gdzie taką znaleźć?

lilly, nie tylko, kochana, instynktem, oglądaj często national geografic i dicovery.:)

romantyczne czy nie.. ja po prostu lubie szum morza... lubie ten spokoj jaki daje mi natura.. i nie jestem romantyczna.. bynajmniej tami sie wydaje..

żaden płock, kurna, tam przecie nie ma polibudy :>

Moja mądrość życiowa jest taka, że w wieku 19 lat spakowałam walizki i wyjechałam na studia do obego miasta, a nie zostałam w domku z rodzicami. Musiałam sobie sama poradzić i mi się udało. Moja mama ma wykształcenie podstawowe, i nie jest głupia. Każdy jest mądry na swój sposób, wie coś, o czym Ty nie masz zielonego pojęcia. Oczywiście, że nie masz na czole tego wypisanego. Ale komunikacja międzyludzka to w większości przekaz niewerbalny. Swoim zachowaniem i pogardą dla drugiego człowieka - tym odpychasz. Taki menel spod budki też człowiek.

tylko zastanawia mnie jaka tam jest uczelnia.. no chyba tylko pwsz. moze jeszcze jakies wyższe szkoły czegoś tam.

poszukiwaczjej mam takie pytanie..... gdzie znaleźć normalną, szanującą się, dziewczęcą dziewczynę? może opiszę dokładnie o jaką chodzi... podaje namiary:) ul. Grunwaldzka 48, 42-700 Lubliniec k/czestochowy :P tam sa normalne :)

Mądrośc życiową nabywa sie po pewnego rodzaju doświadczeniach, a nie studiach...:O

przecież autor nic nie napisał o polibudzie, ty sobie to wmówiłaś :) zadałaś mu pytanie o nią, ale on nie odpowiedział.. :o

Dorosłe samodzielne życie, to nie jest doświadczenie?

Idę spać zamiast siedzieć tu i kłócić się z dzieciakami :o

odpowiedział Płocku .

@wyszłam nie bralas pieniedzy od rodzicow na studia? sama zarabialas? zaocznie czy dziennie studiowalas? wiesz ja wszystko co mam - komputer, komorke, ubrania, mam za swoje pieniadze od ladnych paru lat pierwszy telefon kupilem w drugiej klasie gimnazjum za pieniadze zarobione na ulotkach. Moja madrosc to tez nie tylko ksiazki, mam doswiadczenie, ktorego duzo ludzi w moim wieku nie ma. a menel spod budki na szacunek nie zasluguje niestety :) roznie w zyciu sie zdarza ale nic nie usprawiedliwia przepijania ostatniego grosza. A z tą mądrością na swój sposób się nie zgodzę. Wiadomo... gwałciciel ma mądrość jakiej ja nie mam... wie jak gwałcić, co się wtedy czuje... pedofil wie jak to jest z małymi chłopcami a ja nie wiem... Niczego nie ujmując Twojej mamie, nie mogę się z Tobą zgodzić. Tak już jest skonstruowany ten świat... są ludzie i taborety. Ja tych drugich nie szanuje, szczególnie jeżeli oni nie szanują siebie. A Ty kłaniaj się menelom spod budki bo to też ludzie :)

albo kłamał albo na pwsz mają odział polibudy, czyli tak jak np. w bydgoszczy mają oddział zamiejscowy AEP, czyli któtko mówiąc... śmiech na sali :D

A ja tam idę luli.:-) i Wam radzę to samo. Dobranoc wszystkim!

dobranoc :)

a coś Ty się tak tego płocka uczepił/a ? czy ja o czymś nie wiem, a powinnam ?

jeszcze jakieś pytania? bo idę spać :)

i wszyscy mieli jakies zryte charaktery:/

ojoj mam wrażenie, że "niestety" już chyba jest po zapowiedziach z autorem :D spokojnie, nie musisz sie tak gorączkować i być zazdrosna:P ja tam nic nie mam do ludzi z Płocka, znam parę osób i są ok.

a skąd wiem? to jest oczywiste, skoro tego nie wiesz, to nie jestes taka inteligentna za jaką się masz :o

Płock a skąd wiem? to jest oczywiste, skoro tego nie wiesz, to nie jestes taka inteligentna za jaką się masz ---> to do mnie? :> niestety, autor mi uciekł nie oświadczywszy się uprzednio. pewnie przez te papierosy ;(

poszukiwaczjej nie wiem ile masz lat, być moze nie doczytalam, byc moze nie napisałeś.. ale zaskakujesz mnie, ze jako mezczyzna potrafisz wykazać sie odpowiedzialnością.. nie czesto sie to zdarza...:) życie cie duzo nauczyło, prawda?

opis dziewczyny, pasuje jak ulał do mojej córki ;-)

na kafe siedza same pazdziochy nic nie znajdziesz szkoda czasu na real jestes za brzydki

Dziecko, wskaż mi w którym poście dokładnie napisałam coś o kłananiu się menelom spod budki? Co Ty możesz wiedzieć o życiu takiego człowieka. Może pije, bo mu rodzina zginęła w wypadku, może coś innego. Pożyjesz trochę, wyprowadzisz się od mamusi, to dopiero pogadamy. Życie się różnie układa i nie każdy ma szansę na zdobycie wykształcenia itp. Poza tym gdzie ta Twoja świetlana przyszłość, bo jej jakoś nie widzę. Studiujesz w jakiejś Koziej Wólce, jesteś najlepszy na roku, więc pewnie chcesz zostać na uczelni, a wiadomo: studia doktoranckie to 1200 zł na miesiąc :o A jak nie to pójdziesz ciułać u jakiegoś prywaciarza. Nie czytasz książek, a ogłądasz telewizję i uważasz, że to coś rowijającego? Każda książka, nawet najgłupsza, rozwija wyobraźnię i abstrakcyjne myślenie, a to jest zabijane przez obrazki wyskakujące na monitorze. Nie masz pokory wobec życia i szacunku do drugiego człowieka, więc z ludźmi się pewnie średnio dogadujesz. Mówiąc kolokwialnie, mają Cię za buca. Trzymasz się kurczowo tej swojej inteligencji matematycznej - trzymaj się dalej, bo z inteligencją życiową chyba bardzo krucho. A tak przy okazji, do jakiego wieku zamierzasz mieszkać z rodzicami? Mieszkanie z nimi po 20 jest lekko niezdrowe, po 25 każdy koleś to już zatwardziały maminsyn.

lol..fotka.pl..yeah.. a poważniej, wystarczy się rozejrzeć wokół siebie..czasami szukamy kogoś z naszych wyobrażeń, a nie zauwazamy bardziej wartościowych ludzi którzy sa w zasięgu naszej ręki:)) wystarczy się troche bardziej otworzyć:)

@wyszłam z kąpieli Co ja mogę wiedzieć o życiu człowieka spod budki z piwem? O wiele więcej niż Ty... a jeżeli menelem nazywasz człowieka, który pije, bo stracił rodzinę, to gratuluję postrzegania tego świata. Bo widzisz... taki człowiek wyróżnia się spośród meneli, kryminalistów, złodziei, zasiłkowych darmozjadów.... tak się składa, że znam osobiście przykłady każdego z tych modeli... takie osiedle... znam też człowieka, który stał z nimi, bo zostawiła go żona dla jakiegoś bogatego pajaca, zabrała dziecko i pieniądze. Tak się składa, że ten człowiek zmarł mając 30 lat, bo wypił za dużo we własne urodziny. Ty nadal nie odpowiedziałaś na moje pytanie... jak studiowałaś? skąd brałaś pieniądze? Chciałbym wiedzieć. Może i studiuję w Koziej Wólce, jak to nazywasz... Mieszkam z rodzicami... i co z tego? co po tym potrafisz wywnioskować na mój temat? Stać Cię tylko na tyle, żeby siedzieć na tym forum i krytykować innych... bo nie studiuje w warszawie - źle, bo mieszka z rodzicami - źle, nie czyta durnowatych książek - źle, takim jak Ty nie dogodzi :) Nie pomyślałaś o tym, że to, co o sobie napisałem, może być prawdą? Że taki właśnie jestem? Aż tak Cię to boli? :) I zapewniam Cię, moje abstrakcyjne myślenie jest na znacznie wyższym poziomie niż Twoje. Byłbym też wdzięczny, gdybyś wyjaśniła mi podział inteligencji... bo Ty widze wyróżniasz jakąś matematyczną, życiową.... Według mnie inteligencja to inteligencja... mylisz chyba to pojęcie z mądrością... Na mądrość składają się inteligencja, wiedza, doświadczenie i nie jest to bynajmniej jakaś formułka wyuczona z książki. Powiedz mi kim jesteś, żeby na podstawie kilku zdań, które tu napisałem, przewidywać moją przyszłość? Nie czytam książek, bo mam ich dość, nie pomyślałaś o tym? Matematyka potrafi być męcząca, w wolnym czasie uprawiam sporty, lub oddaje się innym czynnościom, mniej wymagającym od mojego umysłu, takim jak np. oglądanie filmów i niektórych programów tv, z których niejednokrotnie można wynieść więcej, niż z Twoich książek. Ty zapewne zamiast obejrzeć interesujący film, przeczytasz jakieś płytkie romansidło, które rozwinie Twoją wyobraźnię... gratuluję wyboru. Oczywiście nie krytykuję czytania książek, ani czytelników, każdy robi to co lubi. Nie muszę ubierać wszystkiego w piękne słowa, żeby powiedzieć coś mądrego. Na uczelni zamiaru zostać nie mam, bo mam inny pomysł na życie. Nie bawi mnie perspektywa nabawienia się garba siedząc nad książkami w celu pozyskania kolejnych skrótów przed moim nazwiskiem. U prywaciarza "ciułać" mam zamiar nie dłużej niż 2 lata. Jak długo zamierzam mieszkać z rodzicami? Nie mam pojęcia.. pewnie ze 2 lata, o ile nie zacznę wcześniej realizować mojego planu. Może i życie brutalnie zweryfikuje moje plany i marzenia, ale ja wiem, że się nie poddam, nie odpuszczę i osiągnę cel, albo zdechnę próbując do niego dotrzeć... taki jestem. Pokorę wobec życia mam, ludzi szanuję. Dziwi mnie tylko, że wykorzystawszy forumową anonimowość, pokazałem, że mam poczucie własnej wartośći, zyskałem grono wrogów na tym forum... bo w życiu jest inaczej. Nikt, kogo szanuję nie uważa mnie za buca :o zdanie pozostalych mam gdzieś. Z ludźmi dogaduję się dobrze. Nie znasz mnie i gów*o możesz o mnie powiedzieć. Ja nie zacząłem tego tematu by komuś ubliżać... ale taka specyfika tego forum... według społeczności kafe każdy, kto aktualnie jest singlem, jest nieudacznikiem, na pewno coś z nim nie tak. Każdy, kto ma czym się pochwalić, jest mieszany z błotem... zazdrość, zazdrość, zazdrość :) Szanuje ludzi, którzy zasługują na szacunek i takimi staram się otaczać... Jednak... jako osoba czy to należąca do bardziej inteligentnych w swoim otoczeniu, czy to też osoba tylko za taką się uważająca, zadałem pytanie... (patrz pierwszy post) bo wiem, że takie osoby są na tym świecie, ale niestety ciężko na nie trafić... widocznie bywam w złych miejscach... może czasem nie dostrzegam okazji do poznania kogoś takiego... nie mam pojęcia. Po prostu wiem kogo szukam, ale nie wiem gdzie szukać, albo jak szukać. Jeżeli przebrnęłaś przez ten post, to życzę Ci trochę szacunku do młodszych... nie każdy, kogo nazywasz dzieckiem, takim dzieckiem jest. Pozdrawiam

bump :)

ja też taka jestem ale niestety wiekowo nie bardzo jest halo:P

niebardzo znaczy jak? po 60tce? czy przed 15? :D