Kielce- Prosta, Kościuszki , Czarnów ???

Bardzo chciałabym urodzić do 20marca :/ do wtedy mam zwolnienie lek.i przewidywany termin.Jeśli nie to 21 mam zgłosić się do szpitala na obserwację. Czy któraś z was miała taką sytuację że po skończonym zwolnieniu lekarskim przebywała w szpitalu? czy szpital wystawia zw lek do czasu porodu czy pobyt szpitalny liczą jako urlop macierzyński?

sysa ja mialam dokladnie taka sytuacje. lekarz wypisal mi zwolnienie do 2 marca, a 3 mialam stawic sie w szpitalu z powodu podwyzszonego cukru i z racji odleglosci od kielc. ale moj pobyt w szpitalu nie byl traktowany jako macierzynski, tylko gdy wychodzilam ze szpitala z tego co pamietam to wystawili mi zaswiadczenie o pobycie w szpitalu, a macierzynski liczony byl od dnia porodu. urodzilam 11 marca wiec pobyt mialam ponad tydz. z tego tytulu skladalam wniosek do pzu o "zwrot kosztow za pobyt w szpitalu" (zwracaja chyba powyzej 3 dni???), ale nie zostal uznany poniewaz na wypisie napisano mi ze bylam na obserwacji-i w pismie odmownym z pzu dostalam uzasadnienie ze pobyt byl zwiazany z porodem naturalnym a za to nie oddaja. (zapewne gdyby na wypisie bylo ze z powodow innych niz te zwiazane z oczekiwaniem na porod naturalny-wniosek bylby uznany). szczegolow nie pamietam bo to juz rok minal.... Hania moja ma juz od kilku dni roczek... a pamietam jak dzis jak oczekiwalalam na dzien narodzin:) powodzenia dla przyszlych mam

mama 1234 ja rodziłam na Czarnowie 31 stycznia br i powiem Ci, że jak lezałam na porodówce to rodziły dwie pacjentki Twojej dr i ta lekarka strasznie koło nich latała i pytałą położne o ich stan, z jedną z nich później lezałam na sali poporodowej i była bardzo zadowolona z jej opieki. o kościuszki niestety nic nie wiem , bo swoją dwójke rodziła na czarnowie

m.flora Dziękuje Ci za odpowiedz. A Ty rodziłaś naturalnie czy przez cc? Na warunki szpitala i opiekę ogólnie nie narzekałaś tam?

mama1234 ja rodziłam naturalnie i ogólnie nie narzekam na personel, no ale wiadomo zdarzaja się różne osobniki, tez tam ma lekarza i zarówno z niego jak z położnej byłam zadowolona

kkepko dzięki za info fajnie że nadal aktywnie się udzielasz na forum :) dziś 20 a tu nic... nawet chciałabym zostać na tej obserwacji w szpitalu od jutra, będę spokojniejsza, mój mąż dużo podróżuje i ostatnio w ogóle go nie ma w domu , a w razie wyskoczenia jakiejś akcji.... i jeszcze mieszkamy poza Kielcami...

sysa ja tez sie troche uspokoilam kiedy lekarz kazal mi sie zglosic do szpitala wczesniej bo ja mieszkam ponad 70km od kielc i jezdzac na wizyty do kielc siedzialam z zegarkiem w reku i odliczalam ile trwa droga do kielc i przebijanie sie przez miasto i stanie na swiatlach:) z drugiej strony ten czas oczekiwania w szpitalu potwornie mi sie dluzyl... jak wiadomo rozrywek poza gazetami i tv nie ma i kazdy dzien wygladal tak samo nudno. do tego dochodzil stres i tesknota za mezem ktory bywal u mnie co kilka dni. poznalam za to kilka dziewczyn... rozne przypadki, rozne historie... wymiana informacji trwa na biezaco:)

Witam wszystkie przyszłe mamy.Ja mam termin na 20 kwietnia i będę rodzić na prostej moim lekarzem jest dr.Wojner chodzę do niego prywatnie czy któraś z was chodziła do niego czy często ma dyżury w szpitalu ,jak traktuje swoje pacjentki i jeszcze jedno pytanie jestem w 36 tc prawie na okrągło mam brzuch jak kamień spokój mam tylko jak się położę wystarczy jak wstanę i zrobię ze dwa kroki i mam uczucie jakby ktoś ciągnął mnie za bluzkę w dół i to uczucie napompowanego do granic możliwości brzucha nie wiem czy już się tym martwić to moje drugie dziecko pierwsze urodziłam 10 lat temu więc już nic nie pamiętam czy któraś z was też to miała ? Pozdrawiam

Witam. Dziewczyny rodzące w ostatnim czasie na Prostej w Kielcach, powiedzcie mi, jaką szczepionką przeciw wzw szczepione były Wasze dzieci?

Phoebelia ja też mam termin na 05.04 tzn z usg, więc może się tam spotkamy

No już niecierpliwie wyczekuje tego 5-go bo już coraz ciężej z brzuszkiem. Ostatnio jeszcze mam stresa i ciągle mi po głowie chodzi pytanie, jak będę leżeć już z dzieciątkiem to jak ja pójdę do łazienki, przecież nie zostawię samego dzieciątka w pokoju :(

mimecka no to może razem będziemy się przekrzykiwać przy porodzie :)

mimecka ta szczepionka to Euvax Phoebelia chodzi Ci o pokój jednoosobowy i zostawienie w nim dziecka? Wg mnie to jest jedyna wada pokojów jednoosobowych.Tez się obawiałam zostawienia małej samej w pokoju,ale nigdy nie pożałowałam,że wzięłam jedynkę,dla mnie rewelacja. marta 34, Wojner ma dyżur raz w tygodniu,ale w szpitalu jest codziennie rano,poza weekendem,bo dogląda codziennie swoje pacjentki z endokrynologii.Też pamiętam,że brzuch mnie ciągnąl,ale nie wiem czy aż tak bardzo.Być może to oznaka zbliżającego się porodu.

Nom chodzi bardziej o jednoosobowy, a czy za jednoosobowy pokój coś się płaci? Bo w 3 osobowym to pewnie można poprosić inne mamy o popilnowanie, ale jakoś tak w wieloosobowym będzie mnie krepowało wszystko :( i pewnie nie idzie w ogóle odpocząć bo jak nie jedno będzie płakać to drugie dzieciątko. A z opieką pielęgniarek to jak jest? trzeba jakiejś zapłacić czy nawet nie próbować, bo nie chce popełnić gafy.

kurcze, dlaczego wciąż szczepią szczepionką, która jest wycofywana?

chociaż podobno chodziło o kilka serii tych szczepionek, muszę to jeszcze dotyczac:( Może wiecie coś więcej na ten temat?

Phoebelia dzięki za odpowiedz a czy orientuje się któraś z was ile teraz daje się położnej za dobrą opiekę?Nie chcę tego nazywać łapówką,raczej podziękowaniem

podziękowania za odpowiedź dla goldynki sorry ale w mojej głowie krąży tylko jedna myśl jak to będzie i czy szybko się skończy

Nie wiedziałam,ze wycofują tą szczepionkę.W przychodni też nią szczepili.mimecka napisz czy faktycznie wycofują tą szczepionkę. Za pokój jednoosobowy się nie płaci. Phoebelia-opieka na oddziale wg mnie ok-nie dawaj nic,nie uczmy ich tego!To jest ich praca,którą wg mnie wykonują bardzo dobrze.Położne "od kobiet" są tam świetne,pomocne,miłe.Pielęgniarki "od dzieci" też się dobrze opiekują dzieciaczkami,ale niektóre są mniej sympatyczne. marta.34 chodzi Ci o opiekę położnej przy porodzie?

z tą szczepionką to jest tak: było kilka serii wycofanych w 2009r . W większości krajów EU w ogóle jest wycofana ze względu na sporą zawartość thimerosalu. Są szczepionki, które mają zdecydowanie mniej tego szkodliwego składnika (np engerix).

goldynka tak mam znajomą znajomej położną która może być specjalnie przy porodzie i głupio mi się jej pytać słyszałam że na Kościuszki położna bierze 1000 zł nie wiem ile w tym prawdy podobno tym dzieli się ze szpitalem i fiskusem słyszałam różne opinie zaczynając od 200 zł nie wiem czy to nie za mało

1000zł? nie no nie przesadzajmy :/ ja jak już myślałam o tym to ze jakieś 100zł max

dziewczyny nie wiem czy moglo sie to zmienic w ciagu jednego roku, ale ja placilam poloznej 300-400zl na kosciuszki- juz nie pamietam i faktem jest ze polozna wystawia rachunek bo sie rozlicza ze szpitalem z tego... co uwazam z reszta za nieuczciwe bo skoro ja "wynajmuje" polazna to na uzytek swoj a nie szpitala i podzial "pensji" jest dla mnie nieuzasadniony

marta.34 a wiesz na pewno,że ta położna przyjedzie do Ciebie jak nie będzie mieć dyżuru?Bo na Prostej nie można mieć swojej położnej.Może zapytaj tej pierwszej znajomej jak masz się odwdzięczyć tej drugiej,która ma być przy porodzie.Na Kościuszki płaci się 400 zł, połowę z tego bierze szpital,wystawiają rachunek,więc tam jest to typowa działalność zarobkowa,z której położna musi się rozliczyć z fiskusem.Uważam,że jak chcesz dać dwie stówki to aż za dużo. A może lepszym pomysłem byłoby kupić jakiś suwenir?

kkepka,bo z tym podziałem to CHYBA chodzi o to,że położna ma podpisaną umowę ze szpitalem na prowadzenie swojej prywatnej działalności i dlatego część oddaje szpitalowi.

Ta polożna o której mówię pracuje tam jakieś 30 lat więc jak nie będzie mogła przyjechać to zawsze może zadzwonić do tej która właśnie będzie na dyżurze w takiej sytuacji będę musiała odwdzięczyć i jednej i drugiej, ale nawet w takiej sytuacji lepsze to niż nic.

do Meliska26.......... Serdecznie gratuluję córeczki!!!! Mam nadzieję, że będzie super zdrowo rosła!!!! Wszystkiego najlepszego MAMUSIU!!!!!! :)

Dziewczyny!!!!! Położna kosztuje 400zł i za usługe się płaci następnego dnia po porodzie. Ja miałam pania Anię i mimo, że mój poród zakończył się cesarką zapłaciłam całą kwotę. Nie żałuję, bo opiekowała się mną dwa dni na porodówce i pojechała ze mną na blok operacyjny. Jeśli macie planowaną cesarkę nie umawiajcie się bo to pieniądze wydane na marne. Pani Ania bardzo pomaga, ale przy porodach naturalnych. A jeśli chodzi o ten podział 50/50 ze szpitalem to dlatego, że ma podpisaną umowę i nie pracuje na etacie w szpitalu.

Do Izuulaa26 ...... Dziękuję bardzo Ci za gratulacje a przedewszystkim ciepłe słowa otuchy i rozwiewanie wątpliwości przed porodem .Bardzo mi pomogłaś,dziękuję bardzo !!! Wszystkiego dobrego dla Ciebie i Twojego Skarba !!!

Bardzo się cieszę, że coś z moich rad Ci się przydało. Przecież byłam w takiej sytuacji i wtedy to KKEPKA bardzo mi pomogła, za co do tej pory jestem jej wdzięczna. Mam nadzieję, że nasze córeczki będą się zdrowo chowały. Moja Ania niedługo skończy 4 miesiące i rośnie jak na drożdżach.... Jeśli będziesz miała jakieś pytania odnośnie opieki czy pielęgnacji nad córcią to chętnie coś podpowiem. Bardzo serdecznie Was pozdrawiam. Odezwij sie czasem