Czy jeśli żona po mojej zdradzie kocha się lepiej ze mną niż wcześniej,

Dlaczego myslisz, ze teraz bardziej cie kocha? o tym jak ją zdradziłeś teraz ma cie bardziej kochać? Za jakiś czas zapewne znajdzie innego,a moze o nim mysli jak się z tobą kocha? Kobiety tak mają :) wtedy sex moze byc bardzo fajny, nawet z kims kto nas nie pociąga. Myslisz po prostu,ze to ten jedyny i wspanialy.

i jestescie siebie warci, ona zimna, ty dajesz sie ponizac i wyzywac jakiejs idiotce, dobrana para :O

Wiecie coś, mi po pewnym czasie to już nawet było wszystko jedno, nawet myślałem, że gdyby mnie zdradziła, to w końcu doceniłą by sex - jaką przyjemność może dać, bo ja już nie potrafiłem, wszystko zawsze było źle i nie tak!

Ja mysle,ze ona nie byla oziębła, po prostu nie jestes tym jedynym, moze ją nie pociągasz. W sumie się dziwię, ze chce to nadal z tobą robić. Ciekawe,czy się nie brzydzi? Chyba, ze mysli caly czas o innym.

powiem Ci autorze tak: ja też znalazłam sie jakis czas temu w podobnej sytuacji, z tym że ja mam duży temperament ale mnie trzeba dopieścić. A mojemu mężowi sie nie chciało, on lubi szybki sex więc znalazł sobie taką co też lubi. Sprawa się wydała i ja teraz kocham się z nim często i tak jak on chce po to, zeby nie szukał innej, nie miał sił dla innych. ale czuję się prawdziwą kobietą i znalazłam prawdziwe spełnienie z innym facetem, bo teraz ja mam kogoś na boku. Tak to bywa niestety...każda akcja wywołuje jakąs reakcję

Po tym co piszesz, to coraz bardziej myślę, ze jej nie pociągasz fizycznie. Z jednym to się czuje, z innym nie. Nie mozna sie do tego zmusic, mozna probować, ale to nie jest TO.

No właśnie, ja dalem się poniżać, bo ją pokochałem, ona była dla mnie zimna pomimo że mnie kochała (zapewniała mnie o tym wielokrotnie), bo została tak wychowana, w tym sek, że w żaden sposób do tej pory nie można było tego przełamać!

Facet ma problem bo pokochał neiodpowiednią babe a Wy go od kretynow wyzywacie. Sorry ale my kobiety tez potrafimy byc totalnie beznadziejne!

zawsze sa dwa uda. Albo się uda albo nie uda. czas pokaże.

Nie wszystko mozna zrzucic na wychowanie, jak się czuje prawdziwe pożądanie, to puszczają tamy. Nie kazdy facet pociaga te samą kobietę.

Słuychajcie, ale w tym sę, że ja uwielbiam pieścić kobietę - i myślę, że dobrze to robię. Sęk w tym, aby kobieta potrafiła otworzyć się na mężczyznę i porostu potrafiła się nim cieszyć. A mi raczej niczego nie brakuje, wyglądam całkiem przystojnie, jestem ciemnej cery, wysportowany, mam niezłe studia, sporo zarabiam , wykańczam dom, wszystko praktycznie robię dla niej i dla naszego domu.

im chodzi o to że mógłbyś być master ale nie na wszystkei kobeity byś działal. Chocbys się starał to znajdzie sie taka ktorej nei będziesz pociągał. Czemu Ty z ta swoją żonka nie porozmawiasz szczerze?

Honnono - ja też tak myślałem, aż się po ślubie rozczarowałem. Są kobiety - może faceci też, tacy, że dla nich liczy się tylko kasa i dąże nie do sucesu, a co ciekaw e na czyich barkach. A resztę mają w nosie.

Jak to wszystko robisz dla niej? Ta zdrada to też dla niej? faceci jednak są z innej planety.

ona chyba po prostu się boi żebyś nie zdradził jej znowu i zgadza się na więcej, żeby do tego nie dopuścić. Z wybaczeniem to raczej nie ma wiele wspólnego.

Dla ludzi zimnych - pożdanie, miłość, namiętność to tylko bajka i fikcja w romansach, a naprawdę nie istnieje - nie są zdolni do takich uczuć. Ale moze taki wstrząs coś zmieni! Z reszt a wydaje mi się że na gorsze zmienić nie moze, bo gorzej (no chyba że jakaś choroba) być i tak już nie mogło.

1. zenisz sie zimną nieczulą babą 2 potem prosisz sie o seks ktory powinienes dostawac bez proszenia 3 w koncu ją zdradzasz i masz wyrzuty sumienia 4 a teraz zyjesz z babą ktora sie przestraszyła ze znajdziesz sobie inną

Honnnoo nie ta zdradza nie dla niej a dla niego bo ilez mozna się baby prosic i ilez mozna sie starac a w zamian nie dostawac nic. Jego wina że chciał w końcu pcozuć sie mężczyzną? Ile Ty bys wytrzymała jakby ktś Cię nei doceniał? Ile byś wytrzymywala gdyby kochana osoba nie dawała Ci miłości i sexu? Fajnie to tak obwiniac facetow. Nie bronię wszystkich bo zdrada to największe chamstwo ale do zdrady zazwyczaj przyczyniają sie 2 osoby. Laski tez zdradzają z podobnych powodów jak i faceci.

Pieszczoty sa ok, jesli są od odpowiedniego faceta. Moze wyszla za ciebie, bo myslala,ze cie kocha a tak naprawdę nie czula pożadania tylko cos co za nie brala? Tego nie wie nikt, oprocz niej. Skoro liczy sie dla niej kasa (albo ty tak uwazasz), to nie chcac dopusisc do straty bedzie sie zmuszala do sexu, moze nawet zaczniesz uwazac,ze jej to sprawia przyjemnosc, a moze faktycznie ja odblokowales.

Zdradzona żona - ja to bym nawet chciał, aby moja kobieta znalazła takiego kochanka, by doświadczyła najlepszej przyjemności w życiu - wówczas zrozumiała by mnie, moją pożąliwość jaką ją darzę i jak bardzo jej pragnąłem. To by była, tak czy siak lekcja dla niej!!!

Ana jesli juz nie moze z nia wytrzymac, to czy nie jest uczciwiej sie rozstac niz się ciągać po krzakach? Dla niego i dla niej to chyba uczciwsze rozwiązanie?

tak, zgadzam sie tylko czasem cięzko jest odejśc jesli sie kogos beznadziejnie kocha.

Kolombo-to jej to powiedz. Szczerze. Moze faktycznie znajdzie. I bedzie wam łatwiej.Niewazne, czy byc razem, czy sie rozstac. Po co zyc w klamstwie?

a może Ty jej za duzo dajez i ejst jej zbyt dobrze z Tobą chociazby materialnie? jak ktos tu napisał może się starac by tego nie starcić, I tu się kłania materializm.

Ania jesli sie kogos kocha, nawet banadziejnie, to sie nie szuka "milosci" na boku. Bo jak sie kocha prawdziwie, to nie łatwo jest zdradzić,a czy warto dla paru chwil przyjemnosci zatracić swoje ideały, zniszczyc swoją ucziwosc?

Honnnoo Kolombo-to jej to powiedz. Szczerze. Moze faktycznie znajdzie. I bedzie wam łatwiej.Niewazne, czy byc razem, czy sie rozstac. Po co zyc w klamstwie? widocznie tak lubi...:O

Dlatego nie sądzę, by on ją az tak prawidziwe i głęboko kochał, bo by mu to nie pozwoliło na romans. Taka "milosc" to tylko puste słowa.

babka oczywiscie zmusza sie do seksu bo jak pisałes budujesz dom i dobrze zarabiasz

Honno - ależ ja jej o tym mówiłem i zreszta wróciłę do niej tylko pod tym warunkiem, że mnie kocha. Wiecie, tak czy siak, jak rozmawiam z Wami - wiem, że moja żona jest dziwna. Same przyznajcie, jak się poibieraliśmy nie byłem bogaty, miałem skończone tylko studia i pracę, rodzice moi mi nic nie dali, żonie mówiłęm stanowaczo przed ślubem, że jeśli mnie nie kocha nie pobierajmy się bo to się źle skończy, bo ja włąśnie potzrebuje duzo bliskości ze strony kobiety. W ciąży też nie była. Jęli mnie by nie kochała - poco by za ,mnie wyszła?

z tym ze czlowiek to nie kamień, czasem staje się już bezsilny. A on nei szukal milosci tylko seksu. Ile ma sie prosić? rok, dwa lata? 5,10 ?? Ja oczywiście za zdradą nie jestem bo sama wiem jak sie czuje człowiek zdradzony a zdrada to jedno z największych świństw jakie mozna zrobic 2 osobie. Z tym ze ejdni zdradzają z premedytacją bo ich to bawi i cieszy mimo iż mają wszystko czego oczekują od Kobiety a inni zdradzają bo są już bezsilni i zrozpaczeni niemocą swoją by związku było lepiej.