Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość z niedowierzaniem

szczyty braku higieny

Polecane posty

Gość ja pierdoleee
szok :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Parę lat temu byłam na praktykach w Niemczech.Zwyczajem było jedzenie wspólnych śniadań.Był lipcowy poranek,wszyscy pracownicy byli lekko ubrani.Na przeciwko mnie siedziała pani w koszulce bez rękawków,nagle podniosła rączki do góry a moim niebieskim oczkom ukazał gąszcz nieogolonych smierdzacych pach.A fuj!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podnoszęupupup
upup

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jhbjhgjhgjhgjhg
mjbjhj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pamiętam jak kiedyś nocowała u mnie koleżanka przez tydzień. Specjalnie dla niej założyłam świeżutką, wyprasowaną pościel... Wstrętna fleja nawet się nie chciała wykąpać, a jechało już od niej kilkudniowym potem. Rzygać się chciało. Nawet raz przez cały tydzień nie umyła się !!! Zębów także nie myła. W nocy nos chciało urwać... A do tego wszystkiego obgryzała paznokcie ... także te u nóg!!! A do tego wszystkiego pochodziła z dobrego domu, jedynaczka - ojciec prawnik, matka nie pracuje, zadbana, miła kobieta, a córka wstyd dla rodziny... Szok do potęgi! Albo dziewczyny w szkole jak zostawiają wszędzie te zacapiałe tampony i podpaski, często nie trafiają nawet do kosza tylko przyklejają do ściany!!! Szczyt chamstwa. Albo nie spłukują moczu i gówna tylko to pływa i czeka aż ktoś spuści... Ręce opadają. A to liceum cieszy się dobrą opinią, ale zachowanie niektórych uczniów ... po prostu ręce opadają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość luizza
Matko nie wierze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
heheh nieźle :P Ja moge powiedziec od siebie, ze biorę prysznic co drugi dzien i wtedy też myje włosy na wieczor zazwyzxcaj jaks ie kłąde spac codziennie myję nogi, chyba ze spotykam sie z chłopakiem to wtedy dodatkowy prysznic:P Pachy, nogi i piczke gole jak mam taka potrzebe czyli jeżeli nie styam sie z innymi ludzmi a tylko chodze po domu to jestem troszke zapuszczona. majtki zmieniane codziennie, nawet zcasami dwa razy zdiennie, Staników mam kilka wiec tak kombinujew zeby ubrac każdy tylko jeden raz a przynajniej raz w tyg je wyprac. Mam za to obsesje na punkcie mycia rąk i szorowania zębów. ręce myje zawsze jak tylko przyjde z podworka, z zakupów, koscioła, jak posprzatam, zanim zaczne przygotowywac jezenia no i oczywiscie po skorzystaniu z kibelka ;) no a zęby to minimum 2 razy zdiennie chyba ze ide na mpreze/ spotkanie ze znajomymi/randka/zakupy to wtedy więcje razy. No i bobowiazkowo zmywam makijaz nawet jak wracam nawalona z imprezy to zanim sie połoze to musze sie wyprysznicowac umys włosy i zmyc make up ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niemcy to brak kultury? ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc, ja mam
wuja alkoholika, ktora nie mył sie juz dobre kilka misiecy, kiedys jeszcze spotykał sie z grupą świadków jehowy to jak jeżdzisł z nimi na spotaknia to raz w tydg kąpiel wział. Teraz sie nie kapie wcale. Jaks ie nawali i np zleje w te spadnie podczas gsy on śpi potem tych gaci nie przebiera tylko tak chodzi i tak swród za nim sie ciągnie;/ zębów nigdy nie czyscił, ma brudne ręce i pazury. Dobrze ze na cozdien z nim nie mieszkam bo chyba bym nie wytrzyłmała psychicznie z takim brudem bleee ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wrzuc go do pralki!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ohaha, jak większość kąpie się codziennie i codziennie robi pranie to ja chcę zobaczyć wasz rachunek za wodę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cruella DeMon
No tak , Ja mam takiego meza dobry z niego chłop ale kąpieli sie boi jak diabeł święconej wody :) w nagrodę ze sie da wykąpać muszę mu robić laske i już mnie szczęka boli :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cruella DeMon
To nie jest prowo :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cruella DeMon
Mieszkam w kraju gdzie woda jest za darmo !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A do mnie przyszedł dziś do biura gościu, który zdjął buty przed wejściem do pokoju. Myślałam, że ucieknę! Śmierdział na kilometr i powiedział, żebym się modliła, bo Bóg na mnie patrzy. Jakiś chory był chyba. Serio tak było! Wietrzyłam potem z pół godziny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestem fryzjerka i niestety nie raz i nie dwa zdarza mi się miec do czynienia z brakiem higieny u ludzi:-( Zwlaszcza starsze kobiety potrafia nie myc wlosow po tydzien czy wiecej bo twierdza ze skoro się im nie przetluszczaja to po co?I chca potem by im w tej brudnej,smierdzacej glowie grzebac.I jeszcze pytaja dlaczego np.maja lupiez czy jakies dziwne krostki w glowie. Kilka razy uslyszalam od klijenta ze"slyszal ze fryzjerom lepiej obcina się na nieumytych wlosach" Kiedy przychodza z brudnymi,tlustymi ktorych nawet dosuszyc się nie da twierdza ze nie myli bo umyja po obcieciu gdzyz bedzie pelno malych wloskow. Faceci potrafia przychodzic od razu po robocie(np.budowlancy)w brudnych,smierdzacych ciuchach roboczych,smierdzacy potem i z tynkiem,gipsem czy innymi rzeczami we wlosach i mowia:tylko niech się pani nie przejmuje bo jestem od razu po pracy i zaraz jade do domu się wykapac.... Po za tym faceci zadaja zeby wycinac im wlosy z uszu czy nosa. Szkoda slow:-oCzasem na takich delikwentow bierze mnie takie obrzydzenie ze po prostu ich nie przyjmuje ale nie zawsze się da.Wiadomo.Dla szefa liczy się kasa... Obecnie ucze się na kosmetyczke i szczerze mowiac az się boje co spotka mnie jeszcze w tym drugim zawodzie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja mogłabym tutaj opisać "koleżankę" z pracy, ale wolę nie ryzykować...natomiast mam pytanie odnośnie tych włosów. Ja mam obsesję już chyba i od lat myję codziennie, natomiast słyszałam że przed farbowaniem powinno się je jednak przetrzymać, więc jak to zrobić, żeby chronić włosy a jednocześnie nie wystraszyć fryzjerki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość syrokko
ok, co innego tłuste włosy, straki takie tygodniowe czy wiecej, a CO INNEGO włosy, które były umyte wczoraj :) JA rónież nie maluję włosów świeżych po umyciu, tylkowłasni ena drugi dzień.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przed farbowaniem jak najbardzie powinno się a nawet trzeba umyc wlosy.Zwlaszcza jeśli sa na nich jakies srodki do stylizacj.Inaczej farba nie bedzie miala szans na prawidlowe dzialanie i wnikniecie we wlos.Jedynym wskazaniem do nie mycia jest rozjassnianie.Ale tylko gdy nakladane jest od skory.Wtedy na skorze tworzy się warstwa ochronna ktora chroni przed agresywnym,drazniacy dzialaniem rozjasniacza.Ewentualnie jeśli ktos ma wrazliwa skore a nie uzywa kosmetykow do stylingu moze tych wlosow przed farbowaniem nie umyc.Ale jeden dzie!Nie kilka!Np jutro idziesz do fryzjera więc dziś smialo mozesz umyc wlosy ale jutro. Przed wizyta już tego nie rob.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak sobie czytam ten topic i sie zastanawiam jak mozna uwazac sie za "czyscioszka" piszac dalrej o sobie "kapie sie raz dziennie rano LUB WIECZOREM". Zeby bylo jasne dla mnie ktos kto rano nie bierze szybkiego prysznica chocby sie wieczorem 3 godziny szorowal I TAK JEST POPROSTU BRUDASEM.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja sie myje co 2 dni a wlosy co 3 i zyje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja się podmywam codziennie i depiluje wszystko. u

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
-włosy myję 2-3 razy w tygodniu -kąpiel biorę 2 razy w tygodniu (częściej jak jest lato) - codziennie podmywam części ciała,które się pocą itp. czyli dupa,picza,pachy,stopy (nie mam potrzeby brania prysznica całościowo codziennie czy kilka razy dziennie bo nie pocę się jak mop i mam pracę,która nie wymaga u mnie mega wysiłku fizycznego) - zęby myję codziennie,zazwyczaj 1-2 razy - makijaż zmywam za każdym razem przed snem - stanik zmieniam co 3-4 dni, gacie praktycznie codziennie, czasem co drugi dzień - peelingi ciała i stóp niestety robią bardzo rzadko:/ - maluje paznokcie i zdarza mi się,że chodzę z lekko odpryśniętym lakierem na paznokciach no ale sorry ludzie nie będę codziennie ich malowała/poprawiała I tak generalnie pisząc to nie uważam się za czyścioszke ani też za fleje...nigdy nie usłyszałam,że śmierdzi ode mnie czy że jestem brudasem i nie dbam o higiene, poznałam mnostwo ludzi i mam masę znajomych,którzy sami często proponują spotkania także nie sądzę by tak było gdybym była chodzącym śmierdziuchem, dlatego nie uważam,że branie kąpieli codziennie jest koniecznością

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wrzuc na luz
Te kapiele i szorowanie Was kiedys zabije. Po co w ogole depilowanie c**ek? Wystarczy przyciac. Nie robie tragedii ani nie oceniam jako brudasa kobiety czy mezczyzny ktory ma plamy z potu, badz wlosy na nogach u kobiet. Zwykla rzecz sie spocic. Nie robie, tragedii kiedy pracownik fizyczny ma brud pod paznokciami. Co innego kiedy j***e stechlym potem od czlowieka. Poza tym mysle ze Was p****alo z ta higiena. Tak jakby codzien sie kazdy z Was z gownem bil.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Delikatna
Nie wyobrazam sobie aby wyjsc do pracy i nie wsiąść rano prysznica.Ale zależy jaka kto ma pracę.To jest tez kwestia przyzwyczajenia.Jak sie człowiek przyzwyczai to potem nie moze sie bez tego obejść.Zatem prysznic rano obowiązkowo,na wieczór tez(lubię jak ciało pachnie subtelnym żelem pod prysznic).Jak corka była mała to zawsze mówiła"mamuś jak ty fajowo pachniesz".;;;;Pracuje z ludźmi w dziale "obsługi klienta".Najgorzej jest w lecie,niektore kobiety cuchnące potem,w przybrudzonych bluskach ,przytłuszczone włosy ale pomalowane paznokcie i tusz na rzesach-masakra!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Najgorzej jest w lecie,niektore kobiety cuchnące potem,w przybrudzonych bluskach x najgorzej jest, gdy ktoś nie potrafi napisać bluZka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wyobrazam sobie aby wyjsc do pracy i nie wsiąść rano prysznica. x te, Delikatna, wsiadasz do prysznica? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wrzuc na luz
Ahahahahhahaaa :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co do fizoli to oczywiście, że jest to rzecz naturalna, że człowiek się spoci, wybrudzi, zresztą dla każdego człowieka jest to normalne. Ale u mnie w pracy (fizyczna) zdarzają się tzw. śmierdziele, gdzie to nie jest zapach potu, tylko nie pranego ubrania roboczego od dłuższego czasu, albo nie mytych włosów, albo syfiatych zębów...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wrzuc na luz
U mnie w pracy tak wszystko j***e ze nie czuc czlowieka gdyby nawet wpadl do cysterny z perfuma od tego spedalonego Beckhama. Praca brudna, ciezka, smierdzaca i z***bisci brudni ludzie. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×