Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość karminowe usta

dziwne wydarzenia w moim zyciu...

Polecane posty

Gość karminowe usta

Byl piatkowy wieczor konczacego sie wlasnie lata.Wracalam pozniej niz zwykle samochodem z pracy do domu.Mialam do przejechania jeszcze okolo 45km.Na pustej zwykle drodze nagle zrobil sie straszny korek.Po przejechaniu kilkunastu metrow dojrzalam wypadek.Policja, karetka, kilkunastu zgromadzonych gapiow, praktycznie nie bylo niczego widac.Pojechalam obojetnie dalej, w koncu to nie pierwszy wypadek na drodze jaki w zyciu widzialam.Nie przypuszczalam, ze ten dzien odmieni moje zycie, zamieni je w koszmar. Cztery dni po tym wydarzeniu, na tej samej drodze, tym razem zupelnie pustej, nagle zatrzymal sie moj samochod.Probowal kilkakrotnie uruchomic go zupelnie bezskutecznie.Pech chcial, ze moja komorka nie nie brala linii, wiec nie moglam dodzwonic sie do drogowki.Przesiedzialam w samochodzie ponad godzine, czekajac az ktos bedzie przejezdzal.Zaden z przejezdzajacych samochodow nie zatrzymal sie, bylo juz pozno i ciemno.Wtedy dojrzalam z odleglosci kilku metrow zapalony znicz i maly krzyz przy drodze.Dopiero wtedy przypomnialo mi sie zdarzenie z porzedniego dnia i pomyslalam, ze tamtego wieczoru musial zginac ktos na tej drodze.Po okolo 1,5 godziny silnik sam sie zapalil (kluczyki byly caly czas w stacyjce).I udalo mi sie wrocic do domu. Minelo tydzien czasu od tamtego wydarzenia, o ktorym juz praktycznie zapomnialam.Jadac znow ta sama droga, pusta jak zwykle, nagle ktos skoczyl mi pod kola.Widzialam dokladnie zarys bialej sylwetki, to byla kobieta.Samochod az podskoczyl od sily uderzenia.Zatrzymalam sie, cala trzeslam sie ze strachu.Wysiadlam z samochodu i...Zdebialam...Nikogo na drodze nie bylo.Przeszlam w zdloz i wszerz i zadnych sladow...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tysiac twarzy
to ty dziewczyno z kubkiem herbaty i lisciasta?:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobre dobre naprawde
Cztery dni po tym wydarzeniu, na tej samej drodze, tym razem zupelnie pustej, nagle zatrzymal sie moj samochod.Probowal kilkakrotnie uruchomic go zupelnie bezskutecznie.Pech chcial, ze moja komorka nie nie brala linii, wiec nie moglam dodzwonic sie do drogowki.Przesiedzialam w samochodzie ponad godzine, czekajac az ktos bedzie przejezdzal.Zaden z przejezdzajacych samochodow nie zatrzymal sie, bylo juz pozno i ciemno.Wtedy dojrzalam z odleglosci kilku metrow zapalony znicz i maly krzyz przy drodze.Dopiero wtedy przypomnialo mi sie zdarzenie z porzedniego dnia.... 4 dni po wydarzeniu a potem poprzedniego dnia? cos to sie kupy nie trzyma. Jak piszesz ksiazke to rob to z sensem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tysiac twarzy
ona ciagle tworzy jakies historie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tysiac twarzy
o no wlsnie, jest dziewczyna z kubkiem herbaty ktora to pisala kiedys tez o jakims samochodowym wydrzeniu, pozniej jakis pan ja tam przesladowal. zaraz pojawi sie liscista i jej dziecko-starzec:D tzn juz sie pojawila bo to jedna i ta sama osoba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×