JESTEŚ PO TERMINIE I CZEKASZ Z NIECIERPLIWOŚCIĄ NA GODZINE 0 ??

jestem w 40tyg. i 1 dniu ciąży to dopiero dzień po terminie ale czy można jakoś samemu przyspieszyć poród??? jakieś metody??

spacer,wchodzenie po schodach i sex .Powinno pomoc:)

dziekuje:P

Pisalam do Ciebie przed chwilka na innym twoim topiku.Mowi sie ze porod mozna przyspieszyc ale tak naprawde to rodzi sie wtedy kiedy macica i dzidzia sa na to gotowe.Najlepszym sposobem na to jest wlasnie sek,bo w spermie znajduje sie hormon,ktory powoduje wywolywanie skurczy.Moze podzialac,ale nie musi,tak mi doradzal lekarz i polozna.Drugim sposobem jest draznienie brodawek piersi to ponoc lepszy sposob.Mowi sie ze wysilek fizyczny ,sprzatanie i nie wchodzenie tylko slyszalam ,ze schodzenie ze schodow.I jescze jedno-olejek rycynowy.Wiesz co ja zrobilam????????Tak sie balam wywolywanego porodu,ze po 6dniach przenoszenia powiedzialam dosc.Poszlam na dlugi spacer w szybkim tempie,troche sie zmeczyla i zaczelo mnie z wysilku pobolewac w podbrzuszu,ale dalej szlam i szlam.Przyszlam do domu odpoczelam i nic , w sumie dobrze sie czulam.Poprosilam meza zeby pojechal do apteki i kupil mi olejek rycynowy.Wlalam 1/3 malej buteleczki do szklanki i zalalam sokiem pomaranczowym i wypilam to.Nie dobre jak cholera zamykalam oczy,bekalam a pilam.Wyczytalam te bzdure w internecie na jakiejs stronie porad medycznych i stwierdzila,ze jesli lekarze tak radza to nie powinno zaszkodzic ,najwyzej nie podziala.Po paru 3-4godzinach zaczal bolec mnie lekko brzuch jak podczas okresu,nawet nie zwracalm na to uwagi,a po nastepnej godzinie dostalam juz skurcze tak co 7 minut.Na porodowce opowiedzialam to poloznej i lekarzowi to sie usmial ze mnie i powiedzieli ze tak to pomaga,ale po prostu ja i dzidzia bylismy tez juz gotowi.Mysle ze wszystko przyjdzie samo,masz jeszcze troche czasu,moze jutro?????????::::::::::::pa pozdr

Ja tez slyszalam o tym olejku ,dobrze,ze urodzilam w terminie bo pewno bym sie napila tego swinstwa:)