Randka w Rzymie.

>> a zjadliwa nie jestem,tylko bywam Wiem, zjadłmym cie, schrupał

KIedy ja, Tamari, nie mam żadnych powodów do narzekania. Z uprawy seksu jak i kartofli czerpię nieustanną satysfakcję. Za to z tego, co Ty piszesz, o Tamari, wynika jednoznacznie, że jesteś zupełnie niezaspokojona i niewyżyta. Od dawna tak cierpisz?

Ja się Tobą zaopiekuję, oczywiście. :-)

strasznie cierpie az zaczelam sie samookeleczac zeby jakos rozladowac napiecie seksualne:-O

"13:33 Randka* Skąd przekonanie, Luśka, że we mnie jest opiekuńczość?" "13:37 Randka* Ja się Tobą zaopiekuję, oczywiście. " Zaraz potwierdziłeś moje założenia, a że nie trafiłam z potencjalną odbiorczynią Twojej opiekuńczości to co zrobić? Jak sie jest dla kogoś za chudą to w sumie czego się spodziewać?

Bede w Rzymie ok 6 pazdziernika :) Tylko teraz sie zastanawiam bo ja to juz taka z deka w latach posunieta jestem. Nadal aktualne?

Skoro cierpisz z powodu braku u[prawy seksu, to może, Tamari, zajmij się choć kartoflami. Zawsze jakoś swoje podniecenie skanalizujesz i oswoisz.

Spodziewać się przytycia, Luśka, jak ta koleżanka na zdjęciu. :-)

A w jakim Ty jesteś wieku? Bo szczerze powiedziawszy, uroda i wiek mają dla mnie bardzo duże znaczenie.

wole makaron:P powodzenia w swoich uprawach i udanej randki zycze, chociaz watpie zeby do niej doszlo za posrednictwem tego forum:)

A dlaczego wątpliwości zalęgły się w Twoim sercu, Tamari? A co będzie, jeśli dziewczyną z którą zamierzam wypić kawę okażesz się właśnie Ty sama?

cudow nie ma:)

No jezeli az tak wielkie to ja odpuszczam bo mi szczawiem zalecialo. A mowili ze jesien juz

Właśnie, nie ma, Tamari, tym bardziej się nie zarzekaj. :-)

hmmm:-O

teraz już znacznie lepiej, zbyt pewna siebie koleżanko. :-)

ja bym polemizowala kto jest bardziej pewny siebie:)

No to popolemizuj, Tamari, proszę bardzo. :-)

:D PS. chyba nie chcesz powiedzieć, że powinnam zacząć tycie wyznaczając sobie za cel wzór Panią ze zdjęcia?? :D

>> ja bym polemizowala kto jest bardziej pewny siebie Ja

Coś koło tego, Luśka. :-)

ale zlosliwy typek:-O

Co, Nieznany, Ty także zamierzasz się umówić z Tamari?

Widzisz, Nieznany? Tamari już Cię podsumowała. :-)

Coś koło tego się nie stanie, nie ma takiej siły :)

>> Co, Nieznany, Ty także zamierzasz się umówić z Tamari? Co znaczy takze? :o Nie wpierdalaj sie miedzy wódke i zakąske Ja z nią od dawna jestem umówiony, w Silver Screenie na puławskiej, tylko jeszcze terminu nie ustaliliśmy

>> Widzisz, Nieznany? Tamari już Cię podsumowała. Twarda z nej sztunia, gra niedostępną i zimną suczke, ale wie, ze ja takie lubie Ona mnie tez lubi ;)

bardzo smieszne:P

Można by Cię, Luśka, podtuczć kartoflami oraz słoniną. :-)

>> bardzo smieszne i prawdziwe ;)