czy zle postapie jesli...?

Ona nie ma bliskiej rodziny.Nie ma dzieci ani też wnuków.Przychodzi tylko dalsza rodzina i oni sa w porzadku, lubia mnie i zalezy im, zebym przyjechala.Ale tez nie jestem pewna na 100% czy by sie zgodzili na taki uklad.Ludzie czasami potrafia byc falszywi.Pracowalam kiedys u innej rodziny,ktora byla rownie mila ale tylko do czasu.Przyjechala ze mna wtedy siostra i zapytalam czy moglaby mnie czasem odwiedzac i nie zgodzili sie.Takze jesli zdecyduje sie na wyjazd, zapytam sie a oni nie wyraza zgody, jak wtedy wytrzymam te pol roku, praktycznie bez widywania sie.Sama juz nie wiem, chyba lepiej zasostac w kraju niz tulac sie po cudzych kontach, gdzie czlowiek nie ma zupelnie swobody.

NIE PISZE SIE KONTACH TYLKO KĄTACH!

jesli masz do nich numer telefonu to poprostu zadzwon i zapytaj argumentujac ze bedzie to tylko on ze martwi sie o ciebie ze wlasnie nie chcesz za nim tesknic ze jesli bedzie mogl to pomoze ci w cezszych obowiazkach itp oczywiscie decyzja nalezy do ciebie ale wydaje mi sie ze lepiej byc szczery niz robic cos za plecami ludzi ktorzy ci ufaja