Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość irenno

Kielce- Prosta, Kościuszki , Czarnów ???

Polecane posty

Jak bez bielizny? to jak trzymała się podpaska? i codziennie jest taki obchód? Boże nie wiem czy ja jestem jeszcze nie dojrzała do tych rzeczy czy nie wiem co ale dla mnie to jest tak uwłaszczające co się wyprawia w Polsce z kobietami :( A bez tego nie ma dzieci...... Moja znajoma (sama rodziła potem na prostej) była w Anglii przy porodzie siostry i tam to jest luksus. leżysz w szpitalu 24 godzin jak jest ok rodzisz na 1 wszystkie znieczulenia ogólnodostępne wszystko ładne nowe po porodzie przez 1 rok masz dentystę i innych specjalistów za free pomoc pielęgniarek po porodzie a u nas dno...... ale pocieszam się że jest 1 prywatny szpital w kc na złotej gdzie jest porodówka.......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Izuulaa26
do 89MONIAAAA............ Po porodzie nie nosisz zwykłej bielizny tylko majteczki siateczkowe na których trzyma się podkład (nie podpaska). Jak jest obchód to lekarz zagląda czy wszystko się ładnie goi. Ja rodziłam na kościuszki i nie każdy lekarz zaglądał. Mój dokładnie badał bliznę i zawsze pytał jak się czuję (miałam cesarkę). Jeśli miał obchód to oglądał każdą pacjentkę czy wszystko jest ok. Nie ma się co stresować. Ja też byłam niespokojna tym zagladaniem itd, ale po porodzie nie spotkałam się z negatywna opinią jakiejkolwiek dziewczyny. Mnie osobiście było to obojętne, bardziej się przejmowałam dzieckiem (bo to pierwsze). Jeśli chodzi o gabinety na Złotej to nie jestem taka pewna czy już mają porodówkę. Jak ja tam chodziłam to na pewno nie było. A ceny też nie należą na najniższych. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Izuulaa26
do Julia 86.............. U mnie posiew też wykazał GBS i również dostałam leki. Niestety już nie pamiętam co to było. Nie martw się. Jakby dziecku to miało zaszkodzić to lekarz na pewno nie przepisałby nic. Przed porodem dostaniesz antybiotyk w kroplówce żeby zmniejszyć ryzyko przejścia tych bakterii na dzidziusia. Mnie lekarz kazał się nawet upomnieć na porodówce, ale moja połozna też o tym pamiętała. Ja miałam robione dwie indukce (we wtorek i czwartek) więc dostałam antybiotyk w kroplówce dwa razy a potem dopiero oksytocynę. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama1234
Do Julia 86 A w którym szpitalu zamierzasz rodzić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do Izuulaa26.......... juz troche jestem spokojniejsza opowiem Wam troche o swoich niepokojach przed ciązą w sierpniu robiłam posiew kontrolnie po leczeniu grzybka nic nie wykazało (a miałam candia albicans) co najdziwniejsze nic mnie nie piekło nic nie swędziało całkowice bezobjawowo może czasem gęste żółtawe upławy badania na czystość wykazywały brak pałeczek kwasu mlekowego i dużo leukocytów i zawsze to samo gynalgin. nie wierzyłam swojemu lekarzowi więc poszłam do innego lekarza także w ciągu ostatniego roku była u 3 którzy nic niw wykryli aż sama wyczytała na poczekalni na hipotecznej że można zrobic posiew 25 zł wię mysle zrobie noi wyszło. Potem leczenie i kontrola i wszystko ok. Do czasu jak tylko w ciąze zaszłam na poczatku wrzesnia w 11tc pierwszy raz w życiu wiedziałam co to śwędzenie i upławy grudki serowate, nogi mi sie ugieły, to do lekarza przepisał pimafucin pomogło ale na krótko nastepna wizyta i to samo pimafucin, nastepne przepisał macmiror complex pomogło a potem to juz mi przepisuje clotrimazolum i tak do dnia dzisiejszego 35tc. w 31tc zrobiłam sama na własna reke posiew zobaczyć czy coś mi wyjdzie a tu ten paciorkowiec - normalnie osiwieje :( do mama1234 na Kościuszki bede rodzić z tamtąd mam lekarza. Mała głowa w dół to raczej sn umówiłam sie już z położna. zobaczymy jak to bedzie. Mam jeszcze pytanie czy do porodu wymagane jest badanie na HBS?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
89MONIAAAA........... ,, ... dla mnie to jest tak uwłaszczające co się wyprawia... '' Koniecznie musisz zmienić podejście ! To, że lekarze chodzą i Cię oglądają to nie dlatego ,że mają ochotę zobaczyć kolejną cipkę bo mają taki kaprys a w swoim życiu widzieli ich już setki tylko dla Twojego dobra aby sprawdzić czy wszystko jest ok i ładnie się goi więc nie wiem co w tym uwłaczającego. W takich chwilach jak np. choroba gdzie leżysz w szpitalu i liczy się Twoje życie czy np. przy porodzie nie myśli się o wstydzie tylko o dzidziusiu i aby zrobiono wszystko aby było dobrze i mamusia cała i zdrowa wróciła do domku z bobaskiem. Ja rozumiem i zdaję sobie sprawę, że poród tym bardziej pierwszy jest wielkim przeżyciem sama mam go przed sobą. Nie wiesz jak to wszystko wygląda od środka , co robić jak się zachowywać i te ciągłe stawianie pytania, strach przed bólem i czy wszystko będzie ok sprawiają, że czujesz się przerażona, ale to całkiem normalne. Każda kobieta to kiedyś przechodziła lub będzie przechodzić ! Często jest wiele krytyki pod adresem lekarzy czy położnych , ale czasami im współczuję bo do NIEKTÓRYCH kobiet naprawdę trzeba mieć nieziemską cierpliwość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie... :) goldynka u mojej malej wszystko ok. u lekarza nie bylam, troche mala przeglodzilam i dwa dni dostawala tylko lekkie jedzonko-zadnych zup czy dan z mieskiem...- kleik, bulka z maslem itp. dalam malej tez troche Coli Zero;) choc nie powiem zeby jej smakowala mimo ze slodka i wygazowana. czy od Coli czy nie od niej wymioty przeszly i sen wrocil do normy:) 89MONIAAAA kazda z nas miala obawy przed porodem... ja swoje pamietam do dzis:) tez myslalam ze porod jest niehumanitarny i bede czula sie skrepowana na widok lekarzy i poloznych podczas porodu ale uwierz ze w trakcie porodu juz sie takich mysli nie ma... mi bynajmniej bylo wszystko jedno kto i ile razy patrzy pod moja koszulke... wazne zeby dzidzi w koncu sie urodzilo :)... a po porodzie co moze cie jeszcze bardziej krepujacego spotkac jesli wszystko juz lekarz widzial?:) mi osobiscie obchod jako tako nie przeszkadzal... natomiast ze spraw "okoloporodowych" to co mi tkwi w pamieci to psychiczna blokada przed dotknieciem sie w intymnych miejscach i zalatwienie swoich potrzeb, nawet kapiel i proby "usadzenia sie" w wannie (bedac juz w domu) wzbudzaly moj strach... a no i jeszcze jedna sytuacja... powrot do domu w pozycji siedzacej 80km-koszmar (polecam zaopatrzec sie w poduszeczke z dziurka dla tych mam, ktore nie wiedza co jeszcze powinny umiescic w swoim niezbedniku:) ) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
żabkaa zgadzam się z Tobą. Juz jestem w stanie znieść poród ale to co po to nadal jak dla mnie uwłaszczające. Porodówka na złotej działa 3-5 tyś. o tych majtkach słyszałam że są wszędzie "dozwolone" choć nie wiem co tu zezwalać bo jak z tym inaczej wszystkim chodzić leżeć i funkcjonować ? I tam dziękuje Wam za odpowiedzi dla histeryczki :) ale stwierdzam że wracam do tabletek i zaczekam z rok może zmienie zdanie???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama1234
czytając Twoje wahania chciałabym Ci powiedzieć ze faktycznie ważne jest żeby być gotowym na ciąże i poród psychicznie ale pamiętaj tak jak mówią ci dziewczyny ważniejsze od wstydu jest posiadanie takiego maleństwa całego i zdrowego;) nigdy nie mów głośno ze nie chcesz jeszcze dziecka bo się wstydzisz lekarzy, bo w życiu rożnie się dzieje i dziewczyny po latach często żałują takich słów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mama1234 ja mam 23 mój mąż 28 jesteśmy 3 lata po ślubie i On bardzo pragnie dziecka już zaraz po ślubie chciał ale doszliśmy do wniosku (ja najbardziej) że najpierw studia i praca. A ostatnio to nie ma innego tematu tylko dziecko i dziecko ze wszystkich stron tym bardziej że jego brat z źoną starają się już 5 lat i nic (ona 28l on 30)i "wina" leży po jego stronie. I ja czuje się tak osaczona ze wszystkich stron że szok. I tak został mi rok nauki prace mam dom w trakcie budowy narazie mieszkamy z moimi rodzicami warunki ok ale moja psychika nie. Ja to bym poczekała jeszcze z 3-4 lata ale mój mąż nie da rady.........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość justatoja
witajcie jestem świeżo po porodzie na Kościuszki, jeśli ktoś będzie miał jakieś wątpliwości co i jak z chęcią odpowiem na pytania, dodam że do porodu wynajmowałam położną, a przed porodem musiałam zgłosić się na oddział obserwacyjny bo byłam po terminie, także jeśli jakaś mamusia też będzie miała ten problem to mogę opowiedzieć jak to wszystko tam przebiega:) pozdrawiam wszystkie przyszłe i obecne mamy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość joan0601
justatoja Mam ten sam problem, też jestem po terminie już 2 dni, chętnie dowiem się jak to u Ciebie wyglądało. Czyli miałaś wywoływany poród? jak to przebiegało? Proszę o szczegóły

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Justatoja przedewszystkim gratulacje!!! jaki lekarz prowadził Twoja ciąże? a i ile płaciłaś położnej? bo pewnie chodzi o panią AK też sie z nią umówiłam ale o cene to nie zapytałam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rzuczek
WIELKIE GRATULACJE JUSTASTOJA!!!!!jak się czujesz Ty i maluszek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość justatoja
dziękuje za gratulacje:) tak Pani Ania jest super, naprawdę polecam ją wynająć, koszt 400zł, dzień po porodzie przychodzi z rachunkiem i daje jej się kasę, ona dalej juz załatwia formalności ze szpitalem. Chodziłam do dr Roguli, 4 dni po terminie kazał mi się wstawić w szpitalu. Wygląda to tak, że kłada Cie na 2 piętrze na obserwacyjnym, pierwsze badanie to badanie ktg, czy masz jakies skurcze, później robią tzw test z oksytocyny, czyli podają drogą dożylna małą ilość oksytocyny i przy tym robią zapis ktg, to jest zaledwie kilkadziesiąt kropelek, jeśli pojawią się w trakcie skurcze to znaczy że macica zareagowała i jest szansa że poród sam się zacznie. U mnie tak było i kazali czekac do nastepnego dnia czy cos sie ruszy, natomiast jeśli macica nie zareaguje zakładają tzw balonik-cewnik na szyjkę macicy, ktory ma spowodowac jej rozwieranie się, trzeba z tym duzo chodzic i czesto np po dniu chodzenia, w nocy dziewczyny jada na porodówkę, podobno ten cewnik nie boli. U mnie przez cały dzien pojawialy sie dosyc regularne skurcze po tej oksytocynie, w nocy, nawet czop zaczął mi odchodzic ale rano skurcze ucichly, planowano zalozyc mi balonik ale jak mój dr mnie zbadał i zobaczyl ze mam małe rozwarcie to zrobil mi masaz szyjki i kazal czekac ze moze samo sie ruszy. Pochodzilam troche po schodach i faktycznie po kilku godzinach dostałam skurczy co 5 minut, pozniej odeszly mi wody, nawet pani Ania nie musiala dawac mi oksytocyny, dzieki czemu skurcze nie byly takie długie jak po kroplówce (przy pierwszym porodzie rodziłam z oksytocyną bez wód i wtedy miałam wrażenie ze skurcz nigdy sie nie konczy) a teraz skurcz przychodził ale tez odchodzil i mozna bylo chwilkę odsapnąc. Pamiętajcie że najważniejsze jest oddychanie, wdech nosem wydech buzią i tak przez caly czas, to bardzo pomaga. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość justatoja
a czuję się zadziwiająco dobrze, jestem 5 dni po porodzie a już byłam na zakupach ubraniowych bo brzuszek jeszcze spory:) wczoraj wyszliśmy też na spacerek krótki bo aż szkoda takiej ładnej pogody:) Moje dobre samopoczucie wynika chyba tez z faktu że nie byłam nacinana, bo po pierwszym porodzie i nacięciu dłużej dochodzilam do siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość justatoja
zapomniałam napisac o maluszku, tylko tak egoistycznie o sobie hehe, Synuś ma się dobrze, maly klocuszek z niego bo urodzil sie z waga 3970, a miałam naprawde maly brzuszek, ładnie je z cyca i spi całą noc, ciekawe jak długo będzie taka sielanka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Justoja zazdroszcze że masz to juz za soba i cieszysz się synkiem:) Ja deszczu wygladam i ochłodzenia bo te upały naprawde mnie wykańczaja i z niecierpliwościa czekam na kolejna wizyte u gin a tu jeszcze 2 tyg. a i jeszcze jedno bo w koncu nie wiem czy badania na żółtaczkę zakaźną typ B trzeba mieć na kościuszki do porodu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość GoldenAleksandria
Witam Niedlugo bede rodzic i bardzo chce znieczulenie zewnatrzoponowe. Czy ktoras z Was korzystala z tej mozliwosci? Czytalam ze na Prostej mozna o nie poprosic. Jak tO jest tak naprawde? Nie robia z tym problemu? Zaznaczam ze ma to byc porod rodzinny . O co chodzi z ta Zlota? Tam naprawde sa porody prywatne ze znieczuleniem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość justatoja
julia 86 na początku ciąży robi się hbs i hcv, chyba każdy lekarz wpisuje wyniki tych badań w karte ciąży. Nic o żadnych badaniach nie mówili jak wstawilam się w szpitalu, biora kartę ciąży i tyle. Tylko patrzeć a Ty też będziesz cieszyła się że jesteś już po :) trzymam kciuki za szczęśliwe rozwiązanie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
GoldenAleksandria mój mąż pracował w tej przychodni (wykańczał ją) i z stąd wiem że tam na samej górze miały być bodajże 2 sale porodowe z ful wypasem i chyba 3-4 pokoje a niżej ginekolog stomatologia. dr Rokita był bardzo dumny z tego powodu że on jako 1 w kc będzie miał prywatną porodówkę i jak mój mąż pytał ile za taką usługę (to było 4-5 lat temu) to mówił że 3-5 tyś dla swoich pacjentek a dla innych drożej i będą przyjmowane w 2 kolejności i chciałby jak najszybciej otworzyć to bo praktycznie wszystkie jego pacjentki są chętne na taką "usługę" ale musiał załatwić jeszcze formalności. Wiem że w tym momencie wizyta u niego 250 zł kosztuje. A czy porodówka działa nie wiem na 100 musiałbyś zadzwonić do przychodni na złotej. ja za jakieś 2 tyg wybieram się tam na "zwiady" :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość GoldenAleksandria
Dziękuję za odpowiedź. A wiecie może jak to jest z tym znieczuleniem zewnatrzoponowym na Prostej. Dzwonilam tam i dwie Panie mi powiedzialy ze jak najbardziej je dostanę jeśli sobie tego zażyczę i nie będzie zdrowotnych przeciwskazań. Ale jak to w praktyce jest wiecie może?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość justatoja
Moja koleżanka rodziła na prostej co prawda 3 lata temu i wtedy przy porodzie nawet zaproponowano jej czy chce to znieczulenie, także chyba nie ma z tym problemu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to ja już nie wiem z tym HBS pytałam gin czy powinnam zrobić to mi mówi że nie trzeba. co do wizyt u pana dr R-ty to 130 + 70usg + 50 cyt + ewent po 30 tyg. KTG 50 zł. Wizyta fachowa i konkretna ja jestem bardzo zadowolona z prowadzenia ciąży. Chodze na Złotą i o porodówce nic nie słyszałam że działa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie Hbs i HCV to były jedne z podstawowych badań. Chodzę do dr Ro-li, też pracuje na Kościuszki, wizyta z usg 150 zł, ostatnio robił mi cytologię, posiew na bakterie i chyba hpv i za to wszystko z wizytą i usg 200 zł. Jestem zadowolona bo jest bardzo dokładny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To już kurde sama nie wiem. Może nie dostał w końcu zezwolenia na porodówkę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Andzik27
Dziewczyny a nie wiecie moze czy na prostej trzeba mieć swój aparat do lewatywy bo słyszałam ze na kościuszki trzeba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Andzik27 najlepiej zadzwoń na izbe przyjedź na Prostą i zapytaj napewno powiedza. ja rodze na Kościuszki i mam lewatywe ENEMA (buteleczka z roztworem) u mnie 37 tc córcia juz nie taka malutka 3800g

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość justatoja
julia 86 mój synek ważył 3800 dokładnie 10 dni przed terminem, a urodził się 3970 tydzień po terminie:) więc u Ciebie też szykuje się taki mały klocuszek:) Trzymam kciuki za szczęśliwe i szybkie rozwiązanie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malpeczkaka
witam mam termin porodu na koniec czerwca, bardzo prosz eo podanie nazwisk i namaiarów na połóżne w szpitalu na Kościuszki - cos z necie nie mogę znaleźć. Nie wiem czy dobrze kojarze nazwisko ale znacie może Pania Kołomań ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×