Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Chatterie

Piję i pić będe. Czy jest jeszcze ktoś,kto chciałby wypić ze mną?

Polecane posty

Co rozumiesz ze u mnie nie tak????????? masz cos konkretnego na mysli???? witam cie stokrotko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć wszystkim 👄 ja tylko na chwilkę, chyba :-/ dziś tylko z herbatką :-) u mnie jako tako... szkoda, ze RozkojaŻona Nas opuszcza ;( hmm a co z Kalambką?? mam nadzieję, że nadal mnie lubi ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
uffffffff :-) kamień z serca :-) a co u Was? bo mnie ta pogoda za oknem nastroiła optymistycznie :D mam nadzieję, że to nie będzie chwilowe...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Stokrotka_ sniegu- dzisiaj nawet ludzie sa jakos mao pisaci,bardzo malo mowia tylko pelna nostalgia, wiadmo dzien jak dzien ale zycie sie toczy i niestesty bez tych co juz nie ma wsrod nas ale co my na to mozemy nic...niestesty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
DArth masz wielkiego przytula ode mnie, uszy do góry będzie dobrze... :-) musi być nie ma innego wyjścia :) hej stokrotka :* z tą laską to żeś wyskoczyła ;-) heh, ale chyba mnie ten Pan od materiałów do inżynierki podrywa... ;-) cóż święto takie nostalgiczne, czas zadumy nie tylko nad bliskimi którzy odeszli, ale nad życiem... świat pędzi a to taki dzień w którym można się zatrzymać... pomyśleć... może wyciągnąć jakieś wnioski...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
DAtrh VEjder w odpowiedzi na twoje zadane pytanie co mnie skłania do picia to nic tak sobie dla przyjemnosci pije

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a to tak na rozładowanie atmosfery ;-) Zakonnica stoi przy drodze i zatrzymuje samochody. Chce dostać się do klasztoru. Nagle zatrzymuje się nowy Mercedes, zakonnica wsiada. Za kierownicą siedzi niezła laska. Jadą tak, a zakonnica rozgląda się po samochodzie: -Ładny samochód pewnie męża? -Nie, to od kochanka - odpowiada kobieta. -Śliczną ma pani biżuterię, pewnie mąż kupił? -Nie to od innego kochanka. Zakonnica na chwilę zamilkla, ale widzi futro z tyłu na siedzeniu, więc mówi: -Śliczne futerko, pewnie mąż kupił? -Nie, to od trzeciego kochanka - odpowiada kobieta. Resztę drogi zakonnica już nic nie mówi, tylko rozmyśla. Podjeżdżają pod klasztor, zakonnica wysiada i idzie do swojej celi. Zamyka się w niej i myśli, nagle słychać cichutkie pukanie do drzwi: -Siostro Łucjo, to ja: ksiądz Marek, niech siostra mnie wpuści. Na to siostra wybucha: -Niech sobie ksiądz te bombonierki w d**ę wsadzi!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×