Piekna wolna kobieta z dwojka dzieci

"wrrrrrrrrrrrrrr nie fikaj Brzydal" Już siedzę Cicho złośliwko, tylko nie warcz ;).

uległych nie lubię;P:P

a lubisz canal +

"uległych nie lubię;P " A próbowałaś? Czy tak z zasady? :P A ja nie lubię uległych kobiet :), mamy coś wspólnego ze sobą :P.

Lubie polsat cyfrowy lubie męskich mężczyzn

ja jestem supersamiec

"lubie męskich mężczyzn" No myślę, jakbyś lubiła cioty, to bym się zdziwił :D.

Jestescie chorzy:O nie szukam prawiczków...a sio:P

"ja jestem supersamiec" Taaa kremik, jak będą mieli wysłać w kosmos mapę genomu samca Homo Sapiens, to na pewno wezmą Twoją ;).

"Jestescie chorzy nie szukam prawiczków...a sio" Bo prawiczki to samo zło :D.

"Nie wiem skąd Ty masz to przeświadczenie, że jesteś mądrzejszy, że masz większe doświadczenia życiowe." brzydal to, że nie radzisz sobie z formą moich wypowiedzi i z pewnością z jaką wygłaszam swoje poglądy nie upoważnia cię do pisania tekstów "gdyby wszyscy byli twojego pokroju to by..." czyli do wygłaszania ocen na temat mojej osoby. ja nic wymierzonego bezpośrednio w ciebie nie napisałem i nie dałem powodu abyś ty to zrobił. nie będę tego tolerował. jeżeli z powodu swoich kompleksów czy czegokolwiek innego interpretujesz twierdzenia że ludzie "przewracający się wielokrotnie na tym samym dołku" to debile jako wymierzone w ciebie to jest twój problem nie mój. nie upoważnia cię to do pisania że "jakby wszyscy byli twojego pokroju to...." i nie możesz mnie winić za to że wkurwiło mnie to zdanie. prosiłem cię grzecznie żebyś tak więcej nie pisał a ty na to zacząłeś mi wysyłać jakieś kurwa uśmieszki i pisać że cieszy cię że mnie złościsz. uważaj żebyś się nie ucieszył za bardzo bo jak to mówią "miłe złego początki lecz koniec żałosny". nie chcę kontynuować tej głupiej dyskusji i po prostu zacznij zachowywać się jak cywilizowany człowiek a nie jak gówniarz, czyli bez osobistych ataków na kogokolwiek. jeżeli nie chcesz jednak zastosować się do tego to uprzedzam cię że będziesz tego żałował. to wszysto co mam do powiedzenia w tej sprawie.

Oferma nie ma sensu kontynuować tej dyskusji, bo Ty nie zadajesz sobie trudu, aby czytać to co ktoś pisze. Ja swoje, Ty swoje. Prędzej bym się z komikiem dogadał, niż z Tobą. Ja już wszystko napisałem. Nie atakuj mnie, ja dam Ci spokój. A Ty to ciągle robisz, dyskusja na poziomie: "zamknij mordę albo ktoś ci ją kiedyś zamknie" mnie nie interesuje. Unikajmy się lepiej, bo inaczej będą lecieć wióry. Ja Cię za gówniarza nie mam, choć zaczynasz stosować taką retorykę. Ja się nie posunę do tego. W realu pewnie by się posypały epitety i byłoby bardzo nieprzyjemnie, ale do neta mam dystans. Nie komentuj moich postów w sposób natarczywy, ja nie będę w ogóle Cię zaczepiał. Ale jak będziesz miał mnie za gówniarza, no to … W tym temacie już nie podejmuję dyskusji z Tobą.

w realu to byś dostał po mordzie. ja nie mam zamiaru nikogo unikać, ciebie też nie. to jest forum publiczne, musisz się liczyć na nim z krytyką swoich poglądów. jeżeli nie potrafisz to nikt cię na forum nie trzyma. ale po raz setny powtarzam POGLĄDÓW a nie gówniarskiego "a ty to....". to przekracza obowiązującą powszechnie netykietę.

Niech ktoś wreszcie napisze coś na temat.

Nie wiem czy kurwa zauważyliście ale rozwaliliście kobiecie temat. Brawo dla WAS za okazanie tu dojrzałosci emocjonalnej

Mam 40 lat, moja mama rozwiodla sie z moim ojcem,kiedy mialam 13 lat, mam siostre i brata, wiec miala 3 dzieci ;) Przez jakis czas byla samaale nie pchala sie do zwiazkow, musiala odczekac, bol musial minac, poswiecala czas nam i sobie, rozwijala sie i zylo nam sie spokojnie choc pieniedzy bylo mniej. Po ok. 5 latach zwiazala sie z czlowiekiem,z ktorym zyje do dzis, dzis jest dziadkiem moich dzieci i dzieci mojego rodzenstwa. Jest fajnym ojczymem, przy nim moja mama jest szczesliwa. Wychowal nas na fajnych ludzi.Tacy mezczyzni sa ale to sa dojrzali mezczyzni, jest ich malo niestety.Wiekszosc obchodzi latwe, puste zycie, panienka, seks, pieniadze i haj. Malo jest ludzi dojrzalych, a facetow jak na lekarstwo ale warto na takiego poczekac. Popatrz na tych, ktorzy sie tu wpisywali, oni jeszcze z krotkich spodni nie wyrosli ;) Na doroslego faceta warto poczekac, aha zazwyczaj to te kujony ze szkolnych lawek ;) Pozdrawiam i glowa do gory!

"Posluchaj mnie przez chwile" - popatrzcie wy czasem na siebie. Kujony powiadasz? Masz racje, ale zwracacie na nich uwage dopiero wtedy, kiedy juz macie dziecko a ojciec odchodzi, albo same odchodzicie, bo nie mozecie z nimi wytrzymac. A dziecko macie wlasnie z takimi facetami, jak to ujelas "obchodzi latwe, puste zycie, panienka, seks, pieniadze i haj".

a kujon może sobie wychować co najwyżej obce dzieciaki bo swoich mieć nie będzie. prawda.

"Na doroslego faceta warto poczekac, aha zazwyczaj to te kujony ze szkolnych lawek " temat dowodzi tego że nie warto. że lepiej sobie zrobić dziecko z tymi od "pustego życia" a potem wymagać od kujonów żeby je "pokochali jak swoje". bo przecież taki ich psi obowiązek, brać to czego "rozrywkowi" już nie chcą. inaczej są samolubni, niedojrzali i inne ciekawe określenia w repertuarze.

Brzydal - pomijając dyskusję, którą przeoczyłem, naprawdę szczerze Cię szanuję za Twój optymizm i mogę mieć tylko nadzieję, że życie nie zweryfikuje go negatywnie. Co jak wszyscy wiemy, zdarza się nie tak rzadko niestety. Oczywiście, że lepiej \"iść do przodu\" i być optymistą. Ale prędzej lub później człowiek uczy się w życiu kompromisu. Potem sobie to wyrzuca, czasami czuje obrzydzenie, ale tak po prostu jest. Nie ma prostej i jedynie słusznej odpowiedzi na pytanie z początku topicu - jak widać po ostatnich wpisach są tacy/takie, którym się udało (czy też ich rodzicom się udało) - to pokazuje, że jednak można. Ale ponieważ forum służy do wyrażania opinii osób piszących powtórzę co to już napisałem - podtrzymuję moje poprzednie wypowiedzi (dotyczące sławetnych 4 punktów, które pojawiły się na stronie 2 wpisane przez Nieznanego Sprawcę. To jest moje zdanie i na razie go nie zmieniam. Natomiast oczywiście wszystkim życzę, żeby te punkty \"nie zadziałały\", jeśli ktoś się znajdzie w takiej sytuacji. Ale powtarzanie, że nic Cię nie przekona, że białe jest białe itp nie ma sensu (to tylko przenośnia, jak powiedziałem na początku w tym topicu nie ma czystej bieli i czerni).

"Brzydal - pomijając dyskusję, którą przeoczyłem, naprawdę szczerze Cię szanuję za Twój optymizm i mogę mieć tylko nadzieję, że życie nie zweryfikuje go negatywnie. Co jak wszyscy wiemy, zdarza się nie tak rzadko niestety. Oczywiście, że lepiej "iść do przodu" i być optymistą. Ale prędzej lub później człowiek uczy się w życiu kompromisu. Potem sobie to wyrzuca, czasami czuje obrzydzenie, ale tak po prostu jest. Nie ma prostej i jedynie słusznej odpowiedzi na pytanie z początku topicu - jak widać po ostatnich wpisach są tacy/takie, którym się udało (czy też ich rodzicom się udało) - to pokazuje, że jednak można." Podoba mi się to co napisałaś, bo nie bierzesz pod uwagę wszystkie możliwości, nie ograniczasz się.

* miało być bierzesz

Sorry, jesteś facetem. Późna pora, zmęczony jestm :(.

do:posłuchaj mnie przez chwilę myślisz,że mężczyzna może pokochać kobietę z trójką dzieci?nie wierzę,że w dzisiejszych czasach taki się znajdzie

ta buźka mi się jakoś wkradła miało być *posłuchaj

jak wiemy Ty weźmiesz kazdą kobietę. Nie ważne czy z dziećmi cz bez, czy ładna czy brzydka, czy madra czy głupia, czy chora czy zdrowa, czy wysoka czy niska. Niestety jak się jest takim pasztetem to już wybrzydac nie można. Zresztą i tak zadna babka nie chciałaby mieć z Tobą pasztecików.

i nie pisz tych długim monologów, bo tego nikt nie czyta. Wystarczy parę zdań.

Hehe, jasne masz 100% rację ;). Taka długość wystarczy?