Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość izabellla

odmówił pojechania po lekarstwa dla mnie i jedzenie

Polecane posty

izabellla - ja wiem, ze bóle podczas miesiączki mogą być straszne. też przerabialam kiedyś takie stany, że mogłam podnieść się z łóżka, więc nie dzisię Ci się, że oczekiwałaś pomocy od swojego faceta. moim zdaniem jego zachowanie nie wróży dobrze, w takich chwilach wyłazi natura człowieka. ja nie zapomnę mojego byłego i jego akcji - byliśmy w górach, gdzie on zachorował, robiłam mu jedzonko, herbatki w środku nocy, podawałam lekarstwa, dbałam po prostu (choć było w naszym związku już kiepsko, ale to nie było ważne - była potrzeba, to mu pomogłam). niestety zaraziłam się od niego. on szybko wyzdrowiał, a mnie rozłożyło. poszłam do lekarki, okazało się, że mam anginę, dała mi tydzień zwolnienia i silne antybiotyki. a mój facet co? wraca do domu z produktami na obiad - dla siebie!! robił zakupy i kupił taką ilość, żeby była tylko dla niego! no zdębiałam. ale mieliśmy w lodówce zamrożoną rybę, ktora miała być na obiad w weekend, więc wzięłam sobie tą rybę, a on na to, że mu się nie podoba, że będzie trzeba jeszcze raz robić zakupy na weekend, bo ja teraz to zjem. poryczałam się i wyszłam z kuchni. on nawet nie zauważył, że płaczę. uważał, że wcale nie jestem taka chora i mogłam sobie sama zrobić zakupy. mało mi serce nie pękło. i chociaż go kochałam - kazałam się wyprowadzić do końca miesiąca. jejuu jak to bolało :-(( ale dziękuję za taką "współpracę". co z tego, że potrafił być kochany i dbać o mnie, skoro nie umiał wykrzesać trochę troski, kiedy byłą taka potrzeba?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sevillana2
zastanow sie nad przyszloscia waszego zwiazku, bo kiedy naprawde powaznie zachorujesz, nie bedziesz mogla liczyc na jego pomoc:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×