Tesciowa przylapala moja corke na masturbacji...

ze to masakra

hahahahahahhahaha

normalne zjawisko u rozwijajacych sie dzieci.Jednak jezeli to sie nasila to znaczy,ze dziecko ma jakis problem i w ten sposob rozladowuje swoje napiecie.Czasami faktycznie potrzebna jest pomoc dobrego psychologa by znalezc podloze tego "zjawiska".I normalna rozmowa z dzieckiem,ktore robi to sporadycznie bo poprostu sprawia mu to przyjemnosc.Mialam ten problem z synem,ktory robil to przy obcych.Wytlumaczylam,ze to nic zlego,ze wszyscy ludzie to robia ale wtedy gdy sa sami,nikt ich nie widzi.To bardzo intymna sprawa kazdego czlowieka.Dzis nie ma z tym problemu.

opznawanie swojego ciała a masturbacja to 2 rózne sprawy:o kup jeszcze córce wibrator skoro to nic złego:o nie jestem mocherem:p

\" opznawanie swojego ciała a masturbacja to 2 rózne sprawy \" dla mnie dziecieca masturbacja o ile dziecko jest w stanie zrozumiec ze nierobi sie tego publicznie i caly czas jak najbardziej miesci sie w zakresie sformulowania \"poznawanie wlasnego ciala\"

:o a potem : mamo jestem w ciazy... ale ty masz 15 lat?!? lukasz chciał poznac moje ciało tak jak ja te opznawałam:o

nie rozumiem ja mam 22 lata i jeszcze nie zdarzylo mi sie byc w ciazy

a dzieki masturbacji wiem jaki dotyk sporawia mi przyjemnosci i mojemu parnerowi jest latwiej sprawic mi przyjemnosc, a czasem robie to przy nim...bo tak lubi patrzeć...:)

jeju przeciez to jest normalne....w tym wieku masturbacja sluzy czerpaniu przyjemonsci fizycznej, ale nie o podlozu erotycznym! ja tez zaczelam tak wczesnie. nic w tym zlego nie ma....tzn nie bylloby....ale uwazaj, bo ja na przyklad nie potrafilam z tego juz wyjsc i robilam to pozniej( juz w wieku dojrzewania) bardzo duzo i bardzo czesto...przez to mam teraz duze problemy z osiagnieciem orgazmow. i wiem, ze to przrez to. potrafie tylko byc zaspokojona palcami (org.zewnetrzny) i tylko z wyprostowanymi napietymi nogami, tak jak to robilma zawsze od dziecka..... ale najwazniejsze, zebys wybila dziecku z glowy poczucie jakeijkolwiek winy! glupia tesciowa!

powiem tak...ty należysz jeszcze do tej madrzejszej młodziezy... wyglądnij za okno i znajdx dziewczynę która jest ubrana skromnie i nie ma ryjka wymalowanego jak do sesji w ckm?? i co ile naliczyłać??

no masz racje- ale ich wymalowane ryji raczej nie wziely sie z samej masturbacji ;)

ja też nie jestem święta, nie zaczełam tego w wieku 10 lat ale jakos 12-13... ale kurde no... nie wiem jak to wyrazic...jakos nie jest dla mnie normalne zeby dziecku mówic ze to nic złego i ze moze się dalej zabawiać, byle nikt nie widział. na to ma jeszcze czas...a jezeli zaczyna w wieku 10 lat to szybko moze zrobić krok do przodu...

ale wy nie rozumiecie, ze dziecko nie robi tego z pobudek erotycznych???? przeciez nawet niemowlaki to robia na swoj sposob

Ja rozmiem. Sama robiac to w podobnym wieku, robilam to bo bylo przyjemne. Nie wiedzialam ze to ma w ogole jakikolwiek zwiazek z seksualnoscia. Dopiero po jakims czasie zrozumialam o co chodzi, doszly do tego fantazje itp. Pierwszy sesk- mialam lat 19.

pisałam Ci .....że też uważam że nic takiego się nie stało,że teściowa dla mnie to ten najgorszy tym katolika i nie ma racji ale rozmowa delikatna z córką powinna się odbyć gdyż każdy ma inną psychikę jeden z tego wyrasta a drugi ma ogromny problem, przemyśl to

tak,jasne zaraz zaczna sie bzykac po katach:-(Uspokujcie sie ludzie,co?!To kiedy nasze dzieci rozpoczna wspolzycie w duzej mierze zalezy od nas-rodzicow.Jezeli seks nie jest tematem tabu w domu,jezeli duzo z dzieckiem rozmawiamy,tlumaczymy co jest dla niego dobre,co zle to gwarantuje,ze w wieku 15 lat nie zostanie matka.Tak szczerze to ile z was mamuski -poswieca czas swoim dzieciom?Widzicie ich zdjecia na NK?Ja jestem przerazona jak ogladam takie 11-14latki w pozach jak dziewczyny z rozkladowek w gazetach dla panow.Znam tez jednak takie dziewczynki,ktorym nie w glowie te rzeczy bo maja troslkiwych rodzicow co potrafili je odpowiednio uksztaltowac.

15-letnie dzieci takich nawiedzonych bab jak ta teściowa autorka powinna po prostu uświadomić córkę w sprawach seksualności jasno dając przy tym do zrozumienia że poglądy teściowej są chore i odosobnione. i oczywiście uniemożliwić teściowej jakiekolwiek dyskusje na ten temat.

oczywiście w rozmowie trzeba też poświęcić miejsce ewentualnemu zagrożeniu uzależnienia sie od masturbacji po prostu - masturbacja to normalne i zdrowe zjawisko - ale ma swoje właściwe ramy w życiu

JA WAM POWIEM JEDNO : MAM ŻAL DO MATKI I TO STRASZNY. ZAWSZE MI POZWALA NA ONANIZM W WIEKU DZIECIECYM BO TAK JAK WY UWAŻALA ZE TO DOBRE I POZNAJE CIALO W TEN SPOSÓB.DZIŚ MA 30 LAT I SIE LECZE Z NAŁOGU MASTURBACJI W PORADNI PSYCHOLOGICZNEJ I NIE TYLKO :( WIEM ZE TO WINA MATKI..ON NIGDY NIE CZYŁA SKRĘPOWANIA PRZED SEKSEM ..GDFYBY WTEDY POWIEDZIALA ZE TO ZŁE ..TO DZIS MOZE BYŁABYM INNYM CZLOWIEKIEM ..SZCZĘSLIWSZYM PA

Dodam, że jestem księdzem i do dziś mam problemy z seksualnością, nawet biskup nie potrafi mi pomóc. :-O

Witajcie, rozmawialam z córką. Powim wam ze nie bylo mi oaywo- maskra jak sie ciezko z wlasnym dzieckiem rozmawia na takie tematy. powiedzialm ze sie nie zgadzam z pogldami jej babci. Mala mi sie poplakala i mnie przepraszala, a nie do konca ma za co. W ogole nie ma za co. Kurcze, ja tez sie masturbuje ale nie mozna tu mowic o nalogu...To ze ona to robi nie znaczy zaraz ze zostanie onanistka nadajaca sie do leczenia, chcociaz powiem Wam ze zaczne ja obserwowac, bo troche mnie zaniepokilyscie.

Podchodzisz do teściowej wygarniasz jej liścia w pape potem z baniaka i koniec nie bedzie ryla psychy twojej córki

To jeszcze dziecko, pewnie nie wie co to jest na czym to polega itp. Teściówke zostaw na końcu. Nie polecam wizyty u psychologa, dziecko napewno nie bedzie chciało iść a i tak to mało da. Powiedż dla swojej córeczki żeby tego nie robiła bo jest to nieładne, i że babcia kłamała że pojdziesz do piekła. Następnie powiedz dla teściowej żeby nie mówiła takich żeczy dla dziecka i wógóle się w te sprawy nie wtrącała.

A tak wogóle no zajebiście to ma racje. Teraz kiedy się idzie ulicą to wszystkie sztuczne i tylko seks i masturbacje im w głowie. Potem chodzą 15-latki z dzieckiem. Ja przynamniej taka nie jestem.

U nas w kraju jeszcze dla wielu ludzi seks jest niestety tematem tabu,nie mowi sie o tym ,nie rozmawia sie z dziecmi.Mam mala coreczke 2 latka,ale wiem juz,ze wkrotce zaczna sie pytania o droge jaka przebywaja dzieci na ten swiat:)Mam juz kilka ksiazeczke dla maluszkow wyjasniajacych wiele kwesti w tym temacie.Moja tesciowa uwaza,ze takie tematy moga poruszac tylko dorosli ludzie:)seks nie dla dzieci:)Oczywiscie,ze seks nie jest dla dzieci,ale jest roznica w uprawianiu seksu a rozmowa o nim:)zreszta tu nie chodzi o sam stosunek,ale o cala seksualnosc czlowieka,o uczucia,mysli,doznania.Pierwsza miesiaczka,pierwsze uczucie do chlopaka...to jest temat rzeka,to wszystko to seksualnosc czlowieka,nie mozna udawac,ze tego tematu niema..on jest,tak jak my jestesmy ludzmi,bo seksualnosc jest czescia nas!!!kazdego z nas.A chore poglady starszych pan..coz..one byly wychowywane w nieswiadomosci swojego ciala,seks to dla nich brud,grzech i zlo !!! Bylam swiadkeim raz na stacji benzynowej,kiedy stalam w kolejce,pani przedemna stala z dziewczynka ,na moje oko ok 10 latmoze 9.Mala spytala mamy co to takiego,wskazujac na prezerwatywy,mama odpowiedziala co to jest i do czego sluzy..alez bylo powszechne zdziwienie!!!starszy pan oburzyl sie,ze jak tak mozna z dzieckiem rozmawiac...coz ciemnota i zasciankowe wychowanie zbieraja zniwo..niestety.

powiedz jej tak: Nie dosc ze stara to glupia

Powiedz teściowej że popełniła grzech i jak komuś doniesie to jej łeb ukręcisz:P.A czuje w kościach że tamta to plotkara:O.A co z mężem??????

"Proste Podchodzisz do teściowej wygarniasz jej liścia w pape potem z baniaka i koniec nie bedzie ryla psychy twojej córki " Na takich głupich tylko takie coś działa:P.I nie zapomnij tej córce powiedzieć że księża to zwyrodniali pedofile:P.

spokojnie porozmawiaj z dziewczynką, bez głupich min, najlepiej przy okazji coś zróbcie w kuchni: sałatkę, pizzę... tak by nie było patrzenia sobie na ręce, unikanie wzrokiem... spokojnie wyjaśniej, że takie rzeczy bywają w okresie dorastanie... że i Tobie się przytrafiły.... że tak rozwija się człowiek... że kiedyś seks będzie inny, że pozna mężczyznę... który będzie kochał ją i jej ciało... tak zwyczajnie, delikatnie, bez szczegółów i nie zwlekaj z rozmową... Twoje dziecko cierpi i jej emocje w tej chwili czynią w jej psychice spustoszenie

Do kerry73: Zastsuj sieę do rad Psycholog 777, mało tego, to staraj sie z córka rozmawiac jak najwięcej, niech córka dostrzeże w Tobie zaufanie, pomocną dłoń itp.. To, że dziewczynk i chłopcy robią to w tym wieku i młodszym, to jest zabawianiem się swoją częścią ciała. A wiadomo jest, że dotyk tych części powoduje określone reakcje. Staraj się zapewnić dziecku intymność, aby nikt nie wchodził do jej pokoju, łazienki jak się kompie, zapewnić intymność w czasie badań lekarskich. Tym sposobem dzecko nabierze do Ciebie zaufania, trzeba powiedzieć, że babcia ma inne poglądy ale nie gniewa się na ciebie, nie staraj się izolowac swej córki od babci, bo to przynosi odrotny skutek. W takim wieku dziecko jest zagubione, bo bacia krzyczy, że to wstręt itp.. a ty mówisz, że to normalność.Tylko szczera rozmowa może przynieść określony skutek. Tego Ci życzę.