Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość incredible myself

nie chcę dzieci - kiedy pojawia się instynkt macierzyński?

Polecane posty

Gość incredible myself

wiele z Was tu na kafe stara się, jest w ciąży, rodzi lub wychowuje, a ja nie wyobrażam sobie tego. Dlaczego? Kiedy przychodzi chęc na dzieci? Czy wraz z pojawieniem się odpowiedniego mężczyzny? Pewnych warunków bytowych i finansowych? W określonym wieku? Ja mam 24 lata, nie widzę siebie jako żony a co dziwniejsze wcale nie wyobrażam sobie bycia matką. Wiem, że to wspaniałe byc mamą, ale ja to widzę jak przez szybę, obok, nigdy u siebie. Normalne? Mam faceta, ale nie wiem czy to "ten". Pytania zaczelam sobie zadawac, kiedy on powiedzial, ze chcialby miec dziecko. A ja zupełnie jestem na "nie". Mam dobry zawód, dobrą sytuację materialną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość incredible myself
Mozliwe. Może to rozsądek - jeśli nie chce się z konkretnym meżczyzną spedzic calego zycia, może bez sensu decydowac się na dziecko? A kariera? Owszem, niektóre kobiety przez jakiś czas stawiają to ponad rodziną, ale jesteśmuy nadal w Pl, a nie w amerykańkim serialu, gdzie wszytko dzieje sie ponad rodzinę, dzieci :) Polki zawsze jednak czują tradycyjną presję, żeby byc matka, nawet jesli robia karierę i w odpowiednim wieku maja dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak szybko ci tylko powiem, ze u mnie zalazki instynktu pojawily sie, kiedy spotkalam mezczyzne, ktorego ABSOLUTNIE, ZDECYDOWANIE I BEZ NAJMNIEJSZYCH WATPLIWOSCI widze w roli ojca moich dzieci. Wczesniej po moim instynkcie nie bylo ani sladu. jednak wlasciwy czlowiek przy Twoim boku potrafi niezle namieszac w swiatopogladzie... ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niestety coraz wiecej kobiet w amerykanskim stylu, w ferworze walki o wyszszy szczebel zapominaja ze czas nie stoi w miejscu....gdy uz osiagna wszytsko co chcialy i sa zdecydowane nastepuje rozczarowanie....zegar bil tik tak tik tak a one go nie slyszaly :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kmjnhbgfvcd
niektore kobiety chca dzieci inne nie, ja tez nie wyobrazam sobie bycia matka, i dlatego nie przejmje sie opinia spoleczenstwa i naciskiem na rozmnazanie sie mozna miec kariere i dzieci, oczywiscie, tylko trzeba chciec tego i tego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moze wcale
sie nie pojawi...ja mam 29 lat i nie przyszlo...i wiele bym dala zeby to czuc ale coz...przeciez to sie ma w glowie, to nie zawsze jest wybor...denerwuja mnie strasznie idioci, ktorzy mi mowia: ale jak to tak?to taka niepelna rodzina, nie bedziesz spelniona kobieta......ale przeciez to mam w glowie, samoistnie, organizm czuje ze to nie to...nie da sie z tym nic zrobic, po prostu taka sie urodzilam i tak to zostalo, mimo ze znalazlam partnera na cale zycie, jestem dobrze sytuowana od dobrych kilku lat...a miec dzieci tylko dlatego zeby inni nie mowili ze cos jest nie tak?? no coz chyba nie tedy droga, dziecko nie dostanie wtedy takiej milosci na jaka zasluguje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość incredible myself
wlasnie nad tym się zastanawiam, czy chce sie miec dziec tylko z odpowiednim partnerem? i do czasu jego spotkania ten instynkt sie nie uaktualnia? czy to niezalezna potrzeba? i czy jesli sie kategorycznie mowi "nie", to czy to zonacza, ze to nie "ten" ojciec dla dzieci? rózne są w zyciu sytuacje, wierze, ze mozna poczuc "instynkt" pod wsplywem otoczenia, rodziny, malomiasteczkowosci tlumaczonej "bo tak trzeba, bo to jest rolą kobiety".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ozeszszsz
za granica ZADNA 24latka nie mysli o dziecku, tylko w Polki sa tak zacofane:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Katarina Witt >> pewnie ze mozna ...widzialem kilka takich rodzinnych modeli on w pracy 12 ona czasm dluzej.....dzieci u babci wczasy osobno by odreagować.....dzieci u babci... po latach : no popatrz synu jak wyrosles za miesiąc do wojska idziesz... Coreczko a ty w ciązy jestes ? ;)....jak ten czas szybko leci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja mam wspnialego meza, ktory na pewno bylby fantastycznym rodzicem, ale checi na dziecko wciaz mi brak :/ mam juz 27 lat... Prawdopodobnie zdecyduje sie na dziecko mimo braku wielkiej chęci, nie chce obudzic sie za dziesiec lat i zalowac.. Poza tym, to podobno w czasie ciazy budzi sie to najwieksze pragnienie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sorry, ale nie wyobrazam sobie siebie jedynie w roli \"pani domu\" ;) Nie dramatyzuj - mozna wychowywac dzieci i pracowac. To nie jest wybor na zasadzie albo-albo. A tak na marginesie, to nie kazdy chce (i powinien ;) ) miec dzieci...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość incredible myself
...ale ja nie mysle, tylko czesc moich znajmomych planuje za rok, dwa, a dla mnie to wciąż abstrakcja, jakby mi ktos powiedzial "jutro lecisz w kosmos". Kobiety w polsce, szczegolnie te mlode nie sa zacofane, dbaja o swoj rozwoj, a w odpowiednim czasie rodzine, sa to nawer zdrowsze uklady niz te wielbione przez niektore "pseudokosmopolitki" mowienie, że trendy jest nie miec dzieci do 40stki bo to zacofanie. Spojrzmy wprawdzie w oczy, nie zyjemy w Hollywood, ani w amerykanskim filmie, ktory bombarduje nasz mozg na kazdym kanale i mowi co jest "trendy" a co " cliche " i trzeba byc mocną fanką brazylijskich glupot, zeby mowic, ze chec posiadania dziec w wieku 24 lat to zasofanie. Zacofaniem jest byc wąskowzrokowcem, ograniczonym mentalnie osobnikiem. ja się pytam o prawdziwe i szczere instynkty, a nie wyuczone na kiepskiej telewizji kablowej za miesieczny abonament - ktory zamiast byc na marginesie, stanowi podstawową wiedzę polaczka i polaczek - żenada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Katarina Witt >>> widocznie nie zrozumielismy sie ja nie mowie o pracy tylko o karierze .....ta druga zajmuje jeszcze raz tyle czasu ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
moja mama nigdy nie lubiła dzieci, nie marzyła o mężu, dzieciach mimo to w końcu zapragnęła dzieci... no i nadal nie lubi dzieci :P ja chyba posiadam instynkt, ale sama już nie wiem... nie wyobrażam sobie być matką TERAZ, nawet jeśli miałabym warunki materialne, ostatnio zdecydowałam, że jeszcze minimum 5 lat poczekam :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moze wcale
Katarina Witt - popieram w 1000% jedno Twoje wazne stwierdzenie - nie kazdy powinien miec ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wiem co masz na mysli piszac "kariera" ;) Mam meza, jestem w ciazy, ale rownoczesnie mam dobra prace i tzw. stanowisko. I da sie to jakos pogodzic. Dla mnie to nie byla kwestia zycia lub smierci - przy odrobinie checi mozna to sobie zorganizowac :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"moze wcale" - sadze, ze niektorzy nie maja instynktu macierzynskiego/tacierzynskiego, a na dodatek posiadajac dzieci unieszczesliwiliby i je i siebie. Jesli dziecko ma byc nieszczesliwe, zaniedbane, niekochane, to... po co? W imie idei? Bo tak wypada? Bo co rodzina powie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
teraz sie z toba zgadzam :) ....praca, dobre stanowisko.... kariera jednak oznacza ciągla zmiane stanowisk piecie sie do gory na najwyzsze szczeble, ciagle pod presja, obcowanie na codzien ze stresem, poswiecenie sie bez reszty dla sprwy...... tu nie ma miejsca na rodzinny dom...... dom przez duze D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moze wcale
dokladnie tak, ale ja mam jeszcze cos innego na mysli...sa tacy ktorzy nie powinni miec dzieci choc je maja, chca miec itd...ludzie nieodpowiedzialni, zasciankowi, nienawidzacy wszystkich i wszystkiego (czarni-zle, zolci-zle, chorzy-zle, geje-zle, nauczyciele-zle, ksiadz-zle) niestety takie dziecko nie ma przekazanych zadnych wartosci w zyciu, wysmiewa kalekich kolegow, nieszanuje nikogo, nawet wlasnych rodzicow, a potem tragedia: "przeciez on byl taki spokojny..na pewno nie zabil..."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kabel ja sadze, ze to nie tylko jest kwestia pracy/kariery, ale przede wszystkim charakteru, osobowosci, predyspozycji itp. Mozna sie przeciez poswiecac czemus innemu niz kariera ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mozna sie poswiecac czemus innemu :)...ale kariera wciąga jak hazard ;) .....a jesli pojawia sie dziecko cos niestety trzeba zaniedbac :O kariere albo rodzine

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehe mam nadzieje ze nie myslisz ze neguje kobiety ktore nie chca być matkami ;)...to ich wolna wola .....nic na sile to samo przychodzi albo i nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ozeszszsz
Tak, dla mnie to zacofanie, bo kobieta ledwo studia skonczyla, zaczela pierwsza prace i juz sie pakuje w pieluchy. A gadki, ze z dzieckiem mozna robic dokladnie to samo co bez mozna sobie miedzy bajki wlozyc. Za granica ludzie zyja przede wszystkim dla siebie, a w Polsce glownym celem kobiety jest rozmnozenie sie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moze wcale
ozeszszsz-----jesli tylko ta rzeczona kobieta robi to zgodnie z wlasnymi przekonaniami to ok...gorzej jak robi to bo: a. tak wypada b. cale otoczenie dopytuje kiedy bedzie maly slodki bobas (ktorego nie oni "wypuszcza" z wlasnego organizmu ani tez nie oni bede je utrzymywac) c. wpadla bo to przeciez raz to nie mozliwe zeby zajsc..on przeciez uwaza zawsze... ;) a co powiesz o tych co jako dziewczyny po liceum zaraz biora slub i rodza dzieci?? i, co juz musze opatrzyc komentarzem "o zgrozo" rodza w gimnazjum??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kurdeeee
a kto powiedzial ze kobieta jest do rodzenia dzieci i to jej cel zyciowy???? ja nie zamierzam miec. mi dobrze bez. jestem w szczesliwym zwiazku. mam 26 lat. od zawsze wiedzialam ze nie chce dzieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam 27 lat, nie mam dziecka ani instynktu macierzynskiego i jest mi z tym dobrze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ozeszcz-nie wiem czy bylas za granica,ale np.w Anglii juz nastolatki czesto chodza z gromadka dzieci.Nawet kobiety ustawione,robiace kariere maja kilkoro dzieci,np.Victoria Beckham.Tez moglaby czekac do 40-stki jak Halle Berry czy Salma Hayek,w koncu stac ja na najlepsza opieke medyczna.Mimo to zdecydowala sie wczesniej.Anglia nie ma problemu z przyrostem naturalnym w przeciwienstwie do Polski.My mamy spory problem,bo spoleczenstwo sie starzeje,a mlode kobiety chca robic kariery.Sama nie mam dzieci i w nablizszym czasie nie planuje,choc slysze,ze zegarek tyka,wolalabym urodzic dziecko przed 30-stka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×