a tak na serio naprawde znacie jakichś fajnych facetów!?

Kyyrene, znam ten dowcip :) Podkreślę przy okazji, ze dla mnie miłość nie musi znaczyć automatycznie małżeństwo. chodzi o to bycie z kimś i świadomosć, ze to najbliższa nam osoba, jest zaufanie, oparcie, zainteresowanie itd

Kyyrene, może i się trochę zagalopowałam pisząc nie wierzę, powinnam napisać wydaje mi się to dziwne :)

Dziwne..ok, brzmi lepiej. Bo już zaczynało trącić procesem czarownika na zasadzie : nie przyznał się? Oczywiście, przeciez wypieranie się wszystkiego jest najpewniejszym objawem tego, że ma coś na sumieniu. Przyznał się? No, przecież sam się przyznał. :D

Moja reakcja nie była spontaniczną reakcja emocjonalną. Niektórzy mylą szybkość, błyskawiczność reakcji, ze spontanicznością. To była reakcja mojego rozumu. Emocje w postaci lubienia Złosliwej...to rzecz wcześniejsza o wiele :)

--> Luśka z Windsorów { Myrevin, Nigdzie nie napisałam, ze w życiu chodzi tylko o parowanie się, sam to sobie dopowiedziałeś. Jedynie zaznaczyłam, że świat to naturalny dualizm - ({bzdura}) nie ma ciemności bez jasności, zimna bez ciepła, dobra bez zła W tym też dostrzegam naturalność związku kobiety i mężczyzny } Mamy jeden wszechświat. :P Po za tym w naturze aż nadto jest przykładów hermafrodytów. Niektóre gatunki ślimaków choćby. A w mitologiach, anioły to istoty bezpłciowe. Oczywiście na swoje nieszczęście nie jestem hermafrodytą, na dodatek jestem hetero i to bez najmniejszych wątpliwości. :o

Myrevin, czemu na nieszczęście???

I ....mam następnego wielbiciela Mervin Ty sie nie zastanawiaj nad ślimakami tylko nad sobą.:O,ale gdyby ślimak myślał jak Ty ,to by siedział gdzieś w kącie pił piwo i myślał,po co mam sie parować jak pełno francuzów dookoła.:O mam zaczynać coś z kimś?po co jak skończe w zupie:O kyyrene --.:)

emigrowałyby do PL :P w nadziei że ich nie znajdą;P

deko :D:D Przynajmniej raz ktoś emigrowalby do nas :D

na swoje nieszczęście nie jestem hermafrodytą, na dodatek jestem hetero i to bez najmniejszych wątpliwości. :O \" Czyli przyznajesz mi rację co do mojego niedowierzania? :P Co do dualizmu, a ślimaków - również cytat powyżej, sam przyznałeś, ze nie jesteś hemafrodytą, czyli tak jak każdy typowy przedstawiciel homo sapiens. Więc dlaczego miałbyś sie na nich wzorować (tych ślimakach) ? :)

halo, dlaczego nikt nie pisze w temacie o fajnych facetac co to ich nie ma? nie wierzę że od trzynastej z kawałkiem wszystkie sobie jakiegoś fajnego znalazłyście.

Oferma boli mnie głowapomóż koleżance w cierpieniu :(

ja jestem fajny facet :)

boroo-xxl--.na jakiej podst tak o sobie sądzisz?

Potwierdzam. Jest ciepły, życzliwy, męski i mądry.

"Oferma boli mnie głowa pomóż koleżance w cierpieniu " diagnoza jest oczwista - brak seksu (dobrego). ale co ja mogę? wyskocz do klubu, wypij parę drinków, przywlecz do domu jakiegoś podrywacza klubowego, niech cię porządnie ..... ból głowy przejdzie jak ręką odjął.

Oferma :O heheehe skąd Ty możesz o tym wiedzieć ze to dobry sposób:P

takie mam dziwne wrażenie ,że taki jestem :) nie czytałem Was ale myślę ,że mogę spęłnić wasze marzenia :D Pytaj a ja odpowiem :)

"heheehe skąd Ty możesz o tym wiedzieć ze to dobry sposób" a co, nie mam racji? jestem wprawdzie pafałachem, ale nie jestem głupi.

Oferma gdyby seks był lekarstwem na ból głowy to zony nie używały go jako argument by go uniknąć... boroo-xxl 1 zainteresowania 2 wiek 3 dlaczego nie masz dziewczyny 4 wiek

1. muzyka - jazz 2. słuszny ale czy ma to jakieś znaczenie 3.a kto powiedział ,że nie 4. powtarzasz się

dlatego w nawiasie napisałem DOBRY. pewnie że seks z otyłym, spoconym i śmierdzącym mężem to bólu głowy nie uleczy. to tylko "obowiązek małżeński" :D

Każdy seks z przymusu jest beznadziejny obojętne z kim boroo-xxl-->ok wierze Ci jesteś fajny:) pozdrów dziewczynę

"Każdy seks z przymusu jest beznadziejny obojętne z kim " być może, jeżeli chodzi o seks to moje pojęcie jest mniej niż mgliste ale czy ja ci się każę zmuszać? załóż mini, cycki na wierzch, idź do klubu, przywlecz atrakcyjnego faceta. no co, prawiczek ci musi tłumaczyć???? no chyba seks ci sprawia przyjemność, co?

Oferma wiesz lubie Cie,gdyby nie to dostałbyś w pysk:)\ CZyli tak mnie widzisz?łatwo prosto i przyjemnie?dzieki

chyba będę właśnie się rozwodził :(

hej, to nie mnie głowa boli, tak? ja tu tylko próbuje pomóc. no jak nie chcesz w przyjemny sposób to spróbuj w nieprzyjemny. załóż dres, wygodne buty i ruszaj na trasę. po 10-15 kilometrach marszobiegu będziesz na tyle zrypana że zapomnisz o bólu głowy. to mój sposób. ale wolał bym seks.

Oferma nie wysilaj sie już teraz mam pewną cechę charakteru ''pamietliwość''nawet jak napiszesz serenady dla mnie bedziesz mnie komplementował to nic z tego ...ja i tak zapamietam tamten post:) ide zażyć tabletke

ja jestem fajny

tropikal ja ironizowałam ze mnie oniesmielasz,to tak ku woli wyjaśnienia:) ide bo znowu mam dość facetów:O i jak tu stać sie wraźliwą ? papapa