecie ) to zaczynam od piatku swietna impreze, do domu wracam to w ciuchach spac, a potem sobie do poniedzialku laze po domu w brudnych gaciach nie ogolony i ,,pachnacy". l;ubie tak hehe a tak jak czytam o was laseczki to jak spotkam sie z moja misia to dokladnie wybadam czy podobna jest do was. fuuuu rozumiem tak jak ja w wekend kiedy nikt nie widzi ale na codzien. baby co z wami. rece zawsze myje :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czokoshokko
1. kąpie się codziennie 2. zęby myje 3- 4 razy dziennie 3. antyperspirant obowiązkowo 4. włosy myje codziennie 5. nie zdarza mi sie spać w makijażu, nawet po imprezie. jak wracam do domu np o 5 to nawet się kąpie, może raz albo dwa zdarzyło mi się że zrobiłam to dopiero rano 6. depilacja w lecie co 2, 3 dni, w zimie co 4, 5 no chyba że mam chłopaka ;p 7. buty czyszczę jak są brudne, w spodniach chodzę kilka razy, bluzka max 2 razy, skarpetki majtki zmieniam codziennie ... i tu mój grzech- stanik potrafie nosić nawet tydzień ten sam ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odpowiem555
a ja kiedyś widziałam jak mój chłopak siedział do mnie tyłem na kanapie, ale nie widział , że ja stoje i patrze, jak wyjął sobie koze z nosa , obejrzał ją i zeżarł!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakakaka
hhaha brudasyyy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość istna porażka kobiety tu
wypowiadające się to wstrętne brudasy... oprocz kilku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hydgsyhrjfuiksdso
zauwazyliscie ze te czyste najczesciej maja balagan w domu a te co tak pucują chałupę same smierdzą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mysje sie raz lub 2 razy dziennie, tak samo jest ze zmiana bielizny.....bluzki nie zakladam nigdy 2 razy tej samej, bo bez sensu jest sie myc skoro i tak zalozy sie brudne ciuchy.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość errrtre
te co mają czysto w domu są raczej zadbane, te co mają "powierzchowny" porządek(niby czysto a w szufladach syf) to niestety nie dbają przesadnie o higiene

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×