Szukam filigranowej dziewczyny 20-33 lat. Warto!

A względem własnej żony?? :p

Witam..Jestes pewien,ze warto!!!:))moze Ty tylko tak sadzisz?Piszesz tylko,ze szukasz,ale zadnych konkretow nie opisujesz o sobie;)),,pozdrawiam

ahh ahh... to w porownaniu z calusna odpadam w przedbiegach bo mam cale 161 ;) w obcach plus 10 cm wiecej ;) :P

Pistacja, czy Ty oby w dobrym temacie piszesz? bo mam wrażenie, że chyba nie :) Ale mimo wszystko miło mi Cię poznać. Moja intuicja podpowiada, że nie spełniasz kryteriów.

A ile masz lat? Jeśli nie więcej niż 26, jestem może chętna.

Piękna, niestety trochę więcej. Przykro mi.

mam 27 lat, własne mieszkanie, samochód i dobrą pracę, pije okazyjnie, nie palę,i jestem samotna z wyboru ale juz mi to przeszkadza a nie spotkalam nikogo interesującego.

Ile masz lat i skad pochodzisz,jezeli mozna wiedziec?

masz zonkę dzieciaczki a tutaj szukasz łatwej zdobyczy na słotne jesienne dni.Nastanie wiosna będziesz szukac nastepnej Ten Typ tak ma szuka głupszej od Siebie

Całuśna, a z jakiego krańca świata przybywasz? Ja reprezentuję Polskę centralną.

Ble_ble, troszkę ponad 30 i z okolic Warszawy.

Czyli co, nie ma zainteresowanych samotnych duszyczek?

jestem ale troche zajeta aha 162 i 44 to chyba tak w sam raz

Masz powyżej 26 lat i chcesz 20-latki????? Wydawało mi sie że faceci w twoim wieku wolą starsze od siebie kobiety, czasami nawet sporo starsze, mądrzejsze, z doświadczeniem życiowym i sexualnym.

Szukasz kobiety z desperacji czy moze masz juz dosyc bycia samemu z wyboru;))?Jaka ta kobieta musi byc,,

ojej... jaka szkoda ze mezatka jestem

Faktycznie z tą dolną granicą deko przesadziłem. Ale ale, wolę stateczną 20-tkę, niż imprezowiczkę po 30-tce. Jeśli piszesz, że faceci w moim wieku lubią starsze od siebie kobiety, to chyba ja jestem wyjątkiem potwierdzającym tę regułę.

Aha, uprzedzając pytania dlaczego akurat szukam na kafe, odpowiedź jest prosta - praca i jeszcze raz praca. Ponad to nie jestem typem imprezowicza, więc jeśli nie tu to gdzie?

Wyjątek nie potwierdza reguły, a jedynie potwierdza fakt, ze istnieje reguła do której wyjątki się nie odnoszą. A większość ludzi źle rozumie ten idiom, w Polsce niemal wszyscy :)

Ble_ble, mój ostatni związek dopłynął już do przystani, więc biorę się z życiem za bary i szukam jakiegoś słodkiego aniołka, z którym będę mógł dzielić radości i smutki tego świata. Wymagań nie mam szczególnych, bo nie sztuką jest kochać za coś, a mimo wszystko. Ważna jest uczciwość, bo bez tego ani rusz.

pisze praca i praca,,,,a gdzie znajdziesz czas dla tej kobiety?Co prawda nie wiem,kaka prace wykonujesz,ale pogodzenie pracy z zyciem osobistym z twojej strony uwazasz,ze to mozliwe?

Tak, uważam zdecydowanie za możliwe. Teraz tyle pracuję, bo nie potrafię się uodpornić na nieznośny hałas ciszy w pustym domu.

co stawiasz na pierwszym miejscu milosc rodzine czy prace?

Aniolka no no;))szkoda,ze jestem diablica...Czyli szukasz pocieszenie w innym porcie?;)a jak znowu twoj statek dobije do przystani,,,,

Trudne pytanie. Nie wiem czy potrafię uszeregować miłość i rodzinę, bo dla mnie to właśnie jest priorytet.

jak dla mnie milosc rodzina ( mialam na mysli rodzice, rodzenstwo itd ) praca ( kiedys powiedzialam to mojej ex szefowej byla bardzo bardzo wkurzona :D )

Oj Ble_ble, nie staraj się rozumieć moich słów wspak. Nie szukam pocieszenia, a zwyczajnie układam sobie życie. Czy to jest jakoś dziwne, że po nieudanym związku staram się budować nowy? Uważasz, że powinienem topić łzy w wódce?

Jezeli sadzisz,ze mozesz to pogodzic to oki...Tylko pytanie na jak dlugo chcesz znowu sie z kims zwiazac?;)

Cholera, ale rodzina to nie tylko rodzice i rodzeństwo. Rodzina to też to co tworzysz z partnerem. Jak chcesz więc szeregować to razem z miłością? Rodzina to przecież miłość.