Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość irenno

Kielce- Prosta, Kościuszki , Czarnów ???

Polecane posty

Gość Grudzien2012
Dominika jeszcze nie urodziłam ale mam nadzieję, że to już niedługo. Nie mam siły, jestem wielka, Mały daje czadu, brzuch mi chyba pęknie... Masz jakieś przeczucia co do porodu? Tzn. kiedy mniej więcej? Teraz jeszcze taka pogoda, aż się wyjść nie chce, a ja też chwilę pochodzę i już brzuch tak twardy, że nie daję rady. Ewelka gratuluję :) Na prostej był remont, wszystko wygląda bardzo przyjemnie. Teraz to w ogóle nie ma odwiedzin, nie mówiąc już o pokoju z 24godzinnymi odwiedzinami, w ogóle tam takiego nie ma niestety. Szkoła rodzenia bezpłatna, poród rodzinny też, nie trzeba chodzić na zajęcia żeby móc tak rodzić. Kto pierwszy ten lepszy ;-) Sami chłopcy widzę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaIII
Mam sposób na ból pleców polecany przez fizjoterapeutów :) Połóż się na kocu, na podłodze, zegnij kolana , tak aby powstał kąt 90 stopni, a pod stopy podłóż np krzesło :) Leż tak parę razy dziennie, w miarę potrzeby ale nie dłużej niż 10 min jednorazowo. Na mnie to działa! Tak więc polecam :) Pozdrawiam i życzę zdrówka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W którym tygodniu jesteście dziewczyny?? Pewnie na finiszu:) Powodzenia Wam życzę!! I zeby dzidzia zdrowa sie urodzila!!! Ja jestem w 22 tygodniu...mecze sie teraz z przeziebieniem, juz tydzien: znowu mnie gardło zaczelo bolec..nie wiem co jeszcze mam brac oprócz czosnku, syropu z cebuli, herbatki z sokiem malinowym i wody morskiej do nosa....nie wiem czy nie skonczy sie na antybiotyku:( Chodze do dr Miska..ale chciałabym pójsc tez do lekarza z Prostej..wiecie opieka lepsza i wogole...mozecie mi Kogos polecic??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaIII
Kobietki znacie może nazwiska ginekologów pracujących w szpitalu na Czarnowie? Z tego co wiem to kilku przybyło... Jeśli którakolwiek z Was ma pełną listę to ja bardzo proszę o jej podanie :) Na stronie szpitala niestety nie ma takiej informacji... Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Dziewczęta, mam pytanie do tych chodzących teraz do szkoły rodzenia na Prostej - jak myślicie czy będziemy mieć jakieś zaświadczenie o przebytym kursie? I kiedy należałoby zgłosić chęć porodu rodzinnego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jall -To "cwiczenie" o ktorym piszesz super dzialalo ale wczesniej bo teraz jak sie poloze na plecach to sie dusze :D Maly jest juz ciezki a ja brzuch mam nadal bardzo wysoko i dlatego nie moge tak ulezec dlugo :) Grudzien 2012 - Ja to czuje ze tak za dwa tygodnie gdzies ,przynajmniej taki termin mi pasuje hihi Mam jeszcze troche do pozalatwiania :) Tylko ze wzgledu na to ze mi ciezko i mi sie nudzi to bym chciala juz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Madzielana w 2009 roku było tak: nie dostałam żadnego zaświadczenia bo im to do porodu rodzinnego nie potrzebne. A chęć porodu rodzinnego zgłasza się przed porodem..tak było..jak jest teraz nie wiem, moze sie pozmieniało. Do jakiego lekarza chodzisz??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaIII
Kobietki których ginekologów pracujących w szpitalu na Czarnowie polecacie? Dominika29 przykro mi, że nie pomogłam... Może ktoś zna lepszy sposób :) Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jall -nie musi Ci byc przykro :DMi tylko ciezko z takim brzuchem .Mam wrazenie ze rosnie w oczach i coraz ciezej mi .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Grudzien2012
Madzialena86 - Na prostej nie wydają żadnego zaświadczenia o ukończonej szkole, kończyłam ją chyba 3 tygodnie temu i nic nie dostaliśmy. A chęć porodu rodzinnego zgłasza się na Izbie Przyjęć po przyjeździe do porodu, jeżeli akurat będzie wolna to tam urodzisz :) Ewelka302 - ja jestem w 37 tygodniu :) Dominika29 - ja to bym już mogła... Nie mogę się doczekać, już mi się tak dłuży! Co do spania czy leżenia to ja tylko na lewym boku, inne pozycje nie wchodzą w grę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do GRUDZIEŃ 2012 Witaj :) Widzę,ze masz ten sam przypadek co ja w lutym ułożenie miednicowe dziecka:) Moja córcia się nie przekręciła do samego porodu na, który miałam skierowanie ale ona i tak sobie wcześniej wybrała termin . Mi odeszły wody i w ciągu 1,5 godz już Lenka była na swiecie,także ja jestem bardzo zadowolona z tej sytuacji bo w ogóle sie nie namęczyłam a i przy jej narodzinach byłam świadoma a nie umordowana i obolała ,takze nie obawiaj się cc jest fajne . Jedynie co to takie dzieci mają troszkę inny kształt czaszki wg mnie ładniejszy niz z normalnego porodu i trzeba chodzić do ortopety na kontrol bo bioderka w innym ułożeniu się rozwijały i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Grudzień 2012 do jakiego lekarza chodzisz??? To już niedługo dzidzia bedzie na świecie:)..Napiszesz oczywiście jak tam poród i opieka:)??? Jak bedziesz miała chwilkę czasu..bo na początku nie bedzie Go za wiele...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Grudzien2012
Właściwie to 37 tydzień się skończył a ciągnie się już 38 :) Meliska26 obawiam się cesarki tylko z dwóch powodów. Po pierwsze, ze mogę mieć problemy z karmieniem piersią, a baaardzo chciałabym tak. A po drugie, że ta rana będzie się długo goiła, przez co mogą być problemy z opieką nad Maleństwem i gorzej z powrotem do formy. Niestety sporo przytyłam i już mam tego serdecznie dość i marzę o jakimś fitnesie, basenie lub czymkolwiek, chociaż oczywiście wiem, że nie to będzie najważniejsze po porodzie i że wcale tak szybko nie będę mogła sobie na to pozwolić... A przy umówionej cesarce na pewno jest spokojniej, bo nie wyczekuje się tych skurczów tej całej akcji tylko kobieta nastawi się na dzień i jest inaczej. Chociaż jak widać na Twoim przykładzie Dzidzia i tak może wybrać inny termin ;) Ewelka302 chodzę do dra Niziurskiego, on jest z Czarnowa. Pewnie, że jak już będzie PO i będzie czas to zdam relacje! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Meliska 26
do Grudzień 2012 Wiesz co trochę masz dziwne podejcie do porodu . Najważniejsze jest żeby dziecko urodziło się bezpieczne i zdrowe a nie jakaś tam blizna .Jestem po cc i wiem jak to jest,ja po tyg już dobrze sie czułam a 24h po cc byłam pod prysznicem a leki przeciwbolowe brałam tylko pierwszej doby. Co do karmienia piersią sama wiem na własnym przykładzie,że dla chcącego nic trudnego . Moja Córcia nie chciała ssać piersi a prawie w 5 miesiącu odmowiła ssania butelki i od tego momentu jemy łyzeczką a mleczko czasem na śpiocha. Więc ja zaczełam odciągać pokarm laktatorem początkowo miałam mało 1/3 własnego i sztuczne i do tej pory odciągam a to jest prawie 10 mcy teraz ściagam około 160 a po nocy 220 ml i córka ani razu nie chorowała a do pediatry chodzimy tylko na szczepienia :) Wiec jak się bardzo chce to można,wystarczy byc konsekwentym i nie zrażać się przeciwnościami losu np pogryzieniem przez Dziecko :) Życzę Ci powodzenia .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Grudzien2012
Meliska - oczywiście, że dziecko jest w tym wszystkim najważniejsze i nigdy nie myślałam inaczej, dlatego właśnie obawiam się np. długo gojącej się blizny, przez którą nie mogłabym w pełni opiekować się Maleństwem lub problemów z karmieniem bo wiem jakie to ważne. A powrót do formy, no nie oszukujmy się ale chyba każda z nas o tym myśli i marzy o powrocie do sylwetki, no chyba, że się mylę... Ale oczywistym jest, że odkąd jest się w ciąży najważniejsze staje się nasze dziecko i tak już zostanie na zawsze. A obaw jest pełno i to związanych chyba ze wszystkim pośrednio lub bezpośrednio związanym z ciążą, porodem, dalszą opieką...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Meliska 26 Piszesz ze karmienie piersia to dla chcacego nic trudnego .Kurde powiem Ci ze mnie zdenerwowalas:) Jest tyle kobiet ktore dadza naprawde wiele ze to by moc karmic piersia a nie moga ! Jest bardzo wiele przyczyn ale chyba kazda "zainteresowana" wie cos na ten temat i nie ma potrzeby tego wymieniac,wiec mowienie ze "dla...." chyba nie jest na miejscu . Nie widze tez nic niewlasciwego w tym co napisala Grudzien 2012 .Ja osobiscie mimo ze nie planuje i mam nadzieje nie miec cc to bym sie martwila tym nie nie dam rady karmic tak szybko jakbym chciala i wlasnie tego powrotu do tz formy i nie chodzi tu tylko do powrotu do figury ale o to by moc opiekowac sie dzieckiem a jednak cc to "operacja" (jak kto chce to nazwac) i kazdy myslacy czlowiek chyba sobie zdaje z tego sprawe ze moze niesc ze soba komplikacje (zreszta po naturanym porodzie rowniez sie to zdarza).Moge Ci pogratulowac i moze pozazdroscic tego ze tak szybko i mozna powiedziec w miare bezproblemowo sie to u Ciebie skonczylo ale .... to nie znaczy ze kazda z nas przejdzie to tak samo. Co do tego ze najwazniejsze jest dziecko to chyba nie trzeba tego komentowac bo to oczywiste . Grudzien 2012 Ja tez mysle i snuje plany jak to bedzie kiedy urodze i zacznie wracac do figury .Na wiosne mam nadzieje ze bede chodzic juz w starych ciuchach :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maga8181
To jeszcze ja się wtrącę:) Melisa26 oczywiście, że dziecko jest najważniejsze i co do tego nikt nie ma tutaj żadnej wątpliwości, w ogóle nie odniosłam takiego wrażenia czytając wypowiedz Grudzień2012 że jest inaczej. To, że ma się wątpliwości i obawy jak to będzie po jest rzeczą oczywistą, bo właśnie chce się jak najlepiej a nie można się do tej chyba najważniejszej roli w życiu na 100% przygotować, nie można tego wyczytać, nauczyć sie i nikt nie rodzi się super mamą. Wszystko przychodzi z czasem, oczywiście, że dla chcącego nic trudnego, ale czasami bywa trudno, bywa różnie. Co do cesarki to nie jest to ot takie sobie nacięcie, tak jak pisała Dominika29 to jest poważna operacja. Pogratulować, że tak szybko doszłaś do siebie, musisz być kobietą - robotem, ja wiem z bardzo bliskiego mi otoczenia, że bywa różnie, boli, są problemy z poruszaniem, jest psychiczna bariera, żeby nie zruszyć rany a w związku z tym i trudności z opieką nad dzidziusiem, bywa że i z pokarmen. Każdy jest inny, ma inne podejście do sprawy, inny próg bólu, inny organizm. Nie rozumiem też, co jest złego w tym, że chce się szybko wrócić do formy, zrzucić nadwagę i wyglądać dobrze, przecież szczęśliwa, zadbana mama to szczęśliwe dziecko. Model Matki Polki - cierpiącej, smutnej, poświęconej w ofierze dziecku to już nie te czasy. Myśle, że żadne dzieciątko nie chciałoby takiej mamy, ot co.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Grudzien2012
Dzięki dziewczyny, już zaczęłam myśleć, że może jednak coś ze mną nie tak ;) A tak na poważnie, to wiadomo każdy może mieć do tego wszystkiego różne podejście, ale na szczęście my wszystkie mamy takiego samo i wiemy, że Dzidziuś najważniejszy! Mnie jednak czeka cesarka, mały uparciuch, jednak zostało miednicowe...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Grudzien 2012 .A masz juz konkretny termin na cesarke? Moze jeszcze sie Maluszek "ustawi" odpowiednio .Moja kolezanka poszla do lekarza w poniedzialek i powiedzial ze dziecko zle ustawione i cesarke bedzie miala .W sobote tego samego tygodnia zaczely sie bole porodowe i pojechala do szpitala a tu okazalo sie ze Maluch sie przekrecil jednak i urodzila naturalnie :) Wiec jeszcze moze nic straconego :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LilyAnn
dziewczyny, jestem po porodzie na kosciuszki. gdybym miala jeszcze raz wybierac, nigdy bym tam nie poszla! rodzilam 18 godzin bez zadnego zainteresowania ze strony poloznych!dopiero gdy ustala akcja porodowa, bo nie mialam juz sily przec dostalam kroplowke na przyspieszenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przyszła_mamusiaa
hej Dziewczyny ! Na stronie szpitala w Czarnowie jest napisane, że na oddziale położniczym dostępne jest znieczulenie drogą wziewną. Czyli z tego co się orientuję jest to znieczulenie podawane przez wdychanie, czyli chyba ten gaz rozweselający. Wychodzi więc na to że zzo tam nie ma...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Meliska 26
Hej dziewczyny !!! Ja nie chciałam Was zaatakować ,tylko uświadomić,ze naprawdę można . BO Wy nastawiacie się,ze będą problemy czy to z karmieniem czy poruszaniem, figurą itd. a wszystko zależy od Waszego nastawienia,naprawdę ! Co do karmienia to zobaczycie w szpitalu,ze takie samo zdanie mają pielęgniarki i lekarze nie powiem ja też byłam wkurzona na ich podejście ale teraz wiem,że mieli racje. A co do formy i opieki nad maleństwem to naprawdę jak się go bardzo kocha to da się znieść wszystko,ból ,krwawienie,pogzyzione piersi, dietę,niewyspanie itp bo ten maly Skarb jest tego wart . Wiele dziewczym też nie wyobraża sobie porodu naturalnego a jednak rodzą dziecko a to jest dopiero wyczyn .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mammi21
Powiem wam, żebyście się nie nastawiały na to zzo- tak jak ja. Uparcie twierdziłam, że tylko to przyjmę. Męczyłam się długo, a nic nie szło do przodu. Po długich namowach zgodziłam się na podanie "gazu rozweselającego" i w niedługim czasie już rodziłam. Nie miałam w ogóle siły, byłam wyczerpana (bo nie spałam w noc poprzedzającą poród, a w szpitalu byłam od 7). Jestem zadowolona, że nie dostałam znieczulenia zewnątrz oponowego (tak jak sobie to wyobrażałam) tylko ten gaz, bo pewnie męczyłabym się jeszcze wiele godzin. Jak powiedziała mi potem położna, gaz przyspiesza całą akcję...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Grudzien2012
Dominika29 - tak, za 2 tygodnie będzie "po wszystkim" ! przyszła_mamusiaa - z tego co mi wiadomo to zzo na życzenie jest na pewno na Prostej, na Kościuszki miało jakoś zacząć być a na Czarnowie na pewno nie ma. Meliska 26 - masz rację, nastawienie na pewno dużo daje, dlatego ja nie przyjmuję innej wersji jak ta, że będę karmiła piersią ;) Dziewczyny ile trwa KTG?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Grudzien 2012 KTG trwa gdzieś tak 20-30 minut...mi lekarz kazał włączać taki przycisk jak poczuje ruchy malucha.. Ja też sie obawiam jak to bedzie, bo nie wiem czy tez mnie nie czeka cesarka..to zalezy czy przepuklina pachwinowa bedzie sie powiekszac jesl tak to cc jesli bedzie ok to poród naturalny..Tego i tego sie boję( mnie bardzo bolało przy pierwszym porodzie, a miałam naturalny..Teraz boję sie co bedzie po cc..ale to chyba każda sie zastanawia czy da rade i to raczej jest normalne... Grudzien a czy bylas tez u lekarza z Prostej i umawiałas sie na cc??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Grudzien2012
Ewelka302 - no właśnie próbuję się jakoś nastawić na cięcie ale na razie nie wychodzi ;) Ogromny stres, rany... Będę miała cesarkę na Czarnowie u mojego lekarza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powiedzcie mi jeszcze dziewczyny jak to jest z położnymi na Prostej? Czy konieczne jest opłacanie jakiejś wybranej? Jesli tak, jak to wygląda? I czy jest jakiś sens wogóle?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 11021985
witam mam dokładną relacje od koleżanki która rodziła miesiąc temu na prostej i po tym co mi powiedziała aż sie sama boję bo bedę tam rodzić. Trafiła na bardzo nie miła połozną, miała trudny poród który po 8 godz męczarni zakończył się cc, koleżanka nie jest typem bardzo wrażliwej i obrażalskiej księżniczki.Dobrze ze akurat była zmiana dyżuru i przyszedł dr Witczak do którego chodziła, szybko zlecił cesarkę i stwierdził ze jak ma ponad 20 lat praktyki to ona i tak by nie urodziła naturalnie bo dziecko zle wchodziło w kanał rodny. Koleżanka prosiła o cesarke wcześniej to pani położna stwierdziła ze "to kosztuje"a na prosbe kolezanki zeby zadzwonić po dr Witczaka odparła "ze nie bedzie zawracała głowy ordynatorowi bo pani rodzi"ogólnie bardzo nie miła baba.Ewelka mam taką samą sytuacje jak ty to moja 2 ciąża i mam przepukline pachwinową nie powiększa się,mnie tez dr powiedział ze jak się nie powiększa to poród naturalny, na kiedy masz termin bo ja na 6 stycznia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mammi21
Ja nie płaciłam żadnej położnej (jak ja byłam to o dwie zmiany zahaczyłam,więc były dwie), ale okazało się potem, że ta, z którą rodziłam, to znajoma mojej dalszej rodziny, więc z grzeczności dostała prezent :P Jak dla mnie położne były bardzo miłe, nie widziałam, żeby do kogoś się zwracały nieuprzejmie albo będąc na oddziale nie pomogły jak się poprosiło (czasem nawet słysząc płacz dziecka, głównie w nocy, same przychodziły na salę). Z tego co słyszę to nie płaci się teraz położnym i wcale nie traktują gorzej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×