MAM ROMANS Z SZEFEM !!!! MOJ MAZ O NICZYM NIE WIE,POMOCY !!

Zdecydowałaś się na biurowy romans z szefem? Wykorzystałaś okazję - uwiodłaś go i porzuciłaś? A może biurowe igraszki skończyły się wielką miłością? Do materiału dziennikarskiego poszukuję kobiet, które pracując w biurze nawiązały ze swoim szefem intymną relację. Jeśli jesteś jedną z nich lub masz koleżankę z takimi doświadczeniami napisz proszę maila na adres a.dindorf@tvn.pl Proszę o podanie nr telefonu- oddzwonię. Rozmowa do niczego nie zobowiązuje ale usprawni nam kontakt. Warunki udziału w programie chętnie omówię w rozmowie telefonicznej. Pozdrawiam A. Dindorf

jasne ze korzystaj też mam i jestem szczęśliwa z tego!!!! nigdy mi tak nie było dobrze ! A co najważniejsze kocham go a on mnie ...

Nataliaaoo chcialabym sie z Toba skontaktowac przez email. U mnie jest podobnie. Napisz jak jeszcze czytasz to forum

Jak Was mąż zdradza - to jest wrednym s*********m , chamem , palantem niczego nie wartym dla Was- a Wy jesteście w takiej sytuacji 'dobre" ?? ja dla mnie jesteście słabe psychicznie , uległe , bez twardego charakteru -zamiast rozmawiać z mężem , to nie lepiej się d*****ć po bokach. Źle Wam z mężem ?? Rozwód i wtedy 'róbta co chceta" a tak to zasługujecie na miano dziwek i dupodajek jak Ci co zdradzają żony -s**********i . ( ps mam 30 lat i dzieckiem nie jestem)

Przez takie kobiety jak ty mezczyzni mysla o kobietach tak jak mysla i nic dziwnego, ze nawet tu kobiety uwaza sie za puszczalskie.

wg mnie zdrada nigdy się dobrze nie kończy, lepiej się módl o Wasze małżeństwo

No cóż to się zdarza często, ja też zdradzam męża ze swoim szefem, tak jak i ja czuje się on samotny w swoim związku, kochamy się od kilku lat z pełnym oddaniem i zaangażowaniem, chociaż nie rozbijemy swoich małżeństw ze względu na dzieci, mąż zapatrzony na czubek swojego nosa niczego się nie domyśla i niech tak będzie

Do autorki, też mam romans trwa to już trzeci rok, mąż dziecko sielanka rodzinna ale mój kochanek w łóżku jest nie przeciętny po takim.czasie nie mogę powiedzieć ze to tylko sex mnie w nim pociąga, on ma rodzinę ja też żadne z nas nie chce tego zmieniać wszystkie

Nie jesteś jedyna, ja też sypiam ze swoim szefem chociaż mam męża i dwoje dzieci i on ma rodzinę, nie jestem dziewiczką, miałam wielu partnerów przed mężem i po nim, ale taki seks jak mam z nim to z nikim nie miałam, jest po prostu niesamowity, spotykamy się tylko i wyłącznie dlatego, on jeden tylko w pełni mnie zaspokaja.

Ja też puszczam się z szefem jak mój mąż stracił pracę za wódkę, byłam na liście do zwolnienia i na rozmowie z szefem dostałam propozycje nie do odrzucenia, częste wyjazdy, seks z nim, albo bezrobocie, wybrałam to pierwsze, przez miesiąc rżnął mnie w pracy co dzień, potem zaczęły się wyjazdy biznesowe, tam przyprowadzał wspólników i ostre rżnięcie do rana, mąż oczywiście nie wie o niczym tylko cieszy się kasą.

Ja od 5-ięciu lat daję szefowi, mąż mnie zaniedbuje a szef potrzebuje i docenia na każdym kroku, często w biurze po godzinach bzykamy się na jego biurku, uwielbiam jak ***** mnie od tyłu, a przy tym mam zapewnioną dobrą pracę.

Aguś ty szmato !

i dlatego wykopalas trupa zeby sie tym pochwalic na forumme?:o :D

błagam, niech to będzie prowo, chyba aż tyle kobiet nie sypia ze swoim mężem na boku :O?

*ze swoim szefem, miało być

hehe, przecież trzeba byc ślepym, żeby nie zauważyc, że większośc wpisów na tej stronie wyszła spod wprawnego pióra niezaspokojonych masturbantów, którzy to panowie tylko na tym forum potrafią dac ujście swoim nudnym fantazjom :) Trochę inteligencji .....

Niektóre na pewno pisała jedna osoba ale dużo jest prawdziwych.

I jak tu szanować kobiety? Tego czegoś nawet kobietami nie można nazwać, raczej sukami.

a mężczyzn trzeba nazwać pieskami z jęzorami w obcych p*****h

mężczyzn, to wy nie jesteście warte.

chyba się mylisz skoro tak nam chętnie liżą p***y

Roznie w zyciu bywa.

Zawsze obca p***a lepiej smakuje od p***y żonki hi hi hi.

Chyba coś w tym jest prawdy, mój szef też mi liże pizdę przed ruchaniem a swojej żonie nie chce.

Mój szefuńcio też jest super w te klocki, chociaż kutas mu już słabo wstaje ale dla samego lizania warto mu pizdę wystawić a przy okazji mam pewną i dobrą pracę.

mój to łyka Viagrę i rżnie mnie aż p***a boli

Mojemu i bez VIAGRY sterczy jak kołek, tylko w pracy to nie bardzo możemy się bzykać bo z długo mu stoi i przed orgazmem mocno charczy, tak że najlepiej jest nam w hotelu albo u niego na chacie.

Mój szef jest murzynem i ma takiego k****a wielkiego że jak mnie wyroocha porządnie w pracy to wieczorem mąż nie może zrozumieć czemu moja pipka jest taka rozepchana

Jej.. ludzię! weźcie się ogarnijcie ! Kobieta źle robi ale to nie powód żeby wyzywać ją od szmat czy dziwek ! trzeba wyjaśnić , że ma coś z tym zrobić. W zyciu są bowiem takie sytuację gdzie popychają Cię do różnych złych rzeczy a później sam/a nie wiesz jak z tego wybrnąć. Autorko! Ty też się ogarnij .. to, że macie nieudany sex nie znaczy, że musisz pakować się do łóżka innemu. Porozmawiaj o tym z mężem, powiedz , że Ty potrzebujesz czegoś więcej niż 5min sexu. A może na początek sama coś wymyśl? Kolacja, fajne 'wdzianko' , sama zacznij od gry wstępnej i zachęć go do tego samego. proste. są różne wyjścia z takich sytuacji a zdrada- nie powinna wchodzić w grę!

No cóż, czytam te wypowiedzi i wiem z doświadczenia że często seks i romans z szefem jest wymuszony sytuacją a nie koniecznie słabym seksem z mężem, najczęściej jest tak że szef stawia warunek, dajesz p***y albo wylatujesz z pracy, a wtedy już nic nie pozostaje, jak chce się pracować to się rozkłada nogi i udaje rozkosz chociaż najczęściej by się go opluło za to co robi, znam to z własnego doświadczenia i nie wierzę że wszystkie z radością oddają się swoim szefom, a szczególnie jak się ma 40+.