Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość irenno

Kielce- Prosta, Kościuszki , Czarnów ???

Polecane posty

Gość gość
Chciałam napisać kilka słów o dr Piasku. Byłam u niego tylko raz na usg w zaawansowanej ciąży na nfz. Był dla mnie bardzo niemiły, niedelikatny, niepochlebnie wypowiadał się na temat szpitala w którym miałam zamiar rodzić (powiedział, że wybrałam sobie taki świetny szpital, w którym jest największy odsetek umieralności noworodków). Zdecydowanie nie polecam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
masakra, co za lekarz straszy kobietę w ciąży, jakby mało stresu i bez tego było.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczyny zagląda tu ktoś jeszcze czy cała społeczność żyje na facebooku? Nie posiadam fb, więc szukam jakichś świeżych informacji na forach ale ciężko idzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witajcie przyszłe mamusie! Potrzebuję jakieś namiary na położną z prostej? Boję się rodzić zostawiona na pastwę losu :-( może któraś z Was ma jakieś namiary?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rodziłam na Kościuszki w czerwcu i niestety nie polecam. Wybrałam ten szpital ze względu na dostęp do zzo, bo w moim mieście tego nie ma, później jednak okazało się że mam mieć cc, lekarz który prowadził moja ciąże robił mi cesarke i co do niego nie mam żadnych zastrzeżeń, wszystko super interesował się pacjentkami, ale położne które zajmują się kobietami po porodzie to tragedia... Okropnie nie miłe, zachowują się jakby robiły wszystko z przymusu, odniosłam wrażenie że w tym szpitalu istnieje bezwzględny nakaz karmienia piersią, nie miałam pokarmu, plus do tego wciągnięte brodawki, a od położnej usłyszałam '' próżniak jesteś a nie dziecko nie może złapać, weź dziecko i nakarm, przecież możesz się już przekręcić na bok" bylo to jakieś 10 h po porodzie kiedy każdy ruch sprawiał ból, nie mówię już o tym że nie można było wstawać, panie od noworodków super mile, ogólne warunki szpitalne masakra, dziecko po powrocie do domu trafiło do szpitala po tygodniu z zakazeniem okoloporodowym, to już wszystko wyjaśnia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Najlepsza porodówka w Ck jest chyba obecnie na Czarnowie. Ktoś tu pisał w wątku o cesarkach,że dziewczyny spoza województwa przyjeżdżają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Racja, rodziłam w CK na Czarnowie właśnie, mimo że mieszkam w okolicy Opatowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczyny,z dala od PROSTEJ. Lekarze okropni, zero komunikacji, żadnej opieki, leżała juz kilka razy w jednej ciąży, za kazdym razem nie ma z kim porozmawiać,dowiedzieć się czegoś,tragedia. Zbywaja glupimi idpowiedziami w stylu, proszę pytać na rannym/wueczornyn obchodzie,rano/wueczorem to samo zdanie w odwrotnej kolejnosci, ja tu nie jestem od tego itp. Jednej dziewczynie z lozka obok(ciaza mnoga,duze ryzyko poronienia,plus wcześniejsze poronienie) lekarz bezczelnie zadal pytanie:co ja sklonilo do przyjscia do szpitala? (!) Szok! To są ludzie ktorzy sie maja nami opiekować??? Ja na jedno z moich pytan o wyniki badan usłyszałam w odp; czy ja uwazam ze oni (lekarze)na podstawie badan moga wywnioskować czy cos mi jest czy nie? Jak ja sobie to wyobrazam? (A nie????Nie trzeba skończyć medycyny żeby wiedzieć ze WLASNIE po to sie zleca badania zeby wykryc bądź wyeliminowac podejrzenia choroby....) Ale nie, w tym szpitalu pacjentki traktowane sa jak glupie gąski,najlepiej nie zadawać niewygodnych pytań i grzecznie lezec czekac****atrzeć jak im fundusz napelnia kieszenie. Szczerze nie polecam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co do patologii ciazy to sie zgodze z powyzszym po czesci, ciezko sie czegos dowiedziec, chociaz polozne bardzo mile i fajne, lekarze to roznie, raczej strach pytac o cokolwiek, bo sie jest potraktowanym bardzo protekcjonalnie, nieprzyjemnie. Na patologii lezalam 3 razy z niczym, ze tak powiem, bo 1 raz z cukrzyca i 2 razy po terminie, przy tej cukrzycy to myslalam ze nie wyjde, 4 czy 5 dni mnie trzymali tylko po to, zebym porozmawiala z diabetologiem, co moglam tez zrobic w poradni diabetologicznej... Ale jesli chodzi o porod i oddzial noworodkow to polecam jak najbardziej, na porodowce bardzo przyjemnie, 2 razy mialam porod z mezem, sale fajne, neonatolodzy usmiechnieci, po wszystkim przy szyciu atmosfera luzna... Opornie im idzie dawanie znieczulenia, ale jak jest mozliwosc to dadza. Po porodach mialam jedynke (jedna z chyba 8 dostepnych), moglam miec gosci kiedy chcialam, prawie jak na wczasach. Polozne przyjemne, lekarze mili. Wiem ze dziewczynom przynosily butle na zyczenie, ja tez uslyszalam, ze jak bede chciala to dadza butelke..polozna pomagala dostawic do piersi, nawet przy pierwszym dziecku instruowala jak zmyc z tylka ogromna smolke. Neonatologow mozna bylo pytac o najgorsza bzdure, wiekszosc baaaardzo mila, corka miala pewne problemy z saturacja i zostala przebadana wzdluz i wszerz, moglam w kazdej chwili isc do lekarza i pytac o wszysciutko. Polecam. Nie wiem osobiscie jak jest po cesarce. Jedyny minus to tak jak z patologii, ciezko wyjsc do domu... Te 3 doby to jest takie absolutne minimum, ja lezalam z dziecmi raz 4 a drugi raz 6 dni (zoltaczka).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ciesze sie ze poloznictwo przynajmniej tak dobrze dziala,nie miałam okazji jeszcze tam być ale przyznam szczerze ze po tym jak lezalam na ginekologi i patologi, szczerze myślałam o zmianie szpitala na porod:( W tej kwestii szpital na prostej, a raczej większość(bo nie wszyscy) lekarzy to jedna wielka pomylka i brak empatii w stosunku do pacjentek. Dla nich najlepiej zeby na obchodzie odpowiadac,że wszystko jest ok,a i wtedy minimum 3doby przetrzymsaja zeby tylko dostać pieniądze,a skoro pacjentka nie krwawi o nie ma boli,to po co wyjasniac skąd sie one wziely i dlaczego trafiła do szpitla, po co cos robic i zlecać badania jak mozna nie robic nic a i tak dostac pieniadze. Przykre ze tacy ludzie tam pracuja i ze sytuacja raczej dlugo sie nie poprawi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może nie do końca na temat, ale napisze o dr. MACIEJEWSKIM(przyjmuje na prostej) Co prawda nie prowadzi mojej ciąży ale wypowiem się o sposobie w jaki przyjmowal mnie pan doktor w szpitalu na prostej: TO CHYBA JEDYNY DOBRY I EMPATYCZNY LEKARZ JAKI TAM PRACUJE. Naprawdę, b.mily, spokojny, opanowany, tlumaczy,wyjasnia, szuka gdzie problem a nie bezmyślnie podaje leki i kładzie do szpitala. Sprawił na mnie bardzo dobre wrazenie, a z tego co wiem prywatnie w kwestii ceny nic sie nie zmienilo dalej bierze ok.70zl w dobie gdy większość lekarzy ceni sie na 150-200zl. Polecam pana doktora. Bada delikatnie, uspokaja przemiły człowiek. Oby tak dalej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dr Maciejewski jest super, on jest zreszta chyba dyrektorem na prostej, nawet mi mowil dzien dobry jak lazilam po terenie szpitala i rozkrecalam skurcze:) z tymi lekarzami tam to jest tak, ze trzeba wiedzieć z kim mozna zagadac. Jest jedna mila lekarka, ona chodzi na patologii bardziej na tygodniu... Moj lekarz tez fajny, ale wiadomo moj to moj, pewnie dla innych pacjentek tez malomowny. Nie lubilam za bardzo jak chodzil ordynator, ale na porodowce tez zupelnie inaczej sie zachowywal na wizycie. Po porodzie raczej inni chodza, ci z porodowki wlasnie, a wtedy w sumie nie wymagalam zadnej opieki, wiec tylko pytali o samopoczucie:) wiadomo, ze kazdy ma inne odczucia po pobycie w szpitalu, mnie tym razem nic przykrego nie spotkalo (za pierwszym razem mnie wkurzyly panie salowe). Duzym plusem prostej sa polozne i te sale pojedyncze, porod rodzinny niedrogi i chyba latwo trafic w wolna sale. Lekarzom tam ufalam, wiedzialam ze jak cos to zawioza na cesarke... No a na patologii to wiekszosc nas lezalo bez sensu, polowa dziewczyn to zawsze po terminie, czesc z jakimis chwilowymi bolami, na ktore daja tylko magnez w kroplowce, a trzymaja tydzien... Nieliczne ma podtrzymaniu czy z czyms powaznym. I wydaje mi sie, ze dlatego tak nas zalatwiali pobieznie na wizytach. Ale nie mowie, bo ja mialam komplet badan i podwozia i usg z przeplywami, ktg, cos tam bylo nie tak to mi nie chcieli nic wyjasnic, dopiero dr Poslowski (tez jest bardzo fajny, mlody taki) mi wyjasnil co i jak... No bo wczesniej uslyszalam ze ktg nieprawidlowe znaczy ze nieprawidlowe i do widzenia:) no ale to tez jest szpital, wiedza co robia, ci mlodsi juz maja troche bardziej ludzkie podejscie do pacjentek. Nie wiem jak jest na czarnowie, kolezanka rodzila teraz i tez nie narzeka, ale tez sa takie co narzekaja. Ja jesli bede jeszcze kiedys 3 raz rodzic to tylko prosta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja znam młodą położną Patrycję z Prostej, pozdrawiam:) ale zdecydowana jestem rodzić na czarnowie. Referencyjność +opinie+lekarz prowadzący.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zgadzam sie z pezedmowczyniami o prostej, Na bóle brzucha zamiast badan i doagnozy jest magnez w kroplówce i tydzien lezenia:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczyny pomozcie jesli mozecie. Mam miec planowane cc na czarnowie, czy ktoras mama to przeszla i moze pidielic sie wrazeniami? Czy przed cc robia lewatywe? Czy po operacji dlugo trzeba czekac na dzidziusia? Po ilu godzinach trzeba wstac z lozka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Cześć dziewczyny;-) czy może mi ktoś opisać aktualne informacje o szpitalu na czarnowie? Rodze za dwa miesiące a z tego co wiem to zmieniały się często różne rzeczy? Czy aktualnie są odwiedziny? Czy płatny jest poród rodzinny i co aktualnie potrzebuje do szpitala dla siebie i dziecka? Pozdrawiam ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Cześć, wpada ktoś tu jeszcze? Mam pytanie co do szpitala na Czarnowie. Rodze za 2 miesiące. Jak jest z ubrankami? Ubierają w szpitalne czy w te co sama przyniosę? Czy do porodu ubieram swoją koszulę czy dają specjalne szpitalne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W 2013 roku rodzilam pierwsze dziecko na czarnowie i to była tragedia, nigdy więcej Czarnów, w 2014 roku drugie dziecko i poród na Prostej. Teraz jestem w trzeciej ciąży i chyba znów zdecyduję się na Prostą, Czarnów odpada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A mogłabyś rozwinąć temat Czarnowa? Z czym jest masakra? Warunki, opieka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Również polecam dr Poslowskiego z prostej, wszystko dokładnie tłumaczy, poświęcał mi tyle czasu ile potrzeba a nie szedł na ilość. Nie ma różnicy pomiędzy wizyta prywatna i na NFZ. Naprawdę lekarz godny polecenia! Rodziłam raz na prostej i szpital sam w sobie polecam. Położne na porodówce, położnictwie i noworodkach super, służą pomocą i wszystko dokładnie tłumaczą. Z pojedyncza salą po porodzie nie było problemu. Lekarze neonatolodzy udzielają wszystkich informacji bardzo dokładnie. Szczerze polecam prostą, nie ma takich tłumów jak na czarnowie i nie leży się na korytarzu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja mam pytanie na temat szpitala na kościuszki. Mam tam planowane niedlugo CC ze względów medycznych. Ktoś sie pochwali? Jak jest z ciuszkami dla dzieciaczka czy to prawda że zabierają te moje które przyniosę i nie oddają? To mój pierwszy poród i bede wdzieczna za info bo to już niedługo i bardzo sie stresuję... Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jeżeli chodzi o Kościuszki, rodziłam tam we wrześniu i nie mam na co narzekać, zarówno położne jak i załoga od noworodków bardzo miłe i pomocne. Jak masz problemy z karmieniem chętnie udzielają Ci instruktażu jak przystawić maleństwo lub przynoszą mm jeżeli nie masz od razu pokarmu. Ubranek też mi nikt nie zabrał. Po porodzie jak już trafiasz na normalną salę przychodzą po maluszka żeby go zabrać na szczepienie itp.i wtedy dajesz ubrania które mają założyć dzidziusiowi. W drugiej dobie biorą maluszka do kąpania i wraca w swoich ubrankach nikt ich nie podmienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziekuj***ardzo za odpowiedz :* a kochany ostatni gosciu, możesz mi jeszcze powiedziec po ile osob sa sale poporodowe? I jak tam Ci sie przebywalo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Podobno na Kościuszki są najgorsze warunki - w sensie takie bytowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
fakt w szpitalu może nie ma jakichś ekstra warunków ale to tylko 3doby. Ja bylam na sali 5osobowej, dla mnie było to akurat na plus bo przy pierwszym dziecku mogła podpytać lub podpatrzeć coś u dziewczyn które rodziły kolejne dziecko. Jeżeli zależy Ci na prywatności to możesz wykupić sobie salę 1osobową-chyba 400zł za cały pobyt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mnie lekarka mowila ze 5 dób raczej bede bo cesarka ze wzgledu na położenie miednicowe maleństwa.... a co z tymi warunkami nie tak? Jak opieka tam wogole od strony lekarzy i.pielegniarek? I ogolnie atmosfera?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość2017
Witam. Niestety muszę podzielić się co na własnej skórze przeżyłam na ul Prostej w Kielcach. Trafiłam do szpitala na ginekologie z plamieniem i podejrzeniem wczesnej ciąży (mojej pierwszej!! 5 dni przed wizyta w szpitalu test wyszedl pozytywny, dzien przed wizyta wynik badania beta hcg podwyzszony wskazujący na 1-10 tydzien. Dlatego na maksa się zestresowalam plamieniem, którego najpierw bylo malo i miało kolor brązowy, a potem zrobilo sie bardziej intensywne i koloru bordowego) Na izbie przyjęć pielęgniarki bardzo miłe, ale koszmar zaczal sie podczas badania usg. Lekarz najpierw skrzyczal mnie, ze nie mam historii przebiegu ciazy(a przeciez sama dowiedzialam sie kilka dni wcześniej a wizytę do ginekologa mialam na poniedziałek w przyszłym tygodniu od terminu zrobienia testu),powiedział, cytuję "musimy zrobić badanie bo nie wiadomo czy Pani przyszła z czymś, czy może juz z niczym", podczas badania podniosl glos, ze on juz widzi z czym ja do niego przychodzę-z pelnym pęcherzem?! (Nie czulam potrzeby oddania moczu) musiałam się wyproznic i wrocic. Badanie zostalo powtorzone, ale rzecz jasna nie obyło się bez tekstów typu "No niby widac jakaś czarna kropke, wiec albo to wczesna ciaza albo jakaś pozostalosc po niej" Byl niemiły! Arogancki! Chamski! Zostalam w szpitalu, na obserwacji...choc jak sie okazało wcale nie musiałam,bo na drugi dzień, kolejny SUPER LEKARZ zaczal mnie wyśmiewać, ze "20 lat temu, to by tu Pani nie bylo. Poroni Pani to poroni, nie to nie. Ja nie wiem po co tu Pani lezy. Teraz sa takie glupie czasy, ze o prosze zarodki prawdopodobnie leczymy" Po co oni sa lekarzami, teraz sa takie czasy i taka medycyna ze moga uratowac wlasnie "taki zarodek", ktory moze byc zyciem. Przynajmniej tak mi się wydawało. Nie polecam!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czy pani doktor Olga Adamczyk-Gruszka z Czarnowa pracowała jakoś około 1999r. na Prostej? Pytam, bo byłam wtedy w tym szpitalu (na 100% w nim) na ginekologii dziecięcej i coś mi się kojarzy, że taka pani dr mnie badała. Czy ktoś ma w pamięci tak odlegle lata i mógłby mi powiedzieć? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dr Gruszka nie pracowala na prostej odkąd pamiętam zawsze na czarnowie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli chodzi o szpital na Prostej tonie róbcie tam dziewczyny badań prenatalnych, tzn test Pappa oraz potrójny. Chybaz 70% dziewczyntam te wyniki wychodzą fatalne i od razu skierowanie na amniopunkcję. I nieobchodzi ich że np miałaś krwiaki w ciąży i tojest przeciwzkazanie do tego badaniainwazyjnego. Właśnie taką miałam tam sytuację, badanie na nfz ze względu na wiek, powtórzyłam 2 razy prywatnie i wyniki były prawidłowe. Żadnej amniopunkcji nie musiałam robić.poza tym tam ponad50% noworodków ma zapalenie płuc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×