Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość martwie sie dodatkowo

jestem w ciazy....

Polecane posty

Gość martwie sie dodatkowo
Sa rozni ludzie jedni lubia gadac na temat problemow inni nie. Ja naleze do tych drugich. I gadanie o problemach wcale mi nie pomaga. I jakby nie ta ciaza to bym sie dwa razy nie zastanawiala, tylko bym nerwosolu lyknela...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mi lekarz zale cił
nie mów bo zrobiłąś juz pierwszy krok i jestes tutaj:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martwie sie dodatkowo
otoz - w zyciu jeszcze nie lyknelam tabletki przeciwbolowej, choc bywalo ze bolalo mocno... Bol wytrzymam. Ale stres to co innego. Biol jest jestnie skutkiem, objawem. I przeciez nigdzie nie napisalam, ze cos biore. Mecze sie juz tyle czasu, wlasnie z mysla o dziecku. Ale zastanawiam sie czy dla niego nie bylo by lepiej gdybyum jednak wziela ten nerwosol... dlatego zapytalam. I jak widac rozne sa opinie. Lekarz mi nie odpowiedzial na pytanie, wiec pytam tu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martwie sie dodatkowo
jestem tutaj po porade medyczno-farmaceutyczna, nie psychologiczna :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale tu nie ma lekarzy.... Ja dostałam relanium w 7 miesiącu. A na lekach jest wyraxnie napisane że nie mozna brac w 1 trymestrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mi lekarz zale cił
lekarz nie odpowiedział ci bo nie chciał wziasc na siebie ewentulaniej odpowiedzialnosci, za zdrowie twojej dzidzi, nie twierdze ze cos bierzesz , pisałąś ze zarzywałąś wczesniej duze dawki, niestety ale ziołka tez uzalezniaja, wiem jakie sa skutki stresu sama je kiedys przechodziłąm jako moda dziewczyna, doprowadziłąm sie do takiego stanu ze dusiłąm sie po noach, zebrało sie wszsytko do kupy, choroba tescia, oborna, ślub, i praca , i ja zajmowałąm sie nim sama by maz mógł zarobic na slbub do ktorego omałuby nie doszło z powodu choroby tesc prawie witał sie ze Sw Piotrem i takie tam było mineło jestem silniejsza i nauczyłam sie walczyc ze soba i dystansu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martwie sie dodatkowo
do jakiego stanu? ze mna wszystko ok, nie chce zaszjkodzic dziecku farmakologia. Pytam tu, bo niektore z Was pewnie zazywaly (np wlasnie ktos wspomnial o Relanium :) ), lekarz powiedzial, ze mam sie nie martwic. Tylko, ze lekarz moze mnie wzial za jakas panikare. A ja nie chodze po domu, nie wyrywam z glowy wlosow i nie obgryzam paznokci. Problemy sa caly czas ale ostatnio sie nawarstwily. Od 4 tygodni odczuwam takie dolegliwosci. Nie wiem czy to dobre dla dziecka... Ale ok - skoro uwazacie ze to lepsze niz wziecie tego relanium to przeciez wierze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
powtorze: ja w 7 miesiącu dostałam relanium, bo nie spałam - potrafiłam 5 dni oka nie zmrużyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martwie sie dodatkowo
nie musisz powtarzac. Jasno i wyraznie napisalas ;) O tym Relanium to ktos na pierwszej stronie pisal jeszcze ze bral. Nie Ciebie akurat mialam na mysli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ok, rozumiem. Wyciagnełam jeszcze ulotke: przyjmowanie w pierwszym trymestrze ciązy, moze powodowac powstawanie wad rozwojowych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martwie sie dodatkowo
na nerwosolu z tego co pamietam to tez :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niestety, ja bym nieryzykowała. Co do tekstów "prosze się uspokoić" to na mnie tez nie działają. Ja sie kiedys leczyłam na depresję i nerwicę i zadne takie teksty do mnie nie docierały..... wiec wiem co masz na mysli. Miomo to, uwazam że do przynajmniej 5 miesiąca nie powinnas nic brac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a może ten ból
brzucha to objaw ciąży. Ja mam wrażenie, że jesteś uzależniona od tego nerwosolu..i właśnie psycholog tutaj może najwięcej pomóc. Tylko w Polsce panuje jakaś fobia przed psychologami- nie wiem skąd to się bierze, ale radzę się przełamać i iść do psychologa. To nie zaszkodzi ani Tobie ani dziecku. Gwarantuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martwie sie dodatkowo
Nie jestem uzalezniona od nerwosolu - bo biore sporadycznie :) A bol brzyucha rozpoznaje. Zawsze tak mialam - przed ciaza tez. A co do psychologa. Psycholog moze pomozekomus, kto lubi gadac. Ja nie lubie opowiadac o problemach :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jestem w podobnej sytuacji jak autorka tematu... Cierpie na ciężką nerwicę, mam fatalną sytuację życiową (no może nie jest tak źle, tylko rozstanie z partnerem, który nawet po rozstaniu mnie wykończył). Od dwóch miesięcy, a jestem w 6stym chodze z nerwów po ścianach i zadna psychoterapia mi nie pomaga. Lekarka sie zastanawia czy nie powinnam przejsc na leki, żeby mi sie nic nie stalo... Ten stres jest tak ogromny, ze przy ostatnim ataku wszedł mi jaiś ból w podbrzusze i już został... Nie wiem co robić. Czy wytrzymac jeszcze te 3 miesiace w męczarniach, a żeby dziecko nie uświadczylo chemii czy sobie pomóc i może też jemu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martwie sie dodatkowo
no wlasnei... i stoimy przed dylematem - czy le[pieju serwowac dziecku ten stres, czy tez wspomoc sie farmakologia... Dalej nie wiem. Poki co nic nie zazywam :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×