Piję i pić będe. Czy jest jeszcze ktoś,kto chciałby wypić ze mną?

Dobry wieczór :) Około 19-stej dotarłam do domu po wielkim malowaniu. Wykazałam się w szpachlowaniu regipsów i w obsłudze wałka :D Na dłoniach mam odciski, ale wierzcie mi... WARTO BYŁO!!!!! :D Koleżanka zrobiła mi pare fotek, jak dzielnie odświeżam jej salon :D Wyślę wam na maila :p

hej... RozkojaŻona, to może jakąś firmę remontową założymy?? bo ja to od jakiegoś czasu szkolę się w zakresie malowania i tapetowania, posiadam wieloletnie doświadczenie, nawet mogę się pochwalić zmysłem artystycznym ;-) a poza tym to muszę się Wam pochwalić, że jak narazie sesja dobrze mi się zaczęła... mam 5 z jednego zaliczenia i 4,5 z innego, tego najgorsiejszego przedmiotu w tym semestrze (zawsze miałam przejścia z prowadzącym w poprzednich latach)... no i czekając na wyniki o mało co zawału nie dostałam, bo prowadzący ćwiczenia, który część sprawdzał ciągle się na mnie dziwnie patrzył i uśmiechał.... no to tyle, a teraz powoli biorę się za naukę do kolejnych, bo w next tygodniu mam aż 4 w ciągu 3 dni, ale jeden sobie odpuszczam (jedną zerówkę) no i wreszcie po tygodniu spałam dłużej niż 4-5 h i poszłam wcześniej spać niż 2 w nocy :P

... teraz to sobie zakładajcie firmę, jak ja już ciężką kasę wywaliłam na remont i nawet już po nim posprzątałam... też mi koleżanki... phi :P :D:D:D:D:D

no jak tak możesz... a zresztą i tak kiedyś jeszcze będziesz musiała remont zrobić :P

ja już właściwie powinnam robić następny... nie wzięłaś pod uwagę ilości moich dzieci, kotów i psów... :D:D:D

:D wysłałam wam na maila fotki :D dzisiaj był drugi etap remontu, szczęśliwie zakończony :D

no widzisz... tylko musisz nam wcześniej powiedzieć, żebyśmy się jakoś zorganizowały :D

Tylko_Tu myślę, że byśmy tworzyły idealną ekipę :D:D U Kalambaki przetestujemy nasze zdolności, a ona w zamian będzie polecała naszą firmę swoim klientom, no i księgowość nam poprowadzi :D:D:D:D

jak widać są same pozytywne aspekty z takowej współpracy :D ja właśnie uzupełniam notatki, żeby mieć z czego się uczyć do egzaminów... ech jak nie gleba to powietrze i rolnictwo i lasy itp itd.... dobrze, że już robali nie ma :P

hej, jestem ździebko pod wpływem... byłam na urodzinach kolegi z roku.... eh i jakoś mi tak ciężko na sercu... sama w sumie nie wiem czemu... ten od randki milczy, może mu się odwidziało? może za brzydka jestem? albo za głupia? eh

no, moje dziewczątka, zbytnio gadatliwe to Wy nie jesteście... a mnie się zepsuł komputer, myszka przestraszyła się mojej nadmiarowej ilości kotów chyba i umarła ze strachu, a potem już poszło :D:D:D:D:D RozkojaŻona - jak ja Wam księgowość poprowadzę, to ho ho - do końca życia będziemy leżeć na plaży na Karaibach, popijając przez słomkę różne takie, a wieczorami w przepaskach z liści palmowych na naszych zgrabnych bioderkach będziemy hasać z przystojnymi tambylcami wokół ogniska... :D:D:D:D:D:D To ja idę na to :D:D:D:D:D:D A propos Twojego pomysłu, który posłałaś mi mailem - myślę nad nim, ale nie wiem, co z tego wyjdzie... a fotki, które posłałaś mailem - super wyglądasz, zrobimy z Ciebie baner reklamowy firmy remontowej :D:D:D

a dlaczego mi ten cholerny przecinek wyszedł na początku nowej linijki to nie wiem, ale proszę mnie nie posądzać o nieznajomość interpunkcji czy czegoś tam :D:D:D:D A w ogóle to zła jestem troszeczkę, bo wszyscy się mnie od wczoraj pytają, jak było na wakacjach, pewnie ekstra - i każdemu muszę tłumaczyć, że nie byłam, i znowu mi się przypomina, że właściwie powinnam być zła :D:D:D:D

hej, ja to nie mam za bardzo na nic czasu... właśnie siedzę i się uczę teorii systemu zrównoważonego rozwoju obszarów wiejskich, dokładniej mówiąc teorii systemu i zrównoważonego rozwoju obszarów wiejskich, to 2 przedmioty i mam z tego egzaminy jutro, no i poza tym to chyba nic ciekawego... w czwartek idę do pracy, a wieczorem będę w domu i tak na jakieś 30 godzin... ogólnie nauka, nauka, nauka, projekt, projekt, projekt... itd no i nie mogę uwierzyć, że śniło mi się to co mi się śniło!!! że mi się ex oświadczył....

Tylko Tu - nie chciałabym Cię straszyć, ale moja babcia mawiała, że zawsze śni się na odwrót - tzn. np. jak się śni pożar, to Cię okradną, jak wesele, to będzie pogrzeb i takie tam... :D:D:D A w ogóle to już dawno chciałam Ci powiedzieć, że Ty się strasznie mądrych rzeczy uczysz... ja ani w ząb nawet połowy z Twojego streszczenia... a jedno to nawet sobie zapisałam, te \"asychronicznie fluktuujące grupy interakcyjne\"... nie mam pojęcia, co to znaczy, ale czy my nie jesteśmy przypadkiem taką grupą? :D:D:D:D

wiesz, tego zdania to w grupie 20 osób nie rozwiązaliśmy... może i mądre są te rzeczy tylko, że częściowo zaśmiecają mi głowę... w niedziele uczyłam się agroekosystemów czytaj wszystkiego co związane z łąkami i pastwiskami... no i od jakiegoś czasu objadam się namiętnie krówkami (na papierkach mają fajne napisy) no i czytam papierek \"idziemy na zieloną trawkę;-)\" ze śmiechu o mało co z krzesła nie spadłam... a te krówki są pycha, a te hasła na papierkach potrafią poprawić humor :D świetna zabawa:)

UWIELBIAM KRÓWKI !!!! Ale niestety wypadałoby z nimi trochę przystopować, bo tuczące :D:D:D

Hallo :D Jest tu kto??? :D Jakoś nie mam czasu nic napisac. W moim na pozór nudnym życiu ciągle coś się dzieje. Np dowiduję się, że jestem stara :D ...a do emerytury daleko :D Wczoraj zrobiłam dzień matki z córką. Cały dzień razem. Zakupy, szaleństwo i pełen luz. Do czasu aż wymusiłam pierwszeństwo na krzyżówce i pewien niemiły pan bardzo brzydko mnie nazwał :D Po tym incydencie przestało być zabawnie. Przecież każdemu się zdarza nie zauważyć prawej strony :D:D:D:D Dziś miałayśmy sobie zrobić tzw piżamowy dzień. Niestety musiałam sie wbić w ubranko po tym jak koleżanka do mnie zadzwoniła i powiedziała, że w mieście wojewódzkim padło jej sprzęgło i stoi biedna gdzieś na parkingu. Wyruszyłam więc z ekipą raunkową. Finał był taki, że linka holownicza zdała egzamin na odcinku 40 km :D:D Czy ja to juz musze tak być zawsze wszystkim potrzebna??? Czy w końcu ktos będzie potrzebny tylko mi??? A jak taki ktoś się znajdzie, to czy nie zwinie żagli gdy nastąpi kryzys??? ....będzie czy nie będzie.... oto jest pytanie... :D:D:D:D:D:D:D:D:D

RozkojaŻona - dlaczego jesteś stara????? To, że masz zaćmę na oku z prawej strony, to przecież o niczym nie świadczy... :D:D:D A w ogóle jest tu dzisiaj ktoś? :)

:D:D zaćmę da się zoperować, a ja tak po prostu stara jestem :D Właśnie wróciłam z dni morza w Szczecinie. Wszystko by było suuuper, tylko że te dni morza to strasznie mokre, bo non stop pada. Tylko zmarzłam niepotrzebnie. Poza tym było bardzo fajnie :)

mogę Cię zapewnić, że parę ostatnich dni w górach też jest strasznie mokrych i grzmiących... :D:D:D a poza tym jest fajnie:) jest tak fajowo, jakbym to nie była ja przez te ostatnie parę dni, tylko jakaś inna, młoda, zdrowa i świeża osoba , nie wiem, co mi się stało, ale naszło mnie takie megaoptymistyczne podejście do życia :) to pewnie przez te smsy w języku południowym :D:D:D

już mam dość tej pogody chce założyć nowe bikini i jechać na plażę!!!!!! po dzisiejszym wieczorze w deszczu nic nie jest optymistyczne :) daj mi trochę swojego optymizmu :)

RozkojaŻona już mam dość tej pogody chce założyć nowe bikini i jechać na plażę!!!!!! ja też akurat tego bym chciała :D:D:D:D:D:D A tu - proszę bardzo - odrobinka mojego megaoptymizmu dla Ciebie: O D R O B I N K A D L A R O Z K O J A Ż O N E J Oprócz odrobinki sto tysięcy buziaków :D:D:D:D Starczy czy jeszcze? Mam tego naprawdę mnóstwo :D:D:D:D:D

a pocztę odbierałaś w ogóle? tam też różne optymistyczne rzeczy w niej masz :D:D:D

nie no, spisałaś się na medal :D:D:D:D Dostałam mega dużo optymizmu od Ciebie :D dziękuję

tak, pocztę odebrałam toasty są the best :D na każdą okazję :D:D:D:D teraz to dopiero mamy wybór :D

będziesz miała teraz megaoptymistyczne sny :D:D:D:D:D o ile zaśniesz przy tej ilości optymizmu, bo ja ostatnio mam z tym problemy, przelatują mi przed oczami same optymistyczne rzeczy przed zaśnięciem i wcale nie chcę wtedy zasypiać, a jako że wyćwiczyłam w sobie silną wolę, to ona, ta wola, nie pozwala mi zasnąć, tylko każe mi dalej snuć różne optymistyczne rzeczy sobie przed zamkniętymi oczami... :D:D:D:D:D i codziennie rano z optymistycznym akcentem zapudrowywuję wory pod oczami :D:D:D

jestem tak optymistyczna, że przestałam się gramatycznie wyrażać, przepraszam, ale dopiero teraz przeczytałam, co napisałam i jak to brzmi, i mimo całego mojego optymizmu zrobiło mi się słabo :D:D:D a optymistyczne jest to, że moje dzieci potrafią się bardziej gramatycznie wyrażać :D:D:D ...always look on the bright side of life... :D:D:D

mam nadzeję, że po takiej dawce optymizmu ja będę mogła usnąć i nie będę wymyślać optymistycznych historyjek, które mi usnąć nie pozwolą :D jestem przemarznięta na kość, tak więc pożegnam się z Tobą kochana, i idę pod kolderkę zimno u mnie w mieszkaniu jak w psiarni, chociaż myślę, że w psiarni cieplej mają :D papatki

dlaczego w tym temacie nei ma pomaranczowych? ja tez chce sie napic

ja też chce troche tego optymizmu... bo jakoś mi się poziom humoru znacznie ale to znacznie obniżył... siedzę i rysuje miasto :P a poza tym, czeka mnie szpital :( bo mam kiepskie wyniki badań, eh... zanosi się na piękniusie wakacje